Skocz do zawartości

[330xd/2003r.] Urwane klapki kolektora


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

viewtopic.php?f=159&t=199001

 

Tu jest rozkowany VIN ale o euro nic nie ma;/ a druga sprawa powiedzcie mi jak to jest z tymi zaślepkami? Czy trzeba je stosować po wywaleniu klapek? Dzisiaj przeglądając forum przeczytałem gdzieś, że nie ma sensu ich wkładać (nimi zaślepiać) że wystarczy tylko wyrzucenie klapek i tyle....Ktoś zna ten temat głębiej?

  • Odpowiedzi 132
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

viewtopic.php?f=159&t=199001

 

 

Tu jest mój VIN rozkodowany, moje pytanie jest jeszcze takie czy trzeba koniecznie zaślepki wkładać? Dzisiaj przegląając forum natknąłem się na wypowiedź 2 kolegów że nie ma sensu łrobić dodatklowych kosztów i wkładania zaślepek i wystarczy tylko wywalić klapki i tyle.... Ktoś zna tą sprawę głębiej?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano

 

Skoro gość , ktory nie wie po co są te klapki poprawil inzynierów i zmniejszył turbo dziurę to ja też mogę przedstawić klapkowy pomysł.

 

1. Montaż siatek zabezpieczających przed dostawaniem się połamanych klapek

2. Montaż magnetyzerów na dolocie (4x) w celu wyłapania metalowych elementów, które się oderwą. Nie wiem tylko czy one przypadkiem nie są aluminiowe :)

 

 

A jeśli ktoś nie czuje sie na siłach w konstruowaniu takich rzeczy może po prostu usunąć jedynego sprawcę kłopotów ....nagar.

Opublikowano

dxtr71.. dzięki za miłe słowo. :mrgreen:

Witam.............. a tam obrażał nie obrażał :mrgreen:

 

Słuchajcie , temat z klapkami to temat rzeka, został on poruszony prze zemnie w 2009r. Jakaś ewolucja nas obejmuje i wiedzy przybywa. Tematu do którego został wklejony tu link nie edytowałem , doszedłem do wniosku , że ktoś zainteresowany jeśli przeczyta temat od A do Z wyciągnie wnioski i zauważy że z biegiem czasu wypracowane zostały nowe stanowiska co do klapek. Temat jest obszerny i większość która w niego wchodzi nie czyta wszystkiego , dlatego podejmuje dyskusję z zakresu na który akurat trafiła wchodząc wybiórczo w temat.

 

Dzisiaj po wielu latach doświadczeń , praktycznie z wszystkimi silnikami diesla od BMW :D mogę powiedzieć co sądzę na ten temat.

1- Nie są to klapki gaszące . Ponieważ klapa gasząca zamyka szczelnie dolot, co powoduje ,przy ruchu tłoków w dół budowanie podciśnienia w dolocie , to zaś przekłada się na ograniczenie bezwładności silnika przy gaszeniu . Silnik jest 16 zaworowy ,czyli po 2 zawory ssące na tłok i oczywiście 2 wydechowe.Klapki są umieszczone w jednym z dwóch dolotów na tłok. Zatem czy są otwarte czy zamknięte , powietrze swobodnie dostaje się do cylindrów. Nie ma podciśnienia nie ma zmian w gaszeniu. Proste.

2- Klapki również nie działają w kierunku zmniejszenia objętości dolotu na niskich obrotach ,co teoretycznie pozwoliło by skrócić czas uzyskania zadanego programowo ciśnienia , fizycznie w kolektorze i poprawę " dołu". Jak to ?

Ano tak . Wyobraźcie sobie dolot dwu kanałowy , taki jak jest seryjnie do jednego cylindra .

W połowie jednego z dolotów postawmy omawianą klapkę w pozycji zamkniętej . Wpuszczamy powietrze do obu dolotów w tym samym czasie . Wałek rozrządu ustawiony jest tak że oba zawory ssące są otwarte, powietrze leci ,jeden tunel otwarty , drugi zamknięty ... więc leci tym otwartym dalej... (objętościowo leci go mniej w jednostce czasu do cylindra , ale zgodnie z fizyką i z tym jak działają zwężki na przykład Wenturiego , leci szybciej . Wszystko było by ok gdyby był to silnik 8 zaworowy powietrze by wleciało i koniec w funkcji czasu zaczęło by się budowanie ciśnienia .

