Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie,

 

Odrazu mówie, że sama operacja lutowania nie jest bardzo łatwa, więc jeżeli ktoś nie posiada odpowiedniej lutownicy - polecam oddać do elektryka, któremu zajmie to 5 - 20 minut.

 

Zaraz po zakupie auta wymieniłem świece na Febi. Tej zimy samochód ledwie palił, więc postanowiłem zabrać sie za świece i odrazu rozebrać sterownik, aby sprawdzić co w trawie piszczy. Zakupiłem świeczki Beru i zabralem sie za sterownik:

 

- obudowa jest zaklejona / zasilikowana, udało mi sie wykroić go nozem do tapet i podważyć płaskim śrubokrętem tak aby nie uszkodzić obudowy

- oczom naszym ukazuje sie sterownik, wszystko pokryte grubą silikonową warstwą zabezpieczającą :mad2:

- miernik w łape i okazuje sie, że cztery połączenia między konektorem a pcb są przerwane

- musimy pozbyć sie silikonu, są do tego odpowiednie preparaty, lub mechanicznie ale uwazajcie na sciezki

- sam sterownik nie jest szczytem techniki do tego wykonany ze średniej jakości komponentów, jak już oczyścicie PCB z silikonu, odlutujcie te pady na PCB poniewaz sa ocynkowane i nic sie ich nie trzyma, do tego pod PCB jest ogromny radiator, ktory zabiera cale cieplo, wiec chwile trwa zanim luty puszcza

- do zalutowanie uzywalem mocnych przewodow z zasilacza bo jednak idzie tam spory prąd, można też zostawić stare połączanie, poprawić je i dodać nowe

- na koniec pomiar, wszystko przewodzi

- wpinamy na chwile do auta - jezeli wszystko dziala to...

- zabezpieczamy silikonem lub klejem plyte PCB przed wilgocia

- zamykamy wszystko spowrotem, ja uzylem kleju uszczelniajacego

 

TADAM ! :D :D :D

 

Koszt operacji jest znikomy dla kogoś kto ma stacje lutowniczą, elektryk weźmie z 10zł.

 

Na koniec zdjęcia zapozyczone z netu bo byłem tak zaaferowany operacją, że zapomniałem cyknąć haha, zdjęcia już po naprawie. Ja wymieniłem wszystko połączenia.

 

http://img851.imageshack.us/img851/8151/image0448.jpg

 

Mam nadzieje, że pomogłem. Mógłbym robić mase pomiarów bo mam do tego sprzęt, ale sam sterownik jest tak prosty, że nie ma co kombinować. Pamiętajcie jedynie o mocnych kablach, a sterownik nigdy już sie nie uwali.

 

pozdrawiam

 

@Naprawiałem tym sposobem sterownik mojej e91 320d, jak i E46 i E90 330D. Wszystkie śmigają bez problemu.

Opublikowano
Świetny poradnik tego tu brakowało :) Czy w taki sam sposób naprawia się przekaźnik świec, który jest w silniku 3.0d 184km n57 ?
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Jakim silikonem zalać ta płytkę??

 

Bo wyczytałem na necie że może być sylikon uniwersalny ale NEUTRALNY.

 

Ale wolę mieć potwierdzenie że tak można.

 

Z góry dzięki za pomoc.

 

Oli

Opublikowano

Normalne silikony sa na bazie kwasu octowego, zycze powodzenia w zalewaniu i uzytkowaniu.

Takie pomysly maja ludzie bez nawet podstawowej wiedzy o elektronice.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witajcie koledzy,

 

Czy macie może jakieś sposoby na sprawdzenie modułu na stole? Mam zasilacz laboratoryjny oraz multimetry. Niestety nie znam zagadnienia nie wiem jakie wartości i gdzie mogę pomierzyć aby być pewnym że moduł nie działa; oraz że działa po mojej naprawie :)

 

Doczytałem się że w 95% przypadków uwalone jest połączenie drucikowe - trzeba zamienić na grube przewody. To akurat da się łatwo sprawdzić "pikadłem" na multimetrze. Ale co jeśli mój przypadek będzie w tych 5%?

