Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z racji, że ostatnio mam „przyjemność” jeździć FWD :duh: a przedostatnio AWD :duh: :duh: a obecnie spadł śnieg więc dorwałem się jak „świnia do koryta”.

 

Po 2h „jeździe” pojawiło się parę błędów

http://imageshack.us/a/img812/6748/bledysnieg.jpg

 

Miłe, że w tym roku nie załapałem „błędu skrzyni”, stawiam, że jednak to nie technika tylko, że wcześniejszy chip zbyt mocno rozgrzewał sytuację.

 

Na serii skrzynia wytrzymuje bez żadnego wpisu. Tylko, że zabawa może być tylko na śniegu a wcześniej identycznie szedł na mokrym (z identycznymi błędami + błąd skrzyni).

 

Podsumowując: auto ma naprawdę dużo „elektroniki”.

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Opublikowano

to musiałeś nieźle szaleć:)

Ja kiedyś w E90 320d próbując wjechać pod lodową górkę na letnich oponach (...) po jakimś czasie też pojawiła mi się choinka (z tego co pamiętam)

- abs

- błąd DTC

- klocki tył

- błąd wspomagania

Jednak po restarcie autka (informatyczne podejście do problemu) wszystko znikło tak nagle jak się pojawiło... ;) - a to był manual.

 

W 335i w automacie jak jest pogoda taka jak teraz, która wręcz zachęca do lekkiej zabawy to jeszcze problemu nie miałem

Aczkolwiek moja zabawa w kontrolowane poślizgi to prędkości rzędu max 30 km/h i to w trybie manualnym na drugim biegu...

Więc problemów ni ma ;)

Opublikowano

tylko, że Twoja 2 w benzynie to zupełnie inne prędkości, tak jak 3 w dieslu...

 

obecne warunki do zabawy są super, po takim dniu jescze większe ciśnienie na dużą benzynę z mechaniczną szperą, tak aby zabawa była cały rok :mrgreen:

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Opublikowano

Autko bez szpery też daje radę, właśnie chciałbym poczuć różnicę na aucie ze szperą bo 335i w delikatnych delikatnych poślizgach jeździ mi się doskonale... brak utraty kontroli... teraz trakcję włączam (DTC) tylko na ekspresowce, a żebym to przy 140 km/h nie utracił nagle przyczepności bo to nie bylo by fajne ;)

 

Tak czy siak niedomagania skrzyni nie wyczułem, aczkolwiek Ciekawe co by było przy dłuższej zabawie - ale nie będę ryzykował... :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

AO

Ja też się ostatnio nieźle pobawiłem na śniegu i nic nie wyskoczyło.... Może faktycznie to chip namieszał?

Po zgaszeniu i odpaleniu błędy zostają?

Opublikowano
To i ja zapytam bo wczoraj długo ćwiczyłem na parkingu. Co robić jak obróci mi tak auto, że zaczyna jechać tyłem a koła nadal kręcą do przodu? Zrzucać skrzynię na N jak już czuję, że nie wyprowadzę do przodu czy zostawić na D?
http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF
Opublikowano

jak to nie żart , to najprościej: nic nie zmieniasz, cały czas jesteś na D, trzymasz trochę dłużej pedał w podłodze tak aby znowu tył zaczął wyprzedzać przód, dodatkowo możesz b.lekko dokręcić kierownicą, jak zakręcisz za mocno to zaczniesz "wirować" do momentu aż wytracisz energię...

 

AO

Ja też się ostatnio nieźle pobawiłem na śniegu i nic nie wyskoczyło.... Może faktycznie to chip namieszał?

Po zgaszeniu i odpaleniu błędy zostają?

 

to wyniki z dnia dzisiejszego (czyli auto na serii, chipa nie ma od listopada 2011), błędy zostały po zgaszeniu motoru, zlikwidowałem je w garażu inpa...