W przypadku silnika 16 zaworowego o którym mowa , powietrze przyśpieszone wlatuje do cylindra , wypełnia go i drugim zworom otwartym wylatuje i leci aż do zamkniętej klapki w drugim dolocie.

Wnioski są takie że ,na niskich obrotach nie zależnie od tego czy oba doloty są otwarte czy też jeden zamknięty , pojemność dolotu jest taka sama, zmieniała by się gdyby wraz z zamkniętą klapką , zamknięty byłby również jeden z zaworów dolotowych . Niestety tak nie jest. To że powietrze jednym zaworem wlatuje a drugim wylatuje lecąc do zamkniętej klapki może powodować zawirowania i pewnie tak jest .Zawirowanie ma wpływ na spalanie paliwa i produkcję tlenków.

3- klapki nie mają wpływu na zużycie paliwa w zakresie niskich obrotów , można zwrócić uwagę na logi silnika pracującego na wolnych obrotach , czy klapki otwarte czy zamknięte masa mierzona przez przepływke jest taka sama. Nie wlatuje go ani więcej ani mniej co za tym idzie nie jest dodawane ani więcej ani mniej paliwa.

4- Gdy jedziemy szybko i potrzebna jest największa ilość powietrza , oba doloty fabrycznie są otwarte . Wyobraźcie sobie że wtedy w tych tunelach dolotowych gdy to powietrze jest tłoczone z ciśnieniem po tuningu średnio 2,7bara , jest niebywały przeciąg . W jednym dolocie nic nie stoi na przeszkodzie w drugim stoją otwarte klapki ich ośki stawiają opór zmniejszają średnicę dolotu i rozcinają strugę powietrza. Wyobraźcie sobie jakąś anomalię , zwiechę ECU i niech komp na ułamek sekundy podczas wyprzedzania zamknie klapki ,przy takim pedzie powietrza w tamtej chwili nie wytrzyma żadna klapka w dlocie , urywa się najsłabsza i leci . Słyszymy stukot i zdejmujemy nogę z gazu ...niestety jest już po wszystkim.

To może być jedna okoliczność , inna to zmęczenie materiału. Sądzę że nagar nie ma nic z tą awaria wspólnego.

 

Wnioski. Na niskich obrotach klapki mogą tylko wpływać na normę emisji powodując zawirowania na wskutek przelotu powietrza przez cylindry. Na wysokich ich ośki zmniejszają średnicę ,po usunięciu z punktu widzenia fizyki musi być lepiej.

Klapki to ekologia - to norma emisji.

 

Pamiętajcie że dde4 automaty mają klapki a manuale nie . Zwróćcie uwagę na specyfik emisji dla jednej i drugiej opcji .

Ponadto informacje techniczne nie zawierają informacji że jeden silnik słabszy na dole inny mocniejszy .....

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Opublikowano
Myśle że wpis kolegi Rogera powinien zamknać wkońcu tą dyskusje . Wyrywamy te niepotrzebne chwasty koniec kropka. Osobiście jak bym miał BMW na gwarancji w super stanie ,nawet jak by nie miało przejechane 50 000km .A okres gwarancyjny by się kończył to usunął bym ten wymysł szatana
Opublikowano

dokładnie ,zgadzam się z przedmówcami , i zawsze doradzam moim klientom wyrzucić klapki nie zależnie od przebiegu auta

bo nie możliwe jest po sprawdzeniu owych klapek zagwarantowanie że ,jedna urwie się po 1000 km a druga po 5000 km.

Opublikowano

W tym samym temacie post ROGERA i post jakuba - dwa światy ;-).

Wg mnie ten ROGERA to wiedza poparta praktyką, ten jakuba... bardziej przemawia do mnie świat Rogera ;-)

Opublikowano

Do Rogera...

Ad 1 no nie trzeba geniusza, żeby na to wpaść

Ad.2 Z jakim ciśnieniem jest wtłaczane powietrze przez turbinę przy powiedzmy 1000 obr/min? Zbliżonym do atmosferycznego, czyli jak chcesz wtłoczyć powietrze w kierunku zamkniętego przez klapki kanału skoro tłok wykonuje suw ssania, pomaga w napełnieniu cylindra i jednocześnie uniemożliwia cofnięcie się powietrza? Byłoby to możliwe gdyby tłok stał w miejscu i ograniczał objętość cylindra.

