Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak wolę, ale nie pozwalają.

Dlatego inni muszą myśleć za Ciebie.

 

jeśli chcę jeździć bez pasów, to jest tylko i wyłącznie moja sprawa.

Jeżeli w aucie znajdują się dwie osoby to już nie jest wyłącznie Twoja sprawa. Poza tym gdybyś nie zauważył to każde prawo jest dobrowolnym ograniczeniem wolności w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Przeczytałeś w życiu jakąś ustawę lub rozporządzenie ?

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Dlatego inni muszą myśleć za Ciebie.

Za Ciebie też niestety. Tyle tylko, że Ty to bezrefleksyjnie łykasz.

Opublikowano
Akurat pasy to zapinam, do tego nikt nie podróżuje moim autem jeżeli nie ma zapiętego pasa i nie ważne czy osoba siedzi z tyłu czy też z przodu.
Opublikowano
Jak się okazuje to jezeli chcesz kogoś zabić to nie strzelaj do niego, nie zadawaj ciosów nożem tylko uderz go samochodem. Jeżeli kierowca dostaje mandat to w jakiś sposób złamał przepisy ruchu drogowego. Mogło to być cokolwiek ale najczęściej jest to coś co mogło spowodować zagrożenie zdrowia lub życia innych uczestników ruchu drogowego. Więc proszę bez pieprzenia (inaczej tego ująć się nie da), że to tylko jego prywatna sprawa, bo równie dobrze jakiś ryzykowny manewr może się nie udać i nie tylko on trafi np. na wózek ale także uszczerbek poniesie kierowca drugiego auta.

 

Tak jak napisałem wyżej, liczy się represja a nie prewencja. Surowe kary powinny skutecznie odstraszać od ryzykownych manewrów, ale karanie powinno być wykonane dopiero jeżeli do danego czynu doszło. Jestem zwolennikiem kary śmierci i w przypadku gdy udałoby się udowodnić że ktoś przejechał kogoś samochodem celowo z premedytacją to taka kara powinna być jak najbardziej zastosowana.

 

Zresztą równie dobrze można powiedzieć - dlaczego w Polsce tak trudno dostać pozwolenie na broń ? Przecież to tylko prywatna sprawa posiadacza...

 

Trudno dostać z tego samego powodu dla którego trzeba jeździć w pasach, bo dorośli ludzie są traktowani jak bydło które trzeba przywiązać i chronić bo sobie samo zrobi krzywdę. Ale jak widać na Twoim przykładzie niektórzy faktycznie tym bydłem są skoro się na to potulnie godzą jeszcze się z tego ciesząc.

 

Po trzecie - nicon - powiadasz, że zapinanie pasów oraz jeżdzenie na światłach w dzień jest ograniczeniem wolności... Po pierwsze jazda na światłach zdecydowanie poprawia widoczność takiego pojazdu. Oczywiście pomijam tak fantazyjne rozwiązania jak "diodowe światła dzienne" którę naprawdę ciężko czasami zobaczyć, tym bardziej że większość zamontowanych nie ma homologacji albo jest niewłaściwie zamontowanych. Jeżeli chodzi o zapinanie pasów. Tutaj już niestety niektórzy mają coś nie tak z główką i w tym wypadku trzeba liczyć na rozsądek innych. Potrafisz chociaż wyliczyć energię kinetyczną ciała o danej masie ? Wiesz jakie znaczenie ma opóźnienie przy zderzeniu ? Wiesz w ogóle po co są w samochodach strefy kontrolowanego zgniotu ? Pewnie wg Ciebie takie strefy to jest wyłącznie zmowa producentów aut (przecież nowe auto ciężej wyklepać niż stare mimo tego że uderzyły w coś z taką samą prędkością i miały podobne masy). Wszystkie systemy bezpieczeństwa biernego czy też czynnego mają na celu abyś jak najmniej ucierpiał. Jednak oczywiście wolisz kupić auto które ma 5 gwiazdek w teście euro NCAP i nie zapiąć pasów.

