Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania

[GR]

Powiedzieli co wiedzieli, a o dane auto z ogłoszeń pytamy w innym miejscu.

[Maciek323]

Może i będę nie miły - ale nie odbieraj tego osobiście.

Miałem okazję widzieć młodych ludzi zaraz po kursie dostających mocne BMW na pierwszy samochód - i niestety muszę napisać, że chciałbym aby ich jak najmniej jeździło. Wiem, że wiele osób się ze mną nie zgodzi - jednak obstaje przy swoim: około 200 koników i tylny napęd dla zielonego kierowcy to nie jest idealne wyjście. I wiem również, że wielu z nich to poważni młodzi ludzie, którzy jeżdżą zazwyczaj odpowiednio na swoje doświadczenie i możliwości - jednak czasem młodzieńca fantazja ponosi i niestety brakuje w momencie tych kilku tysięcy przejechanych kilometrów w różnych warunkach jako bagażu doświadczenia.

 

100% poparcia. Szczególnie w kraju takim jak Polska, gdzie mamy duzo miesiecy ze śliską nawierzchnią.

Jesli już musisz kupowac BMW, to radze coś slabszego na początek. Co ważne, za auto z mniejszym silnikiem zapłacisz sporo mniej przy ubezpieczeniu.

Nie mając zadnych znizek ładowac sie w e46 z mocnym silnikiem - to samobójstwo finansowe (jak chodzi o ubezpieczenie)!

[Maciek323]

Będę celował w silnik między 2.0i a 2.5i, koniecznie ze skórą w środku, beżową, (najlepiej full opcja), oczywiście manual :8) , ile mam liczyć za betke 3 coupe w dobrym stanie z 2002-2004 roku ?

 

Szukaj 318Ci, ona ma 2 litry i 143 konie. Za taką z 2004 roku w idealnym stanie spokojnie zmiescisz sie w 32-34 tys zł.

[Maciek323]

a 320i będzie palić przy spokojnej jeździe po mieście do 10L max? Bo nie chcę kupić auta które będzie miało większe zapotrzebowanie.

 

Zapomnij, 12 litrów to minimum w mieście. W zime, lub przy bardziej dynamicznej jezdzie, lub w korkach bedzie to blizej 14 litrów.

[Boomdog]

Swistakoss, tez jezdzilem tym silnikiem tylko ze w coupe przez ponad rok, i ani grosza doniej nie musialem wsadzic, jedynie co to czujniki cofania mi nie dzialaly. Myslalem o pozbyciu sie jej tylko dlatego, zeby kupic cos mocniejszego np.320, ale kiedy zobaczylem ze tylni most ma wycieki, oraz wycieki z przodu - chyba plyn od wspomagania (nie mialem czasu ani warunkow zeby sie tym zajac) to od razu wzialem to jako pretekst zeby go sprzedac.

 

Uwazam ze zeby spalil do 10l po miescie trzeba jezdzic na prawde bardzo ekonomicznie. w koncu sprzedalem i mowie wezme cos mocniejszego - pierwsze mialo byc 320, ale mowie dobra, bedzie mi palil po miescie ok.13 - 14 litrow (bo jezdze glownie po miescie), To czy nie lepiej zeby palil 1 lub 1.5 litra wiecej (skoro i tak juz sporo pali) i wziasc 323? I juz mialem brac 323 kiedy przejechalem sie 325.... I w koncu wzialem 325.

Ale generalnie 318 118KM pali:

- na trasie przy spokojnej (ok.90 km/h) nawet 6.5 - 7 litrow

- na trasie przy agresywnej (ponad 100km/h i czeste wyprzedzania) ok 8 - 9 litrow

- po miescie przy spokojnej (3tys max i zmiana biegu, czeste zdejmowanie nogi zgazu na biegu) ok. 10l

- po miescie przy normalniej jezdzie (komus niechcaco wymusisz, musisz uciec z ronda, czy mocniej depnac kiedy wskakuje pomaranczowe) ok. 11-12.5l

- po miescie przy agresywnej jezdzie (zmiana biegu powyzej 4.5 tys, I ogolnie jazda na niskich biegach) to od 13l w góre, bo jak bedziesz chcial to i nawet 15 przekroczysz...

 

pozdro.

[3006hc]

Co do opinii na temat modelu to sie nie wypowiem bo to auto mam dopiero kilka dni, ale.... Spalanie... W trasie pokazuje na tej wskazowce pod obrotomierzem 6l, a w miescie czesto dobija 20l. Takze nie wiem, mysle, ze okolo 10l srednio wyjdzie. Przez trzy lata jezdzilem toyota carina 1,8 benz + lpg. W sumie zrobilem nia troche ponad 93tys. Palila mi 8l gazu, a benzyny 6l jezdzac przez 95% przebiegu w trasie. Przypuszczam, ze BMW spali na pewno wiecej, ale teraz bede jezdzil znacznie mniej, mysle, ze okolo 10tys rocznie takze spokojnie moge sobie na to pozwolic i nie mam zamiaru gwalcic silnika gazem... Rozwazalem tez zakup diesla, ale to klekotanie to jednak nie dla mnie...

