Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania

[lord_Simon]

O Qwa! Współczuję kobiecie, która musiała jechać tym do ślubu :/

 

A mogło być inaczej, nawet z e46...

http://i62.tinypic.com/2v98bvn.jpg

[bingo]

Ta "gleba" od ręki do wymiany chyba ,że chcesz jeździć tylko autostradą i to nie w trakcie remontu lub na lawecie na zloty :) Podejrzewam ,ze podwozie już dostało w kość łącznie z wydechami i wszystkimi osłonami. Kupiłem swoją na takim zawiasie i wieszałem się na progach zwalniających . Jak dla mnie takie dodatki obniżają wartość bo trzeba wymienić sporo gratów żeby normalnie jeździć .

[Patgor]

Koledzy, potrzebuję waszej pomocy. Kumplowi urodziło się kolejne dziecko i zastanawia się nad E46 320 diesel (150PS). Mam dziś z nim pojechać i dokładnie obejrzeć autko ale wstępne oględziny nie napawają mnie optymizmem:

- auto z 2004 a przebieg to tylko 150kkm. Auto zarejestrowane w Luksemburgu więc dookoła same autostrady.

- po przejechaniu 30km, pozostawieniu silnika na biegu jałowym i odkręceniu korka wlewu oleju z silnika naprzemian bucha para i wychlapuje się olej. W życiu się z czymś takim nie spotkałem, ale nie wydaje mi się, żeby to było normalne zachowanie

 

Wszystkie faktury i przeglądy wydają się być w porządku, ale w poniedziałek chcę podzwonić po salonach, w których rzekomo samochód był serwisowany, by sprawdzić wiarygodność sprzedawcy. W międzyczasie doradzić coś w kwestii zachowania silnika?

 

PS. Czy można gdzieś na necie sprawdzić historię samochodu mając VIN?

[Faliszewice]

Patgor witaj !

Po nr VIN to możesz sprawdzić jakie fabryczne wyposażenie i porównać do stanu aktualnego .W necie znajdziesz jak to rozkodować. Aby sprawdzić historię auta to z kluczykiem i dowodem rejestracyjnym to Ci sprawdzą w ASO, kto ma układy to przez telefon.

Odnośnie chlapania to normalne ale może ktos inny się wypowie

[puzonn]

@Patgor a czego sie spodziewałes po odkreceniu korka oleju na pracujacym silniku ? Wyskakującego szampana ?

Zgas silnik i odkrec korek, zajrzyj i zastanów się dlaczego chlapie olejem oraz parą (ewentualnie poczytaj o parze, różnicach temperatur itp)

Obstawiam że zaraz odszczekasz że pisze złośliwie.... :mad2:

 

Co do przebiegu to rarytas, mało ktore 320d z 2004r nie mówiac o starszych rocznikach ma jeszcze poniżej 200kkm, większość ma 250+ i są to normalne przebiegi mnożąc lata x ~30kkm

320d z przelotem 150kkm to ideał, nie powinno byc najmniejszych problemów z silnikiem i cała reszta, problemem jest tylko taki egz jeszcze znaleźć...

[Faliszewice]

Dodam że to łańcuch chlapie

[puzonn]

niepotrzebnie to dodałeś, może gdyby zainteresowany sam zajrzał gdzie trzeba to zobaczyłby zamiast szampana łancuch ;) :roll:

[Patgor]

Chciałeś @puzonn być zabawny czy po prostu taki zakompleksiony człowiek jesteś? :duh: To normalnie już nie można odpisać, że takie zachowanie silnika standard? Przed wszystkimi moimi F-kami miałem Jaguara z 2006 roku i "trójkę" z 2010 roku i nigdy nic nie chlapało więc chciałem się tylko zapytać czy z silnikiem wszystko w porządku.

 

Dzięki za wszystkie inne normalne komentarze, przekażę koledze temat z VINem.