 

Jest to dla mnie jasne i proste że różne systemy typu pasy, strefy zgniotu powodują na ogół zwiększenie bezpieczeństwa kierowcy i pasażerów. Ale cały czas tłumaczę czego nie możesz pojąć, że ja nie chcę zabronić zapinania pasów, tylko chcę zniesienia PRZYMUSU ich zapinania. Każdy dorosły powinien móc decydować o sobie, i np. rodzić może kazać dziecku zapiąć pas, ale jeżeli ktoś dorosły wsiada ze mną do samochodu to ma prawo do dobrowolnej decyzji czy ma je zapiąć czy nie. Gdyby zniesiono przymus ja też nadal zapinałbym pasy na dłuższych trasach, ale chcę mieć wolny wybór.

 

Niestety tak jak zauważył kolega jceel, z Twoich wypowiedzi aż razi typowa lewacka logika, dlatego ciężko będzie Ci to zrozumieć. Idąc dalej Twoim rozumowaniem gdyby wprowadzili obowiązkowe kaski dla pieszych to też byś był zachwycony, no bo przecież można się przewrócić albo pod samochód wpaść i taki kask może uratować życie. Montowanie kamer w domach też powinno być przymusowe, no bo przecież będzie prowadziło do zwiększenia bezpieczeństwa, jak się potkniesz na schodach to wielki brat od razu wezwie karetkę. Benjamin Franklin powiedział: "Gdy dla tymczasowego bezpieczeństwa zrezygnujemy z podstawowych wolności, nie będziemy mieli ani jednego, ani drugiego.", ale pewnie tego też nie zrozumiesz.

Opublikowano
Akurat pasy to zapinam, do tego nikt nie podróżuje moim autem jeżeli nie ma zapiętego pasa i nie ważne czy osoba siedzi z tyłu czy też z przodu.

Ja również stosuję te same zasady i nie tylko ze względu na bezpieczeństwo, ale również po to aby wyposażenie mojego auta nie ucierpiało w środku podczas bardzo ostrego hamowania. Osoba bez pasów, siedząca z tyłu potrafi mocno uszkodzić lub złamać przedni fotel swoją masą. Natomiast co do odcinkowego pomiaru prędkości, kamery będą wyłapywały tylko przednią rejestrację czy będzie tez dodatkowa kamera skierowana za bramkę, aby odczytać tylną rejestrację?

Opublikowano

Tak jak napisałem wyżej, liczy się represja a nie prewencja.

Musisz to przemyśleć i to dokładnie. Oznacza to tyle, że kierowca ponosiłby odpowiedzialność tylko w momencie gdy jego zachowanie doprowadziło do uszczerbku na zdrowiu lub mieniu innych. Wg tej zasady samochód jadący 120km/h przez teren zabudowany nie jest niczym złym, stanie się nim dopiero jak w coś uderzy. Naprawdę jesteś odporny na logikę. Bo brak prewencji prowadzi do zwiększenia liczby niekorzystnych zachowań.

 

bo dorośli ludzie są traktowani jak bydło które trzeba przywiązać i chronić bo sobie samo zrobi krzywdę.

Oczywiście, że tak bo każdy przebłyski głupoty posiada. Jeżeli jazda samochodem do Ciebie nie przemawia to dam inny przykład, chociażby praca w rolnictwie lub przy obrabiarkach. Główną przyczyną wypadków w tych sektorach jest brak przestrzegania zasad bezpieczeństwa. Tu zdejmę osłonkę, tutaj zablokuję czujniczek... Wygoda pracy rośnie ale bezpieczeństwo leci na łeb na szyję. Tak samo jest z pasami bezpieczeństwa.

 

Twierdzisz, że ślepo akceptuję to co wprowadzają. Wiesz jaka różnica jest między nami ? Ja nie krzyczę od razu, że coś jest złe tylko najpierw staram sie zrozumieć dlaczego tak się dzieje i posiadam dwa punkty widzenia. Pierwszy z nich to zwykły kierowca (osobówka/ciężarówka) a drugi to osoba zarządzająca ruchem. Z tej drugiej perspektywy kierowcy są tylko małym elementem dużej układanki i tak trzeba ich pokierować aby nie zrobili sobie krzywdy.

 

złamać przedni fotel swoją masą.

Można tak powiedzieć, jednak z fizycznego punktu widzenia nie ma to sensu. Ot, takie uproszczenie.

