Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Niebawem powinienem odebrać auto od lakiernika po wypadku i planuję pewien remont. Zanim jednak włożę kilka tyś. zł w swoje autko, muszę zadać pewne pytanie.

 

Od jakiegoś czasu mam dosyć konkretne drgania silnika (przy odpalaniu i na luzie). Przy gaszeniu występują dziwne dźwięki (stukanie / cykanie). Wymieniałem już koło pasowe i poduszki pod silnikiem. Planuję zatem wymianę dwumasy ze sprzęgłem. Tutaj mam pewne wątpliwości. Jeżdżę już z tą usterką jakiś czas (ok rok). Słyszałem i czytałem o pękających wałach korbowych. Tutaj pytanie: czy uszkodzona dwumasa mogła uszkodzić / osłabić / spowodować popękania wału korbowego? Czy może to się dzieje po prostu w ten sposób, że wał jest ok, a nagle pęka i jest kaplica? Można w jakiś sposób sprawdzić stan wału? Czytałem, że komuś wał ukręcił się po wymianie dwumasy na sztywne koło. Nie wiadomo jednak, czy wał strzelił tylko przez to, że dostał sztywne koło, czy dlatego, że był już uszkodzony przez drgania spowodowane dwumasem. Dlatego się zastanawiam, czy inwestować teraz w dwumasę, zawieszenie i inne pierdoły (taki miałem plan), czy po prostu pozbyć się auta, póki jeszcze jeździ..? Proszę o pomoc.

Opublikowano
Wał może Ci peknac od jezdzenia z uszkdzona dwumasa, tak jak i od uszkodzonego kola pasowego.
Miałeś wypadek? Pomogę w uzyskaniu odszkodowania
Opublikowano
najlepiej jak najszybciej zmienić dwumase i mieć spokój ... choć podejrzewam że mogę się zdziwić jak z nowym kołem pasowym i nową dwumasą peknie wał :) ale wtedy zawita M57N :cool2:

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Opublikowano
W sumie po wymianie pasowego nie pękł, ale jest opcja, że pęknie teraz po wymianie dwumasy tak? Od razu mówię, że nie mam zakładu zakładać sztywnego koła.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Chodzi o to, że nie wyczujesz momentu jak coś dzieje się z wałem i może tak być, że wszystko powymieniasz a wał był już delikatnie uszkodzony i za "chwilę" pęknie. Na jakim oleju jeździsz? Jaki przebieg?

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano
Dokładnie o to mi chodzi - nie wiem w jakim stanie jest wał, a auto jeździło sporo na uszkodzonej dwumasie. Przebieg 180k, olej 5w30 castrol edge.
Opublikowano
najlepiej jak najszybciej zmienić dwumase i mieć spokój ... choć podejrzewam że mogę się zdziwić jak z nowym kołem pasowym i nową dwumasą peknie wał :) ale wtedy zawita M57N :cool2:

 

 

oj chyba taki swap to nie jest Plug&Play....

Opublikowano
A nie da się jakoś zdemontować tego wału zanim dokonam jakichś remontów i sprawdzić jego stanu (mam tu na myśli jakieś specjalistyczne warsztaty, które wyszukają mikropęknięć czy wszelkich innych anomalii)? Jaki mógłby być koszt takiego sprawdzenia? Bardzo proszę o pomoc..
Opublikowano
...z pewnością są takie zakłady , bardzo popularne jest to w motocyklach gdzie sprawdza sie mikropekniecia ramy ... Ale myślę ze rozebranie silnika i ponowne złożenie będzie sporo kosztować ....

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Opublikowano
Sporo tj. ile? Jak już miałbym wkładać 5k w remont ogólny auta to wolałbym trochę dorzucić i mieć pewność, że to nie pójdzie na marne.
Opublikowano
Sprzeglo i duwmas tak czy siak musisz wymienic, czy wal peknie czy nie... Jak Ci peknie wał teraz to i tak sprzeglo musisz robic
Miałeś wypadek? Pomogę w uzyskaniu odszkodowania
Opublikowano
No wiem, ale jeśli miałoby się okazać, że wał jest uszkodzony, to sprzedałbym ją w takim stanie bez robienia czegokolwiek.
Opublikowano
No wiem, ale jeśli miałoby się okazać, że wał jest uszkodzony, to sprzedałbym ją w takim stanie bez robienia czegokolwiek.

 

 

Najlepiej wsadzic kogos na mine, a pozniej udawać glupa. Gratulacje debilizmu.

