320d 163km klapki zawirowań

[mch74]

wafeltom Twój post na temat klapek uważam za jeden z najbardziej konkretnych na forum. :cool2:

[Docent83]

To jest artykul :cool2:

[nocek]

panowie pare pytań od laika :wink:

rozglądam sie za e60 lub e90 2,0 d i tak czytam o tych klapkach właśnie i nasuwają mi sie pytania:

 

ad1. od jakiego przebiegu należy się zacząć bać o te nieszczęsne klapki?

a2. dpf w jakich silnikach/modelach/rocznikach jest montowany ?

ad3.z tego co wyczytałem to objawów zużycia klapek nie ma ?

 

Na koniec jeszcze dwa pytanie offtopowe żeby nie śmiecić na forum:

 

ad4. Przy jakich przebiegach należy wymieniać pewne rzeczy (chodzi mi tutaj np o rozrząd i inne takie wymiany zaplanowane przez fabryke przy określonym przebiegu, oraz z własnego doświadczenia co wymagało juz wymiany,wiadomo nie chodzi mi tutaj o żarówki itp. ale poważniejsze ,czytaj kosztowniejsze wymiany, na przykład dwumas) ?

 

ad5. Znalazłem na forum link do sprawdzania wyposażenia po vin ( o tym mowa: viewtopic.php?f=44&t=182523 ).

Czy da sie też online sprawdzic historie serwisową auta czy tylko w serwisie udostępniają taką informacje? Ma ktoś może wtyki i udostępnił by takie informacje gdybym już coś upatrzył w tej belgii i wysłał vin przez pw lub sms ?

 

Z góry dziękuje za odpowiedzi :wink:

[K8v8M]

Jeśli kupisz e90 z silnikiem N47 143KM to masz problem klapek z głowy. W tym modelu ich nie ma (tak jak i w M47 122KM - tyle ze moc juz jest w tym przypadku żenująca ). Po chipie moc jest zbliżona do M47 163KM (nawet po chipie). Jednak w przypadku tego silnika problematyczny jest rozrząd. Tyle, ze poza nim nie musisz sie martwić praktycznie o nic o ile auto było używane prawidłowo. Problemy silnika 163KM to także oprócz klapek turbiny, wały, panewki. Generalnie to stara konstrukcja która dodatkowo pali też sporo więcej.

[nocek]

ten n47 to tez jest 2,0d? raczej jest niestety poza moim zasięgiem finansowym bo montowany jest chyba od 2008r a ja do wydania mam +-10tys euro chociaż może sie coś trafi..

[Docent83]

w tej cenie mozesz trafic fajne E90/91 w roczniku 2006/7 w niezłym stanie technicznym ale warunkiem jest że nie przegniesz z bajerami ... szukaj napewno autka prostego i z przyzwoitym przebiegiem ... lepiej odpuscic cos z wyposazenia ( tylko nie xenon bo halogen to padaka straszna ) albo rocznika a dostac dobry stan techniczny.

[AndiT]

Trzeba jakas przeciwwage dla K8v8M dac, bo kolega odkad czytam jego wypowiedzi to jezdzi po silniku M47N2 jak po szmacie.

Reasumujac kolego K8v8M poczekaj jeszcze z 4lata niech silniki N47 zaczna miec przebiegi takie jakie maja M47N2 i wtedy porozmawiamy.

Zdecydowana wiekszosc sprzedawanych u nas w komisach aut ma przebiegi duzo powyzej sredniej, co powoduje ze czasami cos komus sie przekreci, aczkolwiek moja teoria jest taka, ze to wymiany oleju co 30kkm i slaby olej zatykaja kanaliki olejowe (lub same wejscia oleju na panewki), co pozniej skutkuje obroceniem tych panewek.

Turbina to czesc eksploatacyjna, wiec jak dbasz tak masz.

Pekajace waly? Hmm jak na razie to jakis promil byl (czyli chyba jedna czy dwie sztuki), owszem waly pekaly w duzych ilosciach ale w M47. Czyli w E46.

Mysle ze kolo swiat wielkiej nocy bede wolniejszy, to chetnie spotkam sie z klega K8v8M i zrobimy wspolna przejazdzke z jakims wideo z jazdy na kropelce, aby rozwiac mity o roznicy w spalaniu miedzy tymi silnikami :D

Dopisze jeszcze ze nie jestem jakims wielkim zwolennikiem M47N2, ale uwazam ze trzeba byc obiektywnym w wypowiedziach, ktore pozniej czytaja na forum inni i na podstawie tych wypowiedzi podejmuja decyzje.

[K8v8M]

ten n47 to tez jest 2,0d? raczej jest niestety poza moim zasięgiem finansowym bo montowany jest chyba od 2008r a ja do wydania mam +-10tys euro chociaż może sie coś trafi..

Tak. Pojemność 2.0 oznaczenie 318d. Z tego co pamietam były montowane od października 2007.