Opublikowano
Musisz to przemyśleć i to dokładnie. Oznacza to tyle, że kierowca ponosiłby odpowiedzialność tylko w momencie gdy jego zachowanie doprowadziło do uszczerbku na zdrowiu lub mieniu innych. Wg tej zasady samochód jadący 120km/h przez teren zabudowany nie jest niczym złym, stanie się nim dopiero jak w coś uderzy. Naprawdę jesteś odporny na logikę. Bo brak prewencji prowadzi do zwiększenia liczby niekorzystnych zachowań.

 

Nie byłbym taki pewien, nie sądzę że nagle znalazłoby się wielu ochotników na płacenie renty/odszkodowania i odsiadkę w więzieniu.

 

Oczywiście, że tak bo każdy przebłyski głupoty posiada. Jeżeli jazda samochodem do Ciebie nie przemawia to dam inny przykład, chociażby praca w rolnictwie lub przy obrabiarkach. Główną przyczyną wypadków w tych sektorach jest brak przestrzegania zasad bezpieczeństwa. Tu zdejmę osłonkę, tutaj zablokuję czujniczek... Wygoda pracy rośnie ale bezpieczeństwo leci na łeb na szyję. Tak samo jest z pasami bezpieczeństwa.

Odnośnie reszty tego co napisałeś, widzę że nie dojdziemy do porozumienia, bo różnimy się w zasadniczo w zasadach które wyznajemy. Ty uważasz siebie i resztę społeczeństwa za debili których trzeba prowadzić za rączkę i ciągle pilnować, którzy nie potrafią zdecydować jak szybko można jechać albo czy wolą pracować ze zdjętą osłonką, natomiast ja jestem za wolnością która również wiążę się z pełną odpowiedzialnością za swoje czyny. Tego nie zmienimy. Ale wyjaśnij mi proszę jedno, dlaczego tak bardzo zależy Ci na tym żeby ktoś zupełnie tobie obcy nie zrobił sobie krzywdy? Podobno żyjemy w kraju wolnych ludzi (podobno, bo moim zdaniem ogromna liczba nakazów i zakazów oraz złodziejsko wysokie podatki zabiera nam wolność), dlaczego więc ja nie mogę zaryzykować własnym życiem nie zapinając pasów? Weźmy już skrajny przypadek kiedy wg ciebie nawet jest to moja prywatna sprawa, czyli jadę swoim samochodem i jestem sam, dlaczego nie mogę wybrać że chcę zginąć podczas ewentualnego wypadku?

Opublikowano

Nie byłbym taki pewien, nie sądzę że nagle znalazłoby się wielu ochotników na płacenie renty/odszkodowania i odsiadkę w więzieniu.

Wg tego kierowca wchodzący z nadmierną prędkość w zakręt jest ochotnikiem na śmierć.

 

dlaczego więc ja nie mogę zaryzykować własnym życiem nie zapinając pasów? Weźmy już skrajny przypadek kiedy wg ciebie nawet jest to moja prywatna sprawa, czyli jadę swoim samochodem i jestem sam, dlaczego nie mogę wybrać że chcę zginąć podczas ewentualnego wypadku?

Jak chcesz zginąć to nie łatwiej jest się powiesić albo łyknąć środki nasenne i popić alkoholem ? Później służby muszą się męczyć aby posprzątać, podać przyczynę wypadku itp. Jest także drugi aspekt - ekonomiczny. Za młodu w człowieka ładuje kasę państwo a później człowiek musi to jakby "oddać". Dlatego śmierć nie ma ekonomicznego uzasadnienia a tym bardziej w wypadkach samochodowych.

Opublikowano
Za młodu w człowieka ładuje kasę państwo a później człowiek musi to jakby "oddać". Dlatego śmierć nie ma ekonomicznego uzasadnienia a tym bardziej w wypadkach samochodowych.

 

kwintesencja lewackiego myślenia.

Opublikowano
Jest także drugi aspekt - ekonomiczny. Za młodu w człowieka ładuje kasę państwo a później człowiek musi to jakby "oddać". Dlatego śmierć nie ma ekonomicznego uzasadnienia a tym bardziej w wypadkach samochodowych.

