Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania

[victor23858]

( Z sadłem to metafora geniuszu , zdążyłem już dawno się domyślić , że nie masz 160 cm wzrostu . I taka z tobą rozmowa )

[JohnnyBravo]

Dyskusja na poziomie... :mad2: brawo :duh:

[kkx5]

To jest forum, na ktorym jestem od 9ciu lat. Prawdopodobnie mam dzieci w twoim wieku. Przeszlo przez moje rece dziesiatki beemek wiec nie ucz mnie co to metafora, pisanie tekstu w stylu zrzuc troche sadla, nia nie jest, nawet dla takiego geniusza jak ty czlowieku. Rozmowa jest ze mna normalna jak ktos jest na poziomie i pisze sensownie, przewalil 10tki beemek i cos wie na temat roznych generacji a nie jednego modelu.

[victor23858]

To wątek E46 , chłopak chce kupić . Ja mu polecam M54B30 . Ty fantazjujesz o M3 .

Rdza . Kup zadbany egzemplarz , zakonserwuj , nie syp solą , to jeszcze Cię przeżyje . To nie muzeum , perły nie szukamy . Może od razu Audi mu poleć , rudą na pewno będzie miał z głowy .

Bardziej mu polecam silnik nie budę . Silnik który sam ogarnie .

Siedzisz tu tyle lat , tyle bemek przerobiłeś , a mam wrażenie , że najchętniej poleciłbyś Mercedesa , bo większy i się zmieścisz . Żal Ci , że nie masz komfortu w 3 . Przykre .

Pozdrawiam .

[kkx5]

Juz lepiej sie nie wypowiadaj. Zostaw to tym co cos o autach wiedza. Nic nie wnosisz, w dodatku czytac nie potrafisz, kto fantazjuje o m3 :duh: Mowisz o jakims chlopaku co sie pyta, ktorym? Tym sprzed 15tu lat? Polecac m54 mozna, nazywac je kultowym, ostatnim, prawdziwym itp to idiotyzm.

[Blade1984]

kkx5 sprawa jest trochę bardziej złożona, że o poziomie dyskusji nie wspomnę. M3 e46 jest kultowe fakt, ale nie nadaje się do jazdy na co dzień (koszty, brak jakiegokolwiek komfortu itd.). Od razu piszę że to jest moje subiektywne odczucie, ale sedan jak i coupe/cabrio z dieslem pod maską nie będzie nigdy pożądane/kultowe. W roku 2002/2003 nie było żadnego cywilnego coupe z popularnych marek który był wstanie konkurować pod jakimkolwiek względem z e46 330ci coupe. Jakość wykonania, osiągi, prowadzenie i koszty utrzymania. Dzisiaj e46 to już klasyk i komuś kto nie ma pojęcia o motoryzacji polecać go nie można, ba polecać e90 pre lci też nie można z powodu wysokich kosztów utrzymania.

Co do wzrostu niestety wzrost powyżej 190cm powoduje że żadne auro z tamtych lat klasy e46 nie było wygodne dla kogoś z takim wzrostem.

[kkx5]

Blade, my sie przewaznie zgadzamy w polemikach i tu nie jest inaczej. Masz racje. E46 330ci coupe, koniec, reszta sie nie liczy, jakies sedany, kombi w w obojetnie jakiej konfiguracji, czy diesle, jako ten typoszereg. Wszystko pozostale bedzie tylko spadac na cenie. O tym wciaz pisze w tej dziwnej dyskusji.

[victor23858]

Juz lepiej sie nie wypowiadaj. Zostaw to tym co cos o autach wiedza. Nic nie wnosisz, w dodatku czytac nie potrafisz, kto fantazjuje o m3 :duh: Mowisz o jakims chlopaku co sie pyta, ktorym? Tym sprzed 15tu lat? Polecac m54 mozna, nazywac je kultowym, ostatnim, prawdziwym itp to idiotyzm.

 

Chłopie , ale to jest twoja opinia . Co ty myślisz , że świat się kręci wokół ciebie . Napisz jeszcze raz o swoim bogactwie , jak długo tu jesteś i jak to się znasz na samochodach lepiej od wszystkich

Idiotyzmem , to jest wypowiadanie się na wątku E46 . Nie polecam , bo jest za małe , mam 195 cm wzrostu .

Chłopie o co Ci w ogóle chodzi ? Jaki masz problem z M54 ? 700 razy ci napisałem w czym tkwi klu .