 

@andit. Chętnie się z Tobą umowie na testy nawet czasem bywam pod Gdanskiem. Realne spalanie mam w trójce 10 procent powyżej tego co deklaruje producent. Tj około 5l. Latem ciut mniej zima ciut wiecej. Jednak u mnie mało jest jazdy po mieście.

 

Co do obiektywnosci. Zawsze usterki to jest jakiś ułamek. Kwestia czy się psuje jedna rzecz, czy kilka.

Sam wymieniasz kilka wad M47. Tych problemów w N47 nie ma. Do tego dochodzi wyższa moc, niższe zużycie paliwa i fakt ze to ciagle produkowany silnik (i pozostanie jeszcze długo ). Ma jeden znany problem - rozrzad.

[G-CS]

AndiT :cool2:

nie wiem skąd takie info o M47n2 , zrobiłem takich na ok 200KM dziesiątki i do dzisiaj wszyto bangla, trzeba znać historię (o to raczej trudno) auta...no i podstawa to sposób eksploatacji i serwisowania :norty:

[K8v8M]

G-CS. Od roku 2008 znacznie poprawiły się statystyki awaryjnosci jedynek i trójek. To jest akurat czas kiedy weszły silniki N47. Być może są one mniej wrażliwe na wymianę oleju co 30 tys km. Na forum jest sporo wątków o problemach z panewkami silnika M47. Szczególnie po chipie. Mogę sobie zadać trud i je odszukać jeśli powatpiewasz.

[wafeltom]

No i jest jeszcze 6 garków w 325d bez problemu klapek. M57 chyba też N2 z wczesniej wstajaca suszarką. Może słabszy od 330d i to sporo w mocy max. Natomiast bardzo elastyczny w pierwszej połowie zakresu obrotów. I druga ważna rzecz oba z N2 to ostatnie lata jego produkcji czyli wszystko co najgorsze jest poprawione.

[K8v8M]

No ale panowie tak wogole to wydaje mi się, ze problem klapek to jest temat zastępczy. Wymiana tych klapek na nowe co te 150 tys km to nie jest jakis gigantyczny koszt. Kontrola powiedzmy co 50-60 tys km tez chyba nie jest jakimś ogromnym problemem. Chyba o wiele bardziej w silnikach M47 powinno się interesować magistralą olejową, bo to skutkuje o wiele poważniejszymi problemami - nie tylko turbo, ale zatarcie silnika.

 

Nie wiem, czy wystarczy plukanka i wysokiej jakosci olej sysntetyczny zmieniany co 10-15 tys km, ale ja sie klapkami aż tak nie przejmuje (w 318d nie mam, ale w 123d zdaje sie juz tak - choć głowy nie dam ), a bardziej tym by silnik był dobrze smarowany. Przy okazji przeglądu na 120 tys km poproszę o ich dokładną weryfikację, jeśli bedą zauważalne ślady zużycia zamówię nowy kolektor. To jest imho cześć eksploatacyjna z dość dobrze znaną żywotnoscia i chyba nie ma się co tym aż tak przejmować.

 

Jeśli nie będzie mnie stać na kolektor to być może klapki wytnę, bo jakoś mi nie zależy przy automacie by mieć blisko 400Nm przy 1600 rpm. Jest to niewątpliwie druciarstwo, ale wydaje mi się że do rozważenia.

[wafeltom]

Tu nie o same klapki chodzi a także o elastyczność z dołu.

[K8v8M]

Tu nie o same klapki chodzi a także o elastyczność z dołu.

Ja to doskonale rozumiem, jednak ta elastyność z dołu o ile ktoś ma trochę oleju w głowie nie powinna być nigdy w praktyće wykorzystywana. Ciśniecie gazu na maksa przy niskich obrotach to jest z jednej strony niszczenie silnika i osprzętu a z drugiej i tak kiepska dynamika w porównaniu z tym co można osiągnąć po redukcji biegu. Jeśli ktoś nie potrafi lub nie chce zmieniać biegow to niech kupi automat.

Owszem lepiej mieć auto w stanie fabrycznym, ale w tym wypadku chyba można odpuścić jeśli nie ma innej opcji. U siebie wymienialem głupie uszczelki przy wybieraku skrzyni (i przy okazji przy wale) mimo że nawet oleju nie ubyło w stopniu zauwazalnym, ale rozumiem, że nie każdy musi mieć tak jak ja auto w stanie perfekcyjnym.

[wafeltom]

Czy chcesz czy nie swojego 123d używasz z dołu i przeciazasz jeszcze bardziej niż 318d bo poprostu ma takie możliwości. A i klapki są tam niepotrzebne. Ja mieszkam w miejscu gdzie nie ma potrzeby wariackiego wyprzdzania także max moc jest drugoplanowa za to na autostradzie i 6 biegu silnik ok 2000 bardzo przyjemnie się jedzie. A z drugiej strony od przybytku głowa nie boli jak by było więcej to więcej fun.

