Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania

[pepesiu]

sprawia dobre wrazenie ale dla mnie odpada za przebieg :D

zdziwisz sie ale od niemca bedzie nie drozej i na pewno lepiej

do wyboru do koloru,

 

lista ze slabszym silnikiem zeby akcyza tyle nie wyszla

https://www.mobile.de/pl/samochod/bmw-323/vhc:car,pgn:1,pgs:50,srt:price,sro:asc,ms1:3500_11_,frn:2000,frx:2002,ful:petrol,vcg:limousine

 

ciagniesz np te

https://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW-323i-L%C3%BCckenlos-Scheckheft-Leder-Klima-GSD/vhc:car,pgn:1,pgs:50,srt:price,sro:asc,ms1:3500_11_,frn:2000,frx:2002,ful:petrol,vcg:limousine/pg:vipcar/239330046.html

 

z przebieg 160 i jestes gosc :) auto jak nowe

koszty sprowadzenia wiadome. do kwietnia masz czas zanim wejda nowe przepisy o akcyzie

 

nie patrz na spadek wartosci bo bmw strasznie trzyma cene, jak bedziesz miec ladna sztuke to cena idzie w gore

miej na uwadze nowe koszty ubezpieczenia !

[Smule]

@pepesiu, bary_kent

Dzięki Panowie, urealniliście mi trochę temat, więc nie jest to tak straszne :) A, że za bardzo się boję to wiem, ale to mój pierwszy zakup w życiu w tej skali, do tej pory głownie odkładałem, a nie wydawałem :)

 

@Smule

A właśnie, jeśli się szarpnę na 2.8 albo 3.0 to takie auto będzie trudniej sprzedać i tym samym straci więcej na wartości, prawda?

Jest dokładnie na odwrót. Spójrz na rynek E36. 328 jest bardzo mało i kosztują odpowiednią ilość pieniędzy, potem jest 325 które kupisz dużo taniej, a 320i możesz kupić za 4 tysiące.. To samo będzie z 330 i 328.

 

330 za 21k? Ja to widzę słabo, powiem tak, sam szukam e46 dla siebie i za dobry model z roku +2002 musiałbym w Niemczech, doliczając akcyzę, koszty i tego typu duperele zapłacić około 27k. Z drugiej strony aukcja wygląda ciekawie, tylko ten przebieg :) 328 kupisz taniej, bo to starszy model i 20 tysięcy powinno wystarczyć :)

 

Kolega wyżej dał Ci bardzo ciekawą ofertę i raczej ku temu bym się skłaniał. Za autko zapłacisz około 20k, ale masz prawdopodobnie potwierdzony przebieg i zadbane auto.

[maniek21112]

Ładne to 323i a silnik idealny to sprawnego przemieszczania się :cool2:

[FragMaster]

Miło mi to słyszeć z tym spadkiem wartości :) A co do ściągnięcia auta z Niemiec to pomysł dobry i jestem na to otwarty, tylko nie bardzo znam temat, więc mam 2 pytania:

1. Czy można wierzyć tym przebiegom z ogłoszeń, szczególnie od komisów? Bo jeśli naprawdę można mieć auta poniżej 200 tys za te pieniądze to naprawdę dobra opcja. Czytałem taką jedną spowiedź handlarza i mówił, że komisy prowadzone przez nierodowitych też kręcą przebiegi:

http://www.wykop.pl/link/1541749/ama-spowiedz-nieuczciwego-handlarza/

2. Czy załatwię formalności z samym angielskim? Jedyną osobę, która może mi pomóc znam w Stuttgarcie, więc kawał drogi. Do Berlina mógłbym skoczyć Polskim Busem w ciągu jednej nocy. Może można po prostu załatwić tłumacza na miejscu do formalności, albo komis by w tym pomógł? Bo z samym sprzedającym w sumie dużo rozmawiać nie muszę i tak trzeba wszystko sprawdzić samemu :)

[Smule]

Poza kupnem auta, jedyne formalności jakie załatwiasz w Niemczech to blachy. Sprzedający często w tym pomagają. Po prostu idzie ktoś za Ciebie do urzędu i kupuje blachy.