Miałeś wypadek? Pomogę w uzyskaniu odszkodowania
Opublikowano

Najlepiej wsadzic kogos na mine, a pozniej udawać glupa. Gratulacje debilizmu.

 

 

:cool2:

Programowanie/Obróbka CNC - Fanuc/Sinumerik/Heidenhain
Opublikowano
Taa, od razu zakładacie, że wsadziłbym kogoś na minę - to ja gratuluję wam podejścia. Nigdy nie ściemniałem ludzi co do stanu auta przy sprzedaży. Lepiej powiedzieć, co się dzieje, niż potem 100 tysięcy telefonów i żali. Ja się z tym wozem chyba trochę przeliczyłem i nie byłoby mnie stać na naprawę, gdyby doszło do pęknięcia wału. Koło dwumasowe od razu słychać, więc nawet nie miałbym jak kogoś okłamać, a wał przecież nie ma 100% pewności, że pęknie. O jakim wsadzaniu na minę zatem tutaj mówimy? Ktoś przy kupnie auta powinien zapoznać się z przykładowymi usterkami danego modelu i być przygotowanym na niektóre ewentualności. Ja tego nie zrobiłem i teraz żałuję. Szkoda że wolicie kogoś skrytykować, zamiast pomóc. Chcę sprawdzić stan wału, bo zależy mi na tym samochodzie i chcę go naprawić. Jeśli jednak miałoby się okazać, że nie będzie mnie na to stać to niby co miałbym wtedy zrobić, postawić auto pod blokiem, żeby zgniło?? Weźcie się zastanówcie. Ponownie zadaję pytanie dot. kosztów wyjęcia wału i sprawdzenia go w jakiejś firmie. Byłbym wdzięczny od razu za przykładowe firmy z okolic Wrocławia, które takiego sprawdzenia mogłyby dokonać.
Opublikowano (edytowane)

oj ja bym dał sobie spokój ze sprawdzaniem... koszt robocizny pewnie nie lichy no i oczywiście dojdzie koszt oleju, uszczelek, simeringów... a diagnoza niech będzie: wał ma mikro pęknięcie ? co robisz ? a - sprzedajesz auto z silnikiem w bagażniku b - naprawiasz c - składasz z mikropęknięciem i mówisz przyszłemu nabywcy, że czeka go co najmniej 3 - 4 tyś koszt naprawy.... równie dobrze możesz sprawdzić dwumasę, sprzęgło, poduszki, wał napędowy, dyfer, zawiechę... im mniej wiesz lepiej śpisz... takie jest moje zdanie... ja mam ten sam silnik i zakładam, że mi się to nie przydarzy :8) auto mam od kwietnia, zrobiłem ok 15 tys km... i nic poważnego się nie dzieje i oby tak dalej... mam sąsiada, który co mnie spotka to pyta: jak tam pompa ? a odpowiadam... jak mi się zje...ie to po ciebie zadzwonię :)

 

 

pozdro

Edytowane przez fachowiec83
Opublikowano
Na moje oko ...to pekanie walu jest troche przereklamowane.. fakt jest wiecej przpadkow pekniec walu w tych silnikach niz w innych autach... ale w kazdym sie cos psuje... A sprawdzanie walu moim zdaniem nie oplacalne, lepiej odluz ta kase i jak ci peknie to zawsze juz jakas kasa bedzie..;P
Programowanie/Obróbka CNC - Fanuc/Sinumerik/Heidenhain
Opublikowano
ja mam ten sam silnik i zakładam, że mi się to nie przydarzy :8)

 

kolego też tak zakładałem :D a jednak... ale od wymiany silnika mineło już z 14 miesięcy tak że jakoś to już przebolałem, i jeżdże dalej :D

mnie po trasie 400km przy zjeżdżaniu z AOW zaczął drgać pedał sprzęgła, zaczęło naraz zgrzytać coś, i myśle oho padł dwumas, diagnoza u mechanika była jednoznaczna: dwumas, ale niestety pociągnął za sobą wał. Odrazu mówie, wcześniej nie zauważyłem żadnych objawów niepokojących związanych z dwumasem, a wiedziałem czym sie objawia bo już w golfie 4 w domu z 7 lat temu temat przerabiałem.