Tak zatęsknią wszyscy za m54 . Bo każdy silnik po nim to szajs patrząc przez pryzmat osiągów niezawodności i KOSZTÓW eksploatacji . Ty nie , bo jesteś za wysoki , żenada .

Nas nie interesują 5 czy 7 bo są większe cięższe i mniej zwinne .

Idź na 5 , 7 , tam się zmieścisz , tam się wypowiadaj .

[victor23858]

Blade, my sie przewaznie zgadzamy w polemikach i tu nie jest inaczej. Masz racje. E46 330ci coupe, koniec, reszta sie nie liczy, jakies sedany, kombi w w obojetnie jakiej konfiguracji, czy diesle, jako ten typoszereg. Wszystko pozostale bedzie tylko spadac na cenie. O tym wciaz pisze w tej dziwnej dyskusji.

 

Chłopie , przeczytaj sobie moje wpisy od początku , piszę tylko i wyłącznie o silniku . Ty jakieś kombi wplatasz w dyskusję .

Reszta się nie liczy , bo co . Bo ty rynek będziesz kreował ? Akurat mózgu śledzę rynek od kilku miesięcy i widzę co się dzieje . Więc mam podstawy , aby w ten a nie inny sposób się wypowiadać .

Pojęcia nie masz a się wielce odzywasz na temat aktualnego rynku . Dzisiejsza teraźniejszość będzie kreowała przyszłość . I już widzę co się dzieje .

A ty zwykły ignorant w tej kwestii wielce zabierasz głos co będzie za kilka lat . Weź się nie ośmieszaj .

[kkx5]

Juz lepiej sie nie wypowiadaj. Zostaw to tym co cos o autach wiedza. Nic nie wnosisz, w dodatku czytac nie potrafisz, kto fantazjuje o m3 :duh: Mowisz o jakims chlopaku co sie pyta, ktorym? Tym sprzed 15tu lat? Polecac m54 mozna, nazywac je kultowym, ostatnim, prawdziwym itp to idiotyzm.

 

Chłopie , ale to jest twoja opinia . Co ty myślisz , że świat się kręci wokół ciebie . Napisz jeszcze raz o swoim bogactwie , jak długo tu jesteś i jak to się znasz na samochodach lepiej od wszystkich

Idiotyzmem , to jest wypowiadanie się na wątku E46 . Nie polecam , bo jest za małe , mam 195 cm wzrostu .

Chłopie o co Ci w ogóle chodzi ? Jaki masz problem z M54 ? 700 razy ci napisałem w czym tkwi klu .

Tak zatęsknią wszyscy za m54 . Bo każdy silnik po nim to szajs patrząc przez pryzmat osiągów niezawodności i KOSZTÓW eksploatacji . Ty nie , bo jesteś za wysoki , żenada .

Nas nie interesują 5 czy 7 bo są większe cięższe i mniej zwinne .

Idź na 5 , 7 , tam się zmieścisz , tam się wypowiadaj .

Oczywiscie ze to moja opinia. A twoja jest lepsza niz moja? Co za ulepy tu piszesz. Nikt juz nie teskni za m54 i nikt za nim tesknic nie bedzie. Obudz sie. Na dzisiejsze czasy to stary, slaby silnik co chleje olej. Uwielbiasz go, twoja sprawa ale nie wciskaj innym ze to cud techniki. Niezawodny, tak, ale to za malo. Mialem i nie bede wiecej mial. Zrozum, ze nigdzie nie napisalem ze e46 to zle auta, ba, napisalem ze mam takie, przeczylem twojemu twierdzeniu ze m54 w sedanie to eh ah i ida cenowo do gory? Gdzie? Na zachodzie koncza juz od dawna na zlomie. Napisalem ze sa zle dla MNIE. Tak, wole e90, wole f10, tak, wole g30 i mam gdzies co ty o tym sadzisz a jak mi napiszesz ze f10 to zlom, spoko, to twoja sprawa. Mam to gdzies. Rozumiesz teraz czy znowu nie trawisz?

[victor23858]

Porozmawiaj sobie z mechanikami , którzy rozkładają te nowoczesne silniki na czynniki pierwsze.

To Cię oświecą w czym tkwi istota sprawy.

Masz pieniądze, lubisz jak koncern Cię dyma, twoja sprawa.

Nikt bogatemu o odmiennych skłonnościach nie zabroni.