Przebiegi często potwierdzone, im handlarz z większą renomą tym pewniejszy :) często jest tak że musisz uwierzyć na słowo i wpisy książki, bo np. auto do 100k było robione w ASO, a potem gdzie indziej. Czasem trafiają się sztuki z serwisem ASO od początku do końca i wtedy wszystkiego dowiesz się w polskim salonie :)

[artur03061982]

... jeśli się szarpnę na 2.8 albo 3.0 to takie auto będzie trudniej sprzedać i tym samym straci więcej na wartości, prawda?

 

Ja bym powiedział, że przeciwnie. Będzie łatwiej sprzedać więc można chcieć więcej.

 

sprawia dobre wrażenie ale dla mnie odpada za przebieg :D

 

Ale to jest żart czy naprawdę odpada? Jeśli jest taki duży to przynajmniej można przypuszczać, że prawdziwy, Jakoś bardziej wierzę w przebieg tego:

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-330i-231km-m-pakiet-hk-nawigacja-xenon-bmw-indywidual-prywatne-ID6yKCZd.html#xtor=SEC-8

 

niż tego: https://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW-323i-L%C3%BCckenlos-Scheckheft-Leder-Klima-GSD/vhc:car,pgn:1,pgs:50,srt:price,sro:asc,ms1:3500_11_,frn:2000,frx:2002,ful:petrol,vcg:limousine/pg:vipcar/239330046.html

Auto niemal 17-letnie i 169 000 km? W Niemczech? No nie wiem. Jeśli ma dziurę w życiorysie to bym podchodził ostrożnie co do jego autentyczności. I to chyba jest komis, czyli możliwe, że kupujesz przez Turka.

 

W tym egzemplarzu, który zamieścił @FragMaster zastanawia mnie co innego. W ogłoszeniu pisze "wewnętrzny M-Pakiet" a kierownica jest z "dziurą" na dolnym ramieniu. Powinna być taka: http://i.imgur.com/7oJeZO8.jpg

[pepesiu]

artur03061982 masz ciekawe podejscie do tematu.

tak przebieg za duzy. 330.000 na benzyne to bardzo duzo, pojezdzi 3 lata, bedzie prawie 400 i wtedy to dopiero poleci z ceny

 

sadzisz ze diesel czy benzyna, niemiec czy polak corocznie jezdzi 60.000 km ?? :D zeby po 17 latach miał najechane milion ?

 

i tak tamten ma na pewno 169,000 km, nie dosc ze to od razu widac to masz pewnosc bo jest w niemczech, sprzedawany pezez niemca, turasa czy murzyna przebieg zawsze bedzie autentyczny, bo tam przekrecanie licznikow jest nielegalne i karane, to tego nie wiesz ??

 

smiej sie z turasów ale cała norymberga jest ich i polowa polakow jezdzi samochodami od nich, ktore sa krecone na granicy.

ja kupilem 2 smochody u turasa i oba miały prawdziwy i niski przebieg.

 

heh gosciu... :duh:

[Smule]

rzetelność pojazdu można łatwo sprawdzić na pierwszy rzut oka :)

1) czy daty TUV sie pokrywaja jako tako z rejestracją pojazdu

2) opinie sprzedającego

3) inne pojazdy u handlarza, jak komis ma e46 a poza tym samochody po s 15k 10k euro, to znaczy, że jest dobrze :)

4) data wyrejestrowania

 

i oczywiście numer vin

[artur03061982]

Ja tam się na autach sprowadzanych z Niemiec nie znam, ale:

i tak tamten ma na pewno 169,000 km, nie dosc ze to od razu widac to masz pewnosc bo jest w niemczech...

A mnie uczyli, żeby nie patrzeć na zdjęcia z ogłoszeń (zwłaszcza jeśli to zdjęcia z komisów), tylko oceniać na miejscu. A Ty piszesz, że od razu widać...

 

Dzięki temu forum, dopiero co zrozumiałem, że Niemcy jak mają dobre, zadbane auto, to nie oddają go po "polskich" cenach tylko trzymają, lub sprzedają drogo. Że takie auto po prostu musi kosztować w Niemczech ponad 20 tyś zł (z większymi silnikami i pożądanymi wersjami nadwozia nawet ponad 30 tyś). Ty piszesz:

zdziwisz sie ale od niemca bedzie nie drozej

No, mnie się wydaje, że za dobry egzemplarz Niemiec chce jednak dużo. Ale widać źle mi się wydaje...

