[E91 320d] MODYFIKATOR PLUS str 8 PODSUMOWANIE

[skrab]

Ja mam do pracy 30 km, silnik M47TU2, 122km bez DPF-a i bez klapek, na pokładzie cztery osoby spalanie 5.7 ,i jakbym zalał specyfik to myślę abym zszedł do 5.5 l :wink:

[Docent83]

Bardzo ważna kwestia. Startujesz z garażu czy pod chmurką trzymasz. Moj aktualnie musi stać pod chmurką a to zima na gigantyczne znaczenie czy silnik zaczyna od plus czy minus 10 ... Na spalaniu sie odbija bardzo mocno.

[skrab]

:norty: startuje z pod zadaszenia czyli różnica jest 1,2 stopnie

[kota]

Bardzo ważna kwestia. Startujesz z garażu czy pod chmurką trzymasz. Moj aktualnie musi stać pod chmurką a to zima na gigantyczne znaczenie czy silnik zaczyna od plus czy minus 10 ... Na spalaniu sie odbija bardzo mocno.

 

Mój tez stoi pod chmurką,ale bardziej zastanawiam sie nad odmlodzeniem rocznika ,najlepiej tak 2010 i wtedy gdy juz sie przekonam zaleje ten specyfik :D :cool2: .

Obecne auto ma juz ponad 275 000km przebiegu wiec czas chyba na zmiane-choc troszke zal-bo auto igła :cool2:

[kota]

Tak ja mam tez motor M47 N2

[Docent83]

Co do mojego silnika to mogę sie pochwalić ze dziś już drugi tuner mi powiedział ze bardzo ładnie miękko chodzi, nie słychać tam zużycia... Może moje licznikowe jest równe rzeczywiste.... Obecnie 99290 ;)

W razie co dziś zauważył to jnx i Marek z Tc performance a wcześniej gość z vtech w Gdyni. Nikt nie wiedział ze M+ jest zalany. Może nie ma związku, może ma....

[adam.tte]

Moim skromnym zdaniem robisz kolego BARDZO DOBRĄ ROBOTE :) aż miło się czyta :)

[Docent83]

Dzięki za słowa uznania.

Jutro założe podobny wątek w którym będę opisywał obserwacje związane z chipem bo miał być obnizajacy zużycie i poprawiajacy dynamikę w razie potrzeby. Wyszło 190km i 400 Nm... Narazie bajka.

I postaram sie podsumować w najbliższym czasie w jednym poście obserwacje z M+ związane.

[wafeltom]

No to zapodaj jeszcze ogólną opinię na temat modyfikatora czy warto czy nie. Takie jakieś podsumowanie. :cool2:

[Docent83]

jutro w ciagu dnia powinienem miec troche czasu to sie rozpisze na ten temat ... bede chcial zrobic porzadne podsumowanie ze statystyka spalania i uwzglednieniem wszystkiego co sie da ...

[Docent83]

Wszystko zaczeło się tu : viewtopic.php?f=70&t=203632&start=30#p1531174

Dziś trzeba podsumować wyniki z uwagi na znaczącą modyfikacje w silniku ... usunięcie DPF i chiptunnig a to napewno wpłynie na spalanie ... jeszcze nie wiem w ktorym kierunku ale aby test M+ miał sens muszę podsumować w tej chwili

Specyfik zalany został 1 lutego 2013 roku i testowany był na samochodzie E91 320d z silniekiem M47 163km z 2006 roku. Przebieg na poczatku testu 95500 km.

Tak naprawde test się rozpoczą dużo wcześniej ... a mianowicie kiedy to ustabilizowałem spalanie po zmianie termostatów i opon na zimowe ... od tego czasu mogę smiało powiedzieć ze mam prowadzony dziennik spalania i pełną statystykę z tego okresu ... dystans ponad 5 tyś km

Spalanie średnie z okresu 6,21 l/100km

(grafika poniżej przedstawia wykres spalania wg dystrybutora z okresu od wymiany termostatów i opon do chwili zalania M+ ... tankowanie mniej wiecej raz w tygodniu )

http://images40.fotosik.pl/1977/3b94130956b338aamed.jpg

nadszedł 1 lutego o zaryzykowałem zalewając do silnika substancję o nazwie handlowej MODYFIKATOR PLUS od tego czasu jestescie na bieżąco informowani o wszystkim co się dzieje z moim autem.

