Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Garaż mam w podpiwniczeniu. W zimie podczas wyjazdu z niego, oczywiście tyłem samochodu (bo wjeżdżam przodem), odczuwałem w aucie nieprzyjemny zapach. Przypominał on mi dosłownie "smród zgniłej kiszonej kapusty". Przestałem więc w nim parkować.

Aż tu dziś znów ten sam "smrodzik" w kabinie. Pojawił się podczas podjazdu pod stromą górkę, gdzie była konieczność ruszania na "pół sprzęgle". Z doświadczenia wiem, że sprzęgło zawsze śmierdziało inaczej, ale to doświadczenie jest z innych marek samochodów. W moim aucie oprócz tego, żadnych innych widocznych usterek nie ma, sprzęgło 'chodzi" bez zarzutów. Samochód ma przejechane 175 tys. km, nie wiem czy było w nim już robione sprzęgło, bo mam je od 8 m-cy. Proszę o porady, co to za usterka.

Opublikowano

To nie jest od sprzęgła kolego :D :D na bank :cool2: :cool2: tym bardziej,iż piszesz ze nie ma żadnego luzu ani innych słyszalnych czy też wyczuwalnych uszkodzeń sprzęgła ...

Obstawiam iż ma to związek z klimatyzacją i tutaj bym szukał rozwiązania.Sprawdzić stan czynnika i instalację wentylacji na początek :D :D

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Jeszcze nie zdążyłem sprawdzić tej klimatyzacji, ale mój problem niestety zweryfikowała "straszna zima tej wiosny". Ponieważ drogowcy jak zwykle zostali zaskoczeni, a ja przy przebijaniu się po śniegu przez nieodśnieżoną ulicę poczułem znów "ten zapach". Znów ten sam "smrodzik" pojawił się przy przebijaniu się przez śnieg i zaspy. Chociaż uważam, że pojawiał się on najprawdopodobniej na wstecznym biegu (ciężko ocenić kiedy pojawiał się dokładnie, bo chyba wiecie co człowiek czuje, kiedy drogowcy znów zostali zaskoczeni). Odczuwalny był nie tylko w samochodzie, ale również na zewnątrz auta. Następnego dnia, gdy już było odśnieżone wyjechałem na jazdę próbną i już na normalnych odcinkach sprzęgło "chodzi normalnie" i "smrodku brak". Więc raczej moim zdaniem wszystko wskazuje na sprzęgło. Dziwi mnie tylko to, że w normalnych warunkach chodzi ono idealnie i ten inny "zapach" (bo znam "zapach palonego sprzęgła"). A co wy na ten temat uważacie i o tym sądzicie? A może ktoś miał taki sam przypadek?
Opublikowano
Dzisiaj znów trochę pojeździłem w normalnych warunkach. Sprzęgło "chodzi normalnie" i bez zarzutów. Chyba za dużo naczytałem się w necie o nich (mam na myśli sprzęgła). Jak tylko zrobi się cieplej, jadę sprawdzić klimę.
Opublikowano
No.....raczej tak :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: a poza tym napisz mi jeszcze czy ten zapach czuć tylko w środku czy na zewnątrz też ???
W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano
Właśnie to co mnie zmartwiło, to to, że poczułem go także na zewnątrz samochodu (okolice przedniego koła od strony kierowcy).
Opublikowano

Piszesz że w normalnych warunkach sprzęgło chodzi normalnie. Więc jak chodzi sprzęgło w trudnych warunkach? Prócz smrodu.

Jeśli sprzęgło zaczyna się ślizgać to możesz to sprawdzić na wysokich biegach pod górkę wciskając więcej gazu. Jak w śniegu nie wyłączysz DSC to mogą śmierdzieć klocki hamulcowe.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.