Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Witam. Po odpaleniu auta przez około 15 sekund pali mi się żółta kontrolka oleju.e46 320d Wyczytałem gdzies, że ten typ tak ma? Edytowane przez mayday4
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Po pierwsze popraw tytuły w swoich tematach, bo są niezgodne z regulaminem i pewnie zaraz będą zamknięte.

viewtopic.php?f=69&t=117886

Po drugie chwila szukania i masz rozwiązanie:

viewtopic.php?f=69&t=144220

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=1&t=95843

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano
Witam. Po odpaleniu auta przez około 15 sekund pali mi się żółta kontrolka oleju.e46 320d Wyczytałem gdzies, że ten typ tak ma?

 

Pewnie, że ten typ tak ma ... jak ma za mało oleju.

Opublikowano
Nie wiem jak w dieslach, ale mi w benzynie świeci się żółta od oleju mimo, że olej jest (nowy zresztą) Zmartwiony szukałem i przeczytałem, że ten typ tak ma, wina czujnika podobno i każdy radzi żeby się przyzwyczaić.
Blachary Mam Was
Opublikowano
Było już kilkanaście razy, walnięty czujnik poziomu oleju w misce olejowej. Można jeździć tylko wypada częściej sprawdzać stan. Ponoć krąży legenda iż po wymianie takiego czujnika na nowy po pół roku jest to samo.
Opublikowano
Było już kilkanaście razy, walnięty czujnik poziomu oleju w misce olejowej. Można jeździć tylko wypada częściej sprawdzać stan. Ponoć krąży legenda iż po wymianie takiego czujnika na nowy po pół roku jest to samo.

 

guzik prawda!

Kupiłem wymieniłem i nie żałuję!

Lepiej wydać kasę na czujnik niż potem robić remont.

Opublikowano
Generalnie jest to wina czujnika poziomu oleju a więc kontroluj stan oleju i się tym nie przejmuj. Jeżeli chcesz to wymienić to tylko na oryginalny czujnik, zamienniki bardzo szybko padają.
Opublikowano

A mi mechanik powiedział, że (jeżeli mówimy o żółtej kontrolce, która zapala się prawie od razu po uruchomieniu samochodu i świeci ok. 10 sekund) komputer sprawdza stan oleju, a ponieważ trochę to trwa, bo to sprawdza w trakcie uruchomionego silnika, to się świeci.

 

Niemniej jednak jeżdżę tak już kilka miesięcy i na razie wszystko OK, bo wedle rad na tym forum powinienem to olać :P tak też zrobiłem, a do kontrolki się przyzwyczaiłem :D

 

 

P.S. powyższy mechanik powiedział również, że z czujnikiem wszystko OK i wymiana nic nie da.

Opublikowano

To jeszcze nic, ja spotkałem głupszego, który twierdził, że drgania auta na postoju znikną po wyważeniu wału napędowego.

Każdy fachura, który nie ma pojęcia o autach, będzie dorabiał teorie. Najważniejsze, żeby klient łyknął kit i się nie mądrował.

Jak będziesz u swojego, to pozdrów go ode mnie :8)

Opublikowano

Wiesz... nie do końca pisałem to z kpiną. Skwitował: te BMW tak mają (sam jeździ e46, ale dieslem i ma to samo).

 

Swoją drogą miałem okazję jechać dwoma innymi BMW i... mieli to samo!

 

W każdym razie jest to doskonały mechanik, poważnie :) "to jest normalne" - jakby nie patrzeć ma rację, bo większość ludzi zgodnie z radami się tym nie przejmuje i jeżdżą :) a z tych, którzy czujniki wymieniają... nie wiem czy po prostu trafiałem na takie tematy, ale w 70% przypadków taka wymiana nic nie dała, po czym dali sobie spokój i tak jeżdżą :D

 

 

BMW mam od kilku tygodni, jednak chyba nagram sobie filmik z dokładną datą, że jeżdżę tak cały czas i wszystko OK, bo mi potencjalny kupujący za jakiś tam czas nie będzie chciał kupić właśnie przez to...