 

Widziałem temat na elektrodzie, zapytam również tam:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2082745.html

 

No chyba że jest ktoś z Warszawy/Płocka/Włocławka kto zna się na rzeczy to chętnie dam zarobić. Sęk w tym że nie chce kupować nowego bo zaraz znów padnie, ani jeździć bez żadnego przez kilka dni na czas naprawy u kogoś :(

 

Pozdrawiam

Kamil

  • 4 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Po rozebraniu, dla sportu, kupionego za 40zł sterownika z aukcji, który oczywiście był uszkodzony okazuje się, że słabą stroną tych sterowników jest połączenie między pinami wtyczki a płytką. W moim spalone były przewody między zasilaniem a płytką (do wymiany), oraz odlutowane wszystkie 4 przewody na kolejne świece. Te też wymieniłem, chociaż dałoby radę tylko poprawić luty. Co do samego lutowania, to trzeba mieć profesjonalną lutownicę, taką co da radę nastawić na jakieś 420-430 stopni. Wszystko jest umiejscowione na dobrze odprowadzającej ciepło płycie, więc dolutowanie przewodów do płytki wymaga trochę doświadczenia i umiejętności. Dużo cierplwości wymaga też wyczyszczenie styków aby można było cokolwiek do nich przylutować.

Myślę że 99% tych sterowników ma to samo uszkodzenie, więc nie bać się i rozbierać:)

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Odgrzeję kotleta...

Orientuje się ktoś może czy jest możliwość w miarę prostego sprawdzenia wpomnianego sterownika świec bez podłaczenia do samochodu... na stole, multimetr, zasilacz itp

Nie potrzebuję metody testu (jeżeli ktoś nie chce się podzielić), bardziej zależy mi na weryfikacji czy sprzedawca mnie nie wkręca.

Opublikowano

Dzieki,

zasanawiałem się czy może obwody świec są zapiętę dla testowania sprawności przez jakąś dużą rezystancję.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Da radę bez rozbierania pomierzyć, ale nie wszystkie sygnały.

Ustawiasz miernik na pomiar rezystancji. Dla sterownika z czterema świecami wygląda to tak, że pierwsze 4 piny to kolejne świece i tu wynik powinien być identyko na mulimetrze dla każdego pinu. + do pinu z pojedynczą wtyczką, minus do kolejnych pinów z tego co pamiętam. Jutro sprawdzę to edytuje posta. Podłączone są jeszcze piny 5,6 oraz 12. 5 i 12 nie da rady zmierzyć. Na 6 powinna być jakaś wartość. Jak pisałem wcześniej u mnie po rozebraniu praktycznie wszystko było odlutowane. Kolejność pinów jak na zdjęciu.

http://www.bmw.ewor.pl/zdjecia/2621/przekaznik1.jpg

Opublikowano

To nie jest prawda, ze w ten sposob sprawdzisz spranowsc. Sprawdzisz tylko przejscie na plusie i to tyle. W srodku jest chip i tranzystory, ktore steruja kazda swieca osobno.

Ten sterownik to nie jest zwykly przekaznik gdzie mozna sprawdzic jest/nie ma.

Dodatkowo przy pomiarze rezystancji nie ma zadnego znaczenia gdzie dasz sonde plus a gdzie minus przeciez.

Opublikowano
Odgrzeję kotleta...

Orientuje się ktoś może czy jest możliwość w miarę prostego sprawdzenia wpomnianego sterownika świec bez podłaczenia do samochodu... na stole, multimetr, zasilacz itp

Nie potrzebuję metody testu (jeżeli ktoś nie chce się podzielić), bardziej zależy mi na weryfikacji czy sprzedawca mnie nie wkręca.