[puzonn]

i zabawny i zakompleksiony a przede wszystkim zafascynowany głupota i brakiem logicznego myślenia :roll:

[mistrzBo]

Nie mogę.... wszyscy by chcieli kupić zadbane autko, serwisowane, bezwypadkowe, ale jak się coś pojawia wartego uwagi, to nagle cena za wysoka...bo można kupić już od handlarza 3 litrowy silnik za tanioszkę. Dwóch znajomych nie chciało ode mnie auta(e46 2.0d, 2001, salon PL, pierwszy właściciel, itd.), chociaż ja nawet na wynos żarcia w nim nigdy nie przewiozłem w obawie, żeby się nic nie rozlało, nawet jak na wakacjach w Hiszpanii serwis wypadł, to autko odwiedziło tamtejsze ASO. Mogę ich zrozumieć -chcieli więcej mocy. No więc pojechali sobie po 3 litry w dieslu do Berlina. Po przyjeździe jeden musiał zainwestować we wtryski, sprzęgło, dwumas, a drugi w turbinę i remont automatu, a przy okazji okazało się, że oba były po dzwonie i warsztat polski zupełnie przy okazji zwrócił uwagę na niefachowy i zagrażający bezpieczeństwu sposób naprawy jednego z nich(nitowanie zamiast spawania). Oba były zakupione ze stanem licznika w okolicach 100 tys km oczywiście..no okazja...ale najważniejsze, że na wejściu było tanio! Temu od wtrysków, jak przyjechał się pochwalić- bez kitu -kopcił jak Stefan Batory na otwartym morzu, a to był tylko początek wydatków. Auta się na tyle sypały w kolejnych miesiącach, że sprzedali je niedługo później dopłacając SŁONO do interesu. A wracając do mnie. Autko sprzedawałem z przerwami nie pamiętam już ile lat, ale od momentu kiedy pierwszy raz wystawiłem ogłoszenie zrobiłem nim ok. 65tys km, to będzie pewnie ponad 3 lata. W tym czasie miałem może ze 4 telefony, a 2 osoby zdecydowały się obejrzeć, z czego jeden ostatnio nieufnie potraktował pomarańczowy warning ciśnienia oleju świecący chwilkę po uruchomieniu(mimo zapewnień, że czekam na wymianę oleju, żeby wymienić razem z czujnikiem poziomu oleju już zakupionym- nie martwiłem się tym, bo auto grama oleju nie spala) Chyba założył, że silnik do remontu się szykuje, a drugi miał nadzieję zbić cenę do poziomu importowych szrotów. Także ogłoszenie nadal sobie wisi, ale totalnie traktuje je już badawczo i mam ochotę przekroczyć nim co najmniej 300tys km. I jestem przekonany, że spokojnie bez problemu się to uda.

[mistrzBo]

podobnie jest z autkiem dziewczyny, 2011r. salon PL, pierwszy właściciel, bezwypadkowe itd. sprzedaje w jej imieniu już ponad rok i pies z kulawą nogą nie zadzwonił, bo jest ciut droższe niż te od handlarzy

[42Lewy]

Witam, jestem nowy na forum i chciałem zadać jedno, lub dwa pytania. Otóż od dłuższego czasu mam zamiar zakupić BMW e46. Myślałem też o e39, ale o tym potem.

No więc zrobiłem mały research w sieci ponieważ chciałem zebrać trochę informacji na ten temat. No i szczerze powiem, że mam straszny mętlik w głowie ... Na allegro cena e46 oscyluje w granicach od 6k do 20k, i więcej. Więc wydaje mi się, że mój budżet 12k nie jest wcale taki mały. (12k na samo auto, nie licząc pierwszych wydatków)

