Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie znalazłem podobnego tematu więc otworzyłem nowy wątek.

Mam dylemat. Na zimnym silniku po przejechaniu około 1 km, wyjeżdżam codziennie na trasę szybkiego ruchu. Nie wkręcam silnika na wysokie obroty, delikatnie przyspieszam. Natomiast zastanawiam się czy nie szkodzi silnikowi czy skrzyni biegów jazda 110-120 km/h jeżeli ani jedno ani drugie nie zdążyło się rozgrzać do optymalnej temperatury. Zaznaczam że chodzi o stałą prędkość, ponieważ samo przyspieszanie odbywa się łagodnie przy niskich prędkościach obrotowych.

Co o tym sądzicie?

 

 

viewtopic.php?f=72&t=117890

Opublikowano
Auta są po to żeby nimi normalnie się poruszać a nie czekać aż się rozgrzeją. Jedyne na co bym zwracał uwagę to gaszenie auta zaraz po ostrym jechaniu np. po autostradzie - chodzi o turbinę.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Szczególnie diesle,wsiadasz i od razu but,bo po to jest żeby jezdziło. :duh: :mad2:
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.