e39 520 - Ustawianie zbieżności - śruba i tuleja

[dajan]

Wcale bym się nie śmiał jak byś założył te nowe śruby za 104 zeta i diagnosta powiedział by Ci "Panie zabrakło regulacji na mimośrodzie" :mrgreen:

I wtedy co robisz???

Jeździsz ze złą geometrią?

Tak, tak!!! Wywalasz śruby z mimośrodem i składasz na zwykłych. A zdarza się to z tego co wiem bardzo często.

taka sytuacja jak opisałeś zdarza się często bo rzadko który matoł - diagnosta wie że by ustawić musi być kombinacja regulacji oboma mimośrodami na każdej stronie

[madseason]

Mało który też ma klucz do regulacji tej górnej śruby z tyłu... a potrzebny jest płaski klucz 16, albo 18.. o długości conajmniej 30 cm, żeby go tam upchnąć i żeby chociaż trochę wystawał.

Kolejny problem i znowu czekanie, aż sobie specjalny klucz znajdą.. masakra! :mad2:

O dziwo, koleś pomyślał i tym razem sprawdził i z przodu nie będzie kolejnej niespodzianki i wszystkie śruby się regulują. :lol:

 

Na szczęście na tyle na ile się udało jest ustawione, odchyłka po 3 minuty na tylnych kołach, dużo nie brakuję, nie poddam się w połowie drogi. Do tego siadłem mu na ambicję, mówi że jak następnym razem nie ustawi co do minuty to kasy za to nie weźmie. :8)

[dajan]

Mało który też ma klucz do regulacji tej górnej śruby z tyłu... a potrzebny jest płaski klucz 16, albo 18.. o długości conajmniej 30 cm, żeby go tam upchnąć i żeby chociaż trochę wystawał.

najlepiej koła pierw zdjąć i śruby popuścić ale jak mają to zrobić to nawet jak wiedzą to wolą udawać że nie wiedzą :D

[madseason]

Wydaje mi się, że to dlatego, że musiałby od nowa całą procedurę przeprowadzić, a w międzyczasie zjechać, zdjąć koło itp, a czas to pieniądz.. trudno, pojade tam w sumie 3 razy (pierwszy, ostatni i nigdy więcej) ;)

[Nighstalker]

Wydaje mi się, że to dlatego, że musiałby od nowa całą procedurę przeprowadzić, a w międzyczasie zjechać, zdjąć koło itp, a czas to pieniądz.. trudno, pojade tam w sumie 3 razy (pierwszy, ostatni i nigdy więcej) ;)

 

Jakby mial specjalne dlugie i plaskie klucze do gornych srub to nie trzeba wcale kol ruszac. Problem jest w tym ze wlasnie malo ktory ma i konczy sie to tak ze albo w ogole gornych srub nie ruszaja i wtedy wlasnie moze im braknac regulacji na dolnych, albo jak juz rusza to nie skreca potem tak jak powinni i cala geometria w p.... po kilkuset metrach. Ja to juz przerabialem u siebie niestety.

[madseason]

To co, mówisz, żeby nie ruszać góry? Ogólnie jest z tym jakiś problem, czy tylko jak majster pierdoła?

[Nighstalker]

Nie ma co zakladac ze bedzie zle, no chyba ze masz watpliwosci co do kolesia. Prawda jest taka ze zeby ustawic poprawnie wszystko to potrzebna jes regulacja gory I dolu. No chyba ze masz niebywale szczescie I tylko dolem trzeba lekko pokrecic. Najlepiej jakbys wiedzial kto w Twojej okolicy robi to jak trzeba bo wtedy masz pewnosc ze kolesie maja odpowiedni sprzet I wiedze. Moze koledzy pomoga? Niby nie jest to skomplikowane ale jak koles tego wczesniej nie robil to dobre checi nie wystarcza. Czasem warto nawet nadrobic troche km I zaplacic 50 wiecej ale nie wracac potem po piec razy. Decyzja nalezy do Ciebie.

[CICHY525]

Przypominam, że z tyłu na każdą stronę idą dwie śruby z mimośrodem do regulacji geometrii.

Jedna to kąt pochylenia koła, druga to zbieżność. Jakimi śrubami chcecie jeszcze regulować???Czy może mam jakieś nietypowe zawieszenie i o czymś nie wiem?

Z przodu nic prócz zbieżności się nie reguluje. Robi się to wkręcając lub wykręcając końcówki (tak mi się z tym skojarzyło :norty: :mrgreen: ) i nic innego się z przodu nie luzuje ( :norty: ).