[kkx5]

Ja jestem mechanik i ja je rozkladam na czynniki pierwsze elektronicznie i mechanicznie. Co ty myslisz ze wypowiadam sie z pozycji uzytkownika? Przez caly okres bycia na forum nigdy nie zadalem zadnego pytania, sa tylko odpowiedzi, pomoc w problemach. Ty nie jestes w stanie zrozumiec jak dziala przepustnica w swoim aucie i juz pytasz na forum. Nie rozmawiasz z laikiem co tylko jezdzi autami.

[victor23858]

No to może Nam podpowiesz laikom jako mechanik ile kilometrów robią silniki serii M bez większej awarii , a ile silniki serii N ?

Bardzo chętnie bym się dowiedział jak to widzi oko fachowca . Czy nowe w tym przypadku znaczy lepsze ?

I jeszcze jak byś tak mógł porównać od kuchni jako spec , ceny części do serii M i N . Koszty obsługi - części plus robocizna . Takie N52 N53 vs M54 . Byłbym wdzięczny , forum pewnie również .

Czy nowe w tym przypadku znaczy lepsze ?

[Ponta]

Nie ma to najmniejszego sensu ze względu na kilkanaście czynników jeśli nie kilkadziesiąt.

Musiałbyś ustawić jakąś grupę badawczą x modeli N i x modeli M i zrobić badanie przy identycznej eksploatacji - niemożliwe.

Ceny części masz w Internecie, a o robociznę zapytaj w dowolnym warsztacie siedzącym tylko w BMW.

Pytania ludzi odnośnie przebiegu czy auto wytrzyma nie wytrzyma, ile km to dużo dla danego silnika są z góry bezsensowne, bo każdy jeździ autem inaczej, inaczej je traktuje i wymienia olej w różnych odstępach czasu/km i w zależności od różnych innych czynników. Obciążenie eksploatacyjne jest tak zmienne, że nie wyciągniesz wniosków. Szkoda czasu na takie kalkulacje, szkoda życia.

Jak ze wszystkim - masz pieniądze - śpisz spokojnie. 2k zł w zapasie to nie jest zapas.

[Cavaa]

Ostro zboczyliście z tematu. Ten wątek jest przeznaczony dla wszystkich e46 i odpowiedzi na pytania użytkowników nt. konkretnych ofert.

Nie na temat tego, czy M54 jest kultowe czy nie.

Ponowię więc ostatniego mojego posta, bo po nim niestety powstało niepotrzebnie tylko 2 strony kłótnio-spamu.

Mam e46 w sedanie, po swapie na M52(TU)B25, wymieniony cały dół (wahacze, pół osie), pouszczelniane wszystko i co trzeba było wymienione - stan mechaniczny bdb.

Lakierka zrobiona, rdzy nie ma. Środek w stanie dobrym, gdzie nie gdzie typowe ślady użytkowania.

Ile taka betka może teraz stać? I czy w ogóle warto w takim przypadku sprzedawać w celu kupna nowego auta - czy lepiej do jeździć do śmierci / ew. przeczekać i sprzedać za kilka lat?

[kkx5]

Wystaw a rynek sam zweryfikuje twoje oczekiwania. Przeczekac? Na co? Moje zdanie juz znasz. E46 w sedanie bedzie tylko taniec. To sa stare auta nie oferujace zupelnie niczego szczegolnego. Ludzie juz od dawna szukaja f30, nie zastanawiaja sie nad e46.

[Blade1984]

Cavaa moim zdaniem 12 tyś zł max...

[cezary1808]

Cavaa ja mam turasa z m54b30, w 2020 wsadziłem w niego dużo za dużo (ogarnięcie blacharki - zło trzeba niszczyć w zalążku), ja tam trzymam swoje autko, wiem, że stare i inni wolą f30 - ja bym wolał g20 no ale... kilka lat temu tak się mówiło o e30 czy e36, teraz zadbane są w cenie, nawet te nie coupety, ba coupet jest nawet więcej.

Nie wiem jakie masz wymagania i czego oczekujesz - gonisz za rocznikiem to pytanie bez sensu i sprzedaj bo jeszcze dużo wody upłynie zanim e46 będzie youngtimerem, dwa że było ich dużo ale patrząc na stan większości jeżdżących -maks. 5 lat i się same zutylizują :)

[Cavaa]

Raczej chodzi o to, że właśnie masę kasy w niego włożyłem (cały swap silnika, podwozie bla bla) i szkoda teraz mi go za ~10tyś oddawać, bo sam w niego włożyłem w ostatnićh dwóch latach z ~20k. (swap 11tyś, podwozie 4,5k, blacha 1,2k + tu 1k w pomp. wspomagania, tu 1k w dyfer, z 18-20k się uzbiera).

