320d świeca żarowa

[user2046]

Mam jedną padniętą świecę i nie da się jej wykręcić. Mechanik (spec BMW) jak robił mi pompę to wymienił jedną a tej powiedział że sie nie podejmuje. Zalana drugi dzień wd40, klucz ustawiony na 30 Nm, próbowałem na zimnym i na rozgrzanym na maxa. Nie idzie. Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Bo tylko 2 opcje wydają się sensowne.

1 Zalewać ją dalej wd40 (może jest coś lepszego?) przez miesiąc i wtedy spróbować. Jeżeli wtedy nie wyjdzie to co, opcja 2?

2 Olać temat i auto już zawsze będzie jeździło bez tej świecy.

[grzesiek84]

zalej tym penetratorem obficie,pozostaw na noc i próbuj ja rozruszać lekko kluczem ruszyc i z powrotem. oczywiscie z wyczuciem żeby nie urwać, przy montażu nowej, posmaruj smarem miedzianym żeby na przyszłosć ,uniknąć takich problemów.

[guzior2]

Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Bo tylko 2 opcje wydają się sensowne.

 

Kup tego typu preparat "Mróz w sprayu: http://moto.allegro.pl/liqui-moly-8916-mroz-w-sprayu-zamrazacz-germany-i2777297169.html

Rozgrzej silnik i potem należy zmrozić świecę tak żeby głowica była ciepła a świeca zimna i powinna się odkręcić.

[user2046]

A nie ma ryzyka że coś pęknie albo się powygina od takiej różnicy temperatur? To sprawdzony sposób?

 

grzesiek84

Dzięki tego nie próbowałem...

[grzesiek84]

A nie ma ryzyka że coś pęknie albo się powygina od takiej różnicy temperatur? To sprawdzony sposób?

 

grzesiek84

Dzięki tego nie próbowałem...

robia tak w warsztatach więc sprawdzony.

[marcusbmw]

Mam jedną padniętą świecę i nie da się jej wykręcić. Mechanik (spec BMW) jak robił mi pompę to wymienił jedną a tej powiedział że sie nie podejmuje. Zalana drugi dzień wd40, klucz ustawiony na 30 Nm, próbowałem na zimnym i na rozgrzanym na maxa. Nie idzie. Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Bo tylko 2 opcje wydają się sensowne.

1 Zalewać ją dalej wd40 (może jest coś lepszego?) przez miesiąc i wtedy spróbować. Jeżeli wtedy nie wyjdzie to co, opcja 2?

2 Olać temat i auto już zawsze będzie jeździło bez tej świecy.

Odkrecaj na bardzo rozgrzanym silniku musi sie odkrecic .

Niewiem ile w nm sily trzeba uzyc zeby zerwac gwint?

Mi zostal zarnik z jednej swiecy ale wykrecilem :8) stres oczywiscie byl.

Pozdrawiam i powodzenia

[user2046]

Przeczytałem pół internetu i się okazuje że właśnie nie musi się odkręcić nawet na gorącym. Wyczytałem też że świece z gwintem m10 ukręcają się zwykle przy 35-40nm. 30 to absolutnie maksymalny moment jaki można użyć. Zamontowałem sobie taką gustowną rureczkę prowadzącą do świecy w którą leje codziennie wd40. W następny weekend kolejne podejście robię. Przy okazji jest ktoś z okolic Wrocław - Zielona Góra kto mógłby pożyczyć klucz dynamometryczny obsługujący 15nm do dokręcenia nowej świecy bo mój ma 19-110nm. Oczywiście umiem się obchodzić z takimi narzędziami :P

[jarosx9]

okazuje że właśnie nie musi się odkręcić nawet na gorącym

- mnie kiedyś dobry mechanior informował, że świece odkręca się tylko na zimnym silniku :norty: Też miałem spieka i dres się kopcił przy odkręcaniu, ale po zostawieniu na noc zalałem świece jakimś wynalazkiem typu wd40 i rano z dusza na ramieniu po którymś podejściu udało się wykręcić w całości. Na gorącym silniku nawet nie drgnęła :nienie:

[guzior2]

Chyba wiecie że pod wpływem ciepła metale rozszerzają się, dlatego bez sensu jest odkręcać kiedy głowica jest rozgrzana razem ze świecą, tym bardziej że świeca rozszerzy się bardziej od aluminium dlatego najlepiej jest schłodzić samą świecę zamrażaczem i wtedy odkręcać. Sposób opisywany i sprawdzony na wielu forach.