Jesli nie robisz duzo kilometrow to w zasadzie po co Ci wiedziec ile pali? Lejesz do pelna, a jak sie skonczy to lejesz znowu... :)

 

Tylko sie tak zastanawiam, czy nie zrobilem zle kupujac 318... Fakt - trafila sie okazja, ale moze trzeba bylo poczekac, az trafi sie 320... :\

Wlasciwie to sie 320 trafilo, ale z silnikiem 2,2... a ja gloopi pozalowalem na akcyze.. :mad2:

[WMighty]

Wiecie co...,

 

Chyba macie rację co do tej pojemności silnika, nie ma co się napalać od razu na jakieś super moce. Rzeczywiście 320 powinna wystarczyć, zresztą bardziej zależy mi na wyposażeniu, choć nie powiem, na silniku też ;)

 

Ale tak sobie przemyslalem sprawe, i na początek, chociażby żeby nie doznać szoku cenowego pomyślę nad 318 lub 320, ale to zakupu jeszcze daleko, więc kto wie :P

[slay992]

Jak w temacie proszę o opinie czy kupować w benzynie czy benzyna+gaz. A jeśli w benzynie to jaką polecacie instalacje sekwencyjną do tego samochodu ?

[KRIS85]

Tylko sekwencja, bo masz plastykowy kolektro ssący.

Jak sam załozysz to wiesz co masz. A tak nigdy nie wiesz ile ona ma juz na gazie, kto i jak zakładał. Z gazem to tylko z pełna dokumentacja inaczje omijać dalekim łukiem.

 

PZDR>

[kr1s1983]

najlepiej kupic z gazem.Instalacja to zawsze dodatkowe 2,5tys do wlozenia.Ja kupileem benzyne i sam zakladalem instalacja BRC sequent najlepiej sie ponoc sprawdza w BMW

[baniak77]

lepiej kupić bez gazu i samemu założyć, a jak już kupić z to pod warunkiem że ma się wgląd do pełnej dokumentacji

[Lucasp]

Jak za model z instalacją LPG chcą więcej to lepiej kupić bez i założyć i wiesz co masz. Jeżeli ta instalacja nie wpływa na cenę to byle był jakiś sterownik sensowny np. Stag, Landi a reszta jak jest śmieciowata to wymienisz resztę a zostanie butla, przewody i sterownik.

np. wtryski + reduktor (4x140zł + 300zł) i zapłacisz 860zł + robota a nie 3000zł za całość.

No dobrze jak by kolektor był dobrze nawiercony bo tak do wymiana (lub łatanie) i nawiercanie a to są dodatkowe koszta głównie za jego wymianę.

[kameleon3000]

często w ogłoszeniach widzę, że np gaz założony pół roku temu, rok temu, albo kilka miesięcy temu. Co najmniej dziwne to jest, że ktos takie auto sprzedaje bez powodu.... czyżby. jak ktoś zakłada gaz to chyba liczy sie z tym, że zamierza dłużej trzymać takie auto. Bo inaczej to jaki sens, nawet sie to w żaden sposób nie zwróciło w kosztach założenia tej instalacji nawet jakby była najtańsza. a tłumaczenie sprzedajacego, opisy, że sprzedaje z powodu wyjazdu za granicę, ślubu, kłopotów finansowych można sobie wsadzić w .... "między bajki"

[kr1s1983]

niekoniecznie tak jest,ze jak ktos sprzedaje z swiezo zalozonym gazem to musi byc cos z nim nie tak.Ja conajmniej 2 auta sprzedalem po 6-10 mies po zalozeniu instalacji po prostu auta sie mocno psuly niekoniecznie od instalacji.ALbo po prostu sie znudzilo,ma okazje cos kupic lepszego nigdy sie nie dowiesz gdzie lezy prawda

[slay992]

po dzisiejszej lekturze wydaje mi się że baniak77 ma rację. Jak sam założę instalację to wiem co mam chyba że będzie pełna dokumentacja. A co do wyboru modelu instalacji to tylko podejdzie BRC sequent ? czy jest jeszcze inny typ z BRC pod 318i ?

