Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Od jakiegoś miesiąca walczę ze swoim visco, stare było spięte na stałe - kręciło się przez cały czas równo z obrotami silnika. Podmieniłem na inne używane Sachsa i po odpaleniu przez chwile jest spięte, później wszystko jest ok do momentu kiedy wskazówka osiągnie pion, wtedy visco chodzi znowu równo z obrotami silnika przez cały czas niezależnie ile bym jechał. Chyba tak nie powinno być? Nie wyobrażam sobie takiego dźwięku odrzutowca przez cały czas :lol: Da się coś z tym zrobić czy jedynie wymiana na nowe?
Opublikowano
Może masz za wysoką temperaturę podczas jazdy i visco musi działać na maksa? Sprawdzałeś ostatnio układ chłodzenia - termostat,pompa,chłodnica? Visco kupiłeś jakieś sprawdzone? W końcu też używane, więc nigdy nie wiadomo.
Opublikowano
Wskazówka stoi idealnie w pionie przez cały czas od momentu gdy samochód się zagrzeje. Visco wiadomo jak to używane, 100% pewności nie ma ale jakby było spięte na stałe to raczej na zimnym silniku również by się tak działo. Może spróbować podgiąć troszkę tą blaszkę?
Opublikowano
Nie ryzykowałbym z podgięciem blaszki, bo visco może być dobre. Z tego co się orientuję to podczas jazdy visco raczej nie powinno pracować, oczywiście zakładając, że masz sprawny układ chłodzenia. Z drugiej strony kiedyś czytałem, że ktoś miał problemy z viskiem właśnie przy wyższej temperaturze, nie działało wtedy tak jak trzeba - ale to chyba było regenerowane visco. Może poprzedni właściciel coś robił z tym viskiem i teraz za szybko się zasprzęgla?
Opublikowano
Układ chłodzenia mam na 100% sprawny. A na pewno nie powinno chodzić na takich obrotach podczas jazdy o tej porze roku i to w trasie. Ta blaszka wygląda na trochę za bardzo odgiętą. Może gdyby trochę ją dogiął to by pracowało poprawnie? Czy powinna być tak odgięta?
Opublikowano
Podobno tą blaszką da się regulować, ale ja nigdy tego nie robiłem. Regenerowałem visco, ale starałem się nie naruszyć wygięcia tej blaszki. Teoretycznie mniejsze wygięcie blaszki powinno opóźnić pracę visca. Może ktoś to już próbował robić i się wypowie. Jak się na to zdecydujesz to oczy zamiast na drogę, będziesz miał skierowane na wskaźnik temperatury :)
Opublikowano
Tego nie wiem, ale myślę, że tak może być. Sprawdź po numerze czy to visco jest dedykowane do tych dwóch modeli.
Opublikowano
Tego nie wiem, ale myślę, że tak może być. Sprawdź po numerze czy to visco jest dedykowane do tych dwóch modeli.

 

W e39 był montowany M52, a on ma aluminiowy blok, więc prawie na pewno układ chłodzenia będzie pracował inaczej.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

Opublikowano
Trzeba zobaczyć po numerze części do jakich aut pasuje. Sprawdzałeś jak zachowuje się bimetal gdy go podgrzejesz ?
Opublikowano
jarek ściąg wentylator i sprawdz czy silnik ci sie nie przegrzewa (zostaw go na wolnych obrotach lub przejedz sie kawałek), może być tak że visco pracuje prawidłowo , a problem tkwi w innym miejscu.Może być również tak jak pisze Boston,założyłeś nie odpowiednie visco i to co masz obecnie założone zapina się za wcześnie. Tak czy inaczej przy prawidłowo pracującym układzie chłodzenia raczej ciężko by przy takie pogodzie i w trasie bez pałowania silnika podnieść temperaturę na tyle by zapinał się wentylator.Bi metal nie bierze temperatury z kosmosu więc coś musi być na rzeczy .
iZzI
Opublikowano
jarek ściąg wentylator i sprawdz czy silnik ci sie nie przegrzewa (zostaw go na wolnych obrotach lub przejedz sie kawałek), może być tak że visco pracuje prawidłowo , a problem tkwi w innym miejscu.Może być również tak jak pisze Boston,założyłeś nie odpowiednie visco i to co masz obecnie założone zapina się za wcześnie. Tak czy inaczej przy prawidłowo pracującym układzie chłodzenia raczej ciężko by przy takie pogodzie i w trasie bez pałowania silnika podnieść temperaturę na tyle by zapinał się wentylator.Bi metal nie bierze temperatury z kosmosu więc coś musi być na rzeczy .
iZzI
Opublikowano
Kolego miałem to samo.. że przy wzroście obrotów silnika wrastał hałas wisko. Problem był prosty i oczywisty - ktoś "mądry" zaspawał sprzęgło wiskotyczne żeby właśnie nadać takiego dźwięku. W lecie po wyłączeniu silnika wskaźnik temperatury był w poziomie na maksymalnej temperaturze bo nie działał silnik i obroty nie wspomagały wiskozy. Wymiana sprzęgła i wisko rozwiązały problem.

http://s20.postimage.org/bvfzkolkd/jay_and_silent_bob.jpg


Na jazdę bokiem jarają się wszyscy, a tak naprawdę ryzykują nieliczni.

Opublikowano
Kolego miałem to samo.. że przy wzroście obrotów silnika wrastał hałas wisko. Problem był prosty i oczywisty - ktoś "mądry" zaspawał sprzęgło wiskotyczne.

 

Ale jakby było zaspawane to chyba byłoby tak cały czas, a u mnie jest dobrze do momentu póki temperatura nie osiągnie pionu.

Opublikowano
... jeżeli stare visko miałeś oryginalne to przełóż bi-metal ze starego do tego co masz założone obecnie i problem powinien zniknąć... a co do e34bawaria to może nie doczytał do końca i coś mu się pomyliło ...
iZzI
Opublikowano
Sorry nie przeczytałem do końca postu. Mój błąd :)

http://s20.postimage.org/bvfzkolkd/jay_and_silent_bob.jpg


Na jazdę bokiem jarają się wszyscy, a tak naprawdę ryzykują nieliczni.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.