E70 x40d kupić teraz czy zaczekać na nowy model?

[kkx5]

Powtorze ze w tej chwili E70 w stosunku do nowej X5 bedzie ok. 1,5 generacji w tyle. Gdy za 3 lata wyjdzie nastepca F10 to seria E70 bedzie jak skansen na kolach. Pakowac >300tys pln w zabytek? Moze lepiej kupic jakies zabytkowe Porsche? E70 raczej za kultowe uznane nie bedzie...

Eee tam gadasz.nawet za 5lat bede wolal cokolwiek zabytkowego z x niz jakakolwiek 5er, no chyba ze gt ale to nie 5er tak naprawde, noi ta utrata wartosci 5er.nowe x5 na zdjeciach mi sie nie podoba ale pewnie w realu bedzie dobrze.na szczescie nie mam takiego dylematu bo szkoda kaski na nowe.ja napewno kupie zabytkowe x5 e70 4.8i, na pewno nie kupie f10.

[Michael1916]

Panowie widze ze moja wypowiedz wzbudzila pewne emocje. Teraz E70 nie wyglada zle ale po wyjsciu nastepcy zawsze zmienia sie punkt widzenia i postrzegania poprzednika.

Za 3 lata bedzie to jeszcze bardziej widoczne gdy nowe standardy wyznacza nowa 7 i 5. Wspomnicie moje posty :wink:

 

Kolego kkx5 jak kupisz X5 4.8i to na pewno nie bedziesz zalowal. Mialem okazje przejechac takim pare tys km i jest to naprawde fajna wersja. Jest odpowiedni dzwiek i moc.

Widze ze wolisz SUV od limuzyn i Twoje prawo. Dla mnie zaleta zwyklej 5 jest lepsze prowadzenie, komfort jazdy i przede wszystkim o wiele mniejszy halas przy wiekszych predkosciach. Utrata wartosci? Coz jak kupuje nowy samochod to jego sprzedaz wydaje sie tak odlegla ze nie mysle wtedy o nastepnym wlascicielu tylko ciesze sie zakupem jaki mi sie podoba.

[kkx5]

No teraz lepiej.rozumiem twoj punkt myslenia.cos w tym jest.nie zgadzam sie w kwestii tego zabytku,ale pewnie to troszke przenosnia.faktycznie taka e39, swietny samochod zreszta, jest mega stara do takiej 5gt ale xsy zyja swoim swiatem troszke i nie starzeja sie tak szybko jak reszta stawki.

[Michael1916]

No teraz lepiej.rozumiem twoj punkt myslenia.cos w tym jest.nie zgadzam sie w kwestii tego zabytku,ale pewnie to troszke przenosnia.faktycznie taka e39, swietny samochod zreszta, jest mega stara do takiej 5gt ale xsy zyja swoim swiatem troszke i nie starzeja sie tak szybko jak reszta stawki.

 

 

Musze przyznac racje ze dla X czas plynie jakby wolniej. Nie zmienia to jednak faktu ze technika idzie do przodu jakby coraz szybciej. Mam wrazenie ze z kazda nastepna generacja skok technologiczny jest coraz wiekszy. Taka E-klasa po liftingu moglaby jezdzic bez kierowcy gdyby przepisy prawne na to pozwalaly! Kolejnym tematem jest odchudzanie samochodow. Nowy Range Rover o 400kg lzejszy niz poprzednik, w Audi Q7 tez zapowiada sie podobne odchudzanie wiec pewnie nowa X5 nie bedzie gorsza. Mniejsza masa + jednoczesnie wieksza sztywnosc konstrukcji = wiekszy komfort i frajda z jazdy. Tu nie chodzi tylko o elektronike i design.

 

 

P.S Okreslenie "skansen" wydalo mi sie odpowiednie do zobrazowania 2 generacji roznicy wieku.