[user2046]

Są dwie szkoły. Ja dla pewności próbuje jednego i drugiego sposobu :P

[dexx]

Są jeszcze dwa patenty: borygo albo coca-cola:). Ja osobiście kiedyś moczyłem śrubę z nakrętką (nietyp od jakiegoś motocykla) w płynie do odkamieniania układu chłodzenia- pomogło. może spróbuj tym zalać świecę przez "gustowną rureczkę"

[sokl]

Chyba wiecie że pod wpływem ciepła metale rozszerzają się, dlatego bez sensu jest odkręcać kiedy głowica jest rozgrzana razem ze świecą, tym bardziej że świeca rozszerzy się bardziej od aluminiumch.

Herezje

 

Otóż aluminium ma znacznie większy współczynnik rozszerzalności cieplnej niż stal więc jeśli silnik jest rozgrzany to połączenie gwintowane świecy żarowej się luzuje bo głowica jest z aluminium a świeca ze stali. Oczywiście schłodzenie świecy dodatkowo pomoże.

[marcusbmw]

To napisze troche dziwnego o swiecach :8)

Mialem jedna padnieta i jak tem otoczenia spadala do 5st to musialem dluzej pokrecic autko nierowno pracowalo pare sekund.

Wymienilem wszystkie i odpalanie auta to przyjemnosc.

Zastanawiam sie nad zywotnoscia swiec moze komp bledu niewywali a jednak swiece niedzialaja tak jak powinny no i mamy poranny rozruch utrudniony :8)

Pozdrawiam

[user2046]

Dokończenie tematu... Świeca była zalewana przez 35 dni prawie codziennie wd40 i w ten weekend zrobiłem kolejne podejście do tematu. Zalałem jeszcze na ostatnią dobę płynem hamulcowym. Dopiero przy drugim podejściu zauważyłem w czym tkwił problem. Otóż jakiś mechanik-idiota wymieniając tą świecę nie dokręcił jej. Ale nie o jakieś tam pół obrotu tylko całkowicie. Świeca wystaje o PÓŁ CENTYMETRA za wysoko :duh: Próbowałem odkręcania na całkowicie rozgrzanym silniku jednocześnie zamrażając świecę, na zimnym, nawet na włączonym silniku, ani drgnęła. Stwierdziłem że niemożliwe jest już jej normalne odkręcenie i nie mam nic do stracenia, więc zastosowałem metodę parapnęmatyczną tzn nałożyłem metalową rurkę na klucz jako ciężar i machałem w tą i z powrotem z nadzieją że takie uderzenia w końcu ją rozruszają. Niestety wraz ze zwiększaniem siły w końcu ukręciła się. Pozytywem jest to że cały gwint został w głowicy i mogę spać spokojnie nie bojąc się że jakiś fragment wpadnie do cylindra. Właściwie wszystko jest jak było tylko fragment który łapie klucz ukręcił się i teraz się kręci jak nakrętka nałożona luźno na pręt. Jedyną opcją dla mnie teraz jest warsztat wyspecjalizowany w odkręcaniu zerwanych świec ale to jest koszt typu 500zł plus wycieczka do Krakowa ok 200zł bo na pewno nie dam tego dotknąć jakiemuś "magikowi". Plusem też jest moja świadomość że zrobiłem wszystko co można było zrobić i ta świeca była po prostu niemożliwa do odkręcenia.

[thomas83]

Mogłeś spróbować jeszcze zalać naftą... Jest duzo bardziej skuteczna niż preparatu typu WD-40 I już ona znajdzie sobie zawsze dojście do gwintu. Moje zalewałem 3razy oczywiście w między czasie jeździłem. Odkręciłem je bez żadnych problemów małą grzechotką bez najmniejszego wysiłku wykręciły się lżej niż świece iskrowe.

Ale teraz już trudno. Dla potomnych To piszę może komuś się przyda :)

Powodzenia

[user2046]

Nafta też była w między czasie. Zresztą wd40 to w 70-80% nafta. Nie wierzę już po tylu godzinach spędzonych nad nią, że było możliwe ją odkręcić. Inne świece które były normalnie wkręcone wyszły bez problemów. Ta była niedokręcona o 0,5 cm przez tą nieszczelność uciekaly spaliny i zebrał się tam taki nagar że nie ma szans. Puki co w te mrozy co są odpala bez problemów na bardzo słabym akumulatorze. Jeżeli całą zimę przejeżdżę i będzie ok to dam sobie spokój.

[rybaPL]

jak zaklei się dobrze nagarem to dopiero będzie problem

[user2046]

co masz na myśli dokładnie?