od 1 lutego przelatane jest ponad 4000 km i myślę że mogę podsumować z czystym sumieniem ... uważam że efekty są ...

prowadzony dziennik spalania i pełną statystykę z tego okresu ... dystans ponad 4 tyś km

Spalanie średnie z okresu 5,92 l/100km

http://images44.fotosik.pl/625/c6bdd7b30c6808f3med.jpg

 

 

PODSUMOWANIE - oparte wyłącznie na moich obserwacjach i odczuciach. Proszę to traktować wyłącznie w kategorii OBSERWACJI a nie naukowego opracowania.

cała historia tankowan mojego E91

Ważna rzecz ... wszystko to tankowanie na LOTOS w okresie testowym raz zdarzyło sie zalać Dynamic ... ale nie odbił się na wynikach.

http://images42.fotosik.pl/798/e7633cf070915befmed.jpg

 

Teoretycznie różnica w spalaniu wynosi 0,29 l/100km. co daje oszczedność na paliwie nieco powyżej 1,5zł na każde przejechane 100 km co w moim przypadku daje >45 zł na miesiąc.

Zakładając że deklaracja producenta o działaniu specyfiku przez 50 000 km daje to możliwość zaoszczedzenia na paliwie ok 750 zł w tym okresie ... oczywiście nalezy odjąc koszty zakupu środka ... ok 160 zł ... no tak czy siak finansowo się opłaca.

Uważam jednak że oszczedności dlugofalowo mogą być znacznie większe jak 600 zł co dwa lata ... gdyż wydaje mi się że obniżenie spalania o ok 5% może być spowodowane jedynie obniżeniem tarcia w silniku ... a jak wszyscy wiemy tarcie to cichy i bardzo systematyczny morderca wszystkich mechanizmów.

 

Na chwilę obecna nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów zastosowania M+.

Jeśli chodzi o obiecywane przez producenta ... przyrost mocy - nie odczułem ale i nie mierzyłem przed zalaniem a jedynie po

poprawa kultury pracy - nie zauważyłem .... jednak po zalaniu kilka osob zwróciło mi uwagę że silnik mi ładnie pracuje tak "gładko i zwarcie" . trzeba oddać że te same osoby nigdy wczesniej nie słyszały tego samochodu a teoretycznie przebieg ma nieduzy ... niecałe 100 tyś

 

 

CZY POLECAM ??

 

Odpowiem Wam w ten sposob ...

Ja nie żaluje że zalałem preparat do silnika... silnik ciągle ładnie pracuje, moim zdaniem spala mniej paliwa i moim zdaniem mniej się zużywa ... sądzę że jest to całkiem dobra inwestycja.

 

Nikomu natomiast nie powiem - "Zalewaj, będziesz zadowolony ! ' nie mam takiej pewnosci i znów mogę tylko powiedzieć ze ja bym zalał ponownie ... zresztą to juz jest drugi silnik na którym testuje ten preparat ... wcześniej był on zalany w moim fordzie focusie MKII 1,6TDCi 90km i przelatałem z tym w silniku 20 tyś. Jak sprzedawałem samochód to nic mu nie dolegało. Teraz juz jest 5 tyś i wszystko gra :)

 

Dziękuje Wszystkim którzy mi towarzyszyli mentalnie i trzymali kciuki ... nie ukrywam że sprawia mi przyjemność opisywanie moich doświadczeń jesli wiem że ktoś to czyta i mogę tymsamym pomóc komuś w podjęciu właściwej decyzji.

dziękuje za konstruktywną krytykę i słowa otuchy :)

 

Jak coś w najbliższym czasie wyjdzie co bedzie można kojarzyć z zalaniem M+ to nieomieszkam tego napisać aby nikogo nie spotkała przykrość w przyszłości.

[skrab]

Docent świetny opis, więcej takich super forumowiczów je Ty :cool2: jednak się opłaca zalać M+

[ra1406]

Super relacja, dobrze udokumentowana i precyzyjnie opisana. Jakby byl tu przycisk "Pomógł" albo "Lubię to" to na pewno bym kliknął :)

[radaz]

Szacun za chęci, skrupulatność itd. Doceniam.... jednak tak jak pisałem wczęśniej - przydałby się przed rozpoczęciem testu pełny serwis, i hamowanie samochodu...

Pozdrawiam.

[Docent83]

Szacun za chęci, skrupulatność itd. Doceniam.... jednak tak jak pisałem wczęśniej - przydałby się przed rozpoczęciem testu pełny serwis, i hamowanie samochodu...

