320d-stuki zawieszenia przez gumy stabilizatora ? Rozwiązany

[SilverRanger]

Witam. Przed tygodniem wymieniłem komplet wahaczy na przód (wahacze + tuleje, końcówki drążków, łącznik stabilizatora) i do tego kompletna geometria. Komfort jazdy polepszył się znacznie, jednak pewna dolegliwość nie ustąpiła. Podczas przejeżdżania przez tzw garby, podjazd na krawężnik, pojawiają się stuki w lewym kole a konkretniej, jest to dźwięk zbliżony do trzeszczenia deski rozdzielczej (tłumiony),wydaje mi się iż odgłosy dobiegają z kielicha, amortyzatora. Byłem na na jednej ze stacji diagnostycznych lecz mechanik na nic mnie nie naprowadził. Bujanie autem z tej strony gdzie dobiegają stuki, też nie powoduje w/w objawów. Stuki pojawiają się jak na koło działa większa siła niż jazda na wprost - nie na każdej nierówności to występuje. Wydaje mi się że mogą to być gumy stabilizatora, ponieważ najnormalniej w świecie zapomniałem je wymienić. Jednie ta część przychodzi mi do głowy odnośnie tych "dźwięków" z przodu, jednak na stacji diagnostycznej mechanik nie stwierdził iż nadają się do wymiany. Przeszukiwałem forum odnośnie zużytych gum stabilizatora, ale nie natrafiłem na nic konkretnego. Czy ktoś z was miał problemy z tymi gumami i jakie były skutki ich kończącej się pracy ? A może ktoś ma inny pomysł skąd dobiegają te dźwięki ?

 

Poniżej zamieszczam 2 filmy, aby choć trochę to zobrazować.

 

Edytowane 1 Maja 2013 przez SilverRanger

[Nest]

ja niedawno wymieniłem przekładnię kierowniczą. Stukała tak że max.

Po zakupie auta myślałem że mam tak rozklekotane zawieszenie. Odwiedziłem dwie stacje diagnostyczne z szarpakami i Panowie twierdzili "Tu wszystko jest OK części zawieszenia są w dobrej kondycji!"

Kiedy termin się zwolnił u mechanika ten jasno stwierdził że stuka tak przekładnia ....wymieniłem na regenerowaną (399zł + 200zł mechanik) ...i jak ręką odjął.

 

Najbardziej byłą ją słychać na kocich łbach, stukała jak głupia ...i na typowych dziurach na polskich drogach.

 

Więc niech ktoś się przyjrzy uważnie twojej przekładni ...bo jak wiadomo w E46 są one badziewne.

[SilverRanger]

Podczas energicznych ruchów kierownicą na wyłączonym zapłonie, mały bo mały ale stuk jest, prawie niesłyszalny. Natomiast gdy wjeżdżam na krawężnik lub tak jak pisałeś na kocich łbach, drgania nie przechodzą na kierownice, a słychać je przy kielichu amortyzatora. Przed regeneracją twojej przekładni, dźwięk również dochodził z tamtych okolic ? Edytowane 25 Lutego 2013 przez SilverRanger

[kater]

dosłownie w piątek mechanik mi zmieniał łączniki stabilizatorów z gumami; stukanie sam wychwyciłem uchem i się lekko znerwiłem, że to coś poważnego - rok temu robiłem wahacze i pierdołki (ale właśnie bez łączników); okazało się że to lewy łącznik; stwierdziłem, że wymienię oczywiście parę i do tego gumy; i okazało się, że dobrze, bo pukał nie tylko łącznik, ale i gumy były już mocno zużyte; koszt gum śmieszny, wiadomo; wg mechanika to jednak łącznik hałasował, a gumy po prostu były zużyte

[Nest]

.....tak jak pisałeś na kocich łbach, drgania nie przechodzą na kierownice, a słychać je przy kielichu amortyzatora. Przed regeneracją twojej przekładni, dźwięk również dochodził z tamtych okolic ?

U mnie było czuć w kierownicy drgania/stuki ...ale najgrubiej było czuć/słychać na kocich łbach. Lecz ja kielichy o nic nie podejrzewałem, bo było czuć nawet w nogach że to coś w zawieszeniu w okolicach dołu.

 

Ja tylko sugeruję abyś dokładniej się przyjrzał przekładni bo często wymagają regeneracji

...bo wiadomo stukać ci może coś innego :)

[SilverRanger]

Byłem dzisiaj sprawdzić maglownice oraz amortyzatory, ani jedno ani drugie nie wymaga wymiany. Macie może jeszcze jakieś pomysły ?

[dxtr71]

Tak, poduszka amora. Ona ma też łożysko w sobie. Może stukać.

Dodatkowo tak jak kolega mówił gumy na stabilizatorze.

[herbatkowy]

Mi zaczelo stukac z przodu co sie okazalo, gumy(tuleje) wahacza.

[Diamand]

Mi zaczelo stukac z przodu co sie okazalo, gumy(tuleje) wahacza.

 

Sęk w tym, że Kolega pisał, ze je właśnie wymienił...

 

U mnie też tak puka i mechanik coś mówił o tych gumach. Sam jeszcze nie zrobiłem, ale wydaje się że najlepiej będzie wymienić gumy - koszt niski, a wymiany można dokonać we własnym zakresie. Jak będzie poprawa, to super, jak nie szukamy dalej :)

[dxtr71]

No to mu napisalem, ze stabilizatora gumy... Koszt 20zl sztuka jakos wiec warto zajrzec do nich.

Jak nie to poduszki maortyzatorow. Albo mi sie wydaje, albo nie byly wymienione przy ich wymianie.

[Blastar]

też ostatnio wymieniłem gumy stabilizatora i jest poprawa na garbach nic nie słychać ale czegoś takiego jak na filmach nie miałem, a czy przed wymianą tez miałeś takie stuki, czy tak wszystko stukało, że akurat tego nie wyłapałeś? może coś zostało niedokręcone podczas tych wymian? i ma luz, że teraz tak stuka mało prawdopodobne lecz możliwe, jednak bardzie prawdopodobne jest to, że mogą to być te poduszki o których pisze dxtr71

[SilverRanger]

Przyczyną stuków był luz na maglownicy - (listwie), mimo tego iż diagnosta stwierdził iż owy luz jest za mały na regeneracje i wykluczył ją na wstępie. Po jej regeneracji i zrobieniu zbieżności dodatkowym plusem oprócz wyeliminowaniu luzów jest lżejsze kręcenie kierownicą na postoju.

[99szymon99]

Witam. U mnie w coupe wymieniłem z połowę przedniego zawieszenia i nadal to samo. Co prawda nic nie puka ale jedzie niestabilnie. Podczas jazdy w wiatr nawet mały to nie idzie nim prosto ujechac. Nowe wahacze i drążki a tu nadal to samo. Czyżby przyczyna była w gumach i końcówkach stabilizatora? Co prawda nie są w dobrym stanie ale już kupę kasy włożyłem a niestabilny tor jazdy nadal został. Doradzi ktoś coś żebym nie utopił kasy?

[K3m0T1989]

geometria i tylne zawieszenie lepiej zrób ;D