Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania

[cannibal2000]

przez Karol OO=[][]=OO » 12 Sie 2012 12:52

Canibal2000 Nawet jakbys nie miał ujawnionego swego miejsca zamieszkania i tak wiedziałbym, ze pochodzisz z Białegostoku :D W stolicy disco polo TDI robi mega szał :) Ale radzilbym zebys wygłaszal swoje mądrosci gdzies na zabawie w remizie a NIE NA FORUMM GDZIE SA NORMALNI CYWILIZOWANI LUDZIE.

 

Ale ty nie jesteś normalny gościu - po twoim poście widać, że śmierdzi ci z uszu - bo MASZ NASRANE W GŁOWIE :cool2:

[niklucas]

Piłsudski kiedyś słusznie stwierdził że "Polacy to wspaniały naród, tylko ludzie (niecenzuralnie)". Autor wątku prosi o merytoryczną poradę - kilka było, ale wcześniej czy później musiała się wywiązać buraczana pyskówka.

 

Wracając do meritum - najmłodsze E46 z silnikiem 136 KM ma bodajże 12 lat. Każde auto w tym wieku ma prawo już niedomagać, a diesle po prostu muszą mieć duży przebieg, więc na pewno będą miały potencjalnie więcej problemów - nieważne czy wyprodukowało je BMW, Toyota, Renault, AvtoVAZ czy HsienSien-Ping-Pong Corporation. Jeżeli zainteresowałeś się E46 to szukaj benzyny. Tylko zwiększ budżet do 18-20 tys.

[Karol OOOO]

przez Karol OO=[][]=OO » 12 Sie 2012 12:52

Canibal2000 Nawet jakbys nie miał ujawnionego swego miejsca zamieszkania i tak wiedziałbym, ze pochodzisz z Białegostoku :D W stolicy disco polo TDI robi mega szał :) Ale radzilbym zebys wygłaszal swoje mądrosci gdzies na zabawie w remizie a NIE NA FORUMM GDZIE SA NORMALNI CYWILIZOWANI LUDZIE.

 

Ale ty nie jesteś normalny gościu - po twoim poście widać, że śmierdzi ci z uszu - bo MASZ NASRANE W GŁOWIE :cool2:

Rece opadają... Nie mam zamiaru znizac sie do Twego poziomu wiec koncze ten spór.

PS. Moim skromnym zdaniem "nasrane w głowie" ma ten który mowi, ze VAG 1.9tdi jesl lepszy od BMW!

[cannibal2000]

przez Karol OO=[][]=OO » 12 Sie 2012 19:11

 

cannibal2000 napisał(a):

 

przez Karol OO=[][]=OO » 12 Sie 2012 12:52

Canibal2000 Nawet jakbys nie miał ujawnionego swego miejsca zamieszkania i tak wiedziałbym, ze pochodzisz z Białegostoku :D W stolicy disco polo TDI robi mega szał :) Ale radzilbym zebys wygłaszal swoje mądrosci gdzies na zabawie w remizie a NIE NA FORUMM GDZIE SA NORMALNI CYWILIZOWANI LUDZIE.

 

 

 

Ale ty nie jesteś normalny gościu - po twoim poście widać, że śmierdzi ci z uszu - bo MASZ NASRANE W GŁOWIE :cool2:

 

 

Rece opadają... Nie mam zamiaru znizac sie do Twego poziomu wiec koncze ten spór.

PS. Moim skromnym zdaniem "nasrane w głowie" ma ten który mowi, ze VAG 1.9tdi jesl lepszy od BMW!

 

Nie chce mi się akurat pisać - więc - bez komentarza :lol:

[Maciek323]

W odróżnieniu od ciebie - znam kilku właścicieli komisów, którzy potwierdzają, że nikt tego nie chce i nie szuka

 

Jesli Audi i VW są takie super poszukiwane i wspaniałe a BMW kiepskie - to wytłumacz dlaczego e46 są droższe od porównywalnych rocznikowo Passatów i A4b5 ? Nawet polski rynek, który jest mocno spaczony w strone volkswagena wyzej wycenia e46 od passatów b5. W Niemczech dobre e46 jest zazwyczaj 30-40% drozsze od porównywalnego rocznikowo, silnikowo i wyposażeniowo Passata.

