Antyradar

[datasky]

Witam, czy korzystacie z antyradarów - jeśli tak to co polecacie ?

 

pozdrawiam

 

ps. przyznać się, kto dziś dostał list od Głównego Inspektoratu Drogowego ? :)

[dziqsek]

:( 73kmh na 50 i jeszcze wyprzedzalem

[kamil20011]

a o co chodzi"ps. przyznać się, kto dziś dostał list od Głównego Inspektoratu Drogowego ?" bo chyba nie w temacie jestem

[marcin0405]

chyba ktos kogos podpatrzyl :)

[dziqsek]

Dzisiaj było grupowe rozsyłanie zdjęć z fotoradarów celem podreperowania budżetu ;) W samej tylko mojej miescinie poszlo 800 listów

[azp]

Od 6 lat "kolega" uzywa Beltronics RX65 i sprawdza sie bardzo dobrze. Teraz kupilby Valentine ONE, z wiekszej odleglosci wykrywa najnowsze fotoradary.

Jak kupowac AR to tylko najwyzsza polke, mniejsza ilosc falszywych alarmow (a i tak piszcza na drzwi automatyczne kazdej stacji bezynowej) i wykrywaja radar z wiekszej odleglosci. Spokojnie mozna z 200 wyhamowac.

 

dziqsek Piszesz, ze wyprzedzales, czy na zdjeciu sa widoczne 2 auta? Jesli tak to nie maja prawa cie ukarac bo nie wiadomo z ktorego auta wrocila wiazka.

[dziqsek]

Ustrzelilu mnie w sytuacji kiedy go wyprzedzalem i bylem w pokowie przerywanej ( droga jednopasmowa dwukierunkowa) wiec nie bede sie lepiej klucil bo jeszcze powiedza ze skoro ja wyprzedzalem to moglem miec wiecej

[kacpercio]

Ustrzelilu mnie w sytuacji kiedy go wyprzedzalem i bylem w pokowie przerywanej ( droga jednopasmowa dwukierunkowa) wiec nie bede sie lepiej klucil bo jeszcze powiedza ze skoro ja wyprzedzalem to moglem miec wiecej

 

Nie udowodnią ci tego na podstawie zdjęcia skoro w kadrze są dwa auta. Poszukaj sobie w necie artykułów na ten temat.

[olo46]

mozesz powiedzieć że gość zaczął przyspieszać.... także nie płać ze zdjęcia nie wywnioskują, każdy sąd to podważy.

 

Pozdrawiam

[TURBEX]

Jezeli sie zastanawiasz to licz sie z kwota od 1500zł w góre, reszte sobie daruj, VALENTINE ONE jest ok, troche tanszy i rowniez dobry jest np ESCORT x50 EURO, najfajniej chodza jednak te 2-3 czesciowe, gdzie montujesz czujnik na przod (np grill)i tył, ale w przypadku niecheci Pana władzy do Ciebie moze zatrzymac samochod do czasu sprawy jako dowod w sprawie (potraktowac antyradar jako nierozlaczalna czesc auta), w przypadku przyczepianych poprostu wypniesz (sytuacja gdy udowodni Ci ze masz wlaczone urzadzenie do napiecia).

[AndiT]

Z AR jest problem, bo nowy radar - czyli ISKRA, dziala w trybie na tyle szybkim ze Escort jej nie wykrywa a i Valentine One tez w zasadzie sobie z nia nie radzi, a jak radzi to juz jest i tak po temacie.

[mch74]

Ustrzelilu mnie w sytuacji kiedy go wyprzedzalem i bylem w pokowie przerywanej ( droga jednopasmowa dwukierunkowa) wiec nie bede sie lepiej klucil bo jeszcze powiedza ze skoro ja wyprzedzalem to moglem miec wiecej

 

Nie udowodnią ci tego na podstawie zdjęcia skoro w kadrze są dwa auta. Poszukaj sobie w necie artykułów na ten temat.

 

Fotoradar robi dwie foty! I wtedy widać na zdjęciach kto wyprzedzał.

