Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W takim razie porównując dwie zadbane BMW e46 jedna 3.0i lpg z komputerem delikatnie dostrojonym i ulepszonym (szybka odcinka, lepsza reakcja na gaz itp) a druga 3.0D podkręconą na 250km to która lepiej wypada pod względem osiagów i kosztów eksploatacji.

Podkrecona na lpg :mrgreen: Chlopie, ogarnij sie. Nie ma podkreconych wolnosaakow, zamknij juz ten temat. Kup 3.0d i bedziesz zadowolony.

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Wygląda na to że wy dwaj jeszcze mniej wiecie niż ja a się wypowiadacie na ten temat. Nie pytałem ile musze wsadzić w auto żeby jeździć bo po zakupie w magiczny sposób mi wszystko klęknie tylko co jest bardziej opłacalne i mocniejsze. Akurat naprawa m52b28, m54b22 i tak samo tych 1.6/2.5 jest tania jak barszcz jedynie strzęgło jest drogie, ale można założyć sztywne koło i jest spokój. Mi chodziło czy mocniejsze i szybsze jest m54b30 po tuningu komputera, który zostanie poprawiony i obcięty z niepotrzebnych funkcji(potwierdzone info na tym forum, że na sterowniku poprzerabianym MS43, M54B30 lepiej się zbiera), czy m57n2 po chipsie na 250km oraz jak wychodzi eksploatacja tych dwóch pojazdów.

 

lpg i zabawa w podkręcanie :mad2:

co to za dziwne kryterium stosujesz w ogóle zakupu pojazdu.

Kupuje się auto w dobrym stanie, albo złym będąc tego świadom i się je doprowadza to dobrego stanu.

Te twoje 20k starczy na e46, które nie jedzie, bo siorbie olej i kapie z pokrywy, albo jest wytłuczone jak W124 taksówkarza.

Te auta są STARE jak kapcie, tam do wymiany to się większość nadaje.

Kup e46 to ci tam zrobię listę w 20 sekund rzeczy za 10k zł do wymiany, a jak mi dasz 2 minuty to za 18k zł, a nie ruszymy silnika nawet, felg czy lakieru.



Jeśli w BMW e46 20 letnim po zakupie za 20 tyś znajdujesz rzeczy do wymiany za 18tys to chyba bierzesz auto w ciemno i dla pewności wymieniasz wszystko co prawdopodobnie może się zepsuć za 5 lat i 150 tys km. Albo masz wyjątkowego pecha i trafiasz na auta, które ktoś chciał oddać na złom i dla zabawy wystawił do sprzedania a nóż ktoś kupi i Tobie się udaje takie okazję wyhaczyc :wink: Jeśli jest tak jak mówisz to będę szukał za 5 tys samą karoserie a za pozostałe 20 tys wstawię sprawne części i będzie w takim samym stanie jak to twoje za 38 :norty:


Poza tym "LPG i zabawa w podkręcanie" Co w tym dziwnego widzisz jak ustawisz gaz dobrze to straty na mocy jedynie na hamowni uświadczysz a po przełączeniu na benzyne wszystko wróci. To nie stara instalacja jak w Audi 80, że co prychnięcie filtr powietrza do wymiany lub zwężka w dolocie.

 

W takim razie porównując dwie zadbane BMW e46 jedna 3.0i lpg z komputerem delikatnie dostrojonym i ulepszonym (szybka odcinka, lepsza reakcja na gaz itp) a druga 3.0D podkręconą na 250km to która lepiej wypada pod względem osiagów i kosztów eksploatacji.

Podkrecona na lpg :mrgreen: Chlopie, ogarnij sie. Nie ma podkreconych wolnosaakow, zamknij juz ten temat. Kup 3.0d i bedziesz zadowolony.