 

Autko bez szpery też daje radę, właśnie chciałbym poczuć różnicę na aucie ze szperą bo 335i w delikatnych delikatnych poślizgach jeździ mi się doskonale... brak utraty kontroli... teraz trakcję włączam (DTC) tylko na ekspresowce, a żebym to przy 140 km/h nie utracił nagle przyczepności bo to nie bylo by fajne ;)

 

Tak czy siak niedomagania skrzyni nie wyczułem, aczkolwiek Ciekawe co by było przy dłuższej zabawie - ale nie będę ryzykował... :)

Twoje auto jak na mnie jest wystarczające w współczynniku KM/kg, na temat szpery mogę jedynie napisać: przejedź się takim autem a będziesz wiedział :wink: jaka jest różnica...

 

jako cały czas początkujący (nie mam talentu) wiem, że u mnie łatwość jest x2 w aucie z szperą...u Ciebie może być inaczej (masz talent, widać to po wynikach w impreazach, w których bierzesz udział...) ale i tak stawierdzisz, że najlepszy mod to szpera...

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Opublikowano
To i ja zapytam bo wczoraj długo ćwiczyłem na parkingu. Co robić jak obróci mi tak auto, że zaczyna jechać tyłem a koła nadal kręcą do przodu? Zrzucać skrzynię na N jak już czuję, że nie wyprowadzę do przodu czy zostawić na D?

 

wow człowieku nigdy tego nie rób na ulicy skoro masz takie pytania. Ćwicz dużo ale nocą na parkingach.

 

Ja dzis pobawiłem się bo w Pyrlandii pada i przerzucałem tyłem z jednej na drugą przez jakies 200 metrów , stare czasy mi się przypomniały jak ojciec żartował ,że mi zimą wycieraczki na boczne szyby pozakłada bo zawsze bokami mnie widzi :twisted: . Oczywiście wyłączyłem trakcje . Jak zobaczyłem w lusterku to nikt za mną za świateł nie jechał wszyscy scykali i pewnie pomyśleli co za wariat w bumie :mad2: . A potem mają o nas złe zdanie :mrgreen: hmm no cóż tylny napęd kusi.

 

Ja miałem szkołę jazdy bokami jeszcze starymi 325 i 525 z lat młodości czyli 89-93r.i nie było wtedy kontroli trakcji :norty: to były czasy :mrgreen:

Opublikowano

Ale czego nie robić na ulicy bo nie rozumiem? Napisałem przecież, że ćwiczyłem na parkingu. Pojedź na najbardziej znaną ślizgawkę w Krakowie a zobaczysz że nawierzchnia na głównym placu jest już tak wyślizgana, że praktycznie każdy nawet minimalny skręt kończy się obrotem o 180 i ZUPEŁNĄ utratą przyczepności i kontroli. (opony mam nowe Pirelli z 2011r)

 

jak to nie żart , to najprościej: nic nie zmieniasz, cały czas jesteś na D, trzymasz trochę dłużej pedał w podłodze tak aby znowu tył zaczął wyprzedzać przód, dodatkowo możesz b.lekko dokręcić kierownicą, jak zakręcisz za mocno to zaczniesz "wirować" do momentu aż wytracisz energię...

 

Chyba źle wytłumaczyłem. Samochód jedzie mi tyłem na śliskiej nawierzchni chociaż skrzynię mam w pozycji D. Gaz mam wciśnięty przez co samochód jedzie coraz wolniej aż do momentu w którym się zatrzyma, tylne koła wytrą pod sobą śnieg i mimo że gaz mam wciśnięty do podłogi to obroty zaczynają spadać bo tylne koła łapią powoli przyczepność. Koła potrafiły tak wytrzeć śnieg, że obroty spadały w okolice 1000rpm aż się zatrzymałem i od nowa zaraz się wkręcały gdy znowu jechałem do przodu. Czy to zdrowe dla skrzyni/wału/półosi czy lepiej zrzucić wcześniej na N jak już mnie obróci i zaczynam jechać tyłem?

http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF
Opublikowano

Bardziej niezdrowe dla automatu będzie, jak w czasie toczenia na D do tyłu załączysz mu wsteczny. Jak już nie masz kontroli nad autem to pozwól mu delikatnie wyhamować - podzespołom się nic nie stanie, bo w większości czasu auto i tak ma zerowe opory (utrata przyczepności) :wink:

