Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy możecie polecić jakieś łańcuchy śniegowe, które da się założyć na duże koła? Mam 235/45 R17 i zawias M, więc jest mało miejsca między oponą a nadkolem. Czy łańcuchy mają być jakieś specjalne w takim rozwiązaniu, na co zwrócić uwagę?

Od razu powiem, że będą używane sporadycznie, jeśli w ogóle (max 2 razy w roku po 10 minut). Oczywiście (względny) komfort montażu przydałby się. Na pewno odpadają łańcuchy idące w grube setki zł.

Nie przeszkadza mi brak automatycznego napinacza, mogę się co jakiś czas zatrzymać i dociągnąć łańcuch. Czy wielkość oczka przy takich kołach ma jakąś zalecaną wartość. Widziałem oczka od 9-12mm.

Z góry dzięki za pomoc.

Opublikowano
Jezdziles kiedys na lancuchach? Nie bardzo rozumiem do czego sie one moga przydac w Twoim aucie? Do glowy przychodzi mi tylko stroma oblodzona droga (bez sniegu), ale z RWD to nie pchalbym sie tam, zeby potem nie zostac bohaterem filmiku "ale urwal 2". Ja tez kiedys myslalem o lancuchcach, ale znajomy lesnik szybko mi to wybil z glowy. Zaklada sie je dlugo, predkosc jest bardzo ograniczona a z niskim podwoziem (u Ciebie M, wiec jeszcze nizej) to jak zawisniesz i lancuchy nie pomoga.
Opublikowano

Jeździłem z łańcuchami ale w autach FWD. Kilka razy faktycznie pomogły - cudów nie było, ale na zimówkach auto nie dawało rady, na łańcuchach wyjeżdżało. Poza tym w krajach alpejskich jest wymóg posiadania takowych a i w PL ubiegłej zimy był problem z jazdą w niektórych miejscach (np. podjazd pod nie aż tak stromy Salmopol w Beskidach - dało się tylko z łańcuchami), więc jeśli i tak mam kupować, to wolałbym nabyć takie, które po założeniu nie zniszczą elementów auta.

Co do niskiego podwozia - linę holowniczą już wożę w bagażniku ;)

Opublikowano

Ja posiadam łańcuchy i już kilka razy w cięższych warunkach zimowych (podjazdy oblodzone lub mocno zaśnieżone) uratowały mi tyłek. Ja mam opony zimowe 225/55/16 (odpowiednik 235/45/17 - takie posiadam na przodzie na lato, z tyłu zaś 255/40/17), do tego M-Technik II i także przyznam, że jest trochę mało miejsca na włożenie rąk do założenia łańcucha - zwłaszcza jak w nadkolu jest sporo zmrożonego śniegu. Da się je jednak założyć. Ja akurat kupiłem sobie łańcuchy z automatycznym systemem naciągania - Weissenfels Clack & Go (na łańcuchach są zwijarki z bardzo mocną sprężyną i blokadą, którą się otwiera i łańcuch po przejechaniu kilku metrów jest mocno naciągnięty na kołach). Fakt - te łańcuchy jednak nie należą do budżetowych i trzeba trochę kasy wyłożyć (choć teraz pewnie trochę staniały). Wygląda to tak:

http://img1.cokupicstatic.pl/c_big11632233.jpg

 

Fajny jest motyw z pająkami kiedy jest mało miejsca na założenie łańcuchów. Na śruby zakładasz specjalne dyski (na cały sezon zimowy) i kiedy potrzebujesz to tylko jednym pokrętłem przykręcasz do dysków ów pająki z tworzywa (lub metalu), które mają wtopione małe kolce. Takie coś:

1) z bieżnią z tworzywa

http://www.sniegowe.pl/images/products/380x380/pewag-spikes-spider-compact.jpg

 

2) z bieżnią metalową

http://www.ataro.com.pl/brzozowiak//big/f_240278.jpg

 

Możesz też testować materiałowe pokrowce na koła ze specjalnymi zaszewkami, które zapierają się w śniegu jednak u mojego brachola w e60 się nie sprawdziły - być może dlatego, że sprzedali mu trochę za duże i nie chciały się w ogóle trzymać kół. Wygląda to tak:

http://blog.norway.com/wp-content/uploads/2009/10/autosock_430x3001.jpg

Pzdr.

