Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Do autora, daj sobie spokój z e46, beczka bez dna kasa kasa, dodam jeszcze ze bmw nie lubi części zamiennych,dam ci jeden przykład z nielicznych, kopiłem tarcze hamulcowe dobrej znanej firmy zrobiłem Polskę Francję i na powrocie kolo wrocka pedał chciał mi nogę urwać totalnie się pokrzywiły, ale to tylko jeden przykład , nie wspomnę o wahaczach przednich co roku jak jadę na przegląd to któryś padnięty , ale to tylko moja opinia zrobisz jak chcesz . aha dodam jeszcze ze auto już jest tanie ale części już nie.Pozdrawiam
Opublikowano

z tarczami to jest loteria niestety, do tego dochodzi bardzo wielu mechaników którzy nie sprawdzają czy po założeniu się kreci prosto tarcza, jeśli ma bicie po założeniu to po paru hamowaniach własnie zaczyna już budą telepać.

Wahacze można kupić z wymiennymi sworzniami i wymieniać sworznie same, niestety nasze drogi nie sprzyjają trwałości zawieszenia.

 

I również sie zgadzam że jest dosyć tanio w zakupie ale drogo w serwisowaniu i utrzymaniu. Jeśli się przyoszczędzi i pójdzie w czesci maxgear czy inny topran to potem trzeba czesto wymieniać.

szukam
Opublikowano
Jak silnik z serii M54 to zapytaj się ile bierze oleju i podjedź na hamownię bo jak bierze olej w stylu litr na 3tys czy coś w tym stylu to z 20-30 koni już pewnie uciekło.
Opublikowano
To jest M54 B25 192km. Mówił, ze 1-2l na 10tyś. Przed zakupem chciałbym wziąć do mechanika na warsztat zeby popatrzył jeszcze ( do komputera podłączy, zawieszenie sprawdzi...). Czyli jak na hamownie wezmę i będzie widać ze uciekło ok. 10 km to mam sie przejmowac ?
Opublikowano

1-2 litra to już coś jeśli tylko tyle faktycznie ucieka to może zmieścisz się w tych 10-15 koniach.

Jak nie będzie miał z 15 i więcej to w przyszłości i tak będziesz musiał go rozebrać a utracone konie to argument do zbicia ceny, dwa wykres jest ważny jeśli pójdzie równo bez dziwnych spadków to dobrze świadzy o silniku jak będą dziwne spadki to trza szukać przyczyny,czyjnik, vanos disa itp.

 

Acha jak bierzesz do mechanika to takiego co ma sprzęt i oprogramowanie do testów to od razu sprawdzi stan vanosów.

Opublikowano

Witam

 

za jakiś miesiąc czasu będe miał okazję kupić E46 po lifcie combi 2.0 diesel 2005 r. za ok 12 tys. zł. Cena wydaje się śmieszna, ale ta osoba jeździ tą b-emką od 3 lat, dba o auto, i po prostu planuje zakup nowszej. Osoba to znajomy z pracy mojego ojca, który podwozi ojca do pracy codziennie od 2 tygodni i mój ojciec twierdzi że zadbana, silnik pracuje równiutko, nie ma się czego przyczepic, poza maską dachem (matowe fragmenty / do przemalowania) oraz kilka drobnych ale długich rys z tyłu po lewej stronie za tylnymi drzwiami. Kolor auta - czarny. Poza tym autko niby bez zarzutu, z resztą do sprawdzenia na stacji pożądnej. Auto kupione w niemczech i użytkowe w Berlinie cały czas. Ok 250 000 km przejechane. Aktualnie na 18' felgach DOTZ ( cos takiego http://img.bmw-syndikat.de/gallery/4/118/bild_fotos_128124.jpg) same felgi mi osobiście średnio się podobają, ale firma chyba dobra dosyć.

 

Także pytanie do Was czy to dobra okazja ;) ?

 

Co prawda planuję uzbierać na fajną coupe 2,5l benzynkę, ale na parę miesięcy i wakacje taka by była w sumie spoko, a potem sprzedac i kupić kupetę. Co myslicie?