 

Co do autora, nie pchaj się w rozbieranie i sprawdzanie silnika, myśle że koszt będzie bardzo duży, lepiej tą kase schowaj w słoiku i zakop w ogródku :D gdyby miało cie to w przyszłości spotkać to już będziesz przygotowany finansowo na to, a może być tak że nigdy cie nie spotka usterka wału i będziesz miał odłożone kilka groszy

Opublikowano
Jak teraz wymienię dwumas + sprzęgło i później okaże się, że pękł wał, to znów będę musiał wymienić dwumasę i sprzęgło, czy ten koszt już mi wtedy odejdzie? Chciałem sobie zrobić remont teraz, żeby beemka jeszcze trochę posłużyła, a nie czekać aż całkiem się rozleci i wtedy wziąć się za naprawę.
Opublikowano
ja mam ten sam silnik i zakładam, że mi się to nie przydarzy :8)

 

kolego też tak zakładałem :D a jednak... ale od wymiany silnika mineło już z 14 miesięcy tak że jakoś to już przebolałem, i jeżdże dalej :D

mnie po trasie 400km przy zjeżdżaniu z AOW zaczął drgać pedał sprzęgła, zaczęło naraz zgrzytać coś, i myśle oho padł dwumas, diagnoza u mechanika była jednoznaczna: dwumas, ale niestety pociągnął za sobą wał. Odrazu mówie, wcześniej nie zauważyłem żadnych objawów niepokojących związanych z dwumasem, a wiedziałem czym sie objawia bo już w golfie 4 w domu z 7 lat temu temat przerabiałem.

 

Heh... no to miałeś wyjątkowego pecha :) ja dalej wierzę, że mnie to nie spotka :twisted: Ale dojechałeś do mechanika czy hol z AOW ? Koszty naprawy duże ? I dlaczego nie rozważałeś remontu swojego silnika na nowym, pewnym wale ?

Opublikowano
przez blessytb » 30 Gru 2012 02:19

Witam,

 

Niebawem powinienem odebrać auto od lakiernika po wypadku i planuję pewien remont. Zanim jednak włożę kilka tyś. zł w swoje autko, muszę zadać pewne pytanie.

 

Od jakiegoś czasu mam dosyć konkretne drgania silnika (przy odpalaniu i na luzie). Przy gaszeniu występują dziwne dźwięki (stukanie / cykanie). Wymieniałem już koło pasowe i poduszki pod silnikiem. Planuję zatem wymianę dwumasy ze sprzęgłem. Tutaj mam pewne wątpliwości. Jeżdżę już z tą usterką jakiś czas (ok rok). Słyszałem i czytałem o pękających wałach korbowych. Tutaj pytanie: czy uszkodzona dwumasa mogła uszkodzić / osłabić / spowodować popękania wału korbowego? Czy może to się dzieje po prostu w ten sposób, że wał jest ok, a nagle pęka i jest kaplica? Można w jakiś sposób sprawdzić stan wału? Czytałem, że komuś wał ukręcił się po wymianie dwumasy na sztywne koło. Nie wiadomo jednak, czy wał strzelił tylko przez to, że dostał sztywne koło, czy dlatego, że był już uszkodzony przez drgania spowodowane dwumasem. Dlatego się zastanawiam, czy inwestować teraz w dwumasę, zawieszenie i inne pierdoły (taki miałem plan), czy po prostu pozbyć się auta, póki jeszcze jeździ..? Proszę o pomoc.

 

Moim zdaniem za dużo w tym temacie "gdybania".

Jak ma wał pęknąć to pęknie.

Jak cię stać to rozbieraj silnik, niech wał wyjmą i prześwietlą :mad2:

Jak chodzi ci o dalszą eksploatację i ograniczenie kosztów to daj kompletny dwumas ze sprzęgłem do regeneracji.

Jak chcesz nie mieć kosztów sprzedaj ten bawarski "shit" niech ten co kupił dalej się martwi (kupując BMW wie co chce i na co się naraża - żadnych skrupułów) i kup sobie jakiś "normalny" samochód w benzynie.

Opublikowano
Jak chcesz nie mieć kosztów sprzedaj ten bawarski "shit" niech ten co kupił dalej się martwi (kupując BMW wie co chce i na co się naraża - żadnych skrupułów) i kup sobie jakiś "normalny" samochód w benzynie.

 

Widzę, że chyba problemy z autkiem Cię nie omijają. Trudno, takie jest życie. Nie od dziś wiadomo, że eksploatacja diesla tania nie jest i bilansuje się z benzyną pewnie po 40tys. km rocznie.

Ale z Nowym Rokiem życzę więcej optymizmu :cool2:

Niektóre osoby mogłyby się zabić, skacząc z poziomu swojego "ego" na poziom swojego IQ

..............................................................................................

Freude am fahren


Moje auto - http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=190785

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.