  • 2 lata później...
Opublikowano

temat chyba wart odświeżenia.

Szukam zimówek godnych, szukam łańcuchów, szukam innego rozwiązania na RWD, lód i górkę.

Czy ktoś z Was miał jeszcze okazje testować te materiałowe pokrowce ?

Ewentualnie jakie łańcuchy ?

Opublikowano
U mnie temat też niezamknięty od 2 sezonów. Materiałowe mnie nie przekonały po wielu komentarzach, a z tradycyjnych to chyba będę kupował z ogniwem 9mm i jakąś ochroną (gumy/plastiki) na felgi. Samonapinacz chyba też dobrze, żeby był, chociaż pewnie tych łańcuchów użyję max 1-2x w sezonie a przez resztę czasu będą przekładane w bagażniku.
  • 1 rok później...
Opublikowano

Odgrzewam temat po raz kolejny.

Mam łańcuchy od 2 sezonów, ale ostatnie zimy były, jakie były, to i łańcuchy nówki w bagażniku leżały. W tym sezonie postanowiłem jednak wreszcie nauczyć się je zakładać i... totalna porażka. Tzn. do nauki na przód założyłem w minutę, ale ponieważ nasze bawarskie cudactwa mają napęd na tył, do tego mam zawias M, to za cholerę nie mogę włożyć rąk między oponę i nadkole,żeby spiąć łańcuch z tyłu (za oponą; pomija możliwość totalnego usyfienia rąk i rękawów kurtki). Czy macie na to jakieś patenty? Bo jedyny jaki mi przychodzi do głowy, to podnieść trochę auto na lewarku - ale to absurdalne, bo zwykle łańcuchy są potrzebne na wyjeździe, kiedy auto jest załadowane, więc by dostać się do lewarka, trzeba by wypakować bagażnik.

Opublikowano
Patent? Jak dasz rade jakoś włożyć ręce to jedyna opcja to gumowe rękawice plus stara kurtka. Albo rękawy do zapładniania krów :mrgreen: no niestety ale łańcuchy przy takich kołach i zawiasie bez podnoszenia co nie zawsze jest możliwe to porażka. Ja dla testu zakładałem swoje i co się nadenerwowalem... A mam tylko 15". Co jest wygodne przy łańcuchach. Jak przyszła by ujemna temp, błoto posniegowe na kołach i nadkolach, syf i woda i sznur aut to można sobie strzelić w torbę...
Opublikowano

Kombinowałem, żeby to zapięcie linki, która idzie z tyłu wzdłuż opony, zapiąć jakość z boku na dole i następnie obrócić. Ale ni cholery, bo co chwilę jakiś fragment łańcucha haczy o oponę albo o elementy zawieszenia lub hamulców (trzeba być ostrożnym, żeby sobie jeszcze szkód nie narobić). Czyli BMW na zimę do kitu - nie dość, że napęd na tył to porażka (przednionapędówki łatwiej się wyciąga z zasp, lepiej sobie radzą na podjazdach i sprawniej ruszają), to jeszcze problem z zakładaniem łańcuchów, które miałyby z opresji wyciągać; a jak tu w krytycznym momencie podnosić auto, skoro zapewne nie będzie dość twardej podstawy? no chyba, że dodatkowo wozić płytę chodnikową.

Rękawice do zapładniania krów to chyba dobry pomysł - chyba sobie kupię.

Opublikowano
Gdybyś miał na zimę trochę mniejsze felgi (wiem że wygląd nie będzie ten) i może minimalnie niższy profil niż powinieneś to może przy zawiasie m dał byś radę bez większych problemów. Zawsze można próbować jechać pod górę tyłem. Mi na szklance w tym roku pomogło :mrgreen:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.