[bolo73]

kolego a nie sadzisz że świeca jest poprostu zle wkręcona (być może zerwany gwint )

[user2046]

Niebardzo rozumiem. Oczywiście ze jest źle wkręcona bo o pół centymetra za płytko. Do tego teraz ma ukręconą tą część i swobodnie się kręci po reszcie świecy http://img707.imageshack.us/img707/4930/swiecazarowabmwe46e39e3.jpg

[bolo73]

kolego a nie sadzisz że świeca jest poprostu zle wkręcona (być może zerwany gwint )

 

 

 

rozwinę ktoś wczesniej spiep....ł gwint i wkręcił na siłe - biorąc pod uwagę że gwint jest drobnozwojny czyli lipa z odkręcenia

[dxtr71]

Chyba wiecie że pod wpływem ciepła metale rozszerzają się, dlatego bez sensu jest odkręcać kiedy głowica jest rozgrzana razem ze świecą, tym bardziej że świeca rozszerzy się bardziej od aluminiumch.

Herezje

 

Otóż aluminium ma znacznie większy współczynnik rozszerzalności cieplnej niż stal więc jeśli silnik jest rozgrzany to połączenie gwintowane świecy żarowej się luzuje bo głowica jest z aluminium a świeca ze stali. Oczywiście schłodzenie świecy dodatkowo pomoże.

 

Dziwny jestes. Tak czy siak i swieca i blok sie rozszerzaja jak sa gorace. W zyciu sie swiec na goracym silniku nie powinno wykrecac!

Coli tez nie lac bo wejdzie ten syf do silnika niepotrzebnie!

[MiFlo]

nie wiem w czym widzicie problem w odkręceniu zerwanej świecy, nieraz już to robiłem w różnych silnikach, wiadomo zawsze to jest o wiele więcej pracy. Ale zawsze warto nową świece wyczyścić i nasmarować pastą miedzianą (w 99% nie ma później problemu z odkręceniem). Kolego co do twojej świecy to faktycznie może być problem bo podejrzewam że ona nie koniecznie jest 'zapieczona'. Skoro nie została wkręcona do końca oznaczało by to że poprzedni mechanik lekko wykrzywił świece przy wkręcaniu i przez to dokręcił na siłę tylko do w/w pozycji, bo jakoś nie wieże w to aby nawet mechanik laki nie wkręcił świecy do końca. W tych świecach jest gwint o małym skoku więc nie problem jest krzywo wkręcić a skutki są zazwyczaj opłakane jak ktoś na siłę próbuje wkręcić.

[ROGER-NYSA]

Witam

Dziwny jestes. Tak czy siak i swieca i blok sie rozszerzaja jak sa gorace. W zyciu sie swiec na goracym silniku nie powinno wykrecac!

Coli tez nie lac bo wejdzie ten syf do silnika niepotrzebnie!

 

Oczywiście zawsze gdy mowa o świecach i obsłudze procesu wymiany , pojawiają się rożne mity i teorie znawców ......znawców biegłych- praktykujących i moli internetowych którzy nie widzieli klucza dynamometrycznego . No cóż takie życie.

 

 

Pisałem kiedyś w jakimś innym temacie dotyczącym świec, ale widzę że temat powraca jak bumerang.

Świece wymienia się na rozgrzanym silniku, robię tak zawsze i nie wyobrażam sobie innej metody ,naturalnie nie zaszkodzi nigdy podlać świec środkiem penetrującym.

Nie jest to jakaś moja teoria , w okresie zimowym niemal codziennie praktykuję .

Dodam że takie warunki obsługi ,bardzo mocno podkreślają producenci świec żarowych np . BERU ,NGK, czy BOSCH.

 

Nie chcę się wdawać w polemikę ,niech każdy ma swoją rację , proszę tylko tych twierdzących że odkręca się na zimnym silniku o przeczytanie bardzo mądrego i przydatnego mechanikom materiału, stworzonego przez BERU. Poniżej zamieszczam link ,zdaję sobie sprawę z tego że materiał jest anglojęzyczny i wielu osobą stworzy to spory kłopot w pojęciu określeń technicznych. Zainteresowani i ciekawi wiedzy, a jest jej tam bardzo dużo na pewno skorzystają z translatora .

Miłej lektury .

link PDF BERU : http://www.w124performance.com/docs/general/glow_plug_info1.pdf

 

Pozdrawiam Krzysiek

PS. w sieci można bez kłopotu znaleźć podobne specyfikacje dla NGK i BOSCH w których wyraźnie jest napisane i wyszczególnione w pierwszym punkcie że świece powinno odkręcać się na rozgrzanym silniku do temperatury roboczej.....cokolwiek miało by to znaczyć.

[dxtr71]

Ok, kalam się. W przypadku normalnych świec w benzyniaku powinno być na zimnym.

Tutaj faktycznie w manualy stoi, żeby podgrzać bo to uwalnia część grzejącą (a nie z powodu rozszerzalności cieplnej).

 

Dzięki za linka Roger :cool2: