Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Witam KOLEDZY, chciałbym się ze wszystkimi podzielić sposobem na wymianę szczotek w alternatorze, bez potrzeby wyjmowania alternatora z autka.

Sprawa dotyczy e46 2.0d CR, ale alternatory w każdej bmce są podobne, mogą być zmiany co do demontażu osprzętu silnika, żeby zrobić lepszy dostęp.

Postaram się wytłumaczyć sprawę jak najprościej, "po chłopsku"

 

No więc, jeśli już zapaliła się dziadowska czerwona kontrolka, to masz 99% pewności, że to szczotki, postępuj następująco :wink: :

 

Zacznij od znalezienia na allegro takiego samego alternatora jak Twój, obejrzyj zdjęcia jak wygląda z tyłu żebyś wiedział gdzie są śrubki mocujące tylny plastik, największą głupotą bmw, jest to, że zastosowali kilkanaście rodzajów alternatora :mad2:

No i zaczynamy:

ODŁĄCZ KLEMY Z AKUMULATORA !!!

Zdejmij pokrywę plastikową silnika, 5 imbusów

Żeby ułatwić sobie dostęp odkręć elektrozaworek EGR, idzie do niego wtyczka i dwa wężyki, zapamiętaj który gdzie był, elektrozaworek jest przykręcony od przodu i od tyłu na dwie śrubki (klucz 10), najlepiej nasadowy z przedłużką i treszczotką.

Masz już alternator przed oczami.

Następnie nasadowy klucz 13 i odkręć śrubę trzymającą grube przewody prądowe, a następnie odepnij kostkę z alternatora.

Teraz nasadowy klucz 8 i odkręcasz trzy śrubki trzymające plastikową obudowę alternatora, ja zabrałem żonie małe lusterko i patrzyłem gdzie są śrubki.

Po ich odkręceniu z siłą ściągasz obudowę, musisz trochę pomanewrować i albo ją wyjąć do góry, albo zsunąć na dół pod alternator.

Następnie tym że lustereczkiem zobacz jak jest przykręcony regulator napięcia, to to dziadostwo gdzie wpięta była kostka, na pewno będą dwie śrubki (klucz 8) po bokach, ale u mnie były jeszcze dwie mniejsze (klucz 7) na dole regulatora zalane jakimś silikonem. Jak już odkręcisz wszystkie śrubki, to i zdejmiesz regulator. Nie warto się szarpać, plastik jest dość kruchy, lepiej mieć pewność, że wszystko jest odkręcone.

Jak już będziesz miał regulator w ręku, to zobaczysz szczotki, albo ich końcówki, albo jak miałem kiedyś w innej bmce, ułamane resztki. Szczotki są przylutowane, weź lutownicę i dobrze rozgrzej miejsca lutowania, szczotki siedzą razem ze sprężynkami wewnątrz obudowy, jak dobrze rozgrzejesz luty, sprężynki powinny wypchać szczotki.

Zrób sobie lutownicą otworki w miejscach lutowania, weź stare szczotki zasuwaj do sklepu po nowe, możesz oczywiście wcześniej kupić, ale raczej nie będzie i tak wiadomo jakie. Ja kupiłem swoje w punkcie naprawy sprzętu typu wiertarki itp.

Ważne żebyś powiedział, że to są szczotki do alternatora, bo te właśnie szczotki są z domieszką miedzi i są twardsze.

Ja kupiłem szczotki troszkę większe, ale to bez problemu, bo zeszlifowałem je delikatnie papierkiem ściernym. Bardzo ważne żeby za bardzo ich nie zjechać, szczotki muszą być bardzo dobrze dopasowane, jeśli będą za małe, to podczas pracy alternatora mogą rozwalić obudowę, w której siedzą, tak też kiedyś miałem. Muszą siedzieć sztywno, ale oczywiście muszą się swobodnie przesuwać. Kup trzy, jakbyś coś za bardzo zeszlifował.