[Kamil.90]

Witam, jestem nowym uzytkownikiem tego forum. Od razu powiem, że zdaję sobie sprawę iż podobne tematy były już zakładane, lecz chcę mieć najświezszą opinię na ten temat. Otóż, posiadam ok.20tys.PLN i zamierzam kupić BMW e46 320d (150kM), najlepiej od 2002 roku w góre. Nastawiam się raczej na sedana niż kombi. Pierwsze moje pytanie, czy w tej kwocie da radę kupić samochód który bedzie na tyle sprawny, że nie będe musiał w niego inwestować wielkich funduszy? Oraz prosze o opinie ( wady, zalety), jak kształtuje się spalanie tego modelu? oraz czy BMW rzeczywiście daje tyle frajdy z jady.

[szymon-o]

Dopieszczona Bumka daje dużą frajdę z jazdy :cool2: .

 

Realnie masz szanse za autko ogólnie warte uwagi, ze standardową mechaniką do roboty, bardzo możliwe z jakąś szkodą parkingową (w gąszczu okazji będzie ciężko :wink: ).

Przedstawiam najbardziej optymistyczny scenariusz.

[Kamil.90]

A czy sam silnik i ogólnie mechanika tego samochodu, są że tak powiem udane?

[zielo]

Na ten temat starczy lektury na długie tygodnie, pół forum jest o 320d. I same świeże informacje, nie ma się co bać czytania, co już napisano.

[maniek21112]

Po raz któryś, ale napiszę, wszystko zależy od egzemplarza. Jak trafisz w średnim stanie to możesz włożyć nawet 10 tyś na start (sprzęgło+dwumas, turbina, układ wtryskowy, zawieszenie), auto ma 10 lat i najechane przynajmniej 200 tyś km, przeważnie 300-350, są też jeszcze lepsze :mrgreen: (chociaż są wyjątki, ale nie za 20 tysi), a jak Ci się uda to będziesz zadowolony :cool2:

[fornal]

Plusy:

- 150 koni daje rade

- modele 2002 mialy problem z Turbo (sprawdz czy juz bylo robione), zla byla obudowa czy cos i padaly sprezarki (prosze nie pisac ze nie prawda bo poszukam detali o tym :))

- modele 2003 padaja wtryski (znam 2 osoby co maja ten rocznik i wtryski robily, ja mam 1999 i nie robilem)

- model 2004 podobno cos z pompa CR ale pewnei nie prawda (a jak nawet to pompa jest mechaniczna i kosztuje z 700 zl, wymiana prosta)

- BMW wiec jezdzi sie fajnie (zawieszenie, tylni naped itd)

- spalanie 6-7 litrow

- latwa diagnoza w modelu M47N (INPA/DIS + interfejs za 100 zl i zrobisz cuda nawet zmiane softu sterownika, skrzyni, kodowania swiatel itd)

- latwo dosctac czesci (http://www.czescidobmw.pl) i nawet mala srubke kupisz, co tylko chesz

- w NL widzialem na sprzedaz ten model z przebiegiem 430 000 km wiec pewnie da rade do pol miliona dobic bez problemu

- zawiesznie ma tylko aluminiowe wachacze z przodu wiec lepiej jak w Audi

- jak nei masz dziewczyny to moze ci cos tam smigla na kluczyku pomoga (zart, choc dla niektorych to prawda)

 

Minusy:

- jak kupisz to na 2 dzien wywal klapki z kolektora bo ci wpadna w cylindry!! (pelno o tym na forum i google)

- czesci sa drozsze nic do VW/Audi itd

- bardzo trudno cos wymienic samemu (malo miejsca, duzy stopien zlozonosci)

- 3ka jest dosc mala chyaba trochu mniejsza niz Audi A4, 5ka tez mniejsza niz Audi A6 (nie ma zwyczajowo nawet podstawka na kubek)

- standardowe wyposazenie czasem dziwi (szyby bez elektryki, zwykla klima, radio na tasme, brak tempomatu) nie ma szalu wiec

- jak kupisz nieduany egzemplaz to ci poleca wtryski i jakis dwumas i bedziesz z 5000 w plecy na stracie

- jak jestes maly a szeroki to uchodzisz za "dresa i karka" (taka jest opinia i juz)

[yoshimura01]

Kamil odbierz PW.