 

Jak nie ma podkreconych wolnossaków, 1/4 tego forum i innych o tematyce samochodów ulepsza swoje wolnossace samochody i to połowa na LPG. Nie jest to tak opłacalne jak tuning diesla lub benzyny w turbo, ale jest. Mało jest informacji jak podkręcić 2.8 na 220km ? Sam spawałem i wyginałem wydech do E36 2.8 na 3 cale + kolektor od m50 i kumplowi wypluło ponad 200km lub np Hondy ze zwykłej 115 konnej wersji można wkręcic na 150/160 i golfy vr6 podnoszone na ponad 200km bez turba. Forda mondeo można ładnie podkręcić w wolnossacej benzynie, ale niee nie da się wgl.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Faktycznie, wiemy mniej niz ty, ja odpadam z tej dyskusji.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

2 strony temu pisałem że przymierzam się do zakupu E46. Od tamtej pory przeglądam oferty, sprawdzam jak mają się do dekodera bimmer.work oraz coraz więcej staram się mieć wiedzy samej w sobie o tym modelu (głównie M52). Wiem że to jest nic nie warte póki nie zacznę jeździć i oglądać aut.

1. Jeśli chcę kupić E46 323/328 nie patrząc na rocznik jaki interfejs mi jest potrzebny - chodzi mi o to czy będzie potrzebna przejściówka OBD2 - 20 pin? Co daje diagnostyka battery/ignition i jakby ktoś mógł niech zapoda jakiś sprawdzony kabel w przyzwoitej cenie (niech już obsługuje na zaś to battery i ignition chociaż z tego co rozumiem wystarczy chyba 2 linie zewrzeć lutownicą?), linkiem do najnowszej INPA'y też nie pogardzę (ang jak nie polska wersja językowa).

2. Co warto sprawdzić podczas zakupu poza zgodnością VINu? Jakaś ściąga akceptowalnych wartości odczytu? Cennik napraw?

3. Czy są jakieś inne warte polecenia programy diagnostyczne które mogłyby zadziałać chociażby na wirtualce Win XP? To raczej tak na przyszłość.

4. Jak jest ze zgodnością multifunkcji w momencie wkładania kiery z multifunkcją z polifta (3 lub 4 ramienna na 3 ramienna polift)? Wszystkie funkcje zostaną zachowane poza problemem z bodajże 1 poduszką więcej co jest do rozwiązania?

5. Jeśli do wersji bez multifunkcji dodamy kierę z multifunkcją to da się jakoś to wszystko aktywować potem? Czy trzeba grzebać w aucie, wymieniać moduły? Tak samo jak jest z czujnikami cofania i innymi 'udogodnieniami'? Czy to jest po prostu gra nie warta świeczki?

6. Jeśli interesuje mnie jakiś egzemplarz to poza rozkodowaniem modelu co warto zrobić? Jest sens bawić się w płatne stronki co to niby wyciągają całą historię serwisową? Jakichś specjalistów co to w 20 letnim aucie stwierdzą że nadkole było robione, sfotografują wszystkie ryski? Czy po prostu pojechać, sprawdzić czy wszystkie elementy są spasowane, czy ruda nie zjada wrażliwych punktów i dołu i ewentualnie pojechać na stację diagnostyczną za zgodą właściciela?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jeśli do wersji bez multifunkcji dodamy kierę z multifunkcją to da się jakoś to wszystko aktywować potem? Czy trzeba grzebać w aucie, wymieniać moduły?

Oprócz wymiany kierownicy trzeba podciągnąć dodatkowe 3 przewody: 2 do modułu świateł i 1 do kompa pod maską. Prosta robota na 2godz i działa od razu bez żadnego kodowania.

