Skocz do zawartości

[330xd/2003r.] Urwane klapki kolektora


pokorski

Rekomendowane odpowiedzi

ściagniecie kolektora i założenie mi zabrało 1 godzinę, mechanikowi ktory robi to na codzień pewnie 0,5 godziny.

kompresji pewnie nie sprawdzał tylko podłączył do komputera i mu wyszło że nie ma kompresji na którymś cylindrze.

450zł to jest jakiś śmiech.

pare lat temu byłem w serwisie mercedesa na diagnozie silnika bo dymił, zbiegli sie mechanicy z całej hali i badali (rozkrecali podłaczali komputer itp) go przez 3 godziny bo nie mogli dojsc co dolegało , debatowali razem bo ten co robił nie był pewnien: wykryli ileś tam już usterek i oczywiscie między innymi wtryski. ale zapłaciłem za to 100 zł brutto a nie 450zł u pana mietka w garażu. ja czekałem w poczekalni z ciepłą kawką i poprosili mnie pózniej na hale pokazali wytłumaczyli wydrukowali i powiedzieli co i jak.

 

szukaj tanszego mechanika bo ten to chyba nie zna się na robocie skoro takie cięzkie pieniadze sobie liczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 132
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

Z zamkniętymi oczami bym to złozył i jeszcze by działało. I to pomimo, że studia skończyłem ekonomiczne a pracuję jako grafik.

Ja nie mówię, że diesel jest be... skomplikowany diesel jest be. A BMW jest skomplikowane.

 

Chyba musisz sie dowartosciowac troche, co? Odpuszcze Ci juz bo popadasz w skrajnosci niepotrzebnie.

 

Mozesz zawsze rzucic grafike. Jak widzisz, za zrobienie tego warsztaty krzycza 8tys zl. Bierz 3-4tys i rob 5 takich aut w miesiacu.

Bedziesz zarobiony jak Ci to idzie z zamknietymi oczami.

 

 

....ale ja lepiej zarabiam.

 

Niz 8tys zl za dwa dni roboty, w Polsce? Jezdzisz stara alfa i starym BMW? A ja mam rozowego slonia w garazu, tuz obok Maybacha stoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dxtr71

Niz 8tys zl za dwa dni roboty, w Polsce? Jezdzisz stara alfa i starym BMW? A ja mam rozowego slonia w garazu, tuz obok Maybacha stoi.

 

co się czepiasz go ?

stać go na ferrariii, a z miłości do sztrucla poświeca się dzień w dzień i nim jeżdzi :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest tak ,że jakiś byle pan Mietek w swoim warsztacie zawoła sobie za godzinkę pracy 450zł (CENA WARSZTATU POWINNA BYĆ ZBLIŻONA DO USŁUGI W ASO ) takimi cwaniaczkami zajmuje sie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów , wystarczy to zgłosić , mało tego jak nie dostałeś rachunku lub paragonu zgłoś do urzędu skarbowego , niestety większość z nas macha ręką na to i dla tego jesteśmy w perfidny sposób OSZUKIWANI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bijecie pianę ...sądzę że najwięcej Ci którzy nigdy nie robili przekładki silnika.... Trzeba mieć odrobinę wiedzy ,umiejętności i odpowiednie zaplecze . Nie jest to skomplikowany zabieg ale tez nie należy do najłatwiejszych.

I trzeba zadać sobie pytanie czy klient przywiózł sam słupek bez osprzętu czy trzeba robić przekładki ,turbiny ,wtrysków , alternatora i innych gratów....

Jeśli silnik gotowy z osprzętem londuje na palecie w warsztacie to 1000zł jest dobra kasa za przekładkę dla obu stron ,natomiast jeśli silnik trzeba uzbroić to pracy robi się 4 razy tyle. Więc sądzę że i koszt poszybuje do góry. Doliczyć trzeba płyny eksploatacyjne , olej ,czynnik w obiegu klimy.

To kosztuje a nie wieżę że mechanik w ramach wymiany silnika za to płaci.

 

Co do diagnozy ... zawsze ustalam z klientem zanim odkręcę choćby jedną śrubkę koszt . Jeśli po diagnozie auto zostaje u mnie do naprawy koszt diagnozy znika i rozmowa zaczyna się o kosztach naprawy. Jeśli Klien rezygnuje, płaci za diagnozę ustaloną wcześniej kwotę.