[FragMaster]

Poczytałem trochę i z tego co czytałem wychodzi, że nie jest tak różowo. Tureckie komisy robią igły takie same jak Polacy, a zadbane auta są po prostu drogie. W samym Berlinie znalazłem tylko kilka sztuk, które mieszczą się w moim budżecie, a pewnie połowa nie mówi po angielsku. Wolałbym jechać oglądać co najmniej kilka, a nie 1-2, więc jeszcze się nad tą opcją zastanowię.

 

rzetelność pojazdu można łatwo sprawdzić na pierwszy rzut oka :)

1) czy daty TUV sie pokrywaja jako tako z rejestracją pojazdu

4) data wyrejestrowania

 

i oczywiście numer vin

Możesz wyjaśnić w jaki sposób te 2 punkty potwierdzają rzetelność pojazdu, bo nie rozumiem?

 

A jeszcze co do tej z 330 tys przebiegu, to ciekawe jest to, że fotel kierowcy ma zerowe zużycie, a są egzemplarze z przebiegami 200-250 tys. gdzie fotel jest już wytarty na krawędzi. Czyli albo w tej z ogłoszenia był fotel wymieniany albo te przetarte mają realnie 400-500 tysięcy?

 

No i pytanie czy jest sens kupować auto z 330 tys jeśli to przebieg oryginalny. Z jednej strony wiadomo na czym się stoi i pewnie bardzo dużo rzeczy już jest wymienionych, a z drugiej bardzo ciężko znaleźć w Polsce E46 z dużo mniejszym realnym przebiegiem.

Edytowane 16 Lutego 2017 przez FragMaster

[maniek21112]

Stan auta rzadko jest odzwierciedleniem przebiegu, więc jeżeli ten egzemplarz technicznie jest ok to przebieg to tylko cyferki, które oczywiście będą problemem przy odsprzedaży. Zapamiętaj, że w tak wiekowym i dość drogim eksploatacyjnie aucie priorytetem jest stan techniczny. Nie patrz na fotel, nawet nie wiadomo czy jest w tym aucie od nowości, powiem nawet, że zdziwię się jak tak się okaże. Zderzaki i progi są oczywiście dołożone, wewnątrz wiele elementów m-pakietowych brakuje.

[FragMaster]

Wrzuciłem VIN w Google i okazało się, że to auto z forum co powinno być plusem, ale patrząc tak z grubsza na temat to ten silnik pewnie oszczędzany nie był, więc chyba takiego auta nie chcę. Tym bardziej, że sprzedający się tym tematem z jakiegoś powodu ani na forum, ani w ogłoszeniu nie pochwalił.

 

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=114553

[pepesiu]

artur03061982 a nie widac ze srebrna ładniejsza ? :D

ja na miejscu kolegi nie zastanawiałbym sie nad niczym tylko jechał w niemcy, ale on zrobi jak bedzie chciał

tyle w temacie

[maniek21112]

Wrzuciłem VIN w Google i okazało się, że to auto z forum co powinno być plusem, ale patrząc tak z grubsza na temat to ten silnik pewnie oszczędzany nie był, więc chyba takiego auta nie chcę. Tym bardziej, że sprzedający się tym tematem z jakiegoś powodu ani na forum, ani w ogłoszeniu nie pochwalił.

 

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=114553

Masz wszystko opisane, więc teraz tylko decyzja, jesteś w komfortowej sytuacji, bo wiesz na czym stoisz, tematu nie czytałem więc nie wypowiem się czy warto. Pamiętaj, że lepiej mieć auto eksploatowane powiedzmy dynamicznie, ale z głową niż mega zamulone od dziadka z wermachtu..takie moje zdanie, które zawsze sprawdza się w przypadku kopciuchów.

[bary_kent]

@FragMaster

Od prawie 2 lat jeżdżę 325i i dla mnie jest optymalnie. Mocy nie brakuje, auto jest żwawe i daje frajdę z jazdy. Wcześniej miałem e46 320D, a jeszcze wcześniej e90 320D i pomimo tego że były to kopciuchy zakochałem się w BMW. Z racji tego, że często bywam w DE i zawsze stamtąd coś przyciągnę, każde auto porównuję do mojego, starego bmw i na razie nie znalazłem następcy.

W zeszłym tygodniu oglądałem to: https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/bmw-320i-touring-m-paket-edition-sport/591258626-216-2700 bardzo miły sprzedawca, rozgadany auto też ok, tylko to pierwsze R6. Ogólnie polecam, auto fajne i 200-300 euro koleś zejdzie.