Opublikowano
dekodować vin, jechać, ogłądać i tyle. Osobiście szukałbym m52 323 lub 328, a w m54 325. 330ci w dobrym stanie to już troszke drożej. Ale jak się podoba, mocy wystarczy to why not...
Opublikowano
Wygląda na to że wy dwaj jeszcze mniej wiecie niż ja a się wypowiadacie na ten temat. Nie pytałem ile musze wsadzić w auto żeby jeździć bo po zakupie w magiczny sposób mi wszystko klęknie tylko co jest bardziej opłacalne i mocniejsze. Akurat naprawa m52b28, m54b22 i tak samo tych 1.6/2.5 jest tania jak barszcz jedynie strzęgło jest drogie, ale można założyć sztywne koło i jest spokój. Mi chodziło czy mocniejsze i szybsze jest m54b30 po tuningu komputera, który zostanie poprawiony i obcięty z niepotrzebnych funkcji(potwierdzone info na tym forum, że na sterowniku poprzerabianym MS43, M54B30 lepiej się zbiera), czy m57n2 po chipsie na 250km oraz jak wychodzi eksploatacja tych dwóch pojazdów. .

 

...no muszę. Wychodzi tak, że wszystko zależy jak trafisz. Dla mnie r6 to r6 i tyle, nie potanieje, diesel tak. Diesla jesteś w stanie wykręcić do dużych wartości-pytanie ile pożyje. Na bmw trends był art. o takim 2.0 dieslu wykręconym bardzo wysoko. W końcu właściciel zrobił swapa na żeliwny blok r6 plus turbo i zaczęła się zabawa. Wiesz mi te 10k wsadu to pod warunkiem, że będziesz miał szczęście i nie kupisz bubla. Tanio..jasne. Czujniki położenia wału- najlepiej ori, bo reszta to totalna loteria. Zawiecha- lemforder lub ori, węże dolotu-albo rzeźba z używkami albo ori. Jak rudy się nie wziął na błotniki tzn.,że już wymieniane albo już tam siedzi i nie widać, to samo z tyłu. Uważam, że nie kupiłem źle, ale jak policzę ile weszło to wiem, że nigdy nie odzyskam. To stare auta i tyle...Mówię oczywiście o doprawdzeniu auta do przyzwoitego stanu, a nie o rzeźbie na drutach.

Opublikowano
Cześć mój pierwszy post tutaj, przeczytałem sobie kilkanaście stron wstecz ale dalej mam pytanko. Początkowo chciałem kupić sobie E92 335d ale trochę dużo hajsu trzeba by mieć, zacząłem przeglądać E46 i w sumie doszedłem do wniosku, że bardziej mi się podobają na ten moment (chyba sentyment do nfs) poza tym ona jest taka klasyczna. Zastanawiam się nad 3.0d czyli wychodzi, że M57 coś ponad 200KM pytanie jakie mam to jaki budżet powinienem rezerwować na coupé (tylko ta buda mnie interesuje) optymalnie chciałbym automat ale wyczytałem, że nie są za dobre, może być maunal w takim razie ale musi mieć tempomat, nie cierpię skóry ale chyba mało aut bez skóry było, więc przeboleje. Diesel dlatego, że jeżdzę dość dużo 3-5k km miesięcznie, głównie autostrada. Zależy mi na komforcie podróżowania ale też na wyglądzie auta dlatego coupé. Z góry dzięki za odp.
Opublikowano
Mam jeszcze małe pytanko: skoro multifunkcję da się wstawić razem z tempomatem (z tego co zrozumiałem) to jak jest z czujnikami cofania? Też można wstawić całą listwę i tym samym ubogacić swoją opcję? Z czym się to je?
Opublikowano
Cześć mój pierwszy post tutaj, przeczytałem sobie kilkanaście stron wstecz ale dalej mam pytanko. Początkowo chciałem kupić sobie E92 335d ale trochę dużo hajsu trzeba by mieć, zacząłem przeglądać E46 i w sumie doszedłem do wniosku, że bardziej mi się podobają na ten moment (chyba sentyment do nfs) poza tym ona jest taka klasyczna. Zastanawiam się nad 3.0d czyli wychodzi, że M57 coś ponad 200KM pytanie jakie mam to jaki budżet powinienem rezerwować na coupé (tylko ta buda mnie interesuje) optymalnie chciałbym automat ale wyczytałem, że nie są za dobre, może być maunal w takim razie ale musi mieć tempomat, nie cierpię skóry ale chyba mało aut bez skóry było, więc przeboleje. Diesel dlatego, że jeżdzę dość dużo 3-5k km miesięcznie, głównie autostrada. Zależy mi na komforcie podróżowania ale też na wyglądzie auta dlatego coupé. Z góry dzięki za odp.