Pozdrawiam.

Pełny serwis ma na bieżąco. Każde stukniecie jest roztrzasane i pieczołowicie usuwane.

Serwis olejowy zrobiony 3-4 tys przed zalaniem M+ dzięki czemu wiem ze to nie zasługa nowego/innego oleju.

 

 

UWAGA DLA POTOMNYCH !!!!

 

DO STRONY 11 WĄTKU JEST JALOWA DYSKUSJA NIEDOTYCZĄCA MERITUM SPRAWY ... MOŻNA ŚMIALO POMINAC NIE MA NIC CO BO COKOLWIEK WNOSILO W TEMAT

Edytowane 13 Marca 2013 przez Docent83

[Saico]

Fajna relacja z testu i podsumowanie! :cool2:

Jednak widzę, że wlanie tego specyfiku nie przyniosło oczekiwanych rezultatów jeśli chodzi o moc silnika..

[skrab]

Fajna relacja z testu i podsumowanie! :cool2:

Jednak widzę, że wlanie tego specyfiku nie przyniosło oczekiwanych rezultatów jeśli chodzi o moc silnika..

5,10km nie będzie odczuwalne pod nogą ..

[AO]

Poświęciłeś dużo energi i chęci, za to szacun :cool2: …

 

Wychodząc z podstaw preparatu: ma ingerować w zew. strukturę na poziomie mikronów wygładzając mikro pory/szczeliny...

 

Jeżeli Twoje auto ma przebieg podany przez Ciebie ~100 k. km, to raczej nie ma co wygładzać.

 

Jeżeli byłoby to „użyteczne” :cool2: dla nowego motoru :cool2: (czy motoru z małym przebiegiem) to raczej producenci aut i ich dystrybutorzy sprzedawaliby ten „super” produkt z swoją nalepką i z ceną x100 pisząc jaki to on nie jest super (tak jak robią z: prawdziwą skórą, chipami/kitami czy dobrymi felgami …).

 

Nie zauważyłem jednak w żadnym ASO nastawionym na zysk jednak muszącym spełniać określone procedury (naciągne tak aby sprzedać "kupę w cenie złota"), "magicznych" produktów z grupy "włóż i jedź", które poprawią serie:

 

- sportowe świece (~+ 5% mocy/momentu wg opisu z etykiety),

- magnetyzery +10%,

- filtry stożkowe +10%,

- strumienice na dolot +5%,

- strumienice na wydech np. zamiast katów czy filtra +10%,

- sportowe wałki rozrządu +15%,

- płyny do motoru/paliwa +3%...

 

Można natomiast w/w kupić w każdym „sklepie” z tuningiem, do każdego produktu są dostarczone „testy” :cool2: z wynikami ukazującymi zysk nad słabą serią :wink: … tylko stosować :D …

 

Masz wiedzę z fizyki (zauważasz błędy podawane w Wikipedi czy niepoprawności wykładowców fizyki 1. semestru na polibudzie) .

 

Wiedza z konstrukcji :cool2: pojazdów też jest:

- wycinasz filtr cząstek ~100k km przed czasem,

- mając objawy zmęczonego tłumika drgań, który zużywa się głównie przez wartości Nm robisz mu chipa,

- zapowiadasz, że będziesz robił pomiary czy programowa zmiana na WIĘKSZE dawki paliwa (jeden z parametrów chipa) spowoduje ZMNIEJSZAENIE spalania auta…

 

nie wiem czy podziwiać zapał, czy patrzeć ze strachem na dokumentalną produkcję mitów...

 

ogólnie powodzenia :cool2:

[Docent83]

Wiedza z konstrukcji :cool2: pojazdów też jest:

- wycinasz filtr cząstek ~100k km przed czasem,

- mając objawy zmęczonego tłumika drgań, który zużywa się głównie przez wartości Nm robisz mu chipa,

- zapowiadasz, że będziesz robił pomiary czy programowa zmiana na WIĘKSZE dawki paliwa (jeden z parametrów chipa) spowoduje ZMNIEJSZAENIE spalania auta…

 

nie wiem czy podziwiać zapał, czy patrzeć ze strachem na dokumentalną produkcję mitów...