[K8v8M]

Nie przeciążam, bo mam automat. Każde mocniejsze wcisniecie gazu powoduje redukcję. Nawet pod górkę redukuje automatycznie. A jak bym nie miał automatu to mogę identycznie sie zachowywać zmieniając biegi ręcznie.

[wafeltom]

:cool2: masz rację.

[Docent83]

Nie przeciążam, bo mam automat. Każde mocniejsze wcisniecie gazu powoduje redukcję. Nawet pod górkę redukuje automatycznie. A jak bym nie miał automatu to mogę identycznie sie zachowywać zmieniając biegi ręcznie.

Jest jeszcze ekonomiser i słuch... Jadąc sobie 100 na 6 jeśli chce sie rozpędzić to robię to spokojnie tak ze mi spalanie wchodzi na 8-9 litrów a nie but... Jak wyprzedzam z tej prędkości to redukuje do 4 i but... A pod górkę jeśli nie chce heblowac to tez zerkne na wskazania wskaźników i ewentualnie utracie troche prędkości....nie cisne na niskich obrotach...po wjechaniu na szczyt spokojnie odzyskuje predkosc. Czasami nawet na tempomacie pociągnie dźwignię do siebie aby komputer nie przesłał silnika na podjazdach. Każdego silnika/auta trzeba sie uczyć i wiedzieć co jest zdrowe a co nie. Jeśli ktoś chce jeździć ekonomicznie to wydaje mi sie ze prawa noga czasami musi iść do góry...

[K8v8M]

Z tym ekonomizerem to sory, ale nie trafifes. Silnik pracuje optymalnie w sensie ekonomiki jak jest dość mocno obciążony.

Owszem wcisniecie gazu na szóstce da małe spalanie ale powolne rozpedzanie. Powiedz co jest mniej 10 litrów przez minutę czy 30 litrów przez 10 sekund?

 

Mistrzowie ekodrivingu nieustannie naprzemian przyspieszają mocno i toczą się z wyłączonym silnikiem. To nie jest dobre dla silnika, ale da się wycisnąć niskie spalanie. Właśnie przyspieszajac pod górkę a nie zwalniając.

 

Oczywiście nie ma nic złego w delikatnym przyspieszeniu przy 100 na szostce, nie zrozum mnie zle. Silnika to nie zniszczy i ekonomii nie psuje.

[Docent83]

Nie rozumiesz.... (Mojego przesłania )

Dla mnie ekonomicznie nie oznacza tylko-niskie spalanie a rownież koszty remontów.

Ekonomiser traktuje jako wskaźnik obciążenia silnika. Kiedy na 6 biegu masz 1300 obr i spalanie 16l to znaczy ze robisz złe...i to słychać jak silnik sie męczy... Ale pod ta sama górę sie możesz wytoczyć lekko wyhamowujac z gazem wcisnietym częściowo tak ze chwilowe masz 8... Silnik w dupę nie dostaje a biegu zmieniać nie trzeba.... Oczywiście zależy jaka długa górka co chcesz zrobić za nią itd....

Aha i pamiętajmy ze to 8-9 litrów to jest dla szóstki... Niższe biegi wyższe wartości...

[K8v8M]

A to faktycznie nie zrozumiałem Ciebie. W pełni się zgadzam z powyższym.

[Docent83]

Apropos mistrzów... Niemożliwe w E9x przy braku kluczyka... Póki jedzie nie zgasisz :) nie żebym hial tk oszczędzać, mi wystarcza luz i hamowanie silnikiem do ecodrivingu i oczywiście myślenie w przód.

[DW1225]

wafeltom, a nie lepiej zainwestować w nowy kolektor?

Będą klapki tak jak wyjechała z fabryki i będziesz miał spkój na co najmniej 100k.

 

Wielu pisze, że nie ma różnicy, a czy ktokolwiek pojechał i zhamował autko ?

 

a nie lepiej dac te klapki do dodatkowego przyspawania lup przylutowania gazowego?

[billllly]

Chyba o wiele bardziej w silnikach M47 powinno się interesować magistralą olejową, bo to skutkuje o wiele poważniejszymi problemami - nie tylko turbo, ale zatarcie silnika.

OCB tą magistralą ?

[K8v8M]

A z tego co mi mechanik tłumaczył wynika ze coś tam się przytyka i siada smarowanie. W szybkim tempie siada turbo, a bywa ze i silnik się zaciera. O tyle ma to sens ze faktycznie sporo osób na forum zgłasza problem z turbo, czasem w krótkim odstępie czasu po wymianie ponownie. Sporo tez jest wpisów o zatarciu.

Niestety nie mam i nie miałem tego silnika więc powtarzam tylko co mi powiedział fachowiec z ASO BMW. Jak to określił turba w M47 wymieniał wiadrami. Tyle ze to nie turbo było wadliwe lecz jego smarowanie.