[thestructor]

Ludzie michael ma racje, E70 ma podzespoly, deske itd modelu e60 który UWAGA był produkowany od 2003 roku, zaprojektowany w 2001 roku. To juz prehistoria... lepiej poczekac na f15

 

e39 po lifcie jeszcze ujdzie ale przed 2000 rokiem to juz zabytek :norty:

[Kruk]

Jeśli cała E70 to prehistoria to masz prehistoryczną np. nawi :)

Bo w zasadzie to ten sam CIC....

[Bono]

BMW jest bardziej skoncentrowane na utrzymaniu rozkladu masy w okolicy 50:50, niz na odchudzaniu samochodu, wiec wielkiego odchudzania nie bedzie - z tego co (chyba) czytalem Audi Q7 bedzie budowany na nowym podwoziu, F15 bedzie chyba korzystalo z podwozia F10

 

poza tym moim skromnym zdaniem taki range rover to troche inna liga, jesli wyjsciowo masz czolg, to da sie z niego sciagnac troche pancerza

 

jest oczywistym, ze komfort i frajda z jazdy to sprawa subiektywna; kilkukrotnie juz tu pisalem, ze dla mnie F10 komfortu w wersji podstawowej nie dostarcza, zawieszenie jest zbyt miekkie w stosunku do tego co znalismy z E60 i E39; jesli samochod jest z elektronika zawieszenia, to jest lepiej; uklad kierowniczy (elektryka) pracuje jak w hondzie, tj. bardzo lekko obraca sie kierownica... no chyba, ze jezdzi sie x-drive lub M5, gdzie nadal jest hydraulika

 

powyzsze kwestie + mnostwo problemow z jakoscia z poczatku produkcji sprawia, ze czesc osob woli sprawdzone "skansenowe" rozwiazania

 

quote="Michael1916"]

Musze przyznac racje ze dla X czas plynie jakby wolniej. Nie zmienia to jednak faktu ze technika idzie do przodu jakby coraz szybciej. Mam wrazenie ze z kazda nastepna generacja skok technologiczny jest coraz wiekszy. Taka E-klasa po liftingu moglaby jezdzic bez kierowcy gdyby przepisy prawne na to pozwalaly! Kolejnym tematem jest odchudzanie samochodow. Nowy Range Rover o 400kg lzejszy niz poprzednik, w Audi Q7 tez zapowiada sie podobne odchudzanie wiec pewnie nowa X5 nie bedzie gorsza. Mniejsza masa + jednoczesnie wieksza sztywnosc konstrukcji = wiekszy komfort i frajda z jazdy. Tu nie chodzi tylko o elektronike i design.

 

 

P.S Okreslenie "skansen" wydalo mi sie odpowiednie do zobrazowania 2 generacji roznicy wieku.

[TomekW]

dziś przyjechał do dealera, miesiąc od wejścia do produkcji i 1,5 m-ca od zamówienia.

2 szybkie fotki w galerii:

 

viewtopic.php?f=139&t=214451

[Bono]

to jakis ekspres... transport w US z fabryki na zachodnie wybrzeze trwa ok. 3 tygodni :)

 

gratulacje! bedzie pan zadwolony!

[TomekW]

rzeczywiście terminy się poskładały:

21.02 podpisałem zamówienie

12.03 wszedł do produkcji

15.03 był gotowy

19.03 w procie w Charleston

20ego załadowany na statek

1.04 dopłynął do Bremerhaven

3.04 wyjechał lorą do Polski do Kleszczowa k/Bełachatowa (główny plac BMW)

5ego dojechał

dziś dojechał do dealera

w sobotę odbieram :-)

[Bono]

ja bym poprosil, aby go nie myli :)

[TomekW]

odebrałem dzisiaj :P

i zaraz potem traska 400 km; średnie spalanie wyszło 9,8/

pięknie brzmi i ciągnie ten motor.

na razie pan jest zadowolony :cool2:

[TomekW]

właśnie wróciłem z trasy 1600 km.

dotarłem Baśkę zgodnie z instrukcją.