[tommy80]

ja przez dłuższy czas w poprzednim aucie miałem takie ramki, trochę brzydko wygląda, ale to nie miało wyglądać pięknie. Zwróci się po pierwszej trasie :)

 

z tego co słyszałem, to teraz trochę się zmieniły przepisy - jak ja to miałem to jakbym został złapany na gorącym uczynku na zasłanianiu tablic to jedyne co to mógłbym dostać mandat w wysokości 50 złotych za nieczytelne tablice, teraz się wycwanili i już jest za coś takiego 500zł. Według mnie i tak warto, musieliby Was nagrać w nieoznakowanym czy coś.

 

[artuj]

Rejestracja to jedna rzecz, a naklejka na szybie to co? :wink:

[ra1406]

ja przez dłuższy czas w poprzednim aucie miałem takie ramki, trochę brzydko wygląda, ale to nie miało wyglądać pięknie. Zwróci się po pierwszej trasie :)

 

z tego co słyszałem, to teraz trochę się zmieniły przepisy - jak ja to miałem to jakbym został złapany na gorącym uczynku na zasłanianiu tablic to jedyne co to mógłbym dostać mandat w wysokości 50 złotych za nieczytelne tablice, teraz się wycwanili i już jest za coś takiego 500zł. Według mnie i tak warto, musieliby Was nagrać w nieoznakowanym czy coś.

 

 

A nie mozna po prostu zwolnic jak zblizasz sie do fotoradaru? Po cos ograniczenia predkosci w jego okolicy jednak sa. Kolejny kozak pojdzie krok dalej i przejedzie czlowieka a potem sobie zasloni tablice i odjedzie z miejsca wypadku. Moim zdaniem takie "porady" nie powinny sie pojawiac na forum bo zaslanianie tablic (tak samo jak stosowanie antyradarow) to nie spryt tylko wykroczenie/przestepstwo. :nienie: Dziwie sie ze moderator takich watkow nie zamyka.

[tommy80]

naklejka na szybe zasłonięta na stałe wycieraczką, jakoś tak pechowo ktoś przykleił mi naklejke... :evil:

 

ra1406 człowieku,czy ty kiedykolwiek zrobiłeś jakąś trasę większą niż do pobliskiego sklepu? fotoradarów nasrane co 2 kilometry. Już nie mówię tylko o stacjonarnych fotoradarach,ale głównie o tych pochowanych w krzakach, robiących za śmietnik, wsadzonych w aucie stojącym na poboczu itd, otwórz oczy i wbij sobie do łba, że tu chodzi o zwykłe nabijanie hajsu,a nie o żadne bezpieczeństwo. Tak samo mogę się zapytać - po jaką cholere robiłeś chipa skoro ograniczenie w mieście jest do 50,a poza terenem zabudowanym 90km/h ?

Dziwie się, że moderator takich przestępców drogowych nie banuje :duh:

[ALFISTA]

 

ra1406 człowieku,czy ty kiedykolwiek zrobiłeś jakąś trasę większą niż do pobliskiego sklepu? fotoradarów nasrane co 2 kilometry. Już nie mówię tylko o stacjonarnych fotoradarach,ale głównie o tych pochowanych w krzakach, robiących za śmietnik, wsadzonych w aucie stojącym na poboczu itd, otwórz oczy i wbij sobie do łba, że tu chodzi o zwykłe nabijanie hajsu,a nie o żadne bezpieczeństwo. Tak samo mogę się zapytać - po jaką cholere robiłeś chipa skoro ograniczenie w mieście jest do 50,a poza terenem zabudowanym 90km/h ?

Odpisze Ci ,że po to by sprawniej wykonywać manewr wyprzedzania. :duh: Niedługo jak odpalą ten system bramek to już się w ogóle nie da pojeździć.

[artuj]

To może ja się wypowiem, bo w tym roku dobijam do 50kkm, w ubiegłym było 40kkm podobnie jak dwa lata wcześniej.