Ad 3 zgoda

Ad 4 Wlot w kształcie prostokąta ma pole powierzchni około 25% większe niż wlot w kształcie koła (sprawdź), akurat tyle ile zajmuje klapka...

 

 

Klapki służą wyłącznie do poprawy charakterystyki momentu obrotowego w dolnym zakresie obrotów.

Opublikowano

Widziałem dwa wykresy z hamowni przed i po wymontowaniu klapek i jakoś nie widać tej różnicy momentu w dolnym zakresie.

Wiesz to z praktyki ?

Opublikowano
Widziałem dwa wykresy z hamowni przed i po wymontowaniu klapek i jakoś nie widać tej różnicy momentu w dolnym zakresie.

Wiesz to z praktyki ?

 

 

A na hamowni rozpędzasz auto "głaszcząc" pedał gazu tak jak w ruchu miejskim przy zamkniętych klapkach czy starasz się wykrzesać z auta siódme poty, żeby zobaczyć maksymalne wartości?

Opublikowano

Oczywistym jest, że hamuje się przy WOT.

Jakoś dziesiątki/setki użytkowników nie zauważyły tego braku NM przy muskaniu pedału gazu.

Szczególnie w glonojadzie, gdzie np. 330d jedzie płynnie od 1500 obrotów.

Nie wiem po co to bicie piany. Oczywistym jest, że klapki g dają, i usunięcie ich nie ponosi za sobą ŻADNYCH niekorzystnych skutków. Jak ktoś ma ochotę niech sobie zostawi i myje kolektor co kilka tysięcy, żeby czasem od nagaru, jakaś klapka się mu nie urwała. Choć na którymś z for ktoś dawał zdjęcia kolektora, gdzie urwała się klapka i nie było wcale dużo nagaru.

 

Klapki są nie tylko w BMW a np. w Alfie, Oplu i innych. Czy tam się tak urywają na potęgę jak w BMW ??

Nie po prostu w BMW są do niczego.

Opublikowano
Kurcze miałem klapki i z nimi jezdziłem ,któregoś pieknego dnia w przypływie geniuszu postanowiłem je wypruć. Na drugi dzień bez nich tak samo mi się jezdziło .Nawet jakby jakiś wykres pokazał że jest harakterystyka pracy silnika gorsza to w praktyce jest to nieodczuwalne . Więc po co kruszyć kopie o oczywistą oczywistość. Klapki są nam w praktyce NIEPOTRZEBNE
Opublikowano

jakub nie potrzebnie personalnie przyjąłeś moją wypowiedź , ona nie koniecznie była skierowana w Twoją stronę . Masz prawo mieć swoje zdanie , a ja wcale nie muszę z nim polemizować. Punktowanie tego co napisałem , jest co najmniej dziwne ....Ale cieszę się że w niewielkiej jej części znalazłeś coś z czym się zgadzasz.

Próbując przedstawić sytuacje obrazowo sadziłem że nie ma potrzeby wspominać o ruchu tłoka, ale jeśli już wspominasz o tym, to pamiętaj że taki ruch z odłączonym dolotem tworzy znaczne podciśnienie , dlatego diesle bez turbiny są wolnossące. Turbina na wolnych obrotach dąży do utrzymania w dolocie jednej atmosfery , czyli uzupełnia to co zaciągnął tłok. Tłok nie pomaga w niczym..... :mrgreen: Idąc Twoim tokiem rozumowania ,pomaga bardziej na wysokich obrotach bo szybciej schodzi w dół a mniej na wolnych bo wolniej schodzi ..a może jeśli wolniej schodzi na wolnych to utrudnia ???? Co Ty na to? :mrgreen:

Każda jedna dyskusja na forum jest akademicka , czasem pozwala wypracować jakieś stanowisko czasem nie a i tak żadne wnioski nigdy nie będą 100% celne.

 

Postaram się obronić swoja teorię ... Bo jeśli chce się polemizować na poziomie to trzeba coś z siebie dać.

Jeśli klapki poprawiają tak super dół , to dlaczego w 318d nie ma klapek ? Czyżby dół w tym silniku był taki super ?

