[E91] Dziwny problem z Hamulcem... ??

[benek19]

U mnie to samo przez okres kilku dni ,, roztopy''

mam zamiar wymienic plyn ale sa na rynku srodki do czyszczenia tarcz i klockow myslicie ze to zalatwi sprawe??

[Docent83]

U mnie to samo przez okres kilku dni ,, roztopy''

mam zamiar wymienic plyn ale sa na rynku srodki do czyszczenia tarcz i klockow myslicie ze to zalatwi sprawe??

Nie. Te środki nie zabezpieczają przed brudem a jedynie czyszcza. Pomoże na jeden raz.

[hcszwejk73]

Ja juz dziś nie stwierdziłem problemu może dlatego, że jest sucho i pogodnie. :D

[hubertm]

Ja juz dziś nie stwierdziłem problemu może dlatego, że jest sucho i pogodnie. :D

Ja dzisiaj też nie miałem problemu ale cały dzień nie padało. Widzę, że teraz trochę pada. Jeśli będzie padało całą noc, zobaczymy, jak rano zareagują hamulce.

 

Tak czy inaczej, problem "masowy". :)

[munzel]

Ja od środy mam to samo z tym ze nie musze w ogole ruszyc, przed jazdą na postoju nacisne dwa, trzy razy hamulec i problem znika, takze mysle że "smarowane tarcze wodą " nie mają tu nic do rzeczy.

[mroczeq]

Ja od środy mam to samo z tym ze nie musze w ogole ruszyc, przed jazdą na postoju nacisne dwa, trzy razy hamulec i problem znika, takze mysle że "smarowane tarcze wodą " nie mają tu nic do rzeczy.

 

 

tylko skoro na postoju naciskałeś hamulec to nie masz pewności czy gdybyś tego nie robił problem by występował,

 

u mnie też są takie objawy przy dużej wilgotności i opadach

[artuj]

Ja mam na odwrót, przy pierwszym wciśnięciu pedału hamulce działają jak żyleta. Mam tak po ostrej jeździe i nocnym postoju pod chmurką w pochmurne dni z powodu rdzawego nalotu na tarczach.

[munzel]

Ja od środy mam to samo z tym ze nie musze w ogole ruszyc, przed jazdą na postoju nacisne dwa, trzy razy hamulec i problem znika, takze mysle że "smarowane tarcze wodą " nie mają tu nic do rzeczy.

 

 

tylko skoro na postoju naciskałeś hamulec to nie masz pewności czy gdybyś tego nie robił problem by występował,

 

u mnie też są takie objawy przy dużej wilgotności i opadach

 

 

 

hmm no wlasnie wystepuje problem twardego hamulca do czasu pierwszego nacisniecia, dlatego zeby sie nie zdziwic i nie przydzwonic w kogos, zaczynam jazde od nacisniecia hamulca i problem znika, klocki wtedy łapią tylko w jednym miejscu, natomiast zgadzam się że coś jest na rzeczy z wilgocią, dzisiaj już problemu nie miałem, hamuje jak zawsze.

[Docent83]

Nauczmy się odróżniać pojęcia "Twardy hamulec" i "słaba skuteczność hamowania" ... to dwa różne problemy jak impotencja i nieruchliwość plemników :twisted: efekt końcowy podobny - nie zadziała ale przyczyny i leczenie inne :)

Twardy hamulec oznacza że należy użyć większej siły aby aby wcisnąc pedał o ( powiedzmy ) 5 cm niż normalnie. Powiedzmy 10kG zamiast 5kG

Obniżona siła hamowania oznacza że przyłożenie siły 5kG na pedał wciśnie go standardowo o 5 cm ale aby uzyskać standardowe opóźnienie-siłę hamowania należy hamulec wcisnąć głębiej co z tym idzie przyłożyć do niego większą siłę. Wygląda to podobnie jeśli weźmiemy tylko i wyłącznie pod uwagę parametr siły nacisku i siły hamowania, jednak dla pełnego obrazu musimy brac pod uwagę jeszcze przemieszczenie hamulca(EDIT: pedału hamulca).

