Skocz do zawartości

E46 320D Nowa turbina czy regenerowana


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ostatnio po rozebraniu dolotu okazało się że wirnik ma luz. Auto nie kopci, a turbina nie wyje ale jednak luz jest. Powoli muszę zacząć zastanawiać się nad jej wymianą. Polecacie kupić regenerowaną (jeśli tak to może możecie polecić jakąś firmę) czy od razu zapodać nową? Silnik M47N
Opublikowano

Jaki luz? Wzdluzny czy poprzeczny? Ten drugi jest normalny i poki nie wciaga Ci oleju w nadmiernych ilosciach, i nie ma uszczerbkow na lopatkach, to bym nie ruszal.

 

Nowa to strasznie duzy koszt, jak znajdziesz dobrego turbiarza to regeneruj.

Opublikowano
Luz poprzeczny, a czy są uszczerbki to nie wiem bo ciężko dostrzec. Jednak luz jest większy niż powinien być. Oleju nie bierze ponad normę więc tragedii nie ma. Niemniej jednak lubię mieć wszystko cacy i dlatego pytam. A z tymi turbiarzami to różnie bywa, może ktoś poleci pewnego ;)
Opublikowano

Warszawa.

Czy regenerowanie turbiny do tego auta w ogóle ma sens? Nie ma z nimi żadnych problemów po regeneracji?

Opublikowano

Ja wymieniłem na nową akurat. Zamawiałem przez warsztat, żeby w razie co nie wydziwiali z gwarancją.

Nie chciałem regenerować. Już półtora roku jeżdżę na niej.

Tak jak regeneracji wtrysków, tak turbiny nie uznaję. Chyba że starszych vag-ach. Ale to moje zdanie.

Coś pod 4 koła podchodziła cena. Dokładnie nie pamiętam. Bo z tego co widzę masz też sterowaną elektronicznie.

Opublikowano

We wtrysku regenerowanym zostaje tylko obudowa i cewka. Nie ma prawa dzialac to zle jak robione jest na czesciach oryginalnych i kompleksowo.

Z turbina jest gorzej bo producent nie robi srodkow samych, tylko wlacznie z obudowa. Ale jest Melett i mozna zrobic turbo za 5 razy mniej niz kupno nowego. Niech wytrzyma polowe z tego co nowe i tak nie bedziesz az tak dlugo w posiadaniu tego auta, zeby wywalac 1/4 jego wartosci na nowa turbine.

 

http://www.melett.com/

Opublikowano

W średnim przypadku wychodzi 1/6ta, a moim, wtedy co robiłem wyszła 1/8. Można dobrze poszukać, oddadzą też za starą chyba 300zł lub więcej, można zejść wtedy do 3,5 tysia. To moje zdanie, zależy jak długo chcesz jeździć itd.

Bo z w/w wyliczeń wynika, ze kolegi 2005r wart jest 15 tyś ( 1/4), a regeneruje się za 850zł ( 5x mniej )

Opublikowano

Ok, niech bedzie, ze jest wart 20-25tys. Podalem srednio bo trzeba spojrzec prawdzie w oczy, te auta maja najczesciej 10-11 lat i nie sa juz warte po 30tys jak sie niektorym wydaje. Nie mowimy tez o czasie przeszlym bo tak rozumujac, to mogles przyjac cene salonowa samochodu albo cene, jakby go zlozyc z czesci z ASO.

 

Mikan, 4 x 4 daje 16 a nie 15. No i core melleta kosztuje wlasnie kolo 850zl. Jak wlozysz sam w obudowe (jest juz wywazony) i zalozysz na auto, to za tyle mozesz miec zrobiona. Warsztat mi wzial 1200zl z montazem turbiny, wkladaniem core'a, czyszczeniem dolotu, wymiana odmy itd.

 

PS: Jak jest luz tylko poprzeczny to nie ruszaj bron boze turbiny. Luz poprzeczny jest normalny i bedzie go miala takze nowa turbina. Luz wzdluzny to duzy problem kwalifikujacy turbo do wymiany.

 

Powiedz jeszcze, dlaczego uznajesz regeneracje w starych VAGACH a nowych BMW nie? Co rozumiesz, przez stary VAG? Golf IV jest stary? Czym twoja turbina rozni sie od tej w golfie 4? Ciekawi mnie to, wiec rozwin temat prosze bo dostawca czesci jest ten sam i najwyzej wyprowadzenia muszli i oleju do turbiny sa inne.

Zreszta kazda turbina nie wliczajac w to zmiennej geometrii dziala praktycznie tak samo.

Opublikowano (edytowane)

Spoko, o w/w firmie nie słyszałem, wyraziłem swoje zdanie.

Bo nowa to nie 4 koła, ale mniej 3600- 3850 zł zależnie jak się uda komuś wyrwać - stąd 15ście.

Wskazałem tylko jaki mnie obowiązywał "przelicznik" w chwili wymiany. Dobrego 2004 z niczym do robienia poniżej 20 nie ma, bardziej obstawiam 25, ale też nie ideały, a w takiej sztuce bo taką mniej więcej ma pytający, nie możemy mówić o 1/4 wartości.

