Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaraz zaraz!!!!!

Wszystko pieknie brzmi Red, ale co zrobisz jesli nagle zmienia sie warunki na drodze??? np.nieoczekiwanie babcia wyskoczy spod ziemi??? nagle sie zatrzymasz??? miniesz??? mysle ze przy tej predkosci niewiele Ci pomoze,ani wyscigi ani kontrola trakcji!!!

Rozsadniej jest jednak jechac kolo 70km/h takie moje zdanie!!!

WOLNIEJ JEDZIESZ, DALEJ ZAJEDZIESZ!!!!!! pozdrawiam

POSZUKAJ ZANIM ZAPYTASZ, NIBY NIC A TAK WIELE!!!!!!!!!!!
  • 1 rok później...
  • Odpowiedzi 111
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Moja pierwsza beemka to od razu E34 3,5 - kupiłem w zimę, tył letnie 195 :evil: , przód zimowe 195 - czyli chociaż hamowanie nie było tragedią. Inna rzecz, że fajnie się zamiata, kiedy z II. przy 1,5krpm można zerwać przyczepność :twisted:

 

Ale do rzeczy. Jeździłem nadal na tym samych gumach, no i trochę śniegiem sypnęło. Zatrzymałem się przed zamkniętym przejazdem kolejowym - lekko pod górkę. Slaban się otwiera, ja na wolnych obrotach, II. bieg, puszczam sprzęgło delikatnie, słyszę że już kółka mielą, ale becia wyraźnie, choć powoli, zaczyna sunąć do przodu. :shock: Tego samego dnia Hondą Civic (FWD) wracał tamtędy mój ojciec i mówił, że nie udało mu się ruszyć bez poślizgu - a miał zimówki. Kopara w dół, bo skoro tak, to ja nie powinienem w ogóle podjechać na tych letniakach :jawdrop: Przyczyna ujawniła się niedawno - przy przeglądzie tylnego zawieszenia - mam szperunek w tylnym moście. Dzięki temu pewnie te nie-do-końca kontrolowane poślizgi przy wyprzedzaniu (tylko 50kmh, ale mokro) nie wysłały mnie na drzewo albo na czółko z TIRem z przeciwka. :cool2:

 

Tyle w kwestii RWD, a na szperę wydałbym nawet 2000zł.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
teraz to ja Was zaskocze, za czasow szkoly sredniej dojezdzalem autobusem do szkoly , teren pełen górek mniejszych i większych , no i zimą przed największą górką pojawił sie problem, autobusy nie mogły podjechac co tam - auta zagraniczne tez , samochody po prostu zsuwały sie na bok , ale jeden taki mały pojawił sie , ominął wszystkie i pojechał jakby nigdy nic , tym małym samochodem był oczywiście " mały fiat " :) też z tylnym napędem :)
Opublikowano
Podgrzewane kotlety latem przy ponad 30stopniowym upale nie są zbyt smaczne :naughty: :D

Glasurit Polska - Division of BASF - The Chemical Company

Profesjonalne dobieranie lakierów samochodowych.

Opublikowano
Napęd napędowi nie równy, inaczej jeździ się słabszą Beemką z ASR, ESP itp. inaczej mocniejszą bez tych systemów. Ponadto kiedy przesiadłem się z FWD (136KM) na RWD (192KM) doznałem szoku jak niesamowita jest różnica w przyczepności aut na mokrej nawierzchnii. W pierwszym dniu bardzo mało brakowało, żebym 4-5 razy wyleciał z trasy, a jezdnia była tylko delikatnie mokra. Z resztą nawet obracanie się na suchym, dobrze przyczepnym podłożu to również maly problem. Jazda po kostce w deszczu - :roll2: . FWD prowadziło mi się dużo łatwiej, ale nawet w połowie nie dawało mi tego co moje obecne RWD.
  • 7 lat później...
Opublikowano

Prawda jest taka ze RWD w gorach (zakopane) wzimie (teraz) jest bezuzyteczne.

Moje 428 xdrive przhjelo dzwona i dostalem zastepcze 520d (2013) i naprawde po opadach sniegu nie da sie nim jezdzic.

Obecnie utknalem w domu na gorce bo nie moge podjechac... X5 i X3 poszly jak po sznurku.

 

Jestem ekstremalnie wku******* bo zoetalem unieruchomiony! :(((

 

Nigdy bym nie kupil RWD. Tylko XDrive. Tesknie za moja 4ką :(

Pozdrawiam,

M.

