Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koledzy, po ponad pół roku bezproblemowej jazdy zrobił mi się taki kłopot. Auto stało na mrozie przez ponad tydzień,

postanowiłem je trochę rozruszać. Odpalił generalnie bezproblemowo, podjechałem kilometr na Shella zatankować. Zgasiłem, zatankowałem, odpaliłem drugi raz.

Dojechałem do skrzyżowania i tam nagle po minucie stania na światłach, zabujało obrotami i auto padło. Nie dałem rady odpalić, rozrusznik chyba tylko raz na pół sekundy zakręcił :( Taxi mnie sholowało z powrotem na osiedle.

Myślałem że to może aku, podładowałem przez noc ale sytuacja ta sama, jak przekręcam słychać tylko PYK! i koniec, a potem taki przeciągły dźwięk (?). I jakby wpadał w tryb awaryjny, okna same się nie domykają (z pilota domykają). Tak jakby rozrusznik był odcięty?

Jeśli ktoś myśli że to kwestia błędów w komputerze, a jest z okolic Gdyni / Karwin to zapraszam, stawiam wódeczkę ;)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ewidentnie wygląda na padnięty rozrusznik.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano
przeciagly dzwiek? cos jakby odpalona wiertarka na wysokich obrotach? bendiks w rozruszniku przymarzl. o widze kolega z gdyni, posiadam kompa z inpa :norty:
Opublikowano

to nie jest dźwięk bendiksu jak wiertarka, ale wiem o czym mówisz bo jak miałem 320d to się zdarzało czasami

tylko samo pyknięcie a potem takie ciężkie i ciche "uuuuu", ciężko opisać...

Opublikowano
ciekawe tylko dlaczego zgasl,automat czy manual??
nic tak nie odpreza jak minuta dla weza
Opublikowano

manual.

myślę że to może być spowodowane tym że stał ponad tydzień + wypadajacy zaplon (co pokazala dzisiejsza inspekcja kolegi z forum).

Opublikowano

przepraszam za podwójny post:

trochę niedoprecyzowałem - bujało obrotami a ja dodałem gazu żeby ruszyć ze świateł, ale dałem za mało jak na tak niskie obroty - wtedy zgasł :)

w każdym razie wygląda na rozrusznik...

Opublikowano
no ale czemu nie sprubujesz na pycha ,moze rozrusznik sie zaciol,i jak go odpalisz to sie odblokuje.
nic tak nie odpreza jak minuta dla weza
Opublikowano
bo poki co jest tyle w gdyni sniegu ze sie ciagnely tylne kola zablokowane po sniegu z tego co wiem. choc teraz juz nie ma tyle sniegu to mozna sprobowac.
Opublikowano
Miałem kiedyś podobne objawy gdy zamarzła mi odma. Silnik zaciągnął olej do kolektora ssącego i na tłoki przez co został zablokowany. Rozrusznik nie dawał rady obrócić wałem i elektryka wariowała (migały światła). U mnie też zafalowały obroty i silnik zgasł.
Opublikowano

mechanik właśnie dzwonił że rozrusznik jest ok, ale nie można obrócić silnikiem :O

i mówi że może coś się stało w skrzyni i będzie musiał ją wyciągnąć...

jakieś domysły?

dopiero w czwartek wieczorem będę wiedział coś więcej.

Opublikowano
Hmm jak dobrze pamietma mowiles ze twoje autko stalo 3 tygodnie chyba bez ruchu? wiec bardzo prawdopodobne ze odma zamarzla jak u kolegi Demus. powiedz to mechanikowi zeby na daremno nie sciagal skrzyni bo to na 99% nie to.
Opublikowano
Silnik zgasł a ten chce ściągac skrzynie ahahahahahah,wyobraźnia naszych mechaników nie zna granic :lol:
Opublikowano

mechanik mowi ze to nie odma bo odpowietrzyl (?), ja sie nie znam na tyle zeby kwestionowac jego slowa, takze pozostaje czekac...

kurde boje sie ze to cos bardziej kosztownego i silnik sie okaze zatarty :(

Opublikowano

kolejny telefon od mechanika - szósty cylinder jest pełny oleju, także chyba obejdzie się bez demontażu skrzyni.

oby nic strasznego tam się nie stało poza tym!

Opublikowano

No jak jest pelen oleju to walnal Ci pierscien. To juz jest cos strasznego bo czeka Cie remont silnika generalny.

Albo swap. Cena podobna.

Opublikowano

Wszystko skończyło się względnie dobrze, moja ślicznotka już chodzi pięknie i stoi dumnie na parkingu...

W dużym skrócie - zamarzła odma i olej poszedł do cylindra, blokując silnik.

Tak z grubsza do wymiany poszła odma, kilka przewodów od niej i naprawiony został rozrusznik. Całość zamknęła się w 1000 zł.

Opublikowano

Widzę, że nie było tak strasznie.

 

Powiedz u kogo robiłeś?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.