Skocz do zawartości

LPG 2Gen do 750 v12 ?


mttj

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

pytanie z kategorii dziwnych, ale może realnych :)

 

Zakupiłem e38 v12, jeżdżę mało (25kkm rocznie) więc tak pi*drzwi "nowe" e38 lub nowe stare reno co kwartał w benzynie się wyjeździ.

Poprzednie auto i aktualne gazu nie miało (palą podobnie, koło 19l/100), ale jeszcze wcześniejsze miało i pamiętam że jazda była z półdarmo :)

 

Więc jako wrodzony dusigrosz mam pomysł, założyć instalację LPG, 2 Gen, czy dobrze myślę, czy tak się da ?

 

czemu nie 4Gen: bo to v12, za dużo rzeczy żeby się nie popsuło, na 100% spieprzą i spitolą robotę i będzie drożej niż całe auto,

2Gen mi się >>nigdy<< nie psuły, 4Gen nawalały mimo że zazwyczaj siedziały w 5 lub 6 cylindrowcach, to w 12 wolę nie myśleć co

będzie (nie mam czasu na serwisowanie, i bym po 2mc przyjeżdżał od popsucia).

 

Czy 2Gen się nada: ten v12 wygląda mi na oko prostacko, niewysilona prawie goła od elektroniki v12 24v gdzie tylko

wpiąć dolot gazu w 2 miejscach i podłączyć ten sterownik emulujący czy jak się zwie? czy tam będą cyrki z zaworami

które trzeba smarować i chłodzić jak w reno (durny i zły silnik nissan z350) 3.5l ESP zaraz zwariuje fuel injectction się

pojawi, pierdylion trybów awaryjnych, padnie kilka sond lambda i inne kosmosy ?

 

da się takie coś zrobić za powiedzmy 2.5...3k pln ? czy źle myślę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lepszy pomysł. Załóż gaźnik, wiązki elektryczne od wtrysku spruj z auta i sprzedaj na miedź, a za otrzymane fundusze kup używaną instalację I gen ze szrotu. Wyjdzie najtaniej.

 

A tak serio - traktowanie takiego silnika II generacją, aczkolwiek oczywiście możliwe (nie da to się tylko parasola w d... otworzyć) jest pomysłem tak złym, że aż płakać się chce. Jeśli - jak wrodzony dusigrosz - całe życiue jeździsz po takich fachmanach od gazu, którym powierzasz robotę tylko ze względu na niską cenę - nie dziw się że Ci instalacje IV gen nie działały. Stare ludowe powiedzenie - "gówno chłopu, nie zegarek" znajduje tu pełne zastosowanie. Zagazowanie silników o wielopunktowym wtrysku benzyny, powierzamy ludziom, którzy mają pojęcie, jak to w ogóle działa. A tacy zwykle nie plasują się w dolnych wierszach tabeli z cenami.

 

Jeśli chcesz to auto poprawnie zagazować, a nie zgnoić, to musisz przeznaczyć na konwersję pewnie co najmniej 6,5 tysia - wtedy będziesz tylko jeździł i tankował. Kalkulacja po Twojej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lepszy pomysł. Załóż gaźnik, wiązki elektryczne od wtrysku spruj z auta i sprzedaj na miedź, a za otrzymane fundusze kup używaną instalację I gen ze szrotu. Wyjdzie najtaniej.

 

Bardziej chodzi o to że nie chce ruszać tego silnika, 2gen da się zamontować od kopa, i to nie psuje silnika (tylko się te plastiki uszkodzi).

Ja się nie znam z tego co widziałem to jest proste, co prawda jedni gazownicy się po głowach pukali (chyba 12 letnie wtedy renault) że chce

"do teeeeego auta, tak wypasionego" 2 gen wciskać (gdzie sekwencja była by droższa niż auto) - potem faktycznie siedzieli 0.5 dnia dłużej

bo prądu auto żarło za dużo, i "na zakręcie jak by trakcja działała, komputer włączył wiatraki, klimatronik ruszał klapkami a ja bym jeździł

fotelem" to by mogło zdusić silnik przez alternator - ustawili i działało do "samego końca" ;)

 