 

Taka rada ode mnie, nie zgryźliwa, ale szczera....chcesz wygody na autostradzie to kup sobie 5-tkę, mondeo mk4 itp. Piszę to ze swojej perspektywy mając inne auto w trasy i e46 w coupe, które służy bardziej do wycieczek i jazdy wokół komina. Coupe mają problemy z uszczelkami w szybach drzwi więc bywa głośno i świszczy, nie jest to też jakieś super wygodne auto. Jestem wielkim fanem tego modelu (oczywiście w coupe), ale nie kupiłbym go do większych trasowych przebiegów. Niemniej jednak cieszę się, że spodobałby ci się ten model. Problem jest taki, że ceny są bardzo różne i wszystko zależy od stanu i "widzimisię" właściciela. Przebiegi w dieslach są duże. Rozbieżności w cenach to 20-30k za dobre egzemplarze. Możesz trafić na gniota za 25k lub auto w bardzo dobrym stanie za 18k. Przyjąć zatem możesz , że powiedzmy za te 18-25 powinno się udać coś wyrwać- niekiedy po wielu miesiącach poszukiwań. Ja na swoją potrzebowałem niecałego roku, ale też nie były to super intensywne poszukiwania. Niezależnie od rocznika zapewne gdzieś czai się rudy, nawet jak go nie widać to nie martw się, po zimie da o sobie znać. To już po prostu stare auta i pomału trzeba do nich podchodzić jak do potencjalnego młodego klasyka. Łatwiej znajdziesz coś w pb. U mnie spalanie w trasie przy 120kmh ok.7-7,5l.

Opublikowano
Cześć mój pierwszy post tutaj, przeczytałem sobie kilkanaście stron wstecz ale dalej mam pytanko. Początkowo chciałem kupić sobie E92 335d ale trochę dużo hajsu trzeba by mieć, zacząłem przeglądać E46 i w sumie doszedłem do wniosku, że bardziej mi się podobają na ten moment (chyba sentyment do nfs) poza tym ona jest taka klasyczna. Zastanawiam się nad 3.0d czyli wychodzi, że M57 coś ponad 200KM pytanie jakie mam to jaki budżet powinienem rezerwować na coupé (tylko ta buda mnie interesuje) optymalnie chciałbym automat ale wyczytałem, że nie są za dobre, może być maunal w takim razie ale musi mieć tempomat, nie cierpię skóry ale chyba mało aut bez skóry było, więc przeboleje. Diesel dlatego, że jeżdzę dość dużo 3-5k km miesięcznie, głównie autostrada. Zależy mi na komforcie podróżowania ale też na wyglądzie auta dlatego coupé. Z góry dzięki za odp.

 

Taka rada ode mnie, nie zgryźliwa, ale szczera....chcesz wygody na autostradzie to kup sobie 5-tkę, mondeo mk4 itp. Piszę to ze swojej perspektywy mając inne auto w trasy i e46 w coupe, które służy bardziej do wycieczek i jazdy wokół komina. Coupe mają problemy z uszczelkami w szybach drzwi więc bywa głośno i świszczy, nie jest to też jakieś super wygodne auto. Jestem wielkim fanem tego modelu (oczywiście w coupe), ale nie kupiłbym go do większych trasowych przebiegów. Niemniej jednak cieszę się, że spodobałby ci się ten model. Problem jest taki, że ceny są bardzo różne i wszystko zależy od stanu i "widzimisię" właściciela. Przebiegi w dieslach są duże. Rozbieżności w cenach to 20-30k za dobre egzemplarze. Możesz trafić na gniota za 25k lub auto w bardzo dobrym stanie za 18k. Przyjąć zatem możesz , że powiedzmy za te 18-25 powinno się udać coś wyrwać- niekiedy po wielu miesiącach poszukiwań. Ja na swoją potrzebowałem niecałego roku, ale też nie były to super intensywne poszukiwania. Niezależnie od rocznika zapewne gdzieś czai się rudy, nawet jak go nie widać to nie martw się, po zimie da o sobie znać. To już po prostu stare auta i pomału trzeba do nich podchodzić jak do potencjalnego młodego klasyka. Łatwiej znajdziesz coś w pb. U mnie spalanie w trasie przy 120kmh ok.7-7,5l.