Przejrzałem parę ofert, i naprawdę wydaje mi się, że można całkiem fajne auto kupić. Oczywiście, wiadomo nie ma co sugerować się zdjęciami, i aukcjami. Trzeba pojechać i sprawdzić. Natomiast problem zaczął się, gdy przeczytałem 30 stron tego tematu. Dosłownie zgłupiałem. Otóż okazuje się, że moje 12k to mało, 16k w zasadzie też, a widziałem posty ludzi, którzy pisali że i 20k może być problem. Więc teraz mam pytanie do was, czego mogę oczekiwać po aucie za 12k ? Czy faktycznie to jest tak mało ? Mam wrażenie, że patrzycie na te auta okiem pasjonata, co trochę zakrzywia obiektywne myślenie. Rozumiem, że co dla jednego jest sufitem, dla drugiego jest podłogą i np kilka małych rys na lakierze, ew brak małych pierdół czyni auto nie godnym uwagi ale chyba bez przesady ? Jestem świadom, że wydając te pieniądze nie będzie to igła, i będzie trzeba prędzej czy później włożyć jakieś tam pieniądze. Niemniej jednak auto powinno trzymać jakiś poziom, tak ? Przyznam szczerze, że czytając te posty trochę się zniechęciłem do tego auta, mimo że nadal bardzo chciałbym je mieć.

Jak pisałem wcześniej, myślałem tez o e39, i też zrobiłem to samo. Czyli mały research i to co zobaczyłem zwaliło mnie z nóg. Jakiś tam pan posiadał BMW, za które dał ileś tam pieniędzy. Auto posiada 3.5 roku, i właśnie podał przybliżony kosztorys utrzymania tego auta. Pan wydał ok 20k, i miesiąc w miesiąc wkładał w niego ok. 1k Serio ? Szczerze mówiąc nie rozumiem radości z posiadania BMW, gdy miesiąc w miesiąc wkłada się jakieś tam fundusze. Dlatego też zrezygnowałem z e39, mimo że na allegro są chyba tańsze niż te e46.

To tyle, jeśli chodzi o moje małe przemyślenie na ten temat, mam nadzieję że nie zanudziłem :) No i jak to w końcu jest z tymi autami ? Jak duży jest starter pakiet do e46 ? Do e39 jakieś 700 zł, czy tutaj jest podobnie ? Jakich silników mogę się spodziewać w kwocie 12k ? Co z wyposażeniem ? Czekam na waszą pomoc, a tymczasem wracam do dalszego zgłębiania wiedzy :)

 

Pozdrawiam.

[K3m0T1989]

włożyć bedziesz musiał raz z racji wieku gdzie wszystko może być do wymiany. Niezależnie czy e39 czy e46.

 

90% aut to handlarze, sprowadzone rozbite, umyte, odkurzone, wyplakowane. Przebieg również cofnięty. Jak i benzyna tak i diesel. O ile w przypadku benzyny niższe przebiegi mogą być prawdopodobne jeśli ktoś jeździł 10-15tys rocznie o tyle w przypadku diesla niestety raczej okolice 30tys rocznie.

 

Masz 12 na samo kupno auta czy już auto razem z serwisem po zakupie. Kupić kupisz prawie każdy silnik za te pieniądze. Im wiekszy silnik kupisz za tak niską kwotę tym wiecej bedziesz musiał włożyć w naprawę.

 

Nie uniknie cie inwestycja po kupnie w auto, płyny i oleje, dodaj sobie świece, np. amory i hamulce. Dodaj do tego np. opony zima /lato do kupienia. Szybko licząc na sam start masz 4tys do włożenia. Do tego pare elementów z racji wieku może domagać się wymiany jak sprzęgła, gumy jakieś przy zawiasie.

 

Auto od prywatnego szukaj, tylko znowu tutaj cena będzie wyższa i może ci być cięzko znaleźć.

 

Jeśli jesteś swiadomy kosztów to szukaj. Mimo tego że auto jest tanie w zakupie to jest mocniej skomplikowane od innych, ma wiecej rzeczy ktore podnoszą komfort ale są droższe w serwisowaniu.

 

a na deser możesz się rozczarować że ani te mniejsze silniki nie są szybkie, ani nie palą jakoś mniej mimo małej mocy.

