Skocz do zawartości

Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania


barti801

Rekomendowane odpowiedzi

a tę oglądałeś???

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10719427

wizualnie chyba ok.... tylko trzeba jechać i zobaczyć z bliska , no i wyposażenie nie do końca zadowalające...

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam! Byłem ją oglądać, oto relacja.......

 

Od dłuższego czasu jestem na etapie poszukiwania drugiego BMW E46, tym razem 330ci. W zeszłym tygodniu trafiłem na interesującą ofertę. Auto od pierwszego właściciela zakupione w polskim salonie, z przebiegiem 75.000 km, na zewnątrz M-pakiet, felgi 19 cali, w środku duża navi z tv, alcantra na fotelach, kierownica od M3. Stan lakieru idealny. Mimo, że był to 330cd postanowiłem zainteresować się nim bliżej.

Nie ukrywam, że sprawiał wrażenie bardzo świeżego i mimo, że w ogłoszeniu była informacja o tuningu, nie odstraszyło mnie to.

Po jeździe próbnej na prawym fotelu zatrzymaliśmy się dla dokładniejszego obejrzenia auta i kiedy właściciel wygasił silnik przeszły przez niego silne wibracje, skutek był taki, że motor trzęsie się przy każdym wygaszaniu. Z forum dowiedziałem się, że powodów tego może być wiele między innymi koło pasowe (tłumik drgań), poduszki pod silnikiem, koło dwu masowe.

W związku z tym umówiłem się na sprawdzenie auta w ASO Bmw.

Poprosiłem o wydrukowanie (siedząc cały czas z właścicielem w ASO) raportu o dacie produkcji wraz z kodami wyposażenia oraz historii przeprowadzonych napraw/serwisowania. Jakież było moje zdziwienie gdy dowiedziałem się, że już dwukrotnie było wymieniane koło pasowe jednak sam właściciel siedzący obok przyznał, że naprawy wykonywane jeszcze na gwarancji nie przyniosły długotrwałej poprawy. Doradca serwisowy stwierdził, że należy wymienić koło po raz kolejny(takie zachowanie sinika diesel z tak małym przebiegiem wskazuje na to, że prawdziwa przyczyna usterki nie została znaleziona). Wiadomo, że auto nie jest nowe, a ta przypadłość jest znana więc byłem skłonny kupić to auto.

Z numeru VIN wynika, że auto zostało wyprodukowane końcem 2003, a na fakturze zakupu widnieje rok produkcji 2004. Natomiast data zakupu i pierwsza rejestracja to styczeń 2005. W tym momencie nabrałem podejrzeń. Na moje pytanie doradca serwisowy stwierdził, że auto stało przez rok w salonie jako wystawowy. Rozbieżności wynikające z roku produkcji według VIN, a roku produkcji wpisanego na fakturze zakupu (tym samym w dowodzie rejestracyjnym) nie potrafił wyjaśnić.

 

Po powrocie do domu i przejrzeniu opcji wyposażenia z jakimi samochód opuścił fabrykę zauważyłem, że zamontowane było tylko RADIO BMW BUSINESS. Nie jest to ten sam sprzęt, który jest w aucie w tej chwili.

 

Moje pytanie do was:

- Napiszcie czy mieliście podobne sytuacje

- Co myślicie o rozbieżności w roku produkcji według VIN a fakturą zakupu.

 

Pozdrawiam.

-----///Moja galeria- BMW E90- M Pakiet LCI///------

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=146363

Klik by powiększyć


e34a03810f04.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Szukam BMW E46 dla siebie. Sedan, diesel z przebiegiem max 140 tyś. Szukam czegoś w miarę oszczędnego i wygodnego. Mam do wydania max 30 tyś.

Kilka pytań do was. Do 30 tyś można mieć roczniki 2001-2003 czy mogą być to samochody solidne, trwałe i niezawodne? Czy BMW - Będziesz Miał Wydatki - plotka czy smutna prawda? Szukam trójki po lifcie, więc nowe przednie światła i nowa kierownica, taka trójramienna na dole taki dwójnik. Chyba wiecie o co mi chodzi :) Dobrze wyposażona, klima, skóra itp. Jakie silniki brać pod uwagę? 2000 150KM to dobra, trwała i ekonomiczna jednostka? Czy jest szansa zejść ze spalaniem na trasie poniżej 6 litrów przy spokojnej jeździe? Co sprawdzać przy kupnie trójki, na co patrzeć, jakie są bolączki tego modelu? Może ktoś z was chce sprzedać swoje BMW w okolicach śląska.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nikt Ci nie sprzeda trójki po lifcie w skórze i innym w miarę dobrym wyposażeniu, 140.000km za 30 tys. pln.