 

No właśnie, czyli chodzi o to że jestem niewolnikiem państwa i mam na nie robić jak czarnuch oddając 1/3 pensji + podatki w każdym towarze który kupuję. Tak jak wspomniał jceel, kwintesencja lewackiej myśli. Ty myślisz że jak państwo za coś płaci to kto konkretnie? Minister? To ludzie oddają pod przymusem znaczną część zarobków żeby jakaś biurwa mogła łaskawie "ładować" w kogoś, przy okazji oczywiście przejadając część po drodze. Sama idea państwa w roli janosika jest niesprawiedliwa, ale nasze żałosne państwo nawet tego nie robi dobrze bo co masz na myśli mówiąc "ładuje kasę"? Bo chyba nie chodzi Ci o marnej jakości publiczną edukację za którą gdyby podliczyć to moi rodzice łącznie ze mną zapłacili już kilkukrotnie, a może o służbę zdrowia z której korzysta chyba tylko desperat nie mający innego wyjścia. Przypominam że edukacja jest również przymusowa, ubezpieczenie zdrowotna także przymusowe, dlatego nikt mi nie daje wyboru, a potem jeszcze ma czelność mówić że jestem mu coś winien.

 

Co do tego gdzie na świecie jest inaczej, niestety nie możemy patrzeć na Europę bo ją opanowało lewackie ścierwo mające swoje centrum w Brukseli, ale wystarczy spojrzeć na Chiny lub Tajwan i ich wzrost gospodarczy żeby zobaczyć gdzie jest lepiej.

Opublikowano

Od czasu do czasu można obejrzeć film z kraju w którym lobby producentów żarówek samochodowych nie ma siły przebicia i jak dziwnie się to ogląda.

A zaczęło się niewinnie jak wszystko wprowadzane przez lewaków. Najpierw tylko zimą, potem cały rok ale tylko poza terenem zabudowanym, aż w końcu wzięli całą łapę.

I teraz jadę i na dystansie kilkunastu km mijam kilka cyklopów,można zarobić? Można przy wsparciu czerwonej hołoty. Drugi przykład gaśnice zaraz opony zimowe, alkomaty itd,itp.

Opublikowano

Za naszą wschodnią granicą nie działa "lobby producentów żarówek" .Przepisy można praktycznie legalnie łamać ,w zasadzie nie ma fotoradarów. Ale co z tego skoro strach wyjecać na ulice .Masowo ludzie tam zaopatruja swoje auta w video rejestratory .

"lobby producentów żarówek" normalnie konam ze śmiechu

Opublikowano
W sumie to chyba nawet lepiej dla nich żeby było prawdą, że wzięli w łapę od producentów żarówek, bo wtedy można ich określić mianem cwaniaków i złodziei. Jeżeli natomiast sami wierzą że ten przepis jest dobry, to są zwykłymi debilami.
Opublikowano

Co do tego gdzie na świecie jest inaczej, niestety nie możemy patrzeć na Europę bo ją opanowało lewackie ścierwo mające swoje centrum w Brukseli, ale wystarczy spojrzeć na Chiny lub Tajwan i ich wzrost gospodarczy żeby zobaczyć gdzie jest lepiej.

Zapraszam więc do tamtych krajów. Wzrost gospodarczy mają ale jest on okupiony bólem mróweczek tam pracujących. Tam dopiero jednostka nie ma żadnej wolności. Ciekawy czy wytrzymałbyś chociaż tydzień pracując w tamtejszej fabryce, dla tamtych ludzi nasz kraj staje się już rajem.

 

No właśnie, czyli chodzi o to że jestem niewolnikiem państwa i mam na nie robić jak czarnuch oddając 1/3 pensji + podatki w każdym towarze który kupuję.

Każdy oddaje i zawsze oddawał więc nie rozumiem zupełnie tej myśli.

 

Od czasu do czasu można obejrzeć film z kraju w którym lobby producentów żarówek samochodowych nie ma siły przebicia i jak dziwnie się to ogląda.

Kurcze ile Ty czasu musiałeś spędzić słuchając teorii spiskowych. Idąc tym tokiem rozumowania to obowiązek zapinania pasów jest spowodowany lobby producentów tychże pasów. Jednak rozumiem, spalając 10l/100km (w zależności od rodzaju paliwa 30-60zł) i wyjeżdzając 3-6K zł/rocznie wydatek 100zł na żarówki to naprawdę jest szaleństwo.