 

ogólnie powodzenia :cool2:

DPF - okazał się uszkodzony rozpołowiony wkład filtra

objawami okazał się przesunięty do przodu wydech lub pęknięty wkład filtra DPF

tak bede sprawdzał czy zrobienie chipa umozliwia obnizenie spalania ... zwiekszenie dawek paliwa jest tylko jednym z parametrow ... jesli spojrzeysz na temat szerzej to zorietujesz sie ze można w ten sposob podniesc efektywnosc(sprawnosc) spalania.

 

ale widze ze kolega AO i jego urazona duma nie pozwala na pisanie bez sarkazmu ... pomimo braku wiedzy - napewno z fizyki...

jesli wiec nie masz nic wnoszacego do tematu to zamilcz prosze.

 

EDIT: Jeszcze tylko zadam Ci AO jedno pytanie ... co miał wnieść do tematu twój ostatni post ?? Napewno nie konstruktywna krytykę, napewno nie nowe informacje, napewno nie dane producenta , dystrybutora czy doświadczenia własne. Zament i osobiste docinki - to napewno.

Moim i chyba wielu innych użytkowników ( jesli sie myle i jestem w narcystycznym uniesieniu to niech mnie ktos na ziemie sprowadzi ) zdaniem zrobiłem dobra robote dokumentując za pomocą dostępnych ale pewnych metod efekty działania specyfiku. Nie bede tu jeszcze udowadnial czy korba, tłok, wałek czy inne elementy ruchome sa dostatecznie gladkie przy silniku 100 tys , nowym czy 200tys bo sie na tym nie znam ... i ty zapewne tez nie . wiem ze doswiadczenie z produktem przynioslo jakies efekty ktore opisalem. jesli mi wierzysz mozesz zalac jesli nie to nie zalewaj. Moze ktos sie zastanawial czy uzycz czy nie ... teraz mu bedzie łatwiej podjac decyzje . znowu narcyz sie odezwie ... ale nie widzialem na tym forum jeszcze tak regularnego watku i tak rzetelnie opisanego. Nie pisalem ze mi sie wydaje ze mam wiecej mocy ... bo nie poczylem, nie pisalem ze jest ciszej o nie zauwazyle, mialy zmniejszyc sie wibracje ... moze .. ale nie wiem to jest proces .... napewno spadlo w tym czasie spalanie i jest to jedyny mierzalny parametr ktory moge ogarnac nie kupujac hamowni, sprzetu do pomiaru glosnosci, wibracji ... zreszta i tak bys napisal ze zmienilem srodowisko, byla inna temp powietrza a cisnienie skakalo.

[wafeltom]

Ok. Czytam ten wątek od od początku. Dlaczego? Po prostu nie znalazłem w opisie nic co się tyczy związków chemicznych w nim zawartych a co za tym idzie zasady działania. Także jedynie opis Docenta jest jakimś miernikiem. Do sprawy podszedłeś kolokwialnie i bez przesady. Sam mam ochotę przetestować ten specyfik. Co do postów powyżej to zwiększenie dawki paliwa w odpowiednim momencie wcale nie musi doprowadzić do do zwiększenia zużycia paliwa ale to temat rzeka i sądzę że niedługo będzie opis na ten temat (rzetelny jak zwykle). Jak by był ktoś życzliwy i zakupił ten specyfik w Polsce i wysłał mi go do UK to byłbym bardzo wdzięczny. Rozliczę się przez PayPal.

Docent -dzięki. :cool2:

[AO]

...tak bede sprawdzał czy zrobienie chipa umozliwia obnizenie spalania ... zwiekszenie dawek paliwa jest tylko jednym z parametrow ... jesli spojrzeysz na temat szerzej to zorietujesz sie ze można w ten sposob podniesc efektywnosc(sprawnosc) spalania.

chipy w swoich autach mam od 1993r, znam zasady, wiem na czym polegają, wiem ile mnie kosztowały/kosztują, co dają a co zabierają, jestem świadomym użytkownikiem...

 

wiem, że bez problemu można wykazać, że auto mniej pali :wink: choć pali więcej :wink: ,

 

jak weźmiesz dawkę paliwa, która jest podawana przy danych obrotach to po chipie jest ona po prostu większa, dlatego przy jeździe z stałą prędkością np 120km/h auto bez chipa spali mniej niż auto po chipie, dlatego ja zawsze napiszę, że auto pali więcej choć może okazać się, że średnio auto na baku w specyficznych warunkach przejechało ~50km więcej...