Chyba, że kręcona, po przejściach, z felerem jakimś, żeby się szybko pozbyć.

Cenami sprowadzanych lalek na allegro się nie sugeruj. Bo tam to rzeczywiście - Będziesz Miał Wydatki. Za dobre auto trzeba dobrze zapłacić.

A co do silników, typowych bolączek itd., to warto prześledzić dział serii 3. Forum jest rozbudowane, użytkowników sporo, informacji wszelkich również. Co raz ktoś pyta o spalanie czy trwałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorac pod uwage Twoj budzet , lepiej skup sie na stanie auta niz na jego wyposazenia.Ja osobiscie szukalem swojej e46 3 miesiace,wiele aut obejrzalem i albo bylo cos nie tak z papierami albo ze stanem auta, zdecydowalem sie na podstawowa e46 320d sedan i z tego wybory jak dotychczas jestem zadowolony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, za 30 tys. skup się na zadbanym 320d 136km. Wcale nie jest tak, że wszyskie mają po 500.000 przebiegu i bite. Tylko trzeba cierpliwości i szukania raczej w wyższych pułapach cenowych. Bo 330d, 318d i 320d 150KM to w tej cenie będą najtańsze sztuki i te najlepiej odpuścić.

 

Nawet na forum właśnie jest jedna ciekawa oferta, oczywiście do skonfrontowania na żywo. Swego czasu wystawiona za zbyt duże pieniądze, inaczej sam bym się pofatygował. Teraz staniała do rozsądnej kasy. Reklamować nie będę, chcesz to poszukaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o inną, ze Stargardu.

A co do liftu 320d - wiadomo, że po lifcie lepiej/drożej. Wogóle najlepiej kupić e90, pompa nie padnie.

Dalej twierdzę, że lepsza zadbana 136KM niż wylatana i po przejściach 150KM. I przy Twoich funduszach to najlepsza opcja.

Osobiście miałem taką przed liftem i różne rzeczy się działy (duży przebieg) ale ta bardzo awaryjna pompa akurat miała się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co myślicie o tym: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11057883

dziś oglądałem, naprawdę zadbana. Skóra (pół skóra) jak nowa, kierownica nie wytarta, lakier moim zdaniem bardzo dobry. Lecz bez książki serv. Chcę BMW właśnie w takim połączeniu. Trójka bez skóry i drewnianych wstawek po prostu mi się nie podoba w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Kilka miesięcy temu także szukałem podobnego autka do 30tyś.

Ładnego z bogatym wyposażeniem nie znalazłem.

 

Skończyło się na tym że w październiku 2009 podwyższyłem budżet do 37tyś i kupiłem e46 320d kombi 150km 2003r 1-wszy wł. Niemcy.

Jak dotąd bezawaryjnie i ekonomicznie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o inną, ze Stargardu.

A co do liftu 320d - wiadomo, że po lifcie lepiej/drożej. Wogóle najlepiej kupić e90, pompa nie padnie.

Dalej twierdzę, że lepsza zadbana 136KM niż wylatana i po przejściach 150KM. I przy Twoich funduszach to najlepsza opcja.

Osobiście miałem taką przed liftem i różne rzeczy się działy (duży przebieg) ale ta bardzo awaryjna pompa akurat miała się dobrze.

to nie jest tak że ta pompa jest bardzo awaryjna ....

ona robi się awaryjna przez niewłaściwą obsługę ( czyli jeżdżenie na rezerwie co doprowadza do zapowietrzania pompy a to ją zabija !!! ) , to samo z turbiną , spytaj ile ludzi wychładza turbinę po jeździe ......

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TC czytaj cały wątek. Ja o awaryjnej pompie napisałem w przenośni, w odpowiedzi na tezę kolegi rafala6.

 

Jak poznac ze auto jest po lifcie ,czym sie roznia?