Dlatego pewnie dojadę go do śmierci, chyba, że zaskakująco wytrzyma ładnych pare lat i będę chciał kupić nowy samochód. Wtedy będę sprzedawał albo zostawię jako drugi.

Problem jest taki, że wydaje mi się, że więcej pieniędzy gdy coś się zepsuje już nie warto ładować.

[matekBMW]

Raczej chodzi o to, że właśnie masę kasy w niego włożyłem (cały swap silnika, podwozie bla bla) i szkoda teraz mi go za ~10tyś oddawać, bo sam w niego włożyłem w ostatnićh dwóch latach z ~20k. (swap 11tyś, podwozie 4,5k, blacha 1,2k + tu 1k w pomp. wspomagania, tu 1k w dyfer, z 18-20k się uzbiera).

Dlatego pewnie dojadę go do śmierci, chyba, że zaskakująco wytrzyma ładnych pare lat i będę chciał kupić nowy samochód. Wtedy będę sprzedawał albo zostawię jako drugi.

Problem jest taki, że wydaje mi się, że więcej pieniędzy gdy coś się zepsuje już nie warto ładować.

 

zbyt pesymistyczne masz podejscie, zrob ladne zdjecia i wystaw

[kkx5]

Dokladnie. Jest duzo osob, ktore doceniaja naklad pracy i chca takie auto "przechwycic" za cene nawet x2 wartosci podstawowego "gruza".

[victor23858]

Wystaw a rynek sam zweryfikuje twoje oczekiwania. Przeczekac? Na co? Moje zdanie juz znasz. E46 w sedanie bedzie tylko taniec. To sa stare auta nie oferujace zupelnie niczego szczegolnego. Ludzie juz od dawna szukaja f30, nie zastanawiaja sie nad e46.

 

Naprawdę, proszę Cię, weź już się nie ośmieszaj. Jesteś tak ograniczony bez otwartego umysłu, że nie potrafisz przewidzieć rynku na dwa kroki do przodu.

E46 w sedanie będzie tanieć ? Najpierw to doprecyzuj o jaki okres czasu Ci chodzi . Czy piszesz o 5, 10 a może 20 latach ? Tak , zgadzam się E46 z najsłabszymi silnikami szału nie zrobią .

3 litrowa benzyna to będzie HIT za kilka lat . Weź sobie wbij proszę to do głowy .

Silniki BMW skończyły się na M54 - to koniec "bezawaryjnych" silników. Chłopie , nie chodzi o budę tylko o silnik , zatrybił ?

Tu nikt nie patrzy na sedana czy coupe , tylko żeby sobie tanio wcisnąć 200 kucy i tanio to naprawiać.

Nowe silniki są bardzo drogie w eksploatacji jeżeli chcesz sobie poszaleć . Wykonane z gów*** nie żrą oleju podczas szaleństwa tylko od razu się zacierają . Inna idea koncernu - nastawiona na drenaż portfela.

Pierwszy z brzegu silnik n47 w tym Twoim f30 ( a tak marginesem napisałeś że "Ludzie juz od dawna szukaja f30, nie zastanawiaja sie nad e46." - ale to zapytam szukają do upalania , czy jako inwestycję kapitału , który z roku na rok będzie się powiększał - bo o tym rozmawialiśmy ? nie rozumiem ) , ja już pomijam że aby dostać się do rozrządu trzeba wyciągnąć silnik w tym Twoim F30. Natomiast żeby wymienić rozrząd trzeba wymienić wał korbowy , bo koło rozrządu jest integralną częścią wału . KURIOZUM ! I wszędzie są takie rozwiązania . Im nowsza jednostka tym większe idiotyzmy BMW wymyśliło . Jaki jest koszt wymiany rozrządu w F30 (E90) ?

W ASO (E90) to połowa wartości tego samochodu Ci wyjdzie , bo przy okazji wymienią inne podzespoły zgodnie ze sztuką.

Akurat tak się złożyło , że ostatni "prawdziwy" silnik BMW włożyło do lekkiego E46 . Zatrybisz to w końcu ?

I mogę się z Tobą o skrzynkę wódki założyć przed całym forum . Że sedan E46 M54B30 tak samo jak coupe z roku na rok będzie drożeć . Aż dziw mnie bierze jak można być tak dalece ograniczonym i nie potrafić wykreować przyszłości. Może Ty po prostu się nie znasz na marce BMW ?

Chłopie , dzisiejsze BMW to napęd na przód , 4 cylindry i silnik z plastiku wypchnięty do przodu przed kielichy. To jest dzisiejsze BMW . A wczorajsze wygląda podobnie .