[Kamil.90]

Może zamiast 320d poszukac 318d?

[yoshimura01]

To już nie będzie frajdy z jazdy. Poniżej 150KM nie celuj bo się rozczarujesz.

[Kamil.90]

Może zamiast silnika diesla, może wybrać któraś wersję benzynową?

[JohnnyBravo]

W kwocie ok 20tys. zł na dzień dzisiejszy wybór ogranicza się do najtańszych egzemplarzy 320d, a co za tym idzie masz marną szansę znalezienia normalnego auta. Bardziej celowałbym w 316/318i bo masz dużą szansę znalezienia egzemplarza z rozsądnym przebiegiem, a sam silnik będzie mniej narażony na awarie. Osobiście posiadam 320d i złego słowa powiedzieć nie mogę, przez dwa lata przepaliła się 1 żarówka i wylał 1 amortyzator + zwykły serwis. Trzeba jednak zaznaczyć, że mój jak na polskie warunki był drogi :wink:

[seba1b]

Ja za dokładnie 20,5 tys kupiłem bardzo zadbaną 320d 150km z bodajże października/listopada 2003r czyli model 2004. Oryginalny przebieg 172tys km, z wyposażenia to 6 poduszek, klimatronik, tempomat, komputer pokładowy, i co najważniejsze 6 skrzynia.

[JohnnyBravo]

i co najważniejsze 6 skrzynia.

hmmm szczerze to nie wiem czy to taka mega zaleta, w mieście trzeba się nieźle nawachlować :wink: jak dokładnie przestudiujesz dane techniczne dla tego silnika i skrzyń 5 i 6 biegów to zobaczysz że pierwsze zestawienie pali mniej, natomiast zaletą skrzyń 6b jest ciut lepsze przyspieszenie do 100km/h (0,1s) oraz ciut lepsza dynamika kosztem wachlowania :wink:

[kameleon3000]

bierz tylko benzyne. żeby potem zamiast przyjemności z jazdy autem, ciągle nasłuchiwać co w dieslu grzęzi. budżet masz mały, szczególnie na auto po lifcie. diesla sobie wybij z głowy, szczególnie jak rocznie robisz mniej niż 30 tyś. Diesla nie kupisz z przebiegiem mniejszym niż 300tys. najcześciej mają cofane liczniki i to nie raz. no i omijaj szczególnie komisy i handlarzy. z dieslem to jest tak, ze może się uda, i pojezdzisz troche bez awarii, a jak sie zacznie sypać, to utopisz worek pieniędzy. nie warto ryzykować. szczególnie że rynek używanych aut w polsce to dziki zachód.

[niklucas]

za 20-21 tysięcy możesz kupić fajne (choć nie idealne) wersje benzynowe z silnikami 6-cylindrowymi. Spalanie będzie oczywiście większe niż w dieslu, ale za to będziesz miał spokój, ciszę w środku lub piękny dźwięk jak mocniej wciśniesz gaz, oraz pewność że auto Ci się nie rozkraczy. Wielu użytkowników na tym forum sobie bardzo chwali 320D i nie miało z nimi żadnych problemów ale obiektywnie patrząc - diesle kupuje się nowe a nie używane. Najmłodsze E46 mają 7 lat i te z silnikiem diesla w większości przypadków mają już przejechane 200 - 300 tys. i więcej. Nie sugeruj się stanem licznika oglądanych aut, cofanie licznika jest tak powszechne że można przyjąć iż każde auto z dieslem które będziesz oglądał ma oszukany przebieg.

 

Co do frajdy z jazdy - przejedź się raz, potem nie będziesz już chciał niczym innym jeździć ;)

[maniek21112]

z bodajże października/listopada 2003r czyli model 2004.