 

(...)Już nie mówię tylko o stacjonarnych fotoradarach,ale głównie o tych pochowanych w krzakach, robiących za śmietnik, wsadzonych w aucie stojącym na poboczu itd(...)

 

Nie masz racji. Każdy fotoradar musi zostać poprzedzony tablicą informacyjną. Fotoradary ITD nie są ukrywane, do końca przyszłego roku wszystkie maja być pomalowane na jaskrawy kolor. Miejsca których obozuje straż miejska, muszą zostać poprzedzone tablicą z dopiskiem "na odcinku X km". Faktycznie mogą się tam przyczaić, ale trudno, trzeba uważać. Nie widziałem nigdy aby był to odcinek dłuższy niż 2km. W przyszłym roku zostanie zakończony przetarg oraz proces homologacji bramownic dla odcinkowego pomiaru prędkości. Będzie ciężko, jednak zgodnie z ustawą, również musi zostać poprzedzony tablicą informacyjną.

 

W Skomielnej Białek (Zakopianka) zamontowano fotoradar na 50km/h. Absurd w tamtym miejscu. Jednak po 6-miesiącach intensywnej pracy fotoradaru (mnie też złapał, ale minęło 9 miesięcy i zdjęcie nie przyszło) podwyższono w tamtym miejscu prędkość do 70km/h mimo protestów mieszkańców (teren zabudowany). Znalazł się urzędnik nie pazerny na awans i kasę.

 

(...)chodzi o zwykłe nabijanie hajsu,a nie o żadne bezpieczeństwo(...)

 

Jedyne z czym się zgodzę. Jak przychodzi pismo z ITD, to jedną z opcji jest odmowa wskazania sprawcy (brak punktów) za 500zł. Czyli płacisz, jesteś bezkarny.

 

 

(...)jaką cholere robiłeś chipa skoro ograniczenie w mieście jest do 50,a poza terenem zabudowanym 90km/h ?

Dziwie się, że moderator takich przestępców drogowych nie banuje :duh:

 

Jak to mój kolega mawiał - "Mój samochód też rozpędzi się do 160km/h w zabudowanym co wystarczy aby zabić innych, muszę tylko dłużej poczekać". Akurat chip służy do szybszego rozwijania docelowej prędkości. Czy to 50,90 czy 140 na autostradzie. V-max podnosi się wcale nie tak znacznie.

 

Sam mam problemy z prawą nogą, jest strasznie ciężka. W przeciwieństwie do wielu osób na forum, mogę pochwalić się niechlubnym osiągnięciem. Zdałem prawo jazdy "dwa razy za pierwszym razem". Dwa lata temu zostałem skierowany na ponowny egzamin, wraz z badaniami (w tym psychologicznymi) w związku z przekroczeniem punktów. Nie mniej jednak, nie podważam przez to sensu istnienia ograniczeń, wręcz przeciwnie. Zdarzyło mi się pokonać dużo tysięcy kilometrów za granicą jeżdżąc po wielu krajach europejskich i wręcz powiem, że jak się nie śpieszy to jazda zgodnie z przepisami mi się podoba. Na spokojnie, nikt nie leczy kompleksów, nie siedzi 3cm od zderzaka. Tylko warunek jest taki, że wszyscy stosują się do tych samych ograniczeń.

 

Dlatego jestem też przeciwnikiem antyradarów. Czasami jednak potrzebny jest jakiś kaganiec, aby nie zrobić krzywdy nie tyle innym co samym sobie. Szybka bezpieczna jazda nie istnieje. W tym roku potrąciłem już dwa zwierzaki, a w cale nie jechałem na złamanie karku. Byłem bez szans na ominięcie czy tym bardziej hamowanie. Gdyby to był człowiek, na pewno by nie przeżył. Akurat to mnie najwięcej nauczyło.

 

Pozdrawiam

[stapoz]

no już widzę to przyspieszanie na zchipowanym 3.0D 300KM do 50km/h w mieście :D

już sama gadka, że w mieście ktoś jedzie max 50km/h mnie drażni bo jak to możliwe, że jadąc ok 70km/h nigdy nkogo nie wyprzedzam poza nauka jazdy?