A tak serio - traktowanie takiego silnika II generacją, aczkolwiek oczywiście możliwe (nie da to się tylko parasola w d... otworzyć) jest pomysłem tak złym, że aż płakać się chce. Jeśli - jak wrodzony dusigrosz - całe życiue jeździsz po takich fachmanach od gazu, którym powierzasz robotę tylko ze względu na niską cenę - nie dziw się że Ci instalacje IV gen nie działały. Stare ludowe powiedzenie - "[bAD] chłopu, nie zegarek" znajduje tu pełne zastosowanie. Zagazowanie silników o wielopunktowym wtrysku benzyny, powierzamy ludziom, którzy mają pojęcie, jak to w ogóle działa. A tacy zwykle nie plasują się w dolnych wierszach tabeli z cenami.

 

Jeśli chcesz to auto poprawnie zagazować, a nie zgnoić, to musisz przeznaczyć na konwersję pewnie co najmniej 6,5 tysia - wtedy będziesz tylko jeździł i tankował. Kalkulacja po Twojej stronie.

 

Te co zlecałem to działały (poza VelSatis), aczkolwiek były to w większości 2 gen, te co kupowałem nie do końca - choć właśnie 2gen działały zawsze.

więc moje doświadczenia jako użytkownika są takie że 2 gen jest dramatycznie lepsza, co prawda delikatnie czuć spadek mocy i pali więcej ale to można olać

(silniki miały 3 lub 4 zawory na cylinder).

 

Moim celem było by "dodanie możliwości jeżdżenia na gazie", tanio i bez większych przeróbek i zrobienie tego w niezawodny sposób.

Czy aż takie różnice są w tych instalacjach ? tz. co będzie gorzej na 2 gen - lub tego się w ogóle nie założy ? czy to psuje silnik który ma 2 zawory na cylinder (bo to nie R4 R6 lub V8) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Rób jak uważasz, ale nikt nie chwalił II generacji we V12. Baaa nawet na sekwencję czesto narzekają. A dlaczego?

Po pierwsze moc silnika wykluczy zamontowanie jednego reguktrora, nawet jeśli jest opisane na 400KM. Na milion procent jeden taki reduktor zapewni Tobie porządny strzał i rozwalenie przepływki, puszki i co tam trafi po drodze. Muszą być dwa reduktory, które z braku miejsca pod maską nie zamontujesz prawidłowo. (czy to zwykły gaz czy sekwencja). Po za tym popatrz, ile będą Cię kosztowały wymiana układu zapłonowego...to nie są male koszty, a zwykły gaz spowoduję ze za pół roku wydasz 3 koła na zrobienie silnika, który będzie miał peknięty kolektor, uszkodzone cewki itp... Jak myślałeś o gazie było kupić 740!! A by nie było problemu...jest miejsce i byś se kombiowal do bólu. Gaz w V12 to jest po prostu pomyłka, która będzie kosztować Cię wiecej niż Ci się wydaje. V12 ma mocne ssanie, znam przypadki gdzie ktoś zamontował sekwencję, dwa reduktory po 300KM każdy i gdy dodał mocno gazu to one nie wyrabiały... Wszystkie osoby, które znam i miały v12 bardzo szybko po założeniu LPG go wyrzucali. Kupowali jakieś gówno do jazdy codziennej, a V12 zostawało na wekendy...tak też Tobie radzę...

 

PZDR>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprecyzuje: kupując 750 nie myślałem **nic** :), po prostu się niewyspałem i kupiłem. chciałem kupić francuskie albo włoskie ale się wkurzyłem na nie.

popatrzyłem do neta zero lexusów 430, zero audi a8 mimo że to taczka okrutna brak zawieszenia i złe auto. "ooo jakie fajne tanie bmw" - pojechałem i kupiłem :)

tym sposobem nie mam citroena c6 (i tak benzyny nie było, diesla nie znoszę, za autem 1300km nie będę jeździł), ale mam silnik (prawie) ten sam co w mclaren f1 :)

 

Oki co do gazu:

tz. moja idea jest taka, nie musi mieć 100% mocy na gazie ale jak ma mi rozwalić silnik to nie chce, 2 gen wydawała mi się super bo nie psuje silnika,

nic nie wiercę tanie szybko i działa - to moje doświadczenia nawet jak silniki jakieś dziwne były.