Ludzie czytają i widzą , jakie masz pojęcie o BMW . Banialuki takie wypisujesz, że szkoda to komentować . Scoro tego nie rozumiesz , nie rozumiesz idei BMW .

[Ponta]

Masz mentalność człowieka, którego nie stać na nowe auto i tym usprawiedliwiasz swoją tezę. Nie przewiduj rynku, bo obecnie drugi rok leci z taką sytuacją na świecie, o której nikt nie śnił te „dwa kroki" temu :wink:

e46 3.0 będzie drożeć, ale tylko wtedy, gdy jak miało 1 właściciela od nowości i, nie wiem, 20k przebiegu i spało w garażu - to będzie drożeć. Natomiast polskie kapcie 99% pojazdów e46 od 2l do 3l to są kapelusze wymagające nastu tysięcy na start, jeśli mają wyglądać chociaż w 60% tak dobrze jak w dniu gdy wyszły z fabryki. To wypierdziane 20 letnie samochody mające po 8 właścicieli+ i 500k+ km nalotu. To nie są M3.

e36 już nawet nie widać na ulicy, bo nikt tego nie chce. Doprowadzenie takiego auta to ładu to ZAWSZE malowanie całego samochodu, a uwierz mi, większość lakierników partaczy malowanie aut, bo takie mamy w Polsce podejście do pracy. I co masz na koniec? Źle pomalowane auto, żeby to była druga warstwa lakieru tylko - nie, drzwi mają 3 warstwy a przednie błotniki 5 + szpachlę. I co? Wymienisz elementy - wartość auta spada śruby odkręcane w 20 letniej becie - to ma rosnąć? Chyba drenaż w portfelu.

e46 już mało kiedy licealiści ruszają, tylko idą po e92 w dieslu.

Takie e46 jak kolegi JohnyyBravo może trzymać cenę, a inne szkoda czasu na remonty: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=371384.

Nie ma w zasadzie sensu offtopować, ale mam nadzieję, że zrozumiesz ideę. Masz kasę tu, albo w mieszkasz w normalnym kraju to nie jeździsz 20 letnim wozem z wyboru, pomijając pasjonatów danego modelu, bo mają takie hobby.

[kkx5]

Nie bede karmil pustego trola. Kupil sobie e46 i bedzie nam mowil ze jego najlepsze i o zgrozo, ludzie bede sie zabijac o nie jak sie pojawi w ofertach. U mnie w garazu stoi 6 beemek a przeszlo przez rece 100tki ale co ja tam wiem. Moge sie wypowiadac o kazdym silniku bo przeszly przez moje rece a chlopek bedzie mnie pouczal ze nie znam ideii bmw. :duh: Takie m54 wstawione do dzisiejszej 3ki wywolaloby smiech na rynku. Zero osiagow, ogromne spalanie. To bylo fajne w czasach gdy wszyscy zabijali sie o Nokie, kiedys 330i e46 bylo szybkie, dzis przegra z lekko podkreconym, o zgrozo bo rozrzad z tylu, n47... ktore na marginesie robi bez problemu 600tys i walu sie nie wymienia przy wymianie rozrzadu ale ja to wiem, on tylko sie naczytal... Koniec z tym.

[JohnnyBravo]

Niestety zabijać raczej się nie będą o e46 :wink: Nieśmiało przymierzam się do sprzedaży swojej 318Ci :norty: jednak póki co doczekałem się jedynie komentarzy w stylu "gdyby to było 330Ci to już bym brał...." :wink:

330Ci super, jednak znalezienie egzemplarza w normalnym stanie graniczy z cudem. Z moich zawodowych obserwacji wynika że większość aut typu e46, e39, e38 kwalifikuje się na szrot. Nie mam pojęcia jakim cudem zaliczają przeglądy rejestracyjne. Nawet takie wydawałoby się nowsze modele typu E60, E65 to zwykle zajechane chrupki, gdzie wskazania licznika nijak się mają do stanu faktycznego. Zajechane F16? widziałem wczoraj ale aż głupio było mi zrobić zdjęcie :|

Nie ma co co się oszukiwać że głównym elementem decydującym o zakupie samochodu jest opłacalność. Epoka aut typu e39, e46 jest już za nami :wink:

Ciekawą kwestią wartą poruszenia jest wartość pieniądza w odniesieniu do motoryzacji. Samochody są bardzo tanie i ogólnodostępne przez co naprawdę niewielki odsetek ludzi o nie dba.