 

Najszybciej po roczniku, po wyglądzie zewnętrznym - inny przód (lampy, maska itd.), inne zderzaki. Następnie po tapicerce, wyglądzie pod maską (najlepiej polukać zdjęcia z różnych aukcji). A dalej to po mocy w dowodzie, rozkodowanym numerze VIN... Potem pozostają już niuanse, dajmy na to inny zakres obrotów na obrotomieru między 136KM i 150KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem,nie bitych aut niema(to tak jak z dziewicami :) ).Może lepiej kupić lekko uszkodzoną i zrobic u dobrego blacharza?iI miec pewność,że jest dobrze zrobione.A jeśli chcesz bez roboty,to z ewentualną kandydatką na Twoją Becię,jedz do aso,lub wez ze sobą znawców od blachary i kogoś z kompem :idea: .Nie besztać mojej opinii :evil: :P Co do wydatków,to na początku zawsze jakies są(większe lub mniejsze)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę...Ale czy warto tak zwracać uwagę na przebieg autka ?nigdy nie wiadomo jak jest z nim naprawdę...Ważne by poprzedni właściciele dbał o Swe 4 kółka i wszystkie naprawy wykonywał na czas! Nie ma Aut bezawaryjnych ! Ja osobiście przy kupnie auta zbytnio nie zwracam uwagi na stan licznika osobiście mam 320 d 136 km po małych przejściach... :( wiedziałem jak kupowałem... i nie narzekam ! .Moim skromnym zdaniem lepiej było by się skupić przy kupnie auta na jego stanie rzeczywistym : w jakim stanie jest zawieszenie (które jest kosztowne w naprawie ), silnik (Czy nie ma wycieków ,czy równo pracuje ), osprzęcie ,Jak również wnętrzu auta :wink: . Lepiej mieć troszkę gorsze wyposażenie , czy rok starsze bmw a cieszyć się bezawaryjną jazdą... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę...Ale czy warto tak zwracać uwagę na przebieg autka ?nigdy nie wiadomo jak jest z nim naprawdę...Ważne by poprzedni właściciele dbał o Swe 4 kółka i wszystkie naprawy wykonywał na czas! Nie ma Aut bezawaryjnych ! Ja osobiście przy kupnie auta zbytnio nie zwracam uwagi na stan licznika osobiście mam 320 d 136 km po małych przejściach... :( wiedziałem jak kupowałem... i nie narzekam ! .Moim skromnym zdaniem lepiej było by się skupić przy kupnie auta na jego stanie rzeczywistym : w jakim stanie jest zawieszenie (które jest kosztowne w naprawie ), silnik (Czy nie ma wycieków ,czy równo pracuje ), osprzęcie ,Jak również wnętrzu auta :wink: . Lepiej mieć troszkę gorsze wyposażenie , czy rok starsze bmw a cieszyć się bezawaryjną jazdą... :)

ale po przebiegu można ocenić co w najbliższym czasie będzie do wymiany , no chyba że poprzedni właściciel wymienił!

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz wziąć pod uwagę jeszcze jak poprzedni lub kilku właścicieli auta dbali o nie...(Jeśli auto nie było traktowane odpowiednio... to na pewno ! w dużym stopniu przyspieszy nam to wymianę poszczególnych elementów )samym przebiegiem nie ma się co sugerować :nienie: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Moje zdanie jest takie - znalezienie diesla z rocznika 2001-2002 z przebiegiem 140 tys. jest wg mnie baardzo malo prawdopodobne. nawet w Polsce jesli ktos kupuje diesla to zeby robic przynajmniej ze 30 tys rocznie., na zachodzie jezdzi sie duzo wiecej. tam 50 tys. rocznie wcale nie jest wielka sprawa. zgadzam sie - czasem moze zdarzyc sie taki samochod, ale wlasciciel z pewnoscia nie sprzeda go za 30 tys. ja w kazdym razie w to nie wierze. na tym albo na zaprzyjaznionym forum czytalem niedawno, ze jeden z kolegow kupil ladna 2002 320d, w srodku zadbana i lux. z czasem okazalo sie ze ma 750 tys.

wg mnie igielki mozna szukac od 40 tys w gore w tym roczniku. a za 30-35 to przebieg maja zwykle 200-300 tys i lepiej. (30 tys rocznie to juz 250 tys.).

wiem, ze zaraz zostane zakrzyczany, ale takie jest moje zdanie... wszak wielu wierzy w magie tego co widza na liczniku.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Levison masz racje zwłaszcza auta ściągane z zachodu. w Holandii podatek drogowy jest 2X droższy za diesla niż za benzynę(1244E za rok), w niemczech też jest droższym, także nikt tam nei kupuje diesla żeby nim robić 20tyś rocznie bo to się nie opłaca.