Idąc dalej zwróćmy uwagę na E88 123d dwie turbiny i moment od dołu co najmniej wymarzony . Po co zatem tam klapki zamknięte na wolnych obrotach , przecież jak się dąży do ostrego dołu i ładuje się małą turbinę aby budował ciśnienia na niskich obrotach , to nie instaluje się klapek które rzekomo poprawiają dół ale nie mierzalnie.

Idziemy dalej bo trzeba by zwrócić uwagę na teorię skracania i wydłużania dolotu co miał by wpływać na pojemność układu. W silnikach nieco nowszych , mam tu na myśli np. N47D20A z jedną turbiną . Kolektor ma budowę "batona" a doloty do cylindra są tak krótkie że w porównaniu z innymi silnikami można by powiedzieć że ich nie ma ! Klapki są, i czy zamknięte czy otwarte mają bardzo znikomy wpływ na pojemność dolotu.

 

Naturalnie ja, jak chyba każdy ,jestem za oszczędnym dynamicznym i ekologicznym dieslem. Gdyby owe klapki począwszy od dde4 po dde7 w różnych okolicznościach , w różnych autach na całym świecie, nie siały spustoszenia i nie stanowiły by swoją nieprzewidywalnością zagrożenia, nigdy bym o nich nie wspomniał , nie wywalił bym tego w wszystkich swoich autach , swoich przyjaciół , znajomych i setek obcych ludzi...

Kiedyś przyjechał do mnie ktoś z forum , świeżo sprowadzonym autem z Holandii , chciał abym usunął klapki .

Zdjąłem kolektor i zobaczyłem w środku piękną niemal jubilerską robotę "Tigiem" . Klapki pyły idealnie zespawane z ośką .

Nie ruszyłem tego , tak zrobiona robota ,precyzyjna i solidna uniemożliwiała rozpadnięcie się tego i podróż w stronę cylindra.

Poinformowałem go że ma zrobioną w środku dobra robotę i nic nie trzeba wywalać....

 

Życzył bym sobie i wam wszystkim aby klapki w kolektorze nie zależnie od tego do czego zostały stworzone były robione tak solidnie jak miałem okazje to widzieć .

BMW wiedziało od samego początku o problemie , dlaczego nie zmienili radykalnie technologi montażu klapki nie wiem !

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Opublikowano

Zgodzę się z tym że to akademicka dyskusja...może gdybyśmy mieli hamownię i analizator spalin pod ręką to jakoś do wspólnych wniosków byśmy doszli.

 

Dlaczego 318d nie ma klapek...gdybyśmy pomnożyli koszt montażu tych klapek razy ilość egzemplarzy to uzyskalibyśmy wymierną korzysć dla BMW przy sprzedaży tych flotowych aut. W czasach gdy księgowi rządzą produkcją testowanie nowinek na klientach nie jest niczym nowym. BMW też w tym nie odstaje.

 

Pozdrawiam

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

i tak jest poniekąd.

bo 3/4 flotowych golasów z fabryki na kołpaku wychodziło, a czasem i bez.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano

Jej, tu nie ma zadnej dyskusji w ogole. Klapki robia to, co w benzynie przepustnica na wolnych obrotach.

Ograniczaja doplyw powietrza, zwiekszajac jego droge. Przez co spaliny sa lepiej dopalone, euro4 bla bla bla.

 

W 318d ich nie ma bo w gruncie rzeczy w dieslu, gdzie mieszanke ogranicza sie na szynie CR i kazdym z wtryskow, ma to tak marginalne znaczenie, ze mozna na nich oszczedzic.

 

Na hamownie to sobie mozecie jechac, jak zobaczycie roznice, to bedzie ona bledem pomiarowym. Analizator spalin na wolnych obrotach juz moze delikatnie cos pokazac. Kwestia czy sie jest z greenpace i ma pelna sakwe na ewentualne remonty.

Opublikowano
i tak jest poniekąd.

bo 3/4 flotowych golasów z fabryki na kołpaku wychodziło, a czasem i bez.

 

Poniekad to widzialem juz 330d gorzej wyposazone w serii niz 316i.

Bez kolpakow auta z BMW jeszcze nie widzialem. Chyba, ze po nocy pod polskim blokiem...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.