Jak już szczotki dopasujesz, to wkładasz je razem ze sprężynkami na swoje miejsce i lutujesz drucik do wcześniej zrobionych otworków. Po tej operacji sprawdź miernikiem przejście między szczotką, a miejscem lutowania, u mnie był też układ diód na wierzchu i sprawdzałem przejście między szczotką, a diodą, wszystko zależy jaki masz alternator i regulator.

Pamiętaj żeby szczotki wystawały jak najbardziej z obudowy, jak wysuniesz je za mało, do mogą nie dotykać komutatora w alternatorze, czyli miedzianego krążka.

Jak już wszystko masz polutowane, to idziesz do autka i zakładasz regulator z nowymi szczotkami na alternator. Tu masz mały problem, bo szczotki są długie i nie mieszczą się na komutatorze, ciężko je wcisnąć, blokują się, ja wcisnąłem je do środka, związałem do okoła cienkim drucikiem żeby nie wystawały i założyłem regulator na miejsce, po czym wyciągnąłem delikatnie drucik i szczotki znalazły się na swoich miejscach.

I to już koniec, wszystko skręcasz i odpalasz furkę. Na początku jak zmierzysz napięcie, to może być mniejsze niż powinno być, ale pozwól silnikowi popracować, wytrze troszkę szczotki, one same się ułożą i będzie ok.

Jakbyś miał jakieś problemy, to pisz, pomogę.

Krzychu

 

 

Widzę, że wiele osób zagląda do mojego tematu, mam nadzieję, że komuś się przydał powyższy opis, ale też dostałem sygnały, że przydałyby się zdjęcia, akurat nie miałem możliwości ich zrobić, ale byłbym wdzięczny jeśli ktoś podczas swojej naprawy zrobił fotki i mi je przesłał, to dołączę i opis będzie bardziej dokładny, mój mail: [email protected] z góry dzięki w swoim imieniu i innych potrzebujących

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

Niestety wczoraj spotkała mnie ta niegodziwość i po odpaleniu zapaliła się kontrolka alternatora, wcześniej żadnych błędów mignięć ani nic takiego.

Zachęcony opisem Krzysztofa( :) wielkie dzięki za opis) od rana rozpocząłem akcję.

 

Dodam kilka porad od siebie:

Zaworek egr ma fasolki jak i jego podstawa, wystarczy lekko poluzować śruby i wysunąć lewą a potem sam zaworek.

Alternator u mnie osłonę plastikową nie miał mocowaną śrubkami a tylko na wcisk, nie ma się co pieścić tylko rwać do tyłu, niestety dla mojej osłony okazało się to niszczące, na powrót do auta trafiło tylko jej 50%. Do spokojnego wymontowania brakuje około 5mm do łapy.

Przy wylutowaniu starych szczotek, po podgrzaniu cyny ścisnąć rurki wtedy powstaną piękne otwory, na nowe szczotki, można nadmiar wydmuchać od strony szczotek. Ja podgrzewam zalewając wszystko nową cyną. Po zamontowaniu szczotek nowe zacisnąłem przed lutowaniem - na pewno się nie wylutują pomimo zastosowania zwykłej cyny.

Podczas zakładania regulatora można zdjąć z niego osłonę szczotek i komutatora, przez co bez problemu zakłada się na komutator wciskając szczotki palcem(komutator wraz z szczotkami jest szczelnie osłonięty nawet bez obudowy, u mnie był tam chyba cały pył ze szczotek, aż zbity, kapanie oleju chyba nie ma nic do rzeczy jak sugerują niektórzy).

Na koniec w miejsca które były pokryte silikonem zastosowałem również silikon(zwykły).

Zamocowałem resztkę obudowy, od góry wygląda jak kompletna, mam automat więc osłona pod silnikiem jest pełna i raczej nic alternatorowi nie grozi, tym bardziej że jak wspomniałem szczotki mają własną osłonę, a złącza są pokryte silikonem.

Na komutatorze były już z 1mm progi, więc prawdopodobnie następnym razem wymagana będzie już jego wymiana i osłony :( .