Opublikowano

Wiem, że nie pisałeś z kpiną. A ja owszem, kpiną zazwyczaj reaguję na typową odpowiedź kogoś, kto nie ma pojęcia o danym problemie (ten typ tak ma :duh: ).

 

Ja nie dyskutuję z tym, że wielu ludzi olewa kontrolkę i tak jeżdżą. Ani z tym, że często wymiana nic nie daje. Ani tym bardziej z tym, że jeździłeś dwoma innymi BMW i w nich też świeci się kontrolka.

 

Ja dyskutuję z dorabianiem teorii, że komputer sprawdza olej, a to trwa, bla bla bla... i - tu niespodzianka - wszystko jest cacy, tak ma być.

 

Najlepiej zapyta pana fachowca, czemu ja też śmigam dieslem i mi kontrolka nie świeci. I w pięćdziesięciu innych e46, którymi jeździłem, też nie. Obstawiam odpowiedź: to zależy od ... (tu wstawiamy: rocznika, przebiegu, koloru lakieru, rozmiaru alusów itd). Każda teoria jest dobra, dopóki się ją łyka. Ale to już mówiłem :mrgreen:

 

PS: niech nikt nie myśli, że swoimi słowami namawiam do wymiany czujnika, czy coś w tym sylu.

Olewać, ignorować i cieszyć się z jazdy :cool2:

Opublikowano
Kupiłem wymieniłem i nie żałuję!

Jaki czujnik kupiłeś i ile czasu wytrzymał już?

 

Czujnik firmy MAYLE kupiłem go za 208 zł

Do tej pory wytrzymał 20 tyś km

Opublikowano
A mi mechanik powiedział, że (jeżeli mówimy o żółtej kontrolce, która zapala się prawie od razu po uruchomieniu samochodu i świeci ok. 10 sekund) komputer sprawdza stan oleju, a ponieważ trochę to trwa, bo to sprawdza w trakcie uruchomionego silnika, to się świeci.

 

Niemniej jednak jeżdżę tak już kilka miesięcy i na razie wszystko OK, bo wedle rad na tym forum powinienem to olać :P tak też zrobiłem, a do kontrolki się przyzwyczaiłem :D

 

 

P.S. powyższy mechanik powiedział również, że z czujnikiem wszystko OK i wymiana nic nie da.

 

 

Osoba od której kupowałem auto też tak twierdził, co najlepsze że mechanik mu to powiedział :)

Po wymianie czujnika kazałem pozdrowić mechanika :8) :8)

Opublikowano
Więc czas na konkluzję :D jest problem, ale go nie ma? :D

Zobrazuję to tak:

siedzisz ze swoim mechanikiem na imprezie i obaj macie poplamione krawaty. A kawałek dalej siedzę ja. I co chwila przechodzi ktoś i mówi raz tobie, a raz mechanikowi: masz plamę na krawacie. I teraz co kto myśli:

 

Mechanik - skoro gość koło mnie też ma plamę, to znaczy, że tak ma być. Przecież ten trzeci koleś vis-a-vis też ma plamę. A pamiętam, że Czechu wczoraj na imieninach też miał plamę. W fabryce krawatów zaprojektowali taki wzór z plamą, znam się na tym, to wiem. Wszystko jest ok.

 

Ty - plama, hmm. No jest. Ale dam radę z tym żyć. Czechu wczoraj też na imieninach nie wydawał się przejęty swoją plamą. A koleś z naprzeciwka mówi, że te krawaty tak mają. Olewam.

 

Ja - hmm, ta plama z pewnością nie jest normalna. Mam taki sam krawat w domu i ten plamy nie ma. A wczoraj w sklepie widziałem dwie nówki i też bez plam. Może warto to wyczyścić? Albo w sumie olać, pewnie zaraz znowu się poplami? W każdym razie nikt mi nie wmówi, że ten typ tak ma.

 

Kto ma rację? Ja wiem, kto racji nie ma :arrow: mechanik :cool2:

 

Dziś mam imieniny i załapałem taki imprezowy humor. Kto nie chce, niech nie czyta :mrgreen:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.