[TNR]

często w ogłoszeniach widzę, że np gaz założony pół roku temu, rok temu, albo kilka miesięcy temu. Co najmniej dziwne to jest, że ktos takie auto sprzedaje bez powodu.... czyżby. jak ktoś zakłada gaz to chyba liczy sie z tym, że zamierza dłużej trzymać takie auto. Bo inaczej to jaki sens, nawet sie to w żaden sposób nie zwróciło w kosztach założenia tej instalacji nawet jakby była najtańsza. a tłumaczenie sprzedajacego, opisy, że sprzedaje z powodu wyjazdu za granicę, ślubu, kłopotów finansowych można sobie wsadzić w .... "między bajki"

 

 

dokładnie też się dziwię - może okazuje się, że na gazie samochód nie zachowuje się tak jak powinien, albo się majonez zaczął na korku robić...nie wiadomo dlaczego ktoś ucieka z takiego samochodu - ale jest to powód do wzmożonej czujności moim zdaniem. Z drugiej strony mi się nudzą samochody szybko i często zmieniam, więc pewnie nawet z gazem by mi się znudziło... :)

Co do tematu ja bym chętnie kupił samochód z gazem sekwencyjnym dobrej jakości, jeśli samochód nie zrobił na nim już 100 tys. km...Od razu oszczędzasz i pieniądz jest na ewentualne inne wymiany a nie czekasz, aż Ci się zwróci. Jeśli instalacja jest udokumentowana itd. oczywiście. Tylko, że ja mam na myśli dużą pojemność i wtedy i instalacja droższa -do 4ro cylindrowca wolałbym sam założyć.

[slay992]

o jednym zapomniałem auto będzie wykorzystywane na odcinkach 2- 5 km i sporadycznie dłuższy wypad czy w takim razie inwestycja w gaz ma sens ?

[adrianCB]

Witam

Jestem posiadaczem e46 318i od maja 2011, od razu po kupnie założyłem LPG (STAG-4, koszt całej instalacji 2200zł). Do dziś zrobiłem już 16tyś km na niej. Zwróciła się po 11tyś km (około 4-5 miesięcy). Spalanie LPG od 9 do 13l/100km. Sam musisz policzyć po jakim czasie się Tobie zwróci. Ja mam sprawdzonego fachowca od LPG (gazowałem już u niego 5 aut) i wole kupić benzynę i wstawić do niego. Ale za to swoje auta mogę zawsze odsprzedać dalej z czystym sumieniem. Wiem że kolejny nabywca nie będzie miał jakichkolwiek problemów z LPG. A co do częstotliwości zmiany aut to z reguły co 1,5 - 2 lat. Więc każdą ofertę też musisz rozpatrywać indywidualnie.

[sps-snipers]

Ja też jestem za tym,że kupić i zagazowac samemu. ewentualnie kupić zagazowaną od kogoś sumiennego z forum Bmw :cool2:

[slay992]

ok. wielkie dzięki za wasze zdanie na ten temat a do ilu kilometrów kręci się ten silnik ? do jakiego przebiegu można kupować tak aby nie dokładać do niego zaraz po kupnie ?

[Caarl]

miałem ten sam dylemat czy kupować auto, które posiada już instalację gazową, nawet nie jestem jej zwolennikiem a kupiłem takie auto ostatecznie :). Instlacja okazała się dobrej jakości sekwencją zamontowaną już w Niemczech, po sprawdzeniu wszystko ok, silnik pracuje dobrze, nie było się do czego przyczepić, wszystkie papiery, wiec nie miałem przeciwwskazań i sobie jeżdzę na lgp, ale czasem też na benzynie.

 

Sprawdź tą instalację w jakimś zakładzie, niech Ci o niej wszystko powiedzą i wtedy decyzja.

[TNR]

o jednym zapomniałem auto będzie wykorzystywane na odcinkach 2- 5 km i sporadycznie dłuższy wypad czy w takim razie inwestycja w gaz ma sens ?

to zupełnie CI się gaz nie opłaca bo na sekwencji nawet się nie zdąży na gaz przełączyć często :)

[pwwojciech]

Nie zgadzam się z kolegom. Na gaz przełącza już po około 20 sekundach a w temperaturach ujemnych ok -5 stopni po przejechaniu około 2 km. Jeżeli woda w układzie chłodzenia ma 25 stopni to mi zaraz po odpaleniu auta przerzuca na gaz. Instalacje mam sekwencyjną i przejechane około 8000 przez około 6 miesięcy na razie zero problemów. Auto eksploatuje też na odcinkach od 2 do 7 km.

[TNR]

Nie zgadzam się z kolegom. Na gaz przełącza już po około 20 sekundach a w temperaturach ujemnych ok -5 stopni po przejechaniu około 2 km. Jeżeli woda w układzie chłodzenia ma 25 stopni to mi zaraz po odpaleniu auta przerzuca na gaz. Instalacje mam sekwencyjną i przejechane około 8000 przez około 6 miesięcy na razie zero problemów. Auto eksploatuje też na odcinkach od 2 do 7 km.

 

Czyli w temperaturach ujemnych nie zdąży się przełączyć...przy takich odcinkach moim zdaniem to bez sensu.

[slay992]

tylko to jest tak trasa 2- 5 km to jest przynajmniej ale nie raz kilka razy w tyg. Jakieś trasy 20 czy 50 km. też się zdążają ale po za tym moim teraźniejszym autem jeżdżę tak ze w zimie na benzynie na krótkie dystanse a jak coś dłuższego to na gaz przeżucam a w lecie to normalnie na gazie na okrągło