 

 

Generalnie to zajęło mi to 4h, pod blokiem. Głównie to walka z tą osłoną, gdybym wiedział że i tak się zniszczy to poszło by szybciej :norty: . Koszt naprawy dosyć niski - 5,-. Na kompie nie wpadły żadne błędy poza tym o braku kontrolki ładowania pomimo obrotów silnika.

 

Przepraszam za jakość zdjęć ale robiłem usmarowaną latarką(solidem).

 

http://imageshack.us/a/img854/1661/sa99.jpg

 

http://imageshack.us/a/img42/9348/61oc.jpg

 

http://imageshack.us/a/img833/5964/1dhh.jpg

 

http://imageshack.us/a/img607/7679/7wqo.jpg

 

http://imageshack.us/a/img28/8683/3k45.jpg

 

http://imageshack.us/a/img855/9360/mh8k.jpg

 

http://imageshack.us/a/img853/8899/np49.jpg

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Nie będę zakładał nowego tematu, chciałem zapytać o rozmiar szczotek montowanych w alternatorze Valeo. Oznaczenia jak na zdjęciu. Wiem że są do kupienia np. w IC, tylko nie wiem jakie dokładnie kupić. Będę wdzięczny również o numery zamienników całego regulatora do tego altka.

 

http://i1250.photobucket.com/albums/hh536/bambusfly/BMW/2542377B_zps3eb473ab.jpg

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Najlepiej i najprościej wymontować regulator i pojechać do sklepu. Na miejscu dopasować szczotki, bądź też gdy będziesz miał regulator w ręku przejrzeć aukcje i po zdjęciach dopasować cały regulator. Zamienniki są po około 100pln. Za same szczotki zapłacić 20pln, pół godzinki roboty z lutownicą i po sprawie..

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

Opublikowano
Pytam bo będę wymieniał uszczelkę pod podstawą filtra oleju i dopiero wtedy mam zamiar wykręcać alternator. Po szczotki chcę skoczyć przed tą wymianą żeby dwa razy roboty nie robić i mieć czym podjechać. Wiem że tak jest najprościej, no ale może jednak ktoś zna dokładny rozmiar tych szczotek? Regulator jest do znalezienia więc pozostają szczotki :)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No to zrób najprościej jak można. Kup w IC wszystkie rodzaje jakie były stosowane w twoim aucie, a później zwrócisz te, których nie użyłeś.

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok później...
Opublikowano

Robiłem ostatnio w mojej e46 (320d M47N), też zostawię wrażenia dla potomnych.

 

1. Szczotki dobierają w IC po modelu auta, dałem 6 zł :)

2. Jak się ma krótką grzechotkę z nasadkami 7,10 i 13mm to wyjęcie regulatora ze szczotkami to 10 minut. Mój alternator nie miał śrub na plastikowej osłonie.

3. Problemem może być włożenie po zmianie szczotek. Jeśli na wałku są już rowki to nie da się założyć szczotek z założonym "kapturkiem", bo się łamią (zgadnijcie jak się dowiedziałem :duh: ). Jak ktoś chce założyć regulator a potem kapturek to uwaga, ma on mostek między szczotkami, żeby nie zapomnieć go wyciąć.Jak ktoś nie zauważy, to szczotki się łamią (zgadnijcie... :D ).

 

4. Najważniejszy wniosek - wyjęcie alternatora na stół to niewiele więcej roboty. Serio. Nie ma sensu się silić na proktologię.

Żaluzje chłodnicy wyjmuje się po odpięciu wężyka z prawej, kołek z prawej, śruba torx z lewej i odpięcie kostek (lewa).

Potem poluzowanie koła pasowego pompy wspomagania, zdjęcie paska (napinacz - klucz 24), zdjęcie koła pasowego pompy, zdjęcie koła pomocniczego paska (imbus) i już jest dojście do śrub alternatora. Odłączenia zaworka EGR tu też się przydaje do odpięcia kabli z alt. Robiłem to w pracy, bez kanału, nie jest potrzebny. Ogarnąłem w 1 dzień na luzie. Wymiana szczotek na spokojnie, na biurku to potem inna robota.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.