Jeśli decyzja o wymianie już zapadanie, to i tak przed tym ciężkim lub nie, wyborem stanie kupujący :)

 

Stary dobry vag, czyli mk3, najlepiej td, albo nowsze bez zmiennej geometrii - tam bym ryzykował, m.in. dlatego że w takim przypadku nowe turbo to rzeczywiście 3/4 lub polowa wartości samochodu + osobiście nie spotkałem się żeby ktoś po regeneracji czy to bmw, francuzkie czy vw latał bezporblemowo tj. bez dymu, słabego dmuchania, wpierdzielania oleju, słabych odczytów z kompa i innych.

Lepiej już używkę ale ori, nietykaną - chociaż to też loteria.

Edytowane przez mikan
Opublikowano
Spoko, o w/w firmie nie słyszałem, wyraziłem swoje zdanie.

Bo nowa to nie 4 koła, ale mniej 3600- 3850 zł zależnie jak się uda komuś wyrwać - stąd 15ście.

Wskazałem tylko jaki mnie obowiązywał "przelicznik" w chwili wymiany. Dobrego 2004 z niczym do robienia poniżej 20 nie ma, bardziej obstawiam 25, ale też nie ideały, a w takiej sztuce bo taką mniej więcej ma pytający, nie możemy mówić o 1/4 wartości.

Jeśli decyzja o wymianie już zapadanie, to i tak przed tym ciężkim lub nie, wyborem stanie kupujący :)

 

W ogole E46 z 2004 z niczym do robienia nie ma :). Zawsze znajdzie sie ktos, co zrobi w nim cos albo cos po prostu zaraz padnie.

Wiesz zapewne dobrze, jaki srednio przebieg ma E46 w dieslu z 2004.

 

Ja bym nie wymienial, bo turbo ma tylko luz poprzczny, czyli taki, jaki bedzie miala tez nowa turbina.

Opublikowano
osobiście nie spotkałem się żeby ktoś po regeneracji czy to bmw, francuzkie czy vw latał bezporblemowo tj. bez dymu, słabego dmuchania, wpierdzielania oleju, słabych odczytów z kompa i innych.

Lepiej już używkę ale ori, nietykaną - chociaż to też loteria.

Ja znam dużo przypadków w drugą stronę. Niestety ta branża jak i inne w motoryzacji przyciąga masę partaczy.

Osobiści kilku znajomych regenerowało u mnie w mieście w jednej dość znanej (jeżeli chodzi o regnerację) firmie i w każdym przypadku było ok.

Kolega w Hondzie zrobił na regenerowanej turbinie od nich ponad 200tyś. Jednak regeneracja u nich to nie 600zł jak w ogłoszeniach z allegro.

Opublikowano

No i to jest klucz. Sam core z dobrej firmy to 850-900zl to jak mozna cala turbine zrobic za 600zl i jeszcze na tym zyskac?

Potem sa dziwne opinie na forach na temat regenracji.

Opublikowano
Luz luzowi nie rowny :-)

 

Ano nie rowny ale zakladam, ze jak nie ma wzdluznego, turbina nie halasuje, nie wciaga oleju i dobrze dmucha, to nie moze byc duzy.

Inaczej by to wszystko wygladalo, gdyby byl.

Opublikowano

Ano nie rowny ale zakladam, ze jak nie ma wzdluznego, turbina nie halasuje, nie wciaga oleju i dobrze dmucha, to nie moze byc duzy.

Inaczej by to wszystko wygladalo, gdyby byl.

 

Jedynie co to jak jest zimny to slysze gwizdanie ale nie jest to glosne.

A turbo moge miec za 3500.

 

 

Wysłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

No to jest akurat normalne. Ja bym nie ruszal bo kupisz nowa i nie zauwazysz roznicy, ale to juz twoja decyzja.

Lepiej zainwestuje w cos innego, jak opony letnie, ladne felgi czy remont zawieszenia :).

Opublikowano

W nic nie musze inwestowac bo bunia gotowa do sezonu :-)

 

Wysłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kunio w stolicy masz sprawdzony warsztat regeneracji turbinek na Modlińskiej, na wysokości selgrosa, dokładnego adresu nie pamiętam, ale jak się przejedziesz, to znajdziesz, widać reklamę z ulicy.

Ja w swojej mam regenerowane, w poprzedniej e39 525d też miałem regenerowane i wszystko śmigało ok. W obu przypadkach turbinka padła przy około 200kkm przebiegu i jak paru już mechaników mówiło, te turbinki są właśnie zrobione na około 200kkm, może niespecjalnie tak je na bawarii robią, ale tak z doświadczenia mechaników wychodzi.

W e39 zrobiłem 70kkm bez problemu w obecnej e46 CR 10kkm, turbo świszczy, ale to przez brak katów..

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

Opublikowano

Krzysiek, w Bawarii to piwo sie robi a nie turbiny :). Turbo jest amerykasnie Garrett'a przeciez.

A wytrzymalosc to normalka, silnik kreci Ci sie do 5-6tys a sprezarka do 240tys gdzie temp spalin to nawet 950 stopni. To i tak dobrze, ze tak dlugo wytrzumuje w takich warunkach.

 

Natomiast poczytaj wczesniej, kolega nie ma objawow zuzycia turbiny i nie powinien na razie, MOIM ZDANIEM, zaprzatac sobie nia glowy.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Natomiast poczytaj wczesniej, kolega nie ma objawow zuzycia turbiny i nie powinien na razie, MOIM ZDANIEM, zaprzatac sobie nia glowy.

 

To też racja, nie ruszałbym turbinki jeśli autko jeździ, ale jak chce...

 

Jak to mówią, z bogatym jak z głupim, zachce i ma :wink: bez urazy oczywiście

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.