Opublikowano
Wg. mnie kwestia przyzwyczajenia i wyczucia. Jak są systemy wspomagające jazdę, to już one same dużo pomagają przy ruszaniu i samej jeździe. Ciężko mi się zgodzić z tym, że w góry auta z RWD się nie nadają, chociaż jestem mocnym fanem napędu na 4 koła.
Opublikowano
Brawa za archeologię.
Powyższy post odzwierciedla jedynie prywatne poglądy i stan wiedzy autora, zatem nie musi on opisywać stanu faktycznego. Autor nie bierze odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych w oparciu o niniejszy post.
Opublikowano
Obecnie utknalem w domu na gorce bo nie moge podjechac... X5 i X3 poszly jak po sznurku.

 

Jestem ekstremalnie wku******* bo zoetalem unieruchomiony! :(((

 

Nigdy bym nie kupil RWD. Tylko XDrive. Tesknie za moja 4ką :(

Ano widzisz, ja wracałem dwa dni temu z Małego Cichego do Zakopanego, gdzie akurat zaczęło nawalać śniegiem, tworząc bardzo śliską nawierzchnię na drodze. Po drodze minąłem ok 10 wypadków, większość do rowu, dwa na czołówce. Prawie wszystkie były FWD, jedno 4x4. Widziałem co najmniej kilka aut FWD które utknęły, bo nie potrafiły wyjechać po śliskiej drodze. Pomimo ogromnego nagromadzenia BMW (byłem zdziwiony, pod moim hotelem na ~80 zaparkowanych aut jakaś 1/3-1/4 to BMW) nie spotkałem ani 1, które sie zakopało, nawet koles przyjechał E38, które na pewno 4x4 nie miało. Podczas postoju z powodu którejś tam z rzędu stłuczki rozmawiałem z kolesiem z jakiejś E90 chyba, żadnych problemów nie miał z jazdą. Generalnie dużym problemem jest, jak się ma automat i RWD, bo wtedy auta praktycznie nie da się rozbujać jak utknie. Ale w górach to zalecane w ogóle są łańcuchy przecież.

 

Brawa za archeologię.

Toż temat bardzo aktualny, a zasady RWD na śniegu się nie zmieły.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Mam auto z ASC+T, które bardzo przydaje się w zimie. Samochód był kupiony z bardzo słabymi oponami zimowymi, ale zima w połowie i musiałem jakoś dojeżdzić. Bardzo często nie mogłem ruszyć z miejsca, mieliłem kołami. Natomiast podczas jazdy było całkiem dobrze, często uciekała na boki ale ładnie asc prostowało :).

Na mało uczęszczanej drodze pozwoliłem sobie na testy (długi podjazd pod kątem). Zatrzymanie w połowie górki unieruchamiało auto, musiał ktoś popchnąć bo inaczej się nie dało. Jazda od samego dołu sennsowna, bez problemu wyjeżdzałem.

Ostatni test, bezmyślne deptanie gazu od samego dołu, asc elegancko dusiło obroty i prostowało wg potrzeby

 

Po zmianie opon na nówki, jeździ się bardzo dobrze, testowałem ruszanie z miejsca w różnych warunkach i w testach nigdy mnie nie zawiodła.

Natomiast dwa razy zdarzyło mi się że ktoś musiał mnie wypychać. Dwa razy czysty lód pod wszystkimi kołami i górka.

Wydaje mi się to dziwne bo tam gdzie specjalnie testowałem nie było problemu :)

Dodam że moim zdaniem wyjechałbym tam drugim autem którym jeżdżę FWD.

 

Mam wrażenie że ASC w ogóle nie pomaga w ruszaniu z miejsca, a nawet utrudnia. Mówię tu o czystym lodzie, na śniegu nawet może być (w instrukcjach zawsze sugerują żeby wyłączać trakcję w kopnym śniegu). Może nowsze systemy lepiej się zachowują przy ruszaniu. ten albo zdusza obroty aż silnik zgaśnie albo mieli kołami tak samo jak bez systemu.

Mam sterownik Teves MK20, ten który był już montowany w E46.

Nie dociążałem tylu, ale chyba w końcu to zrobię. Compact ma chyba najsłabiej dociążony tył. Ile kg zrobi różnicę?

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.