Opublikowano

Zapraszam więc do tamtych krajów. Wzrost gospodarczy mają ale jest on okupiony bólem mróweczek tam pracujących. Tam dopiero jednostka nie ma żadnej wolności. Ciekawy czy wytrzymałbyś chociaż tydzień pracując w tamtejszej fabryce, dla tamtych ludzi nasz kraj staje się już rajem.

 

Jeżeli nic się nie zmieni i poziom ograniczania wolności będzie nadal rósł, to bardzo prawdopodobne że wyemigruje. Pod względem gospodarczym Tajwan jest bardzo atrakcyjny jednak odstrasza trochę zbyt duża różnica kulturowa. Przemysł tych krajów nie kończy się na fabrykach jeansów z nisko płatnymi etatami. Jeżeli nasz kraj staje się dla nich rajem to dlaczego nie widzę fali imigracji ich obywateli o jakiejś dużej skali chociażby porównywalnej z tą na linii PL->UK.

 

Każdy oddaje i zawsze oddawał więc nie rozumiem zupełnie tej myśli.

 

Ale można oddawać mniej. Podatki są potrzebne ale powyżej pewnego poziomu są już nie do zaakceptowania i trzeba kombinować żeby wyjść na plus. Podatki są wysokie bo rząd lubi się bawić w bandytę który jednemu zabierze a drugiemu da. Wystarczy sobie przypomnieć jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu w USA były bardzo niskie podatki, nie było najgorszego z podatków który jest karą za dobrą pracę czyli dochodowego i prawie żadnego socjalu, a ludzie z całego świata jakoś uciekali tam a nie na odwrót.

Opublikowano
Pod względem gospodarczym Tajwan jest bardzo atrakcyjny jednak odstrasza trochę zbyt duża różnica kulturowa. Przemysł tych krajów nie kończy się na fabrykach jeansów z nisko płatnymi etatami. Jeżeli nasz kraj staje się dla nich rajem to dlaczego nie widzę fali imigracji ich obywateli o jakiejś dużej skali chociażby porównywalnej z tą na linii PL->UK.

Może dlatego, że Polska i Wielka Brytania leżą w UE ? Zdajesz sobie w ogóle sprawę jakie trzeba warunki spełniać aby Polak mógł pracować w UK a jakie aby Tajwańczyk mógł pracować w PL ?

 

Wystarczy sobie przypomnieć jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu w USA były bardzo niskie podatki, nie było najgorszego z podatków który jest karą za dobrą pracę czyli dochodowego i prawie żadnego socjalu, a ludzie z całego świata jakoś uciekali tam a nie na odwrót.

To jest czas przeszły, czyli nastąpiły zmiany które miały swoje przyczyny.

Opublikowano
Masz rację, za daleko zaszedł ten offtop, może najlepiej będzie jeżeli mod usunie wszystkie posty niezwiązane z tematem. Aż żal czytać te niektóre lewicowe hasła, Stalin z Hitlerem byli by dumni.
Opublikowano
Niech zostaną bo nikt mi nie uwierzy, że ludzie z takimi poglądami istnieją. Zastanawia mnie na czym się znasz bo na bezpieczeństwie ruchu drogowego ani polityce to się raczej nie znasz. Najlepszy tekst jest o tej emigracji do Chin (wg Ciebie to jakie tam poglądy przeważają ?). Jednak wiadomo, że najłatwiej jest narzekać na coś o czym nie ma się pojęcia.
Opublikowano
A co ciebie obchodzi jakie ktoś ma poglądy. Każdy może mieć jakie chce, pod warunkiem że są to twoje poglądy. Oj nie lubisz jak ktoś myśli i postepuje inaczej. I wróćmy już do własciwego tematu.
Opublikowano
Szanuję inne poglądy ale pod warunkiem, że jest w nich chociaż cień logiki. Jeżeli ktoś zaczyna twierdzić, że człowiek ma być wolny i potępia lewicowe poglądy a jednocześnie chwali Chiny to coś tutaj jest nie tak. Jeżeli ktoś twierdzi, że to tylko jego prywatna sprawa w jaki sposób porusza się samochodem to powinien mieć zakaz prowadzenia pojazdów. Ciekawe jak taka osoba zachowałaby się gdyby miała możliwość jeżdzenia w takich warunkach, myślę że wyjazd za naszą wschodnią granicę pokazałby mu namiastkę takiej drogowej anarchi. Wystarczy wejść na YT i zobaczyć jakie sytuacje tam można spotkać. Nie ukrywajmy ale ze względu na położenie, nasz kraj jest wyjątkowo umiarkowany w każdej kwestii. Na wschodzie panuje często anarchia a na zachodzie dąży się do porzadku, obecnie w Polsce występuje połączenie tych cech (tylko jeszcze potrzebne jest zaostrzenie w pewnych kwestiach aby osiągnąć równowagę).
Opublikowano
Wystarczy sobie przypomnieć jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu w USA były bardzo niskie podatki, nie było najgorszego z podatków który jest karą za dobrą pracę czyli dochodowego i prawie żadnego socjalu, a ludzie z całego świata jakoś uciekali tam a nie na odwrót.