Z tego ogólnie co piszesz wynika, że dajesz za dużo w palnik, albo nie dostosowujesz prędkości i płynności wykonywania manewrów do warunków (czytaj: szklanki na parkingu) - proponuję poćwiczyć na małych prędkościach, bo jak się obrócisz później na drodze, to będziesz tylko krzyże robił na piersi jeśli zdążysz :twisted:

Opublikowano

jako cały czas początkujący (nie mam talentu) wiem, że u mnie łatwość jest x2 w aucie z szperą...u Ciebie może być inaczej (masz talent, widać to po wynikach w impreazach, w których bierzesz udział...) ale i tak stawierdzisz, że najlepszy mod to szpera...

 

Aj weź bo się zarumieniłem ;)

Talent możę gdzieś tam jest ale słabo rozwinięty... :(

 

Poczekam aż Michał kupi sobie M3 DKG i da mi pojeździć... wtedy zobacze co to szpera ;) póki co ciesze się tym co mam

Opublikowano

:cool2:

 

Ale czego nie robić na ulicy bo nie rozumiem? Napisałem przecież, że ćwiczyłem na parkingu. Pojedź na najbardziej znaną ślizgawkę w Krakowie a zobaczysz że nawierzchnia na głównym placu jest już tak wyślizgana...

...Czy to zdrowe dla skrzyni/wału/półosi czy lepiej zrzucić wcześniej na N jak już mnie obróci i zaczynam jechać tyłem?

Wychodzę z założenia, że pytasz naprawdę:

1) zanim zaczniesz próby, dsc – off, ~5s trzymasz wciśnięty guzik aż do momentu kiedy pojawi się ikonka na kompie + napis na wyświetlaczu, przed dsc off, masz tryb dtc, dsc off jest następny, ostateczny,

2) skrzynia na DS w tryb M, wrzucasz „2”, dasz radę ruszyć i będziesz mógł jechać/kontrolować auto do 60km/h, jeżeli złapiesz poślizg na zwykłej drodze (nie planowany/planowany) NIGDY nie zmieniaj wajchy D/DS/N/R/P, zostaw ją w położeniu na którym jechałeś,

3) jak próbujesz ślizgania nie dochodź do zmiany biegu, jak auto zmieni Ci bieg na wyższy to utracisz kontrolę nad autem, konwerter zanim się zblokuje utracisz sterowność,

4) jak auto nie ma całkowicie przyczepności (~lód) to NIE zrobisz nic, będzie podążać tam gdzie zostało wcześniej skierowane,

5) zabawy/kontrolę można robić tam gdzie masz jakąś przyczepność, najlepiej wybrać „placyk” o równomiernej przyczepności (równo wyjeżdżony/ośnieżony/mokry…),

6) jak sytuacja jest taka jak przedstawiłeś ( idzie równo po osi tyłem, kierownica jest w osi): bardzo szybkie i głębokie skręcenie kierownicy w dowolnym kierunku (lepiej wybrać ten, który bardziej kontrolujesz, zawsze jedna strona jest dla danego kierowcy łatwiejsza, naturalną stroną jest kierunek skrętu w stronę na której siedzi kierowca – czyli u nas lewo), zaraz po skręcie (ułamek sekundy) dodajesz gazu, auto MUSI zareagować, jak tylko zacznie rotację od razu robisz kontrę kierownicą do położenia „0”, obracasz auto tylko gazem,

7) auto wykonuje polecenia jak ma czas na reakcję, NIE można „kręcić” kierownicą bezmyślnie lewo/prawo,

8)….

9) ....

10) jak jeździsz sam, na placu mocno ośnieżonym to sugeruję mieć w aucie (skarpety/łańcuchy), auto może wypalić śnieg pod kołami i zawisnąć na podwoziu,

11) skrzyni automatycznej nie zniszczysz, tak jak dałem fotkę (aby niektórzy forumowicze, nie przestraszyli się, że cos się zepsuło po zabawie, bo pojawiły się „jakieś błędy”) będziesz miał kolejny błąd, tym razem skrzyni a na małym wyświetlaczu będzie ikonka z czerwonym trybikiem (zbyt gorący olej, olej ostygnie auto ożyje),

12) elementy zawieszenia można zniszczyć/nadwyrężyć ich żywotność,

13) typowym objawem niezależnie od nawierzchni jest smród opon, „guma wali” nawet po śniegu…

14) ...