v12 wydaje się dużo prostszy od v8 w bmw, ale jak ludzie na to narzekają i jak narzekają na 4gen to po prostu trzeba odpuścić i tyle :)

 

Weekendy odpadają, bo po to kupiłem żeby jeździć :) tylko jeszcze się muszę nauczyć tego RWD, bo jak wyłączę DSC to się tego prowadzić nie da ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób sekwencję. Proste wtryskiwacze np. REG FAST, reduktor jakiś tani zavoli s i ustaw przejście na benzynę powyżej 3000rpm. Instalacja wyjdzie bardzo tanio, będziesz stał w korkach i jeździł po mieście za 2,80zł/l, a jak przyjdzie depnąć to wróci sobie na benzynkę i rozwinie pełną moc. Dodatkowo świadomość że przy bucie będzie żarło Pb nauczy cie spokojnej jazdy. Same plusy ;)

 

O dobry warsztat pytaj na lpg-forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób sekwencję. Proste wtryskiwacze np. REG FAST, reduktor jakiś tani zavoli s i ustaw przejście na benzynę powyżej 3000rpm. Instalacja wyjdzie bardzo tanio,

 

czyli tylko tyle co auto, lol :)

a tak serio to za ile takie coś ?

 

będziesz stał w korkach i jeździł po mieście za 2,80zł/l, a jak przyjdzie depnąć to wróci sobie na benzynkę i rozwinie pełną moc.

 

a to się zgadza, ono bardzo mało pali jak jedzie (tyle co inne), tylko jak stoi to dużo :)

 

Dodatkowo świadomość że przy bucie będzie żarło Pb nauczy cie spokojnej jazdy. Same plusy ;)

 

Spoko średnia po mieście mi spadła z 34km/h na 22km/h (kraków) po zmianie auta, bo jakoś się to do "nap*erdalania" nie nadaje

tz. jeszcze się nie wczułem i się boje że zaraz w coś wjadę, hamulce słabe i koleiny czuć.

 

a co do spalania PB, ono nie spada od spokojnej jazdy :) (dopiero jak się wleczesz) robiłem testy na renówce w mieście:

 

RENO:

ekstremalne eco: 7.9l/100 (poza miastem)

wlekę się: 15l/100

normalnie: 21l/100

napierdalam(czyli pod 200km/h): 17l/100

autostrada 250km/h: 32l/100

 

BMW:

ekstremalne eco: 8.6l/100 (poza miastem)

wlekę się: 16.7l/100

normalnie: 22.5l/100

napierdalam(czyli pod 200km/h): bd

autostrada 250km/h: bd

 

O dobry warsztat pytaj na lpg-forum.

 

dzięki! chociaż sa w krk tu magicy co potrafią wszystko, tylko czy im nie odbije

cenowo jak zobaczą v12 to nie wiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Na razie odpuszczam instalacje gazu, bo po dłuższej jeździe i sprawdzeniu rachunków wyszło że pali

prawie tyle samo co renault safrane 2.9 24v a w trasie odrobinkę mniej (tam było PB), (aczkolwiek

więcej od Vel Satis Initiale 3.5 PB i safrane 2.5).

 

a właśnie - nie mam katalizatora/katalizatorów (chyba??) - to dlatego

 

ale z dziwnych rzeczy: instalacja 2gen >>tania<< do niego w Krakowie to 2.5k pln ;)

(2x reduktor, 2x większość kabelków) - to coś jak paliwo do reno na 6..7 tygodni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę z całą mocą sprostować bzdury wyłgoszone przez jakiegoś forumowego wieszcza, jakoby nie dało się poprawnie skonwertować V12 BMW za pomocą instalacji IV generacji. Da się śpiewająco, z idealnym, doskonałym skutkiem. Tyle, że nie jest to temat za trzy tysie.

Cały ten wątek jest żenujący, trzeba jasno powiedzieć, że o ile oszczędność jest cnotą i cechą wielce szanowną, o tyle skąpstwo - cechą godną politowania lub wzgardy. Jak patrzę na te wywody i kalkulacje, chce mi się rzygać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.