 

 

nicon, generalnie zgadzam się z niektórymi Twoimi poglądami ale tutaj trafiłeś kulą w płot. W USA w latach 50 i 60-tych akurat była bardzo progresywna skala podatków i najbogatsi Amerykanie musieli odprowadzać nawet 70% dochodów do IRS. Poza tym interwencjonizm państwowy był bardzo silny bo jeszcze długo obowiązywała u nich doktryna kolegi Keynesa - dzięki temu budowano sieci dróg międzystanowych, mosty, itd.

 

Mi też się nie podoba nieustanne kontrolowanie obywatela i nakładanie na nas coraz to nowych haraczy ale niestety w niektórych przypadkach państwo musi wprowadzić ograniczenia - chociażby w dostępie do broni - bo wśród milionów obywateli czasem zdarzają się osoby niezrównoważone jak facet który ostatnio wszedł do szkoły w Stanach i zabił kilkanaście małych dzieci. Statystyki są niestety jednoznaczne i jeżeli nie będzie obowiązywał pewien uzgodniony wspólnie reżim prawny to niestety zawsze znajdzie się ktoś kto w warunkach braku konsekwencji zachowa się nieodpowiedzialnie, a bezpieczeństwo ogółu spadnie - chcesz obiektywnego przykładu? proszę bardzo, to są statystyki śmiertelności w wypadkach drogowych na świecie: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_traffic-related_death_rate . Jeżeli cenisz wolność osobistą to na pewno będzie Ci bliska maksyma "Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja wolność". Jeżeli ktoś nie zauważa wpływu swoich działań na życie innych to powinno go do pionu ustawić nieuchronność kary za złamanie tej maksymy".

 

Inna sprawa że politycy - niezależnie od partii - żyją w takim oderwaniu od reszty społeczeństwa że uważają się za poganiaczy tego "bydła" i ich te same prawa nie obowiązują, czego dowodem jest chociażby link podany przez Kolegę marjota. Albo przypadek gminy Biały Bór która utrzymuje się z rozboju fotoradarowego. Tam nawet rowerzystom nie odpuszczą:

http://superauto24.se.pl/auto-porady/bialy-bor-fotoradar-zlapal-golasa-na-rowerze-przekroczyl-dozwolona-predkosc-o-12-hmh_283742.html

 

Kwestia zapinania pasów - jeżeli nie zapniesz pasów, przeżyjesz wypadek ale będziesz warzywem lub będziesz wymagał długotrwałej rehabilitacji finansowanej ze składek publicznych, to Kolego lepiej zapinaj te pasy, bo wyjdzie taniej dla nas wszystkich. Jednak mimo wszystko zgadzam się z Tobą bo jak pomyślę ile co miesiąc muszę odprowadzać składek a potem widzę te pałace ZUS i nierobów którzy przejadają MOJE pieniądze to mam ochotę ....zrobić coś nieodpowiedzialnego. Powinniśmy mieć wybór czy chcemy zarządzać swoimi zasobami czy też ma to za nas robić urzędnik lub jakiś żałosny polityk.

Powyższy post odzwierciedla jedynie prywatne poglądy i stan wiedzy autora, zatem nie musi on opisywać stanu faktycznego. Autor nie bierze odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych w oparciu o niniejszy post.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.