 

Dzięki za odp. i informację :) Na pewno chciałbym jeździć BMW ale może nie będę aż tyle w sumie, bo mam drugie auto. Mam fiata punto evo i uszczelki to też ciekawa sprawa ale przynajmniej nie kosztują ok 1000pln na stronę :) Upieram się też przy dieslu bo łatwo można w nich podnosić moc a w benzynie chyba jednak trochę więcej z tym zabawy. Lina coupe jest dla mnie przepiękna i aktualnie muszę spełnić swoją zachciankę :) Co do rudej to jakieś szczególne miejsca na które warto zwracać uwagę? Wiem, że e46 miały jakąś wade konstrukcyjną tylnego wózka zawieszenia, niby to poprawili w poliftach a czy da się jakoś jeszcze usprawnić i poprawić fabrykę? Być może chciałbym zamontować szperę i zrobić okolice 300km fajny sleeper by mógł z tego wyjść. Jakieś jeszcze rady na co zwracać uwagę? A właśnie jak tam jest z rozrządem ?

Opublikowano

Dzięki za odp. i informację :) Na pewno chciałbym jeździć BMW ale może nie będę aż tyle w sumie, bo mam drugie auto. Mam fiata punto evo i uszczelki to też ciekawa sprawa ale przynajmniej nie kosztują ok 1000pln na stronę :) Upieram się też przy dieslu bo łatwo można w nich podnosić moc a w benzynie chyba jednak trochę więcej z tym zabawy. Lina coupe jest dla mnie przepiękna i aktualnie muszę spełnić swoją zachciankę :) Co do rudej to jakieś szczególne miejsca na które warto zwracać uwagę? Wiem, że e46 miały jakąś wade konstrukcyjną tylnego wózka zawieszenia, niby to poprawili w poliftach a czy da się jakoś jeszcze usprawnić i poprawić fabrykę? Być może chciałbym zamontować szperę i zrobić okolice 300km fajny sleeper by mógł z tego wyjść. Jakieś jeszcze rady na co zwracać uwagę? A właśnie jak tam jest z rozrządem ?

 

No jak chcesz się pobawić mocą w pb to niestety dopiero 335i w e92...i wtedy robi się wesoło. Szczególnie miejsca jeśli chodzi o rudego...przednie błotniki (to akurat idzie zrobić tanio), tylne nadkola, tylna listwa pod lampami, doły drzwi, podwozie, mocowania pod dolnymi listwami itp. Wadą konstrukcyjną było mocowanie tylnego wózka, w mocniejszych wersjach wyrywało się, a najbardziej narażone były wersje m, mocne diesle i pb r6. Latanie bokiem nie pomaga oczywiście. Uogólnić można, że poiifty miały wyeliminowany ten problem, ale prawdą jest, że przedlifty z nowymi motorami od czerwca 2000 już też. Możesz kupić gotowe zestawy naprawcze i dospawać, ale ponoć żeby zrobić to dobrze to trzeba wyciąć w bagażniku okno inspekcyjne i wzmocnić od wewnątrz. Jeśli chodzi o samą antykorozję to czy przedlift czy polift to jeden czort. Z rozrządem problemów większych nie ma, 300km dla serii wg to już dużo...tym bardziej, że przebiegi nie małe.