Nie trawię hipokryzji

[ra1406]

naklejka na szybe zasłonięta na stałe wycieraczką, jakoś tak pechowo ktoś przykleił mi naklejke... :evil:

 

ra1406 człowieku,czy ty kiedykolwiek zrobiłeś jakąś trasę większą niż do pobliskiego sklepu? fotoradarów nasrane co 2 kilometry. Już nie mówię tylko o stacjonarnych fotoradarach,ale głównie o tych pochowanych w krzakach, robiących za śmietnik, wsadzonych w aucie stojącym na poboczu itd, otwórz oczy i wbij sobie do łba, że tu chodzi o zwykłe nabijanie hajsu,a nie o żadne bezpieczeństwo. Tak samo mogę się zapytać - po jaką cholere robiłeś chipa skoro ograniczenie w mieście jest do 50,a poza terenem zabudowanym 90km/h ?

Dziwie się, że moderator takich przestępców drogowych nie banuje :duh:

 

Fotoradary zgodnie z prawem mają byc wyraznie oznakowane. A jak trafisz jeszcze na jakiś stary nieoznakowany to akurat widzę jak zdążysz zasunąć żaluzje na tablice rejestracyjna...

 

Gdy jadę za szybko (z chipem czy bez) to świadomie popełniam wykroczenie, ale też świadomie biorę na siebie ryzyko konsekwencji prawnych / mandatu. Zasłaniając tablie czy stosując antyradar popełniasz świadomie wykroczenie i dążysz do UNIKNIĘCIA ewentualnych konsekwencji.

[tommy80]

Ludzie z tym chipem to była ironia, widzę, że wzięliście ją zbyt poważnie, ale rozwala mnie hipokryzja, każdy łamie przepisy, nie wierze, że taki jegomość jedzie w mieście 50km/h,a poza terenem zabudowanym max.90km/h. Kij z tym, że jedzie 120 km/h skoro przed samym fotoradarem zwolni do 50 km/h, gdy tylko minie fotoradar znowu ogień? przecież to jest takie rozsądne i już zgodne z jakimikolwiek zasadami ! Teraz jeżdżę trochę mniej (bo jakieś 50k km rocznie),ale robiłem też po 75k km rocznie, widziałem naprawdę dużo na drogach - dwa pasy, totalnie bezpiecznie można by było jechać te 110km/h a tu ograniczenie do 50 i fotoradar, powiedzcie mi, że chodzi tu o bezpieczeństwo :8) Mogę podać za przykład drogę we Wrocławiu - jeżeli jest tu ktoś z Wrocławia niech się wypowie - ulica Kochanowskiego, w stronę wylotu na Warszawę, dwa pasy, ograniczenie do 30km/h przed wiaduktem za którym nie widać co jest, a za wiaduktem często ustawieni panowie policjanci i łapiący drani i piratów drogowych jadących te 60-70km/h, przecież to tak niebezpieczne miejsce, że trzeba się wlec 30km/h. artuj powiedz szczerze, ile takich absurdów do typowego nabijania kasy widziałeś? Nawet te już oznakowane (niewidzialne) fotoradary w krzakach to ma być bezpieczeństwo? Trzeba być durniem, żeby w to wierzyć.

Nie mówię, że jestem święty, jeżdżę szybko (chociaż odkąd mam 645, felgi 20" i niskoprofilowe opony to jeżdżę uważniej przez co trochę wolniej,bo nasze drogi dziura załatana kolejną dziurą), sam przez dłuższy czas miałem 23pkt, byłem na egzaminach zbijających punkty,ale jestem tego w pełni świadomy, tyle, że nie trawię i wkurza mnie to, że pouczacie wszystkich jakbyście jeździli przepisowo.