Opublikowano

W sensie że ta okazja to trup :P ? Czy że jak kupię to już nie będę chciał kupić później coupe :P ? Bo jeśli to drugi to zapewniam, że coupe kupię :D predzej czy później :)

póki co mam ok 15 tys odłożone. Planowałem do ok. 20 odłożyć.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Stachu miszcz po kilku zdaniach już wie, że to trup :8) Stasiu masz nos policjanta, zmień fach :lol:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jak masz okazję kupić pewne 320d to bierz (najpierw sprawdź). Uwierz mi, że z diesla też może być radość z jazdy. 150KM daje radę, ewentualnie moc też możesz łatwo podnieść. Znaleźć dobre coupe dzisiaj to bardzo ciężka sprawa, bo większość to zajeżdżony szrot po "młodych gniewnych". Dobre samochody zostają u rodziny i znajomych i nawet nie trafiają na żadne ogłoszenia. Być może masz szansę taki właśnie kupić.

P.S. te felgi paskudne ale za 18' można tyle złotówek wyrwać, że starczy na pakiet startowy :)

Opublikowano

No właśnie... z jednej strony nie chcę wywalić 20 k zbieranych przez rok na coupe, które okaże się szrotem.. chciałbym dobre, zadbane.. ewentualnie sobie z czasem doprowadzić do super stanu, no ale jeśli wszystko sobie doprowadzę, a sam slnik już będzie zmęczony, to co ja tam zrobię ;) ?

 

A do diesli nigdy nie miałem przekonania, zawsze lubiłem rasowe benzyniaki.. aczkolwiek być może właśnie nadarza mi się okazja.

 

Jasne że nie będę się pakował w to bmw jeśli okaże się trupem, ale jeśli się okaże, że zadbane no to za tą cenę ;) ... hm

Opublikowano

@Avenged, pierwsza sprawa, z całym szacunkiem, ale nie sugeruj się wpisami użytkownika Mariuszpol, nigdy ;)

 

Druga sprawa - jakiego auta byś nie kupił, jego zakup raczej rzadko prowadzi do tego żeby zaoszczędzić na nowe, droższe. Nie ma bezwkładowych aut używanych, głupia klimatyzacja kosztowała mnie wczoraj prawie 700zł, a spróbuj bez niej wytrzymać :D

 

Jak będziesz kupował to auto, poza standardowym przeglądem, sprawdź dlaczego lakier tak nierównomiernie się zestarzał, przebarwione/matowe elementy mogły być robione po jakiejś przygodzie solidniejszej.

Opublikowano

Tak, tam coś było robione na masce i dachu - własciciel nie ukrywa tego. No więc właśnie jest pytanie czy jest to okazja do zarobku ( kupić taniej, podpicować lakiernicze sprawy, albo przemalowac maskę całą i dach od nowa) czy może wtopa..

 

Dobra, a czy jesteście mi w stanie napisać jaką zadbaną betę kupię za ok 20 tys zł - chodzi mi o silniki benzynowe. Sprecyzuję wymagania:

- najchętniej wersja coupe po lifcie (zdaję sobie sprawę że w tym budżecie będzie ciężko..) ale sedan też wchodzi w grę (po lifcie), ew coupe przedlift ale z mocniejszym silnikiem

- benzyna od 2.2 (170 KM) do 3.0 (231 KM) (w przypadku 3.0 no to wiem że przedliftowe jedynie)

- skrzynia manualna

- wyposażenie: nie musi być monitorka z nawigację wbudowanego, ale poza tym dość fajnie, solidnie wyposażona żeby była

 

I teraz kwestia czy poszukać trochę młodszej (2.2 , 2.5) ale z mniejszym silnikiem, czy pakować się w starsze auto z 3 litrowym, z których większości i tak już konie pouciekały niektóre, a pewnie i tak będzie ciężko znaleźć dobrą 3.0 nie zajeżdzoną.. ?