 

EDIT: Jeszcze tylko zadam Ci AO jedno pytanie ... co miał wnieść do tematu twój ostatni post ?? Napewno nie konstruktywna krytykę, napewno nie nowe informacje, napewno nie dane producenta , dystrybutora czy doświadczenia własne. Zament i osobiste docinki - to napewno. ...

 

Tylko tyle, żeby osoby zastanowiły się czy warto lać „coś” co zmniejszy spalanie o ~0,2l nie wiedząc co będzie działo się dalej…

Ja bazując na swojej wiedzy wyuczonej i wypracowanej do nowego auta nigdy nie zalałbym takiego preparatu. Producenci też wychodzą z podobnego założenia opisując warunki gwarancji.

 

Moim i chyba wielu innych użytkowników ( jesli sie myle i jestem w narcystycznym uniesieniu to niech mnie ktos na ziemie sprowadzi ) zdaniem zrobiłem dobra robote dokumentując za pomocą dostępnych ale pewnych metod efekty działania specyfiku. Nie bede tu jeszcze udowadnial czy korba, tłok, wałek czy inne elementy ruchome sa dostatecznie gladkie przy silniku 100 tys , nowym czy 200tys bo sie na tym nie znam ... i ty zapewne tez nie .

 

Z narcyzmem chyba nie ma nic wspólnego, poświęciłeś dużo czasu i fajnie :cool2: , że to opisałeś…

 

Wyniki, Twoich pomiarów są adekwatne do tego "co" :wink: zmierzyłeś…

 

Skończyłem wydział mechaniczny z kierunkiem inżynieria materiałowa.

 

Pocieszając się, że jedynym „złym” wykładowcą był człowiek od fizyki, który "wyuczył" nas zadaniami „z sankami”, że masa się nie liczy dla drogi hamowania to teoretycznie powinienem mieć widzę o mechanice i wpływie użytych materiałów. Raczej się znam, a że pracuję w tym w czym się uczyłem od ponad 10 lat powinnien mieć też wiedzę praktyczną.

 

Teoretycznie i zawodowo wychodzę z założenia, że nałożona powłoka powoduje zmniejszenie tarcia jednak w okresie dłuższego stosowania jest niestabilna. Gdyby preparat był „super” to znając techniki tworzenia podzespołów wiem, że taniej, szybciej i z lepszymi efektami końcowymi byłby używany powszechnie.

 

...jesli mi wierzysz mozesz zalac jesli nie to nie zalewaj. Moze ktos sie zastanawial czy uzycz czy nie ... teraz mu bedzie łatwiej podjac decyzje . ...

 

to jest właściwe podsumowanie :cool2: :cool2: :cool2:

[K8v8M]

AO za przeproszeniem pieprzysz głupoty. Owszem chip tuning to miedzy innymi wieksza dawka paliwa, ale tylko przy maksymalnym wcisnieciu gazu. Przy normalnej jeździe nie ma to żadnego wpływu na spalanie. W szczególności przy jeździe ze stała prędkością.

 

Natomiast chip tuning to także podniesienie ciśnienia na listwie wtryskowej, doladowania. To są czynniki ktore w teorii mogą nieco podnieść sprawność silnika, a więc także obniżyć spalanie.

 

Co do używania dodatków typu M+ przez producentów. Całkiem możliwe ze są one używane. Niekoniecznie producent musi sie tym chwalić. Interes producenta to brak awarii podczas gwarancji. Potem naprawy silnika to juz interes. Oczywiscie w rozsądnych granicach by nie zepsuć sobie renomy. Aby obniżyć awaryjność wystarczyłoby aby BMW zmniejszyło dystans miedzy przeglądami o polowe. Mogą to zrobic bez oferowania cudownych środków za 150 zł i zarobić na tym przy okazji każdego przeglądu minimum 500 zł na czysto (na samym tylko oleju). Jednak nawet tak prostej rzeczy nie robią. Może wiesz dlaczego ? Ba nie zalecają wymiany oleju w skrzyni biegow (minimum 1000 zł zarobku) mimo ze producent skrzyni zaleca taka wymianę. Może wiesz dlaczego?

Oczywiscie część tych produktów (być może większość lub nawet wszystkie) to zwykle oszustwo. Tym bardziej chwała że ktoś kupił i zaraportowal jak sie sprawuje. Jak by nie ułomne to było zawsze jest to informacja. 100 takich osób i można by było jakieś wnioski wyciągnąć.

Jak każdy będzie na te osoby bezsensownie napadał, to za chwile nawet ta jedna osoba się zniechęci.