 

W opisanym przypadku ,również zaczął bym od kolektora , w 6 cylindrowym dieselku e46 na spokojnie zdejmuję i zakładam kolektor w kwocie 200zł i robiąc to z głowa bez pośpiechu muszę na to poświęcić 3 godziny. Nie wnikam w jaki sposób mechanik ustalił poziom kompresji ,jeśli weryfikował stan miernikiem ..musiał zdjąć 6 wtryskiwaczy lub wykręcić 6 świec żarowych.

Profesjonalista wykręca świece na rozgrzanym silniku i minimalizuje ryzyko ukręcenie świecy . Nie wnikamy czy rozgrzał czy nie ...ja bym raczej nie zapuszczał kulejącego silnika bez klapki. Załóżmy że wyciągał świece i przy normalnej wymianie liczy sobie 30zł od świeczki to daje nam koszt 180zł.

Zatem licząc zatem w prosty sposób do ręki powinien poprosić 380zł. Pamiętajcie że wykręcenie i wkręcenie świec to czas i do tego czas na pomiar .

Biorąc pod uwagę że mowa tu o Wrocławiu gdzie średnie zarobki są zdecydowanie większe niż w większość miast, nie zawołał specjalnie dużo . Zawsze mogłeś zawieść auto na lawecie pod Białystok, tam zapewne wyszło by znacznie taniej.

Inna opcja to pomiar kompresji poprzez gniazdo wtrysku , ja osobiście korzystał bym z tej opcji to również wymaga i odpowiedniego sprzętu i zajmuje sporo czasu cena w tym przypadku powinna być zbliżona.

 

Analiza kompresji poprzez inpę czy dis nie istnieje dla dde5 a stwierdzenie braku kompresji na podstawie, odchyłki w korekcie nie jest badaniem kompresji . Za taka usługę raczej bym nie zapłacił .

 

Pamiętać trzeba że zaklinowanie się klapki w gnieździe zaworowym powoduje pracę kolizyjną silnika . Tłok wali w zawór ,co powoduje skrzywienie zaworu ,uszkodzenie gniazda zaworowego , może doprowadzić do skrzywienia korbowodu i przeciążą zdecydowanie panewkę , pomijam fakt zniszczenia denka tłoka jak również prawdopodobieństwo że kawałek klapki poleci do wydechu przy okazji niszcząc gniazdo zaworu wydechowego wraz zaworem, oraz łopatki strony gorącej .... tak najczęściej bywa.

 

W takich okolicznościach warto jest kupić cały uzbrojony drugi silnik , szybko przełożyć za małą kasę a następnie swój stary rozebrać na części i potraktować jako dawcę. Taka operacja może w dużym stopniu zminimalizować koszt naprawy auta.

 

Tak to oceniam tak to widzę , oczywiście każdy ma swoje racje , przywykłem do tego że na forum zawsze każdemu drogo , każdy chciałby zarabiać dużo i wydawać mało . Życie .....

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuciłem zdjęcia z diagnozy na mój serwer:

https://www.solve.edu.pl/bmw/index.php

(są dość duże - nie przeskalowywałem ich, więc może się trochę ładować)

 

Oprócz tego - po poproszeniu o paragon wyszło jeszcze 20 PLN więcej. No dobra, zapłaciłem i przewiozłem lawetą do innego mechanika.

 

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły to super. Na razie u drugiego mechanika głowica leci do góry, a więcej będę mógł powiedzieć pewnie w poniedziałek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tej przekładki silnika, co prawda mój diesel to tylko marne M47, ale w okolicy Nowego Sącza, za przełożenie silnika, założenie nowego kompletu dwumasy ze sprzęgłem, olej, płyny, uzupełnienie klimy, no i przekrecenie wszystkich klamotów bo to goły słupek był, w normalnym warsztacie nie w żadnym garażu u mietka zapłaciłem 900 zł...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednak te klapki jak radzą lepiej wyciąć. jak nie miałeś kasy trzeba było kupić 6 szt srub z nakretkami i samemu wyłamać te klapki i wkrecić śruby (ja tak zrobiłem, swojego czasu) - szkoda, teraz tego sie nie cofnie.

 

jedną klapkę wezsało z bolcem i małymi śrubkami ? czy kawałek drugiej też?

1. zwróć uwagę na śrubki co mocują blaszke, przy rozbieraniu niech mechanik sprawdzi czy są wszystkie części.

2. poszukaj sobie dobrego zakładu co robi głowice -najlepiej żeby ten mechanik to załatwił, w razie komplikacji bedziesz scigał jego nie zakład (jak coś bedzie nie tak to bedą zwalać winę na siebie)-.