Opublikowano
Dzięki bardzo za odpowiedź nossy! Dobra to zaczynam szukać sztuki, czas mam ale liczę, że na wiosnę uda się już coś mieć w garażu.
Opublikowano
A co sądzicie o przełożeniu auta z UK na EU? Mówie o takim przełożeniu z głową przez firmę się w tym specjalizującą na ori częściach z ASO, rozmawiałem z takim jednym gościem widziałem jego realizacje wyglądają super daje gwarancje, opinie dobre i prawdziwe. Zastanawiam się bo wyjdzie cenowo podobnie a auto jakby poskładane na świeżo przy okazji można sobie wygłuszyć cały środek trochę zakonserwować... Ale nie wiem bo zawsze gdzieś negatywne opinie słyszałem na temat przekładek.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Przekładana e46 zrobiona porządnie przez fachowca nie jest ani trochę gorsza, co pokazał Adam Klimek przekładając M3 e46.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A co sądzicie o przełożeniu auta z UK na EU? Mówie o takim przełożeniu z głową przez firmę się w tym specjalizującą na ori częściach z ASO, rozmawiałem z takim jednym gościem widziałem jego realizacje wyglądają super daje gwarancje, opinie dobre i prawdziwe. Zastanawiam się bo wyjdzie cenowo podobnie a auto jakby poskładane na świeżo przy okazji można sobie wygłuszyć cały środek trochę zakonserwować... Ale nie wiem bo zawsze gdzieś negatywne opinie słyszałem na temat przekładek.

No na reszcie ktos to zauwazyl i dobrze opisal. Wszystkie moje auta sa z rynku uk, przelozone. Jakosc zawsze wychodzi lepsza bo prujesz auto do zera, kladziesz wygluszenia, naprawiasz wszystkie wiazki, styki itp, szansa aby silnik uszczelnic. Przelozylem e46, e53, wiele e87/e82, pare e90, dwie "efki". Najlepiej sie robi typoszereg e87/e90 bo nic ze sciana nie robisz i wiazki sa ogolnie dostepne, e46 jest troszke trudne, wspomniany Klimek nie pokazal, nie robil tego sam, najgorszego, wiazki auta i silnika.

Opublikowano

No na reszcie ktos to zauwazyl i dobrze opisal. Wszystkie moje auta sa z rynku uk, przelozone. Jakosc zawsze wychodzi lepsza bo prujesz auto do zera, kladziesz wygluszenia, naprawiasz wszystkie wiazki, styki itp, szansa aby silnik uszczelnic. Przelozylem e46, e53, wiele e87/e82, pare e90, dwie "efki". Najlepiej sie robi typoszereg e87/e90 bo nic ze sciana nie robisz i wiazki sa ogolnie dostepne, e46 jest troszke trudne, wspomniany Klimek nie pokazal, nie robil tego sam, najgorszego, wiazki auta i silnika.

 

Z ciekawości ile taka przekładka kosztuje....nie ukrywam, że myślę o m-ce w e46 i przekładka wchodzi w grę. Klimek chyba tanio nie odda :D . Druga opcją jest e92 335i i też taka przekładka wchodziłaby w grę. No i gdybym dorwał w z UK e36 328 w coupe to też bym kupił- bo zawsze chciałem. Nie wiem gdzie to pomieszczę, ale tym będę się martwił jak się "garaż" powiększy. Bardzo ciekawią mnie koszty przekładki (robota plus części) ww modelach...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W programie Klimek nie powiedzial o jednym, akcyza, 18.6% na auta powyzej 3.0. E36 bym od razu odrzucil, za stare na takie zabawy. M3 e46 w uk zaczyna sie od 10tys funtow. Oplaty (akcyza,tablice,oc) , przekladka, robota, sadze iz musisz dodac drugie tyle na gotowo. Najlepsza opcja jest na pewno 335i. Sa dosc tanie w uk i calosc zabawy nie powinna przekroczyc 20tys. Nalezy pamietac, nie wszystkie oddzialy urzedu komunikacji chca rejestrowac auta po przekladce.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.