[maniek21112]

Tu msz dobry przykład ile można zainwestować w e46 przez 3 lata, tylo nie wystrasz się :lol:

viewtopic.php?f=159&t=191741&start=255

Ja dla porównania w ponad 4 lata włożyłem niecałe 5k :roll: ale dopiero teraz będę wymieniał opony na oba sezony, więc trzeba doliczyć 3.5k, wtrysk wymieniłem jeden na używany, turbiny i dwumasy nie ruszałem. Wymieniłem koło pasowe; w sumie zapobiegawczo, bo było ori i trzymało się kupy a poszło 6 stów; hamulce z przodu i ostatnio z tyłu, poduszki od silnkiem i skrzynią, tuleje przednich wahaczy, łączniki stabilizatorów i oczywiście serwisy olejowe co 12-15kkm. Ale jak ruszę przednie zawieszenie to zrobię całość, więc pewnie 2k z hakiem polecą. To samo tył jak będzie coś do zrobienia to całość + elementy mocowania dyferencjału, więc pewnie 3k+. To tak żebyś miał świadomość kosztów eksploatacji jak kupi się auto trzymające się kupy :wink:

[bingo]

12 tys. starczy na przedliftowego sedana i jest to minimum za które kupisz coś co pali,jeździ i hamuje :)

W tej cenie radzę benzynę bo diesle będą miały dawno za sobą 300 tys. a bywa i więcej.

Ja niedawno nabyłem E46 320Ci z automatem i kosztów po zakupie wiele nie miałem ale też wóz nie był z tych najtańszych :)

Po ogólnym przeglądzie nie wyszło wiele- wymieniłem łożysko tylnego koła i olej+filtry ok.400PLN ,dobiłem 200gr czynnika do klimy u siebie :)

Dodatkowo na własne życzenie wywaliłem obniżone zawieszenie wracając do serii czyli sprężyny + amortyzatory 850PLN

Reszta nie wymaga żadnych ingerencji więc da się kupić coś sensownego tylko trzeba umieć kupować :)

Nie ma znaczenia od kogo kupisz auto tylko co kupisz .

[42Lewy]

Auto od prywatnego szukaj, tylko znowu tutaj cena będzie wyższa i może ci być cięzko znaleźć.

 

Oczywiście, auto od handlarza nie wchodzi w grę. Słyszałem o ich sztuczkach itp :)

 

Na samo auto mam 12k, nie liczę pierwszych wydatków. Jednak kwota 4k trochę mnie przeraża. Oczywiście w przeciągu jakiegoś tam czasu jestem w stanie tyle wyłożyć. Jednak w pierwszym miesiącu jest to spore obciążenie.

 

Tu msz dobry przykład ile można zainwestować w e46 przez 3 lata, tylo nie wystrasz się :lol:

viewtopic.php?f=159&t=191741&start=255

 

Dziękuję obu Panom za opinię, to trochę otwiera oczy na całą sprawę. Myślę, że dobrym pomysłem będzie prześledzenie tego typu tematów, i zapoznanie się z ew kosztami eksploatacji. Ktoś jeszcze chciałby się wypowiedzieć w tej kwestii ? Czekam na opinie :) Tak dla wyjaśnienia, interesuje mnie benzyna.

[bary_kent]

Myślę, że dobrym pomysłem będzie prześledzenie tego typu tematów, i zapoznanie się z ew kosztami eksploatacji. Ktoś jeszcze chciałby się wypowiedzieć w tej kwestii ? Czekam na opinie :) Tak dla wyjaśnienia, interesuje mnie benzyna.

W kwietniu br. sprzedałem, 320d i pod koniec maja kupiłem 325i. Diesel był całkiem ok, poza regeneracją wtrysków - którą należało wykonać, i rdzą która pojawiła się na błotniku wszystko było w porządku. Nie liczyłem ile "włożyłem" w diesla ale w ciągu użytkowania (18 miesięcy) robiłem: alternator, rozrusznik, hamulce przód-tył, wymianę koła pasowego wału, świece żarowe, akumulator. O olejach, filtrach i serwisie klimatyzacji nie wspominam. Zachorowałem jednak na 6 cylindrową benzynę. Szukałem, szukałem i znalazłem :)

Samochód był jednak mocno zaniedbany i nie licząc kosztów rejestracji i założenia instalacji gazowej kosztowało mnie już ok. 4 tyś. Faktem jest to, że jak w przyszłym tygodniu wymienię pompę wspomagania + napinacz z paskiem to będzie z grubsza wszytko.