[wafeltom]

Docent83 i juz bys dostal like na facebooku.

jak wbijesz sie powaznie w ten temat to okaze sie ze masz do przeanalizowania ze 20 roznych parametrow w conajmniej kilku typach waronkow jazdy. tu gdzie mieszkam wala tony soli jak w prognozie slychac o mozliwym 0°C w nocy. czasmi to na tej soli mozna wpasc w poslizg. nigdy wszystkich przypadkow nie da sie wrzucic do jednego worka tak samo opisu odczuc roznych uzytkownikow. w wielu przypadkach jeden pisze o tym i drugi tez a jak sie pozniej okazuje chodzilo o cos innego. oczywiscie pomijajac to ze uklad hamulcowy to zbior duzej liczby elementow gdzie takze moga wystapic rozne wariacje nawet gdy jest on w pelni sprawny.

[vakial]

Dopisuję się do problemu z hamulcami. Co ciekawe ten sam problem miałem w poprzednim samochodzie Audi A4 B5 tj przy temperaturze w okolicach 0C i dużej wilgotności pierwsze hamowanie i serce w gardle potem ok. Problem ten był poruszany na forum Audi A4 i z tego co pamiętam wszyscy doszli do wniosku że winna jest pogoda. Co do problemu "twardego hamulca" to moim zdaniem jest to subiektywne odczucie, gdyż wsiadamy sobie rano do auta, odpalamy, ruszamy, trzeba przyhamować naciskamy na pedał hamulca z taką siłą jak "zapamiętała" noga i zero reakcji i w tym czasie coraz mocniej wciskamy prawie z taką siłą jak w maluchu, aż w końcu hamulec zacznie działać i stąd moim zdaniem odczucie "twardego hamulca". Drugie, trzecie hamowanie i wszystko wraca do normy. . Widzę, że nowy temat o tej samej tematyce pojawił się 29-01-2013 czyli w tym samym dniu kiedy u nas na forum (taki sam temat był jakieś 2 lata temu w podobnych okolicznościach).Wkleję link do tego tematu może ktoś znajdzie odpowiedź i się uspokoi i nie będzie jeździł po mechanikach i wymieniał pół auta :) http://a4-klub.pl/uklad-hamulcowy-96/problem-hamulcami-pierwszym-hamowaniu-259717/

[hassassyn]

no to tak. jedziemy sobie np. do pracy, hamulce cieple -stawiamy pod praca -hamulce stygna w tym czasie wilgoc z sola osiada na hamulcu. wychodzimy z pracy -na tarczy wyschnieta sol. wyruszamy. hamulec slabo ale za trzecim razem osiaga swoje naturalne wlasciwosci -sol starta z tarczy. w lecie jesienia tego nie bedzie natomiast bedzie podczas roztopow lub jak zima bedzie troche odpuszczala :cool2:

 

Tak sobie czytam i stwierdzam, że to trochę dziwne, bo ja w opisanej wyżej sytuacji nigdy nie miałem kłopotów z hamulcami. Auto na noc stoi w garażu. Do roboty jadę 20 km. Tam stoi pod chmurką 8, a czasem 12 godzin i jak ruszę, to od razu hamuje bez zarzutów. Nie wiem więc dlaczego u was jest inaczej i czy to zależy tylko od warunków pogodowych.

[Docent83]

Jeśli o mnie chodzi to też nie zawsze deszcz oznacza słabe hamulce na starcie ... zalezy od intensywnosci, wiatru, temperatury ... generalnie jak widać na forum jest zaleznosc miedzy pogodą, szczególnie tą przejściową a skutecznoscią hamowania na pierwszych metrach.

Osobiście uważam ten temat za niegroźny jeśli jesteśmy świadomi zagrożeń i sposobu usuwania problemu.