 

p.s. jak masz obawy w realu to podstawowe odruchy można wyrobić sobie na dowolnym „symulatorze”, ja z dzieciakiem lat 5, bawię się na PS3 z grą GT5 i kierownicą G27…

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Opublikowano

Te błędy to normalna sprawa. DSC dosłownie zakręciło się w głowie. Ciągła utrata przyczepności, przeciążenia w różną stronę. W tak ekstremalnych warunkach, system nie był w stanie stwierdzić, czy nawaliły czujniki, wadliwe oprogramowanie czy kierowca zaczął szaleć.

 

Błąd ten najczęściej wyskakuje, jeżeli występują przez dłuższy czas spore różnice w prędkości obrotowej co najmniej między 2 kołami. Kto był na hamowni tylko na ośkę, tez na pewno zobaczył choinkę na zestawie wskaźników :D

 

Skrzynia jeszcze nie ma tu nic do rzeczy, nie dostałeś informacji o jej przegrzaniu. To dopiero oznaka naprawdę ostrego świrowania.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
rasta78 - pierwsze ostrzeżenie na załączonym przez autora tematu obrazku, to właśnie wyłączone DSC z przycisku :D Przyciskiem określasz tylko, że DSC ma nie ingerować w tor jazdy, jednak go nie wyłączasz, cały czas czuwają inne funkcje - kontrola ciśnienia w oponach, asystent ruszania pod górę, ABS itd.
Opublikowano
Te błędy to normalna sprawa. DSC dosłownie zakręciło się w głowie.

zdaję sobie z tego sprawę (od 8 lat BMW), dałem fotkę aby "uspokoić" tych, którzy może wczesniej tego nie widzieli...

 

 

jak/jeżeli wiesz ? intersuje mnie dlaczego po zgaszeniu auta, znikł jedynie zapis o DSC (to wiem) ale 3 pozostałe zostały? za krótki czas???? coś innego?

 

w garażu mam kabel z inpą, podłaczyłem i wykasowałem, takie rzeczy jednak kasował wcześniej tradycyjny OFF na auto...

 

Skrzynia jeszcze nie ma tu nic do rzeczy, nie dostałeś informacji o jej przegrzaniu. To dopiero oznaka naprawdę ostrego świrowania.

 

przy takim samym czasie zabawy/stylu jazdy, jak auto było na chipie to ikonka skrzyni była zawsze...

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Opublikowano

DSC pewne wartości dokalibruje w czasie jazdy. Chodzi o chociażby nierównomierne zużycie bieżnika na oponach, ustawienie czujnika kąta skrętu kierownicą, czujnika przeciążeń/obrotu. Elementy te, zamontowane są ze skończoną precyzją, oprogramowanie na podstawie serii odczytów wprowadza korekty (niewielkie, istnieją progi tolerancji dla których wyrzuci już błąd). Opisane błędy powinny samoczynnie zniknąć po przejechaniu większego dystansu, najwyżej kilka kilometrów tak aby sterownik dostał nową serię danych do analizy i na ich podstawie określił, że wszystko jest jednak ok.

 

Powód tego zamieszania jest prosty. Gdyby DSC bezgranicznie zaczął ufać odczytom z czujników (wadliwych, błędnie zamontowanych), mógłby na prostej drodze zacząć korygować tor jazdy wprost do rowu. Musi więc posiadać w oprogramowaniu funkcje diagnostyczne aby zapobiec takim sytuacjom.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
to ja jeszcze dodam tylko od siebie że w BMW nie da się wyłączyć całkowicie kontroli trakcji ;)

Czym sie to objawia?

-------------------------------------------

pozdrawiam

obara

Opublikowano
Może wujek ma na myśli system ABS, który poniekąd wchodzi w skład układu kontroli trakcji i nie da się go wyłączyć.
http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.