Skrzypiące drzwi kierowcy e90

[Artur_ncle]

Witam, mam problem ze skrzypiacymi drzwiami kierowcy, dochodzi jakby z szyby bo jak ją opuszcze to jakbym mniej lub wogole nie skrzypi. Czy to wplyw soli drogowej??? Bo zdaje mi sie ze po dobrym myciu ustaje to na jakis czas. Jak to wyeliminowac bo w tej klasie auta wydaje mi sie to conajmniej nieporzadane... Z gory dzieki za pomoc!

[kater]

zapewne chodzi o te mechate uszczelki, z włoskami - tam na styku szyba/uszczelka dochodzi właśnie do piszczenia, czy jak to nazwać; mega wkurzające, fakt; jak się opuści szybę o 1-2 mm to przestaje; w E46 również częsta przypadłość; nie wiem czy to od soli, koledzy utrzymują że to po prostu wada fabryczna / materiałowa

 

a więc smar silikonowy w łapę i jazda po uszczelkach; zamiast smaru niektórzy krem Nivea, ten zwykły, stosują, albo inne dobre dla gumy smarowidło

 

ciesz się, że Ci tylko tam skrzypi i popiskuje ;) ja na wiosnę, pierwszy nie-zimny weekend, rozbieram pół środka bo w paru innych miejscach mi też skrzeczy

[Vale46]

Miałem podobnie, posmarowałem uszczelki i jest git.

[Artur_ncle]

ciesz się, że Ci tylko tam skrzypi i popiskuje ;) ja na wiosnę, pierwszy nie-zimny weekend, rozbieram pół środka bo w paru innych miejscach mi też skrzeczy

 

 

 

Hehe autko ma dopiero 25.700 mil :) dwa to, to ze jezdze po autostradzie 85% reszta to drogi w idealnym stanie bo mieszkam w uk. Takze o piski w reszcie sie no boje.... Szczescie ze mam ten silikon w aucie wiec dzis sprobuje... Wydaje mi sie ze to sol i inne chemikalia sie gromadza tam, dlatego tak jak napisalem po dobrej recznej myjni przez jakis czas nie piszczy... Dzieki koledzy :)

[kater]

No fakt, dobre drogi to podstawa. Mi na ładnym asfalcie i na autostradzie (jak np. pomykam do teściów) też nic nie skrzypi, ale niestety po "mojej" stronie miasta drogi są paskudne. A po drugiej stronie Poznania gdzie (paradoksalnie) dostaję się kawałkiem autostrady, drogi są znacznie lepsze. No i z tego co można po postach ludzi wyczytać, to właśnie często jest tak że sprowadzone autka, które jeździły po europejskich drogach, u nas nagle niestety dostają tych hałasów. Moje świeżo po przywiezieniu nie skrzypiało, a na pewno bym to zauważył, bo jestem mocno wyczulony. No można cholery dostać, bo niby BMW to premium, i nawet przecież to moje nie jest takie stare, ale jednak. Czasem ludzie w E60 na skrzypienie plastików narzekają. To jest dramat!

I tak jak mówisz - po myciu jest lepiej, ale niestety na krótko. Na tłusto dziada i masz wtedy dlugo spokój.

 

Co ciekawe, moja poprzednia Corsa nic, a nic nie skrzypiała, zero hałasów. I nie chodzi o to, że było głośniej ogólnie, bo większy szum czy dźwięk silnika to zniosę, ale nic zupełnie nie grało, żadne uszczelki, plastiki, gumy, nic.

[Artur_ncle]

Co ciekawe, moja poprzednia Corsa nic, a nic nie skrzypiała, zero hałasów. I nie chodzi o to, że było głośniej ogólnie, bo większy szum czy dźwięk silnika to zniosę, ale nic zupełnie nie grało, żadne uszczelki, plastiki, gumy, nic.

 

Hehe mialem astre z 2005, i tez zero trzaskow.... To moje pierwsze bmw z takiego roku.... Kosztowalo mnie kupe kasy a tu tyle z nim klopotkow :), ale tlumacze sobie ze to auto ma dusze i trzeba o nie dbac :)

 

Jestem wlasnie po sylikonowaniu poznie jade na rundke i zobaczymy co i jak.....

[Artur_ncle]

Przejechalem rundke, wjechalem takze pod kilka kraweznikow i gorek, zero skrzypienia!!!

 

Jak to zrobilem.... Silikon do uszczelek w sprayu na szmatke tak na bogato i po wszystkich uszczelkach takze po tych wewnetrznych od szyby i miodzio.....pzdr

[kater]

no i prawidłowo :) eh, żeby każdy problem można było tak szybko i łatwo rozwiąząć... psik smarem i już :norty:

[b4rtimp]

To jest wadliwe rozwiązanie. Zresztą w e46 które miałem było to samo. Problem występuje w połączeniu uszczelek z meszkiem i niechromowanych listew zewnętrznych tych nad drzwiami. Jak się przybrudza to pykaja, pukaja, lekko trzeszcza irytujące. Ja zleciłem wklejenie na te listwy zewnętrzne specjalnej folii i problem z głowy raz na zawsze.

 

W e180 będzie to samo ale to za 12 lat ;-)