I jeszcze jedno. Z twoim budżetem szukałbym w DE.

[FragMaster]

@maniek21112

Auto było mocno tuningowane. W necie jest filmik z palenia gumy i jazd z zawieszeniem tak nisko, że obciera kołami o nadkole oraz w ogóle na sztywnym zawieszniu. Nie wiem czy to jest dyskwalifikujące, ale skoro sprzedający nie wystawia się z autem na forum na którym jest tak znany to chyba to coś znaczy. Poza tym, sprzedał auto w rodzinie w 2013, a w ogłoszeniu jest, że jest właścicielem od 2012.

 

@bary_kent

Dzięki za link. Ja wiem, że kto chce to szuka sposobu, a nie wymówki, ale realnie to jest tak, że nie znam niemieckiego, pracuję na pełny etat(musiałbym brać urlop), nie mam samochodu i nie mam z kim tam jechać, więc warunki mam słabe do wyjazdu. Jedyna opcja to jest szukanie w dużym mieście i jeżdżenie po nim komunikacją, no ale nawet w Berlinie jest tych aut stosunkowo mało. Z moim budżetem szukałbyś w DE oznacza, że budżet jest wystarczający na lepszy egzemplarz z DE? Dla mnie szukanie tam to wyższa szkoła jazdy, tym bardziej, że i tam można trafić drogiego wałka na przebiegu. Może jak się otrzaskam trochę z oglądaniem w Polsce i poziom frustracji wzrośnie to zdecyduje się na wyjazd do Berlina.

 

Nie znalazłeś jeszcze następcy, to już rozumiem dlaczego link z podpisu prowadzi do nieistniejącego tematu :)

[Faliszewice]

Oglądając auta wystawione do sprzedaży na terenie Niemiec wystarczy powiedzieć że samochód będzie rejestrowany na miejscu to jak jest nie uczciwy sprzedawca z trefnym autem to nagle sprzedawcy się przypomni że samochód już komuś obiecali i nie jest do sprzedaży.

[pepesiu]

FragMaster zaden berlin z komunikacją. propozycja dla ciebie jest nastepująca:

-szukasz gosci ktorzy zajmuja sie sprowadzaniem aut z niemiec. jedni kolesie maja nawet kanał na yt. wyglądali na w porządku, nie wiem ile biorą za usługe

-opcja nr2 taka sama, tzn ja ma znajomego ktory ciagnie auta z niemiec,tzn. jedziesz z nim, jego samochodem, dojezdzacie na miejsce, on wszystko dogaduje, pomaga przy sprawdzeniu samochodu, załatwia papiery, wszystko, jesli sie przedłuza bo wiadome ze jedziecie w kilku, to ma nocleg.

gosc jest nie tylko mi ale wielu osobom w mojej okolicy znany (moj nauczyciel wfu z liceum) bardzo w porządku, bezproblemowy, nie denerwujący itp, bez problemu nawiazecie kontakt, gosc jest taki w porządku ze nie do wiary :) wiadome ze liczy swoje za pomoc, ale przewaznie wraca sie to za to co uda sie urwac z ceny przy kupnie. gosc tak działa ponad 10 lat i klientów ma non stop. problem w tym ze my do wawy mamy ok 460km. musiałbys wziasc w pociag np, dojezdzasz do nas i nie martwisz sie o nic :) wracasz z niemiec samochodem do domu

jakby Cie interesowało to pomoge w dogadaniu sprawy. za 20-22 spokojnie przytargasz cos zadbanego

[bary_kent]

Dzięki za link. Ja wiem, że kto chce to szuka sposobu, a nie wymówki, ale realnie to jest tak, że nie znam niemieckiego, pracuję na pełny etat(musiałbym brać urlop), nie mam samochodu i nie mam z kim tam jechać, więc warunki mam słabe do wyjazdu. Jedyna opcja to jest szukanie w dużym mieście i jeżdżenie po nim komunikacją, no ale nawet w Berlinie jest tych aut stosunkowo mało. Z moim budżetem szukałbyś w DE oznacza, że budżet jest wystarczający na lepszy egzemplarz z DE? Dla mnie szukanie tam to wyższa szkoła jazdy, tym bardziej, że i tam można trafić drogiego wałka na przebiegu. Może jak się otrzaskam trochę z oglądaniem w Polsce i poziom frustracji wzrośnie to zdecyduje się na wyjazd do Berlina.

