Niszczenie wizerunku marki BMW

[kjw]

Ponizsza reklama to moim zdaniem wlasnie przejaw nieszczenia wizerunku marki BMW. Reklama 4Fun.tv (chyba jakiegos bloku programowego) pojawila sie na lamach magazynu "Lair" 02/2006

http://pg.photos.yahoo.com/ph/kjw2you/detail?.dir=/69e4&.dnm=b1cfre2.jpg&.src=ph

[ltCobigt]

No chyba nie do końca, na zdjęciu nigdzie nie widać loga marki, nie pisze też że to BMW, fan marki rozpozna ale dla zwykłego czlowieka pewnie nie do poznania co to za auto. :)

[BamBam]

dla zwykłego czlowieka pewnie nie do poznania co to za auto. :)

 

jak to nie, przeciez to czarna wolga :)

[Marco]

na zdjęciu nigdzie nie widać loga marki

 

Przyjrzyj się dokładnie...

[ltCobigt]

Przyjrzyj się dokładnie...

Owszem na feldze jest, ale jest on na tyle niewyraźny że uniemożliwia dokładną identyfikacje (zwłaszcza dla normalnego człeka) :D

[oktaw]

no fakt, nieładnie tak malować po samochodzie sprayem :mrgreen:

 

Swoją drogą dajcie już spokój... jakiś strasznie wrażliwy kolega jest... więcej luzu - obejrzyj przede wszystkim program, bo całkiem fajny to może coś podłapiesz i trochę dystansu do siebie i świata nabierzesz, bo podejrzewam żeś jakiś strasznie nadymany - bardziej niż łapki tego kolesia w czerwonym :mrgreen: :mrgreen:

"przejaw niszczenia wizerunku marki"... :mad2: :mad2: od rana siedzę na joemonster ale jeszcze nic mnie tak nie rozbawiło :cool2:

[kjw]

"przejaw niszczenia wizerunku marki"... :mad2: :mad2: od rana siedzę na joemonster ale jeszcze nic mnie tak nie rozbawiło :cool2:

 

Ogolnie jestem wyluzowany ale szkoda mi sie zrobilo tej siodemki :D

Jednakze podchodzac do tematu w sposob "korporacyjny" autorzy reklamy majac na celu wywolanie konkretnych skojazen nie powinni byli wykorzystywac wizerunku ktory negatywnie wplywa na postrzeganie marki (jakiejkolwiek).

[Belisama]

Jeżeli kogoś zniechęca taka reklama do takiej marki to znaczy że powiniem kupić coś innego, bo do tego nie pasuje i już. :twisted2:

[Dada]

Taka reklama to może nie, ale to:

E 31- wjazd na stacje benzynową (pod prąd) zatrzymanie przy pompach, strzał ze sprzęgła gaz do dechy, pisko opon wyjazd ze stacji(też pod prąd)

trzeba było posłuchać tego co mówili kierowcy dobrze, że byłem samochodem innej marki...

[Loocas]

...trzeba było posłuchać tego co mówili kierowcy dobrze, że byłem samochodem innej marki...

 

czyżbyś wstydził się tej marki :hand:.??

 

...czy jeśli jakiś Polak zrobi coś złego za granicami naszego kraju, to ja mam się z tego powodu wstydzić bycia Polakiem wyjeżdzając za granicę??

[Nurek]

Dadzie było wstyd za tego kolesia z E31 :oops:

A Tobie Loocas powinno być wstyd za kogoś, a nie wstydzić się wyjeżdżać za granicę :twisted2:

[Loocas]

ja odbrałem to trochę inaczej.

 

Stwierdzenie:"...dobrze, że byłem samochodem innej marki..." wskazuje dla mnie, że Dada odczuł ulgę, z tego że nie przyjechał BMW, a nie to że mu było wstyd za kogoś.