Ja w NL kupiłem zadbane 320d ale z 2000r z 220tys przebiegu org. zadbane ale tanie też nie było.

I jak koledzy piszą poszukaj starszego w dobrym stanie albo uzbieraj jeszcze trochę kaski...

Będziesz Mógł Więcej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Ja rozumiem ze wyższa cena powinna dawać lepszy produkt - czyli teoria ze do 30k nie kupi się porządnej 3 wydaje mi się teorią na wyrost - gdyż czasem ktoś chce sprzedać samochód a nie go sprzedawać - wiem że okazji nie ma - ale tak samo podchodzę do samochodu który jest wart 22k czy 30k czy 35k - wiadome że jesteśmy tak skonstruowani że zawsze chcemy jak najmniej wydać - jakbym zarabiał 100k miesięcznie może bym się nie przejmował a tak jak ktoś ma zaoszczędzone pieniądze i nie chce przecież po kupnie samochodu ciągle dokładać.

Ja się ogólnie zdecydowałem na benzynę gdyż robię do 10k/rok i wiem wiem że jeśli bym kupował nowy samochód to może bym sie zdecydował na klekota ale tak jak kupuje 8 letni samochód to trzeba się zacząć liczyć z kosztami napraw a wiem że do klekotów części są droższe (bo mam ale innej marki).

Ale wróćmy do meritum sprawy:

1. Czy dobrze się gazują silniki 1.8 i 2.0 (zawsze miałem ropniaki i chciałbym się przekonać na własnej skórze co to jest gaz - może się wyleczę)

2. Zawsze miałem napęd na przednią oś - tutaj mamy na tylną - jak to ma się do jazd w zimie!!! - czy są aż takie problemy - bo w lecie to wiadome zawsze lepiej jak się pcha niż ciągnie.

3. Czytałem że w 3 jest problem ze sprężynami - i teraz się zastanwiam nad tym czy to dobry wybór kombiaka.

 

Tutaj podaje linki (bo będę się wybierał do naszych sąsiadów po samochód ewentualnie Holandia Belgia)

pierwsza_propozycja

 

druga_propozycja

 

trzeba mieć zdrowe podejście - gdyż będzie to samochód rodzinny (dla rodzinki 2+2 właśnie pracujemy nad drugim :) i trochę przyznam się mam mały dylemat ) bo za 3 przemawiają bezawaryjność, wygląd, osiągi, (kumpel mówi że wyglądzie się nie jeździ no ale...), męczy mnie 2 sprawa jak kupiłem 4 lata temu od szwagra Rovera 420D jeżdżąc 4 lata wymieniałem tylko filtry olej i wlewałem do baku - ale jak wyjechałem na 5 miesięcy i zostawiłem żonce samochód to po powrocie zrobiłem rozrząd i się zaczęło...następnie przeguby, kurka teraz po wymianie gorzej pali niż wcześniej mechanik tłumaczy że to może wina pompy (mechaniczna) itd turbina zaczęła lać, wahacze wszystkie do wymiany po zimie - wiec stwierdziłem że może nie ma sensu pakować kase w ten samochód i kupić nowszy.

 

I tutaj moja obawa czy jak pojeżdżę 4 lata nie będzie tak samo :/ może sobie odpuścić i kupić coś nowszego okolice <2006 (w tej samej kasie) - no ale najpierw może posłucham waszych wypowiedzi na które czekam :)

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet w Polsce jesli ktos kupuje diesla to zeby robic przynajmniej ze 30 tys rocznie.

 

Niekoniecznie.

BMW zrobiłem 33 tyś km w 2 lata i szczerze jak na mnie to i tak więcej niż zwykle. A4 przelatało w ciągu roku w rodzinie tylko 13 tyś km.

BMW z 10/2002r niedawno stuknęło 182 tyś km, A4 z 04r ma jakoś 133 tyś km.

 

Jeżeli ktoś jeździ dieslem nie oznacza to tylko i wyłącznie tego, że robi w ciągu roku 30+ tyś km.

Teraz jest moda na diesle, poza tym większość społeczeństwa żyje przekonaniem, że diesel jest oszczędniejszy,

dlatego częściej kupuje się diesle, nawet do mista, jako auta, które z zasady nie mają "robić tras", a służyć jako dupowozy transportujące z punktu A do punktu B.

E46 320d 175 PS@365Nm ...by Rogalotti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.