3. poczytaj wątki w dziale 5- tam było kilka przypadków, podobnych awarii jak u ciebie.

 

stawiam na to że coś wprasowało się pod zawór, w przebity tłok nie wierzę, mało prawdopodbne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek, dobrze to widzisz. Bardzo racjonalne i profesjonalne podejscie.

 

Tylko przesadziles z tym, ze zdjecie kolektora to 3 godziny. Kolektor, bez pospiechu, sciaga sie do godziny

 

Robiłeś to kiedyś w R6 ?

Mogę się założyć że w godzinę nie ściągniesz i nie założysz go spowrotem :D Chyba ze piszesz tylko o ściągnięciu to wtedy z założeniem masz już 2 godziny, a że nie ściąga i nie zakłada się dla sportu to reszta czasu jest poświęcona na dodatkowe prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robilem ale stopien trudnosci podobny :).

 

Wiadomo, ze wiekszosc ludzi robi prace dodatkowe, ale nie mechanik przy diagnozie, ktory tylko sciagnie i zalozy.

Zreszta post Krzyska mowi wyraznie - sciaganie i zakladanie 3 godziny. Jak dochodzi czyszczenie, wymiana podcisnienia, przelewow i bog wie co jeszcze, to wiadomo, ze sie to wydluzy.

 

Bede sie trzymal tego, co napisalem - w godzine idzie sie wyrobic. Chociaz poczatkujacy, jesli robi to sam, faktycznie spedzi 3 godziny :cool2:

 

Konrad, nie ma o co kotow drzec ;). Cena generalnie jest z mojego punktu widzenia uczciwa, jak tez napisal Krzysiek, bo to jest troche pracy.

Facet tez pomierzyl cisnienie sprezania, wiec nie wzial za to, ze popatrzyl i popukal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ups znowu klapki narobiły bałaganu a jeszcze niedawno ktoś się ze mną kłucił że owych klapek nie powinno się wywalać tylko zdiagnozować

że wyrzucenie klapek to wręcz nie zdrowe dla silnika a jak widać gorzej niezdrowe to jest jeździć i czekać aż się bałagan narobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są twoje wnioski, mam nadzieje ze masz wiedzę podobną do inżynierów którzy zaczęli stosować to rozwiązanie i mimo problemów wynikających z eksploatacji stosują je od ponad 10 lat.

Ja nie jestem zwolennikiem wywalania ale sprawdzić w jakim są stanie to się powinno!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondziu, zobacz u siebie w kolektorze, czy tez masz klapki.

Stosowali to rozwiazanie ale ze wzgledu na powyzsze problemy zostalo zastapione klapa gaszaca przed EGRem, ktora robi w sumie lepsza robote i jest bezawaryjna praktycznie.

Nie ma tez najmniejszych szans nigdzie wpasc.

 

Gdzies w TIS byla uwaga, ze ten kolektor caly powinno sie zmieniac co bodajze 100tkm. Jakby ktos tak faktycznie robil, to pewnie nie byloby problemow.

Tylko to nie jest specjalnie tania operacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dex niepotrzebnie przedrzeźniasz Kolegę Konrada, który ma OLBRZYMIĄ wiedzę dotyczącą BMW. Dla sprostowania klapki zawirowań to nie klapy gaszące i nigdy takiej funkcji nie spełniały i spełniać nie będą. Taki mały OT :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedco? W ktorym momencie? No co ty... Konrad, jesli jakos Cie obrazilem, to przepraszam. Staralem sie rzeczowo i na temat.

 

To powiedz, jaka maja funkcje i dlaczego w M47N2 juz ich nie ma. Co w takim razie pelni funkcje, ktora w M47N pelnily klapki - kolektor i dolot sa takie same w tym silniku.

Jeden ma klapki a drugi klape.

 

Ktos tam mowil, ze one robia zawirowania cos tam cos tam. Tylko jak, skoro elektrozawor sterujacy nimi jest inny niz EGR i Turbo i ma tylko stan otwarty i zamkniety.

Panowie, prosze, oswieccie mnie.

 

Wyedytuje sie jeszcze. Moje 318d ma inny kolektor i nie ma klapek juz od fabryki. Jakie to ma reperkusje dla mojego silnika, ktory cala gore ma taka sama jak 320d a nieznaczne roznice w bloku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są twoje wnioski, mam nadzieje ze masz wiedzę podobną do inżynierów którzy zaczęli stosować to rozwiązanie i mimo problemów wynikających z eksploatacji stosują je od ponad 10 lat.