 

Tylko inwazyjna metoda polegajaca na rozebraniu.

Dopiero wtedy mozna cos mierzyc.

 

Jak ktoś jest bardziej kumaty w tym temacie

to z powodzeniem można sprawdzić właściwe działanie sterownika na stole.

Oczywiście nie taką metodą jak podał przedmówca.

Opublikowano

Ok, no to sie podziel jak bez rozbierania mozna go sprawdzic.

Stwierdzenie, ze jak ktos jest bardziej kumaty oczywiscie nie rozwiazuje problemu.

Opublikowano

Przeczytaj co wyżej napisałem

i się zastanów nad swoja wypowiedzią :D

 

Nie będę cię prowadził za rączkę co jak zrobić.

Padło pytanie czy się da, padła odpowiedź że tak.

 

Tak podłączam na stole i sprawdzam i nic nie będę ci udowadniał.

 

Przynieś sterownik, 2 min i odpowiem, który kanał działa a który nie.

Opublikowano

Dzieki, nie ma potrzeby. W nich i tak przepala sie tylko na wejsciu polaczenie miedzy + a plytka.

W dodatku troche ciezko przyniesc z Wroclawia do Mazowsza.

 

No i generalnie fajnie, ze ludzie w Polsce tak chetnie dziela sie wiedza.

Nic dziwnego, ze wszyscy na tym forum sa zdania, ze kazdy sprzedajacy samochod badz swiadczacy usluge tylko chce ich oszukac.

Opublikowano

Żadne przejścia się nie przepalają, tylko przerywają.

Nie przesadzaj, to że ktoś coś nie chce powiedzieć, nie oznacza że "wszyscy".

 

Chciałem cie wyprowadzić tylko z błędu który rozgłaszasz w tym temacie.

Podzieliłem się po prostu doświadczeniem.

 

Nie ma co dalej wywodów na ten temat pisać bo to nie na temat.

 

pozdrawiam

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jedyną wadą tych sterowników jest to, że przerywają się połączenia między płytką a złączem. Nie widziałem może ich otwartych za dużo, bo nie naprawiam tego za kasę. Ale te co widziałem miały tylko to uszkodzenie. Wątpie żeby co innego się tam psuło. Z 8 pinów, które są podłączone dwóch nie da się sprawdzić zwykłym miernikiem, resztę tak. Te kilka sztuk które miałem w ręce do tej pory tak sprawdzałem i zawsze wiedziałem zanim rozebrałem, które piny z tych 6 są urwane. Kto ma miernik i sterownik może sobie posprawdzać to co napisałem. Ja tak sprawdzam.

Oczywiście to nie jest metoda sprawdzania czy sterownik jest na bank ok, tylko czy te sześć pinów jest podłączonych.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Witam.

Dwa miesiące temu kupiłem E92 2.0 Tdi i po tygodniu jazdy padł mi sterownik.

Mechanik powiedział mi 200 zł za naprawę sterownika więc kupiłem używany za 100 zł na allegro i przy okazji wymieniłem wszystkie świece na nowe.

Po zamontowaniu "nowego" sterownika przejechałem około 50km i wyskoczyła mi kontrolka od silnika... Mechanik powiedział mi że sterownik prawdopodobnie się "nie zaadoptował".

Ze względu na to że tego wieczoru musiałem jechać autem w trasę do Włoch uwierzyłem mojemu mechanikowi, powiedział że skoro świece są nowe a sterownik sprawny to mogę śmiało jechać i że po paru zgaszeniach auta błąd sam zniknie. Niestety tak się nie stało...

I tu pojawia się moje pytanie (nie znam się ani odrobinę na elektryce...)

Auto bez najmniejszego problemu odpala i na zimnym i ciepłym silniku nie ma żadnych utrat w mocy.

Czy to co on mi powiedział jest możliwe?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.