[Nurek]

Fakt, zabrzmiało to inaczej niż w pierwszej chwili mi się wydawało, ale jako klubowicz Dada będzie (mam nadzieję :norty: ) dumny z posiadania samochodu marki BMW i będzie krzewił postulaty statutu BMW Klub Polska :mrgreen: :cool2: Edytowane 26 Lutego 2006 przez Nurek

[Marco]

Doda

 

Dody to w Klubie nie ma i całe szczęście :)

 

Dada, wg mnie lepiej byłoby gdybyś był na tej stacji beemką i pokazał jak się zachowuje prawdziwy pasjonat marki.

 

Poza tym czemu ma mi być wstyd za kilku idiotów którzy swoją postawą tworzą dziwaczny stereotyp.

Jestem za to dumny z wszystkich normalnych właścicieli BMW :cool2:

[Dada]

Marki nigdy nie wstydziłem się i nie wstydzę nigdy by mi nie przyszło to do głowy!!!!!!!!(BMW jeżdżę od 1994 roku różnymi modelami) a wstyd mi było za tego kolesia co tak się zachował bo takie zachowania niestety budują zły stereotyp o właścicielach samochodów tej marki, cytat jednej łagodniejszej

z wypowiedzi " no tak s......syn bandzior w BMW".Ciekawe swoją drogą co by mówili gdyby taki numer wykręcił ktoś w np. w Daci czy Kia ( bez urazy dla posiadaczy tych marek podałem je przykładowo).

Pozdrawiam

[ltCobigt]

Ciekawe swoją drogą co by mówili gdyby taki numer wykręcił ktoś w np. w Daci czy Kia

 

no tak s......syn bandzior w Kia :wink: :wink: :wink:

 

A i ja się wypowiem przy okazji w temacie "Niszczenie wizerunku marki BMW":

 

Moje odczucie jest takie, że za niszczenie wizerunku marki BMW najbardziej odpowiedzialni są ludzie siejący swojego rodzaju propagandę że BMW to auto dla wieśniaków i dresiarzy, że kupując BMW będziesz miał wydatki itd. itp. A są to zazwyczaj ludzie (jak już nie jedna osoba na forum stwierdziła), którzy nawet nie jechali BM-ką albo wręcz przeciwnie, jechali i poprostu zazdroszczą posiadaczom tych aut, a ich duma nie pozwala przyznać się do tego, powiedzieć że ktoś jeździ o niebo lepszym samochodem niż ten na który potencjalnie ich stać lub który posiadają. Więc najłatwiej w ucieczce przed okazaniem zazdrości jest skrytykować to co dobre (lepsze): Mercedes odpada bo to wozidełko dla emerytów, BMW tym bardziej bo to dresowóz i w takim wypadku najlepszym rozwiązaniem jest zakup np. 3 letniego Lanosa (bez obrazy dla posiadaczy) w którym to jeżdżą dumni i pełni pogardy dla innych uczestników ruchu jak by byli w posiadaniu przynajmniej Rolls-Royce Phantom. Dużo razy spotkałem się z tego typu ludźmi.

 

Inna sprawa to taka że jak wiadomo BMW to samochód wyróżniający się z tłumu, o charakterystycznym wyglądzie. Nie uważam że najwięcej idiotów upodobało sobie bawarki, a wręcz przeciwnie. Tego typu cwaniaków za kółkiem można spotkać w autach praktycznie wszystkich marek, a zwłaszcza w autach służbowych. Są to auta niewyróżniające się, będące pospolitymi wozidełkami (co w tym przypadku wpływa na ich korzyść). Więc nawet jeśli ktoś przyświruje czy wepchnie się przed kogoś na chama bez migacza w np. jakieś Felicji, Yarisie lub Pandzie to i tak nikt nie zwraca uwagi co to za marka, a jeśli nawet to szybko o tym zapomina. BM-ka pod tym względem to dość wyróżniająca i łatwa do zidentyfikowania marka (logo - znak śmigła, czy też typowy dla bawarek "nosek" znany jest chyba wszystkim) i przez co zapada w pamięci. Nawet moja mama, która nie wie co to takiego sprzęgło bez problemu rozpoznaje na drodze BM-ke, a widząc np. Honde opisuje je: "takie fajne autko ze znaczkiem jakby literka H". :D Ponad to samochody BMW kojarzą się z młodymi kierowcami (zwłaszcza modele serii 3), a jak wiadomo w oczach "starszyzny" to potencjalne łobuzy :evil:

[Dada]

Dokładnie tak, jak napisał Kolega Cobi.

pozdrówka

[__Kai__]

Tak Cobi...

 

Ja jeżdżę już trzecią, z czego drugą własną, a przytrafiło mi się ich sumarycznie sporo (piszę o BMW). Nikt z mojego otoczenia na poważnie nie ma nic do BMW, a hasło Będziesz Miał Wydatki to standard wśród nieznających tych aut. Takie są stereotypy. Jednak po przejechaniu się moim dwunastoletnim autem miękną, a po poznaniu prawdy o spalaniu jest hasło "myślałem, że więcej" albo "to tyle, co moje dełu". Zarażenie chorobą BMW następuje zaraz po przejażdżce, a docenić to można jeżdżąc tydzień "czym innym" i wsiąść potem z powrotem do swojego auta.

 

Jeszcze na temat "wstydu":

Trzech jadących (lub kierowca i "laska" obok) rozklekotanym BMW E30 w basebolówkach "na leżaka" z otwartymi oknami, dachem i "dziwną" muzą na "fol" to niestety nie rzadkość i wtedy jest mi za nich wstyd... bardzo... Opisane powyżej zachowanie E31... ja tam bym się uśmiechnął, jak go stać na nowe lacie... ale niestety ludzie reagują inaczej, a przypuszczam, że jak pisał Cobi - to jest zwykła polska zazdrość.

Jak w anegdocie o złotej rybce: złowił facet rybkę, ona na to, że dostanie, co chce, ale sąsiad będzie miał dwa razy więcej, więc facet: "niech mi jedno jajo odpadnie"...

 

Odnośnie samych Polaków, to uważam, że młodzi (pojęcie względne) są już w miarę normalni (nie skażeni "komunizmem" i innymi chorobami - jestem kompletnie apolityczny), patrzą na świat odrobinę inaczej, chociaż wyjątków nie brakuje. Ja raz tak wstydziłem się za Polkę, że nie odezwałem się słowa po Polsku, niestety. Samolot, business class (służbowo), wsiada Polka w wieku koło może 40, zdejmuje buty i nogi na ściankę przed nią, jest jeszcze ok, potem komunikat o wyłaczeniu sprzętu elektronicznego, w tym samym momencie Polka włącza swoją Motorolę V... stewardessa mówi do niej, ale tamta nic nie rozumie, jakoś się dogadały na migi, potem upomnienie o pasy przy starcie i lądowaniu, na koniec, zanim dolecieliśmy (godzina z groszami) - Polka była pijana, że miała problem z utrzymaniem się na nogach :/

 

Ssssssię rozpisałem :)

[-siwy-]

Chlopaki dajcie sobie na wstrzymanie. Ogolnie jest NAM wiadomo,czym jest dla NAS BMW :idea: - WSZYSTKIM :cool2: :cool2: :cool2: !!!

Niepotrzebnie meczymy klawiatury przy tego rodzaju tematach - temat jest "retoryczny" (jesli mozna tak to ujac). Szkoda tego goscia, ktory wpadl na tak glupi pomysl i uzyl E32 w tej reklamie - po prostu ten delikwent nie ma pojecia, jak to "boli", gdy my FORUMOWICZE widzimy cos takiego. Trzeba mu po prostu wybaczyc - badzmy "wielkoduszni" :D .