 

Czy może do takich wymagań potrzeba dozbierać do 25 tys zł ?

Opublikowano

Raczej dozbieraj 25 plus 5 tysięcy na dzień dobry. Chyba, że samochód ma być w wersji dla młodego gniewnego i ważniejsze płomienie na masce niż dbanie o samochód.

 

Tak po prawdzie tylko 3,0 cała rodzina M54 to złomy, a jeśli ładować się w kłopoty to w najmocniejszy silnik bo części właściwie tyle samo kosztują niezależnie czy masz 2,2 czy 3,0.

 

Coupe 330 przedlift sprowadzany i zadbany to koszt min 25 tysięcy wątpię abyś coś taniej upolował. Nawet te które są w Polsce i są zadbane i nie straciły więcej jak 10-15 koni to nie są tanie.

Opublikowano

czyli wszystkie te > http://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_M54 są kiepskie? To jaki w takim razie nie jest kiepski :D ?

Generalnie wszyscy tu mówią, że BMW to inna liga, wyższa półka, niż ople, fordy, czy francuzy, a jednoczesnie jak się czyta komentarze choćby w tym temacie to można dojść do wniosku że BMW to złom... bo te silniki się psują, zawieszenie, elektronika, czujniki, że to, że tamto.. że kupując BMW trzeba być przygotowanym na wydawaniu grubego worka hajsu na naprawy, serwis itp itd.. ze jak się kupi auto uzywane - niewazne czy za 10 tys. czy za 30 z podobnego rocznika to i tak trzeba mieć 5 tys. zł na pakiet startowy (no to czemu nie za 10 w takim razie?) i to i owo... Biorąc to wszystko do kupy można stwierdzić że BMW e46 to złom nad złomy i nie warto w ogóle tego kupować.

 

A jednocześnie jak rozmawiam ze znajomymi, którzy mają e46 to najczęściej chwalą sobie, ze auto się świetnie sprawuje, wcale te osoby nie wywaliły grubo ponad średnie ceny na auto, normalnie użytkują i są zadowoleni. Owszem mówią że ceny trochę wyższe ale ogólnie są bardzo zadowoleni.

 

 

Więc o co tu chodzi ;) ? Czy wszyscy na forum kupują takie trupy, że potem narzekają na te auta, czy po prostu chcecie skutecznie zniechęcić innych użytkowników do kupna tych aut ;D ?

Przecież każdy wie, że przy 12-15 latnim aucie COŚ tam będzie zawsze do zrobienia, ale no bez przesady ;)..

 

Aż tak źle z tymi autami? Bo porównując to ja w swojego poczciwego opelka naprawdę mało inwestuję, auto jeździ, ma się dobrze - mimo że już 19 lat ma..

Opublikowano
Avenged ja osobiście użytkuje już ponad pół roku i nic poważnego się nie działo (sporo pierdół do zrobienia po zakupie fakt ale ja muszę mieć wszystko na tip top, naprawisz i masz spokój). Chociaż porównując do mojego poprzedniego Volvo s60 D5 to tam typowych problemów (oprócz problemu z zegarami 300 zł) nie ma i jest to auto bez wad modelowych... Przyjemność z jazdy, prowadzenie dużo lepsze od Volvo ale pod względem awaryjności itd Volvo jest dużo lepsze od BMW...
Opublikowano

Bo tutaj masz 2 rodzaje forumowiczów:

 

1 - M54 je 1 oleju na 2 tysiące km jest ok to super silnik na hamowni brakuje już 40 koni ale to bmw i jest mega.

 

2- M54 je 1 litr na 2 tysiące km to jest źle i trza robić remont bo w tym stanie ten silnik to złom.

 

Ci, którzy mają wyremontowane M54 są szczęśliwymi kierowcami bo asfalt się zwija, a reszta no cóż musi zaakceptować, że W124 3,0 coupe w automacie mojego brata po remoncie silnika objedzie większość 330 e46 jakie spotkasz na rynku.