Ja nie jestem zwolennikiem wywalania ale sprawdzić w jakim są stanie to się powinno!

 

a mam nadzieje że twoja wiedza jest o wiele większa niż inżynierów którzy to wymyślili

więc wytłumacz jak sprawdzasz czy owe klapki urwą się po 100 km po 1000km czy może już są do wymiany bo zaraz się urwą po raz kolejny zadaje to pytanie. :)

Edytowane przez driverv8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzik Panowie.

Jeśli chodzi o moje auto to mam i klapki zawirowań i przepustnicę (to nie jest klapa gasząca, numer 3 na zdjęciu http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=NC71&mospid=47753&btnr=11_3869&hg=11&fg=40 )

 

PS: driverv8 - na węch sprawdzam na węch :duh: :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://en.wikipedia.org/wiki/Swirl_flap

 

Wiadomo, ze to wiki i to co napisali, jest conajmniej dziwne.

Nie zgadza sie fakt z elektrozaworem, ktory jest pozbawiony filterka i powoduje, ze klapki dzialaja dwustanowo. Oni pisza, ze stopniowo.

 

Zgadza sie fakt, ze BMW wycofalo sie z klapek od 2004 roku.

Konrada E60 jest z 2004 wiec jeszcze ma klapki.

 

Ta "przepustnica" faktycznie dziala skokowo ograniczajac dostep powietrza? Po przerobkach ludzie uzywaja do gaszenia ale w sumie zawsze myslalem, ze to jej jedyna funkcja.

Troche to niepotrzebne w nowoczesnym dieslu niby.

 

Poczytajcie tutaj -> http://www.honestjohn.co.uk/askhj/answer/28326/swirl-flap-design-fault-on-bmw-730d

BMW nawet pokrylo koszt remontu u goscia, ktoremu wpadly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wycofam sie, doczytalem co i jak. Faktycznie powoduja zawirowanie przy niskich obrotach.

Montuja je raczej w nowszych tak samo ale z poprawionymi mocowaniamy, grubszym sztyfcikiem or something.

 

Padaja w autach 2002-2005.

 

Generalnie w E46 na pewno warto jednak wyjac, co do tego nie ma innych opinii gdzie by sie nie spojrzec.

 

A co do przepustnicy to czekam az ktos wyjasni zasade dzialania. Diesel nie ma krokowca specjalnie na niskie obroty i reguluje sobie mieszanke dawka paliwa. Ta przepustnica jeszcze to usprawnia czy faktycznie pelni tylko funkcje gaszace? Ktos kto ma zamontowana oryginalnie patrzyl czy porusza sie ona plynnie przy dodawaniu gazu?

Edytowane przez dxtr71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapki kolektora to odpowiedz inżynierów na kompromis pomiędzy silnikiem 2 zaworowym a 4 zaworowym. Każdy kto się trochę zna wie że silnik 2 zaworowy ma lepszy dół a 4 zaworowy lepszą górę. Klapki są właśnie po to że w pewnych obrotach silnik spełniał funkcję 2 zaworowego a gdy potrzebujemy wysokich oborotów i szybkiego przewietrzania otwiera sie pełny przepływ przez kolektor ssący. Nie ma inne funkcji dla tych klapek, a każdy kto nie zauważa różnicy po ich wyjęciu obraża inżynierow BMW.

 

I jeszcze jedno. Klapki urywają się przez nagar w kolektorze który ogranicza ich ruch. Robi się ciasno klapki się przycieraj i urywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta przepustnica jeszcze to usprawnia czy faktycznie pelni tylko funkcje gaszace? Ktos kto ma zamontowana oryginalnie patrzyl czy porusza sie ona plynnie przy dodawaniu gazu?

Nie spełnia żadnej innej funkcji poza wspomaganiem łagodnego wygaszania silnika. Nie jest to typowa przepustnica regulująca skład mieszanki jak w przypadku silników ZI, dlatego nazywanie tego elementu przepustnicą jest w praktyce sprzeczne z prawdą. Faktycznie budową jest zaworem "motylkowym" i pracuje tylko w momencie wyłączenia silnika. Najprościej mówiąc działa na zasadzie elektrycznego przekaźnika ON/OFF. Nie działa na zasadzie stopniowego otwierania itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.