Tak jak pisał Bono "pan jest zadowolony" :D

mocy jest pod dostatkiem, komfort jazdy bardzo dobry, spalanie akceptowalne - miasto <10l, ostatnia trasa z prędkościami od 130 do 220 km/h wyszło 11,6l.

Adaptive drive robi swoje - samochód jedzie jak po szynach, nic się nie buja; poziomowanie tyłu (poduszki) też fajna sprawa przy dużej ilości bagażu.

Myślę, że to był Bardzo Mądry Wybór z mojej strony :cool2:

[Bono]

:cool2:

 

w ostatni weekend pyknalem ok. 1200 km - sama przyjemnosc :)

 

miejsca juz zaczyna "brakowac" - wlasnie kupilem box na dach, bagaznik bedzie niedlugo zajety przez psa :)

[TomekW]

:cool2:

 

w ostatni weekend pyknalem ok. 1200 km - sama przyjemnosc :)

 

miejsca juz zaczyna "brakowac" - wlasnie kupilem box na dach, bagaznik bedzie niedlugo zajety przez psa :)

 

boxa mam, właśnie dojechały belki bazowe ze sklepu z DE; bo w bagażniku jeździ pies :-)

widzę, że mamy podobną konfigurację "bagażową" :mrgreen:

[FUX]

Daleko szukacie, a macie na miejscu w RP...

Pytać o Maćka i powołać się na mnie.

http://www.swiatbagaznikow.pl

[kierowca bombowca]

:cool2:

 

w ostatni weekend pyknalem ok. 1200 km - sama przyjemnosc :)

 

miejsca juz zaczyna "brakowac" - wlasnie kupilem box na dach, bagaznik bedzie niedlugo zajety przez psa :)

Ja w majowy 'weekend' przejechałem prawie 4000 km. W 4 osoby z bagażami i dużymi zakupami w drodze powrotnej. Jak dobrze, że nie mam koła zapasowego :D Dzięki temu spory dodatkowy bagażnik pod deską :cool2: Super sprawa.

Zastanawia mnie tylko, jak TomekW uzyskał <10 l/100km w ruchu miejskim. Choćbym nie wiem jak się starał, nie schodzę poniżej 11,5-12 l. Moja X5 przekroczyła właśnie 100K przebiegu. Przestała brać olej (w pierwszych 30K dolewałem litr co 7-10.000 km) ale pali średnio o litr więcej.

[FUX]

Po 85kkm nie dolewam wcale.

Między przeglądami, 24kkm, stan schodzi pół bagnetu. :mrgreen:

[TomekW]

te <10l/100 km w mieście to moja żona.

mnie wychodzi więcej :oops:

ja to się zastanawiam jak można zejść do wartości katalogowych, które dla mnie wyglądają na nierealne...

[Bono]

kiedy ja zasiadam za sterami po mojej zonie, to od razu zasieg kilometrowy mi rosnie (mimo, ze srednia predkosc mam wieksza), wiec zalezy kto jak jezdzi - wg mnie najwiekszy wirtuoz jazdy to ten, kto malo uzywa hamulca

 

dla mnie spelnienie wartosci katalogowych nie stanowi problemu, ale to zasluga tego, ze nie stoje w korkach i wiekszosc mojej jazdy jest bez zatrzymywania sie (i ruszania ponad 2 ton z miejsca)

[mci_cim]

Też zakupiłem właśnie E70.

Dostałem 23% rabatu więc dziś używane w Premium Selection są droższe.

 

Wyszedłem z założenia, że nowa będzie miała wyższą cenę niż cena katalogowa E70 w tej chwili. Tym bardziej że pojawią się nowe silniki i jeśli się nie mylę opcja napędu na jedną oś.

Więc jeśli będę chciał przynajmniej 6 cylindrów, napęd x 4 to będzie już średnio wyższa półka cenowa.

 

Dodatkowo na pewno początkowe egzemplarze nie będą bez wad.