Frog auto do którego link ci podałem oglądałem, w ostatnią niedzielę. Nie zaglądałem do środka, ze sprzedawcą rozmawiałem telefonicznie. Oferta wydaje się uczciwa. Nie jest tanio, ale moim zdaniem uczciwie. Co ważne auto niedawno przeszło przegląd (TÜV ważny do stycznia 2019), posiada książkę serwisową i nie sprzedaje go "Ahmed". Posiada fabryczny m-pakiet wraz z felgami.

Co do transportu etc. Skoro ma TÜV, można nim wracać na kołach. Koszt rejestracji i ubezpieczenia w DE to 80-100 euro. Okolice Bremy i Bremerhaven znam, bo tam bywam i kupuję tam samochody (swój kupiłem po drugiej stronie zatoki w Wilhelmshaven). Jeżeli nie masz czasu, to wyjazd można zorganizować w sobotę wieczorem, w niedzielę jest się u gościa dobija targu i zabiera dokumenty. W poniedziałek rano rejestrujesz auto (w ostatni poniedziałek rejestracja zajęła mi 25 minut) i o godz. 9 wracasz do PL. Wieczorem jesteś w domu. Tani hotel w Bremie to 25-30 euro doba. Jeżeli jesteś zdecydowany to od faceta dostaniemy VIN i sprawdzisz sobie historię auta. Jeżeli jesteś zainteresowany to pisz do mnie na PW i pomogę ci w zakupie.

 

Nie znalazłeś jeszcze następcy, to już rozumiem dlaczego link z podpisu prowadzi do nieistniejącego tematu :)

Ogłoszenie umieściłem tu forum. Jakiś czas minął i chyba mod usunął post. Zainteresowani piszą PW.

[FragMaster]

@pepesiu, bary_kent

Dzięki za propozycję i za informacje, naprawdę doceniam i będę pamiętał. Akurat ten konkretny egzemplarz odpada, bo szukam sedana/coupe(sorry, że nie sprecyzowałem wcześniej), ale najpierw pooglądam trochę w Polsce i doedukuję się(a zaczynam prawie od zera) i wtedy będę decydował czy jechać czy nie. Nie chcę niczego robić pochopnie, daję sobie 2-3 miesiące na znalezienie auta, a każdy miesiąc to zwiększenie budżetu :) Mam już miernik, mocną latarkę i interfejs i w ten weekend jadę oglądać pierwsze sztuki w Warszawie.

[bary_kent]

No i prawidłowo. Byle na chłodno.

[Smule]

 

rzetelność pojazdu można łatwo sprawdzić na pierwszy rzut oka :)

1) czy daty TUV sie pokrywaja jako tako z rejestracją pojazdu

4) data wyrejestrowania

 

i oczywiście numer vin

Możesz wyjaśnić w jaki sposób te 2 punkty potwierdzają rzetelność pojazdu, bo nie rozumiem?

 

Jak samochód został wyrejestrowany w listopadzie, a jest luty, to znaczy, że stoi od paru miesięcy, po pierwsze to nie jest dobrze dla samochodu, po drugie z jakiegoś powodu mógł nie zejść przez ten czas. Analogicznie z TUV.

[blankito111]

Wcześniej na 697/698 stronie poruszaliśmy kwestie spalania.Tak więc było wlane pod korek 60litrów i autko przejechało 900km.Wychodzi średnie 6,6 (komputer pokazuje 5,5) . (E46 330d 2002r sedan,manual,bez egr)

[maniek21112]

Tylko pozazdrościć jeżeli to nie jest spalanie z samej spokojnej trasy.

[Smule]

Co o tym sądzicie? Wybieram się na dniach ;> Wgniotka usunięta, tylne nadkole bierze lekko rdza od spodu.

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=238179206&usage=USED&scopeId=C&usageType=PRE_REGISTRATION&fuels=PETROL&fuels=LPG&isSearchRequest=true&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&minFirstRegistrationDate=2003-01-01&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=13&makeModelVariant2.makeId=3500&makeModelVariant2.modelId=15&pageNumber=2

 

PS czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć istotę tablic w Niemczech? Chciałbym mieć blachy na których wrócę do Polski + oczywiście OC na tę pare dni.