Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szczerze, nie rozumiem dlaczego zacząłeś od tyłu skoro auto "ściąga"?

Magiel myślę, że masz ok - jak nie cieknie i nie ma oporów przy kręceniu od krańca do krańca.

Zobacz czy wymiana amorów przednich pomoże, a myślę, że tak będzie :)

Opublikowano

Z tyłu i z przodu tuleje miałem już nie najlepsze więc poleciałem. Dotego pękła mi z tyłu sprężyna i wymieniłem wsio:)

Co do siły jaką trzeba włożyć w kręcenie kierownica to chyba jednak coś lest na żeczy. Tak jakoś ciężej chodzi kierownica. Niedawno też zmieniałem pompę wspomagania bo poprzednia wyzionęła ducha i teraz wspomaganie tak jakby słabło coraz bardziej. Żon, któa na co dzień podrużuje dwoma innymi samochodami stwierdziła, że kerownica chodzi ciężej niż jeszcze trzy miesiące temu. mniej więcej tyle nie jeździał tym samochodem. W zasadzie to i ja nim bardzo żadko wyjeżdrzam z garażu.

Opublikowano

Maglownica jak już, to będzie miała luz pionowy na drążkach, czyli wytarcie zębatki i przekładni. Ten luz może mieć wpływ na sterowność auta, ze względu na przemieszczające się końcówki kierownicze, a co za tym idzie zmianę kąta zwrotu koła. Diagnosta badający zbieżność i geometrię powinien zwrócić uwagę na stan końcówek i luzów.

Co do amortyzatorów, też mają olbrzymi wpływ. Nie właściwie dociśnięte koło to nawierzchni, wyczynia różne, dziwne rzeczy. Głównie przez to, że znaczną część czasu spędza w powietrzu... zabawnie to wygląda z boku. Jeszcze mogą być mocowania stabilizatora przedniego (dwa klocki gumowe).

Patrzcie w lusterka, BMW są wszędzie!
Opublikowano
Luz pionowy czy poprzeczny (wzdłużny do maglownicy) sprawdzany na zapalonym silniku i drążli nie drgają. Na zgasznym coś delikatnie z lewej srtony słychać (to jest strona gdzie dochodzi kolumna i może żeczywiście coś jest na żeczy) Może cos się dzieje z maglownicą pod obciązeniem w czasie jazdy. No i jeszcze ta coraz ciężej pracującą kierownica.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Testy amortyzatorów na ścieżce do przeglądów, zrobione porządnie NIE WYKAZAŁY nie sprawności amortyzatorów. zachowywały wysoką wydajność tłumienia drgań, oraz zbliżone parametry w parach (i w ogóle). A jednak...

Po wymianie samochód stał się sztywniejszy, nie ucieka na nierównościach, znakomicie składa się w zakręty (ostatnio na wirażach przebudowywanych Al.Jerozolimskich, wymiękł gość w nowym F30 :)), o wiele przyjemniej pokonuje się progi zwalniające. itp....

 

Taa, a jak piszę nie raz i dwa, że oryginalne zawieszenie po tylu latach w E46 jakie by nie było i po jakich drogach nie jeździło to kupa to jak grochem o ścianę.

 

:duh: Przecież amortyzatorów się nie wymienia do czasu jak nie rzygają olejem. Taki pogląd ma 9/10 kupujących E46 i jeszcze się chwali, że ma ORYGINALNY NIEMIECKI zawias co jeździł tylko po autostradach i jest w świetnym stanie tak samo jak reszta gumowego zawieszenia w którym niemiecka guma na niemieckich drogach się nie zużywa. :lol: BO NIE MA LUZÓW.

 

Nie wiem jakim naiwniakiem trzeba być aby zakładać, że auto które ma ~8 lat na oryginalnych amortyzatorach będzie się prowadzić tak samo dobrze jak na nowych.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

elviss09: Panie mechaniku specjalisto, Pan sobie poczyta.....tak na przyszłość... /cytuje z tego wątku kolegę, jemu też wyszło że ma super amortyzatory/

 

Wracam z nowościami do swojego postu.

Kolego Brytol, masz rację i kieruję do tych wszystkich, którzy wiedzą po co są amortyzatory. Sprawne amortyzatory to bardzo ważna sprawa.

Jestem po wymianie kompletu amortyzatorów, z kompletem poduszek i podstawy w tylnych amortyzatorach. Jest zaskakująco wielka różnica. Chociaż ta wymiana byłą już gestem rozpaczy, za co "się brać". Testy amortyzatorów na ścieżce do przeglądów, zrobione porządnie NIE WYKAZAŁY nie sprawności amortyzatorów. zachowywały wysoką wydajność tłumienia drgań, oraz zbliżone parametry w parach (i w ogóle). A jednak...

Po wymianie samochód stał się sztywniejszy, nie ucieka na nierównościach, znakomicie składa się w zakręty (ostatnio na wirażach przebudowywanych Al.Jerozolimskich, wymiękł gość w nowym F30 :)), o wiele przyjemniej pokonuje się progi zwalniające. itp....

 

Pozdro.

Opublikowano
A ciekawe ilu z was wie, że amortyzator może tłumić jak nowy, a będzie całkowicie zużyty? Prosta sprawa, wystarczy taki amortyzator wkręcić w jebadełko i zmierzyć jaki luz ma laga w stosunku do korpusu - często jest tak, że uszczelnienia jeszcze są OK, ale już tuleje łożyskujące tłoczyska umarły, i amortyzator jest niestabilny na boki. I później wychodzi na pomiarze geometrii, że kąty PK czy WSZ rozjechane, a amortyzatory niby dobre.

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.