[AO]

AO za przeproszeniem pieprzysz głupoty. Owszem chip tuning to miedzy innymi wieksza dawka paliwa, ale tylko przy maksymalnym wcisnieciu gazu. Przy normalnej jeździe nie ma to żadnego wpływu na spalanie. W szczególności przy jeździe ze stała prędkością.

przeprosiny przyjęte :wink: , ja napiszę trochę grzeczniej: mylisz się Ty, że przy stałej prędkosci jest równa dawka paliwa …

 

Nie chce mi się tłumaczyć…”popatrz” jak liczy się spalanie, następnie na wyniki podawane przez producentów przy takich samych motorach dla jazd poza miejskich dla tych samych motorów ale z różnym softem…wyniki trochę odbiegają od Twojej teorii i moich 20 letnich spostrzeżeń…

 

Kolega Docent zrobi „dokumentację” ja zrobiłem jego motorem (2 auta) przez 5 lat z chipem ~120 tys. km, ~10 tys. km bez chipu, znam wyniki, dla mojej "jazdy" i moich "pomiarów" w 2.0d...

 

Co do używania dodatków typu M+ przez producentów. Całkiem możliwe ze są one używane. Niekoniecznie producent musi sie tym chwalić. ...

pisząc takie spostrzeżenia, wnisokuję, że nie masz zbyt dużo wspólnego z technologią produkcji, nie jest w tym nic złego po prostu nie robisz w tej branży, jak nie robisz to po co piszesz nie prawdę :?: ...

 

nie mam żadnego interesu odnośnie produktu, mam interes aby ludzie używając "coś" byli świadomi tego co robią...

 

tak jak napisał Kolega Docent: "chcesz to używaj, nie chcesz to nie używaj"...

[K8v8M]

Kolego jak możesz mi zarzucać pisanie nieprawdy w zdaniu ktore jest przypuszczeniem? Troche logika szwankuje, nie sądzisz ? I proszę odpowiedz mi na pytania dlaczego BMW zaleca wymianę oleju po 30-35 tys km skoro jasne jest, ze to nie jest na dłuższa metę zdrowe dla silnika. W zasadzie nie ma szans by przy dieslu nie doszło do rozcienczenia oleju przez ON na dystansie 10 tys km jeśli auto nie jezdzi wylacznie w trasie. A czujnik jakosci oleju bądź komputer potrafi w takim wypadku jeszcze wydłużyć zalecany dystans do wymiany oleju. To samo z wymiana oleju w skrzyni. Czy może uważasz jako specjalista, ze BMW ma racje a producent skrzyni sie myli?

[Docent83]

AO zakładam ze w kwesti materiałów masz większa wiedzę... Zakładam rownież ze wiesz iż nie istnieje produkt/wykończenie powierzchni idealne, a jedynie bliskie idealowi. Zapewne wiesz jak to osiągnąć i ze producent zbliża sie zawsze do teo ideału na tyle na ile wymaga tego technologia, potrżeba rozwoju itd... Ale rownież na tyle na ile ma na dany fragment produkcji fundusze. Pomimo mojego przekonania i wiary w dobre chęci inżynierów z Bawari wiem ze ich produkt końcowy nie jest ideałem a jedynie maksimum możliwości do osiągnięcia za dane pieniądze.

Jestem w stanie uwierzyć ze ruskie (bo stad podobno wywodzi sie M+) wydali mała górę pieniędzy na badania rożnych specyfikow dla wojska i przypadkiem lub tez świadomie zrobili coś co jest w stanie za nieduże ( dla konsumenta ) pieniądze poprawić produkt finalny.

Nie bądźmy zadufani w sobie i nie zakladajmy ze to niemożliwe skoro nie rozumiemy w jaki sposób jest to osiągnięte. Może producent nie chce wyjaśniać jak to osiąga. Może jest to na tyle proste ze w prostym laboratorium można by to syntetyzowac i koszt wyprodukowania to grosze i przed przemysłem chroni go patent ale przed internetem i kowalskim już nie(w praktyce).

Czasami wynalazki są tak dziwne i prote zarazem ze trudno uwierzyć co nie oznacza że nie maja prawa istnienia.

 

Wracając ścisłe do tematu....

Czy jest ktoś kto chce to zalać i poobserwowac i podzielić sie wynikami... Zachęcam do dzielenia sie ta wiedza i tylko do tego ... Jak napisałem decyzja wasza ws dodatku.