 

A co do zwierzyny, akurat w lipcu też miałem sytuacje, że wybiegł mi dzik,a że droga to była jedna wielka porażka to jechałem 50 - max.60km/h, było to w nocy i co z tego jak wybiegł mi 3-4 metry przed maskę skoro się wlekłem (ograniczenie do 90km/h), także przepisowa jazda wcale nie jest taka 'bezpieczna' :) I zwierzyny nie potrąciłeś pewnie w mieście, gdzie jest dużo lepsza widoczność niż w nocy w lesie. Także porównujesz dwa skrajne przypadki - oczywiście, można gdybać, że w mieście jakieś dziecko nagle Ci wybiegnie na drogę,ale jadąc nawet te 50 km/h (a wątpię,żebyś jeździł w mieście przepisowo) nie zdążysz nic zrobić jak wyskoczy 2 metry przed maskę.

 

no już widzę to przyspieszanie na zchipowanym 3.0D 300KM do 50km/h w mieście :D

już sama gadka, że w mieście ktoś jedzie max 50km/h mnie drażni bo jak to możliwe, że jadąc ok 70km/h nigdy nkogo nie wyprzedzam poza nauka jazdy?

Nie trawię hipokryzji

 

:cool2: :cool2: :cool2:

 

 

Gdy jadę za szybko (z chipem czy bez) to świadomie popełniam wykroczenie, ale też świadomie biorę na siebie ryzyko konsekwencji prawnych / mandatu. Zasłaniając tablie czy stosując antyradar popełniasz świadomie wykroczenie i dążysz do UNIKNIĘCIA ewentualnych konsekwencji.

 

a ja świadomie łamałem przepisy zasłaniając tablice, w celu uniknięcia konsekwencji i co z tego? czyni mnie to gorszym, niż biedaka któremu fotoradar strzelił fotkę (bo też jechał nieprzepisowo)? Jak lubisz być legalnie okradanym na każdym kroku, to droga wolna, ja wolę te pieniądze wydać na przyjemności :)

 

Skoro nie dostałem zdjęcia przez cały okres, gdy miałem ramki, to chyba jakoś dobrze sobie radziłem, więc nie mów mi, że nie zdążę opuścić rolety, bo jednak dawałem sobie radę :)

[WuPe]

Ja piernicze rolety na ramki :D Tommy nic osobistego,śmieje się z samego faktu...

[kacpercio]

Policjant się pyta: Dlaczego ma Pan ruchomą ramkę zasłaniającą tablice?

Kierowca odpowiada: Because my name is Bond. James Bond ;)

[olo46]

jak czytam, o tych bramownicach to mnie krew zalewa. Dróg nie ma ale na jakies bramki to pieniądze się znajdują.....

Też nie mogę czytać tych bzdur jak to wszyscy przepisowo jeżdżą :duh: Ja zdejmowałem tablice swojego czasu i też nie widziałem problemu. Zapraszam w woewództwo zachodniopomorskie na wycieczkę po drogach tych wszystkich przepisowo jeżdżących, zobaczymy jak szybko przejadą 100 km. Jazda przez "tereny zabudowane" przynajmniej z oznakowania, po 5 km, mijając po drodze dwa budynki i 3 fotoradary w tym jeden którego pilnuje jakiś darmozjad to lekka kpina.

Rozumiem, że jadąc na urlop nie trzeba się spieszyć, ale jak się jeździ w sprawach służbowych to krew człowieka zalewa jak średnia z trasy wychodzi 60 km/h

Ramki fajna sprawa chyba je nabędę w najbliższym czasie :mrgreen:

[AndiT]

Zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci twojej wypowiedzi. Zachodniopomorskie to masakra jakas, kazda puszka nabita, nawet w srodku nocy potrafia stac z suszarka na trasie.

Nie mam nic przeciwko jezdzeniu 50km/h w miescie, ale niech zrobia siec autostrad jak w niemczech i bedzie ok.

Jade autostrada gdzie mi trzeba i jak mi trzeba a ostatnie kilometry dejezdzam sobie powolutku 50km/h.

Poza tym wszyscy jezdza tak przepisowo, a jak tu ktos napisal, ze jedzie w miesie 70km.h i jest najwolniejszy, wiec dajmy sobie spokoj z ta obluda.