Pozostaną opony na lato (zimówki zostały mi po dieslu) i amory przód i szyberdach. Opony jeszcze nie wiem jakie bo mam dylemat 17" czy 16" a amorki ok. 700-800 zł. Szyber to sprawa do samodzielnej naprawy, ale nie mam czasu żeby to wszystko rozebrać, nasmarować i poskładać.

[piotr2569]

Dziękuję obu Panom za opinię, to trochę otwiera oczy na całą sprawę. Myślę, że dobrym pomysłem będzie prześledzenie tego typu tematów, i zapoznanie się z ew kosztami eksploatacji. Ktoś jeszcze chciałby się wypowiedzieć w tej kwestii ? Czekam na opinie :) Tak dla wyjaśnienia, interesuje mnie benzyna.

 

Jeśli ma Ci to pomóc w wyborze to i ja mogę się podzielić swoimi kosztami eksploatacji w przeciągu prawie 8 lat ( silnik M54 2,2 ):

1. Na dzień dobry komplet opon zimowych z felgami stalowymi ( opony 200zł*4 + felgi używane 50*4 ) = 1000zł

2. Dwie przednie tarcze hamulcowe zimmermana + klocki textara + czujnik ( wymiana we własnym zakresie ) = 500zł

3. Klocki na tył + czujnik ( wymiana we własnym zakresie ) = 110zł

4. Tuleje wahacza przedniego razem z mocowaniami ( wymiana w warsztacie ) - 300zł

5. Łączniki stabilizatora ( wymiana we własnym zakresie ) - 100zł

6. Guma dolotu ( wymiana we własnym zakresie ) - 47zł

7. Uszczelka podstawy filtra ( wymiana we własnym zakresie ) - 20,50zł

8. Akumulator Varta silver - 320zł

9. Pióra wycieraczek BOSCH - 100zł

10. Oleje, filtry. płyny, żarówka H7 - tego nie liczę

Podsumowując - przejechałem jakieś 70tys km:

wydatki, które dało się zaplanować ( eksploatacyjne poz:1,2,3,9,10 ) =1710ZŁ + Olej i filtry

wydatki, których nie dało się przewidzieć ( poz:4,5,6,7,8 ) = 787,5zł ( w tym akumulator, który w moim aucie był jeszcze fabryczny i miał 12 lat )

 

Pozostały mi do wymiany tylne amorki ( które mają tłumienie rzędu 70% - ale jeden z nich jest już zapocony )- pewnie jakieś 400zł

[Blade1984]

piotr2569 naprawdę małe koszty możesz być zadowolony :cool2:

[bingo]

To są właśnie koszty przy zakupie normalnego auta a nie złomu ,który pochłonie 5x tyle i dalej będzie złomem :)

[danieldan]

Witam, poszukuje BMW e46 znalazłem taki egzemplarz jedyne czego mi brak to kubełkowych foteli z podudziem wysuwanym...ale względem całości to powiedzmy detal...

 

co myślicie?

 

http://allegro.pl/328-stan-fabryczny-pelna-opcja-bez-ksenon-bez-skor-i5663466321.html

 

i drugi...

 

http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-dobra-wersja-m-pakiet-z-niemiec-przygotowana-do-rejestracji-skory-ID6yawI5.html

[K3m0T1989]

do odpowiedniego działu z takimi pytaniami idź.

 

Weź VIN, załóż temat i wtedy oczekuj odpowiedzi.

[danieldan]

sory, nie chce smiecic jestem nowy. wiec jaki to dział?

[K3m0T1989]

może troche najpierw poczytaj zanim zaczniesz śmiecić.

 

viewforum.php?f=44

 

znalazłeś pierwszy lepszy temat i od razu po rejestracji nasmarowałeś posta w złym dziale, nie czytałeś nic a nic regulaminu. Wymówka jestem nowy nie pomaga, nie jesteś nowy, jesteś leniem.

[danieldan]

a byc moze zrozumialem zle temat...

 

bo wskazuje ze mozna o podobne rzeczy zapytac prawda? mysle ze czasem trzeba przemyslec wypowiedzi i ocenianie.

 

ps; dzieki za pomoc.