Jak dla mnie to rocznik modelowy 2004 a model 2005 :norty:

Sorry nie mogłem się powstrzymać :P

 

Odnośnie skrzyni to mam 5 i nie narzekam, jest elastyczny i to o czym kolega już napisał, że nie trzeba się tyle wachlować, nawet przy ponad 200km/h nie jest w aucie głośno :cool2:

 

Odnośnie samego zakupu to mega promocja jakaś :roll: ale jak mówisz, że przebieg ori to w pachę :P

[JohnnyBravo]

można przyjąć iż każde auto z dieslem które będziesz oglądał ma oszukany przebieg.

 

Co do frajdy z jazdy - przejedź się raz, potem nie będziesz już chciał niczym innym jeździć ;)

 

Przez takie głupie opinie osoby mające diesle z małymi przebiegami z automatu są brane za oszustów :duh: moje 320d ma prawie 9 lat i 142000km, jakbym miał je od nowości to nie miałoby nawet 90000km, bo w ciągu roku zwykle robie ok 9000km. Jak je będę sprzedawał powiedzmy za 2-3 lata to będzie miało ok 160-170tkm i 11 lub 12 lat, więc zgodnie z powszechnymi opiniami powinno już mieć 400-500tys km :duh: a ja oczywiście będę złym oszustem cofającym liczniki....

 

Co do frajdy z jazdy to zależy czym się wcześniej jeździło i jakie ma się wymagania. Ja wcześniej miałem mercedesa i bardzo długo musiałem się przyzwyczajać do tej słynnej radości z jazdy bmw

[Kamil.90]

Co do poprzednich samochodów będzie to mój pierwszy własny. Wcześniej użytkowałem AR159 i 147 (obie 1,9 JTD 16V 150kM). Na silniki te złego słowa nie powiem, bo działały bez zarzutów, i wbrew opiniom w tych autach nic się nie psuło. Chciałbym aby moim pierwszym samochodem było właśnie e46. Z doświadczeń znam mniej więcej zachowanie 150 kM diesla i chciałem mieć to samo w BMW. Jednakże dużo się naczytałem o tym co może zepsuć się w tym aucie( 320d). Dlatego zaczynam rozważać kupno benzyny. Chociaż ciągle się waham. Bo wiadomo benzynowe silniki mają mniejszy moment..

[maniek21112]

Za tyle jest ciężko kupić zadbane, z względnie małym przebiegiem 320d, chociaż podobno zdarzają się cuda :roll: wg mnie jak chcesz szukać zadbanego 320d, ze średnim przebiegiem to 25-26 tyś to absolutne minimum. Ok 20 szukaj jakiegoś R6 z roczników 99-00 i to będzie najlepsze wyjście :cool2:

[niklucas]

można przyjąć iż każde auto z dieslem które będziesz oglądał ma oszukany przebieg.

 

Co do frajdy z jazdy - przejedź się raz, potem nie będziesz już chciał niczym innym jeździć ;)

 

Przez takie głupie opinie osoby mające diesle z małymi przebiegami z automatu są brane za oszustów :duh: moje 320d ma prawie 9 lat i 142000km, jakbym miał je od nowości to nie miałoby nawet 90000km, bo w ciągu roku zwykle robie ok 9000km.

 

JohnnyBravo, z całym szacunkiem, ale histeryzujesz. Ile jest takich aut jak Twoje na polskim rynku? Wyjątki. I jeżeli są sprzedawane to zwykle tego samego dnia którego zostaną wystawione, chyba że ich cena znacznie przewyższa średnią rynkową. Poza tym często nabywcą jest znajomy etc. i nie pojawiają się w ogłoszeniach. Napisałem że

w większości przypadków mają już przejechane 200 - 300 tys. i więcej

i to jest prawda z którą mam nadzieję nie będziesz polemizował - to wynika już chociażby z wieku. Wśród handlarzy cofanie liczników jest powszechne i ze świecą szukać takich którzy tego nie robią. Poza tym, jestem w podobnej sytuacji - jeżeli bym chciał sprzedawać swoje auto to kto mi uwierzy że 14 letnie e46 może mieć 102 tys. przebiegu?