[Nighstalker]

Cichy, Tobie sie w ogole wszystko kojarzy :D ale zeby drazki I koncowki...no cos w tym jest. Nikt nic nie mowil o wiekszej ilosci srob. Po jednej na gorze I na dole na kazdej stronie to razem cztery. O zadnych innych chyba nie bylo mowy. I co do przodu to oczywiscie masz racje. Sa co prawda tacy co zmieniaja katy na gorze z przodu ale o takich modyfikacjach nie rozmawiamy.

[CICHY525]

Tobie sie w ogole wszystko kojarzy

A bo mnie kolega w temacie o prostowniku i ładowaniu podpuścił :D .

Czyli ładujmy Panowie :norty:

ale żeby drążki I koncowki...no cos w tym jest.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[bogi124]

Tobie sie w ogole wszystko kojarzy

A bo mnie kolega w temacie o prostowniku i ładowaniu podpuścił :D .

Ty się nie migaj tylko pisz tu potomnym czym ładujesz

:mrgreen: :mrgreen:

Żeby powiedzieć coś na temat -to śruby przy wahaczach dokręca się raczej kluczem nasadowym lub oczkowym a nie płaskim :roll:

[Nighstalker]

W temacie klucza to chodzi o to zeby byl w specjlnym ksztalcie I dosc plaski /cienki zeby zeby sie tam dalo wepchnac oba w te waskie szpary przy gornej srubie I nakretce (wiem jak to brzmi :mrgreen: ) do dolnych jest dostep piekny jak wiadomo ale do gornych to trzeba miec zreczne palce :mrgreen:

[bogi124]

W temacie klucza to chodzi o to zeby byl w specjlnym ksztalcie I dosc plaski /cienki zeby zeby sie tam dalo wepchnac oba w te waskie szpary przy gornej srubie I nakretce (wiem jak to brzmi :mrgreen: ) do dolnych jest dostep piekny jak wiadomo ale do gornych to trzeba miec zreczne palce :mrgreen:

 

Tak-tak i najlepiej żeby klucz był w kształcie banana z ruchomą główką. :mrgreen:

Widzę koledzy że się rozkręcacie. :lol:

[madseason]

dokręca się raczej kluczem nasadowym lub oczkowym a nie płaskim :roll:

Płaski - miałem na myśli, że z profilu płaski, bez tej odchylonej końcówki.

[CICHY525]

Ty się nie migaj tylko pisz tu potomnym czym ładujesz

:mrgreen: :mrgreen:

Jak czym??? Ku***em :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Żeby powiedzieć coś na temat

No to już trzeci temat o :norty: I to wszystkie na raz :mrgreen:

Ale jak w temacie jest śruba i jest tuleja :mrgreen:

W temacie klucza to chodzi o to żeby był w specjalnym kształcie I dość plaski /cienki żeby żeby się tam dało wepchnąć oba w te wąskie szpary przy górnej śrubie I nakrętce (wiem jak to brzmi :mrgreen: ) do dolnych jest dostęp piękny jak wiadomo, ale do górnych to trzeba mieć zręczne palce :mrgreen:

W wąskie szpary wepchnie się. Jak się popieści to się wszystko zmieści :mrgreen:

Tam na dole też dobrze jak się ma zręczne palce :norty:

Tak-tak i najlepiej żeby klucz był w kształcie banana z ruchomą główką.

:mrgreen:

Taki figlarny :mrgreen:

miałem na myśli, że z profilu płaski

Eeee taka deska to nieeeeeee!

Płaskich nie tykamy :mrgreen:

Musi mieć żeby złapać dłonią i :P :P :P :norty:

PS. Jak mam zły humor to oglądam sobie to.

A dobrze się ogląda :mrgreen: i słucha. Fajne dziewczyny są i jak śpiewają to tak ładnie języczki im chodzą :cool2:

[bogi124]

Ty się nie migaj tylko pisz tu potomnym czym ładujesz

:mrgreen: :mrgreen:

Jak czym??? Ku***em :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Chodziło mi o prostownik i Twojego Jeepa :mrgreen: :mrgreen:

Erotomanie jeden :D

[CICHY525]

Prostownik mam taki "RomStan 12/15" Bardzo dobry jest :cool2: .

Kiedyś miałem firmowy i odpalałem Lublina na nim-sprawdził się doskonale i prywatnie kupiłem sobie taki sam.

Nie używany już dawno bo Beta pali na dotyk nawet po prawie miesięcznym postoju, a w Czarnym mam nowiutki aku Boscha.