 

Z pakietem startowym chodzi o prostą sprawę części są drogie i jak coś się dzieje to są kłopoty z diagnozą itp. Na dzień dobry warto zmienić filtry włącznie z paliwowym który kosztuje ponad 200zł, odma z przewodami 400-600zł.

 

BMW dało ciało w wielu aspektach i trzeba być gotowy na kłopoty.

 

Wbrew pozorom Civic, Corsa jest lepszym pojazdem do codziennej jazdy, lecz jeśli masz świadomość kłopotów E46 i kasę na jej utrzymanie to będziesz zadowolony :cool2:

Opublikowano

Mam świadomość, że utrzymanie auta kosztuje ;) ale zarabiam wg. mnie fajną kasę i stać mnie na to, nawet jeżeli trafię na niedoskonały pod każdym względem (bo takich poza salonem to chyba nie ma) to chętnie sobie będe stopniowo robił przy autku żeby je pielęgnować i dbać, lubię to robić.

 

Aczkolwiek teraz poczytałem trochę stron nt. diesel vs benzyna i zaczynam się zastanawiać nad 3.0d .. z tego co tam czytam są to bardzo fajne i dynamiczne jednostki często nawet kopiące zadek zmęczonym 330i ..

Cały czas miałem w głowie przeświadczenie że jak bmw to dobra, konkretna benzyna.. ale upierać się przy mocnej 6 garowej benzynie i szukać miesiącami takiej w przyzwoitej kondycji, czy to faktycznie aż taki ma sens ;) ?

Przecież chodzi o radość z jazdy :) a 330d tez fajnie zabrzmieć potrafią..

Opublikowano (edytowane)

Avenged jak kupisz zadbane 3,0d z przebiegiem max 250-280 tyś to w 3,0d będziesz tylko lał ropę i wymieniał olej... 3,0D I 2,0D m47 i m57 to jedne z najlepszych diesli jakimi miałem okazje jeździć :) .

Dla mnie najlepsza benzyna jaką jeździłem to 1,8 turbo VAG 150@180 ps i 2,4t 200@240ps volvo...

Edytowane przez Blade1984
Opublikowano

1,8T w volvo? A nie VAG? Faktycznie, to byly pancerne silniki.

Tak jak 2.0T w T4 Volvo, ale przed liftem.

 

Wersje z N M47 i M57 sa lepsze.

Choc w przypadku M57 mozna dyskutowac. Z N wydajniejszy acz ciutke bardziej awaryjny.

Opublikowano

w przypadku m47n i m47 to ten pierwszy jest bardziej awaryjny czyli na pompie wtryskowej.

 

są tez tacy użytkownicy którym nawet jak powiesz że coś nie halo z autem to i tak nie słyszą, nie widzą i chwalą swoje niemilosiernie.

 

Znam wiele osób co mimo że wymieni 2 wahacze z przodu to potem i tak powie że zawias pancerny i nic nie robił nigdy :D

szukam
Opublikowano
@Avenged wszyscy starają się powiedzieć, że BMW to dobre auta, nawet bardzo dobre. Myślę, że nie ma tu osób, które kupiłyby auto tej marki na złość sobie, po to żeby z nim cierpieć. Chodzi nam o to, że ludzie mają tendencję do powtarzania legend. Kupią "okazyjnie" szrota, w którym trzeba wymienić więcej niż zostawić i potem stają przed wyborem: tanie słabe zamienniki czy drogie części dobrych dostawców? Wybór pierwszy zwykle (nie mówię, że zawsze) prowadzi do awarii takiej części dość szybko i wtedy zaczyna się narzekanie: "Będziesz Miał Wydatki" po którym każdego posiadacza auta tej marki krew zalewa. No i wybór drugi, czyli droższe od części dobrych dostawców. Przy cenach których, ktoś kto kupił auto za 9k od handlarzyny dziwi się, że to tyle kosztuje, głos rozsądku z tyłu głowy pyta wtedy "a dlaczego miałoby kosztować mniej? Te auta nie są tanie, więc czemu części do nich miałyby takie być?", niestety, skutecznie go zagłuszają...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.