Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W Polskich realiach nikt nie kupi auta za 20 tyś jeśli ma do wyboru teoretycznie takie same po 14-18 tyś. Ostatnio wystawiłem swojego Touringa z końca 2003 za 19 z hakiem - przez tydzień czasu miałem jeden telefon - sądząc po uradowanym głosie jak z banku - raczej komis - spławiłem bo zdążyłem się rozmyślić ze sprzedaży i jedno zapytanie mailowe o skrzynie biegów - czy przy takim przebiegu już nie nadszedł jej kres... BTW. Poniżej wklejam linka, dla porównania jak wyglada auto przy przebiegu >250 tyś.

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=5147282496

 

BTW Zapobiegawczo wymieniłem konwerter i skrzynia nadal działa super.

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ja za swoje dałem dużo mniej niż 20k ale też odpowiednio dużo później dołożyłem z resztą czego byłem świadomy przy zakupie - dwumas i zarysowane drzwi. Stąd cena.

Im wyższy przebieg tym większe prawdopodobieństwo, że jest on realny. Tysiąc razy było mówione, że jeśli ktoś dał za BMW z silnikiem diesla kilkaset tysiecy złotych lub kilkadziesiąt tysięcy euro to nie po to by to auto stało po kocem w garażu tylko po to by nim jeździć. Sporo jeździć. I duże przebiegi "autostradowe" jakie można często spotkać u zachodnich sąsiadów są dużo przyjaźniejsze dla samochodu. Tak jak powyżej kolega pisze, w takim aucie zużycie jest śladowe. Oczywiście adekwatne do wieku ale nadal wygląda dobrze / bardzo dobrze. Tylko trzeba sobie wbić do głowy, że polskie aukcyjne przebiegi to skutek "zbiorowego urojenia".

-- edit

I ciekawostka - dwumasa, która została wymieniona dawała przy tym przebiegu (297k) dopiero początkowe oznaki zużycia a mechanik stwierdził, że bardzo prawdopodobnie nie była wymieniana jeszcze ani razu. Wnioski nt. przebiegów same się nasuwają. Nie bać się i tyle.

Opublikowano
U mnie wahacze, wszystkie gumy w zawiszeniu z tyłu jeszcze z logo BMW :D Ostatnio kupiłem zestaw tulei do wahaczy i sobie czeka - coś jakby gromadzę części na czarną godzinę :lol:
Opublikowano

A i jeszcze jedno - ogromna ilość rozpaczliwych postów, opinii i narzekań nt rzekomo kosmicznej awaryjności 2.0D to wynik:

 

a) ogromnej popularności w Polsce - im więcej sztuk tym więcej awarii i osobliwych przypadków oraz często takie auto trafia w ręce nieświadomej co kupiła osoby - prawa statystyki.

b) wiary w niskie przebiegi

c) piszą osoby, które zwykle kupiły model znacznie poniżej rozsądnej ceny i się dziwią, że pół auta do wymiany albo, że owe auto to swoiste 2 w 1 ;)

d) zaniedbań serwisowych - w tym silniku naprawdę trzeba pilnować serwisu - jak się jeździ rok z jakimiś stukami-pukami, olej wymienia się co 30-40tys to później nie dziwne, że wał pęka albo "korba bokiem wylatuje".

 

Podsumowując: z tym silnikiem należy uważać ale nie taki diabeł straszny.

Opublikowano

trzeba dać 20 tysi za dizla, dizel to zero zabawy tylko na trasę musiałbyś robić po 30tys na rok by to było oplacalne chodzi mi o spalanie jak robisz do 15 do 20tys km to benzynką będzie jak nabardziej ok, nie kupuj dizla bo wydaki są spore jak kupisz padaczkę to póżniej bedziesz płakał, nalepsza opcja to 325i z gazem lub bez spali więcej niz dizel ale za to mniej awaryjna i beznyną można się pobawić :D

 

sam juz drugi raz bym nie kupił dizla dlatego ze jak bmw to tylko w r6 i silnik od 325i w górę,ale człowiek uczy sie na błędach wic ty go nie popełniaj

 

a jak już sie uparłeś na dizla to przebieg sprawdzisz tylko w aso

podstawowe usterki to termostaty

sprzęgło i dwumas

turbo

wtryski

te najbardziej daja pokieszeni

pozniej sterowniki świec

świece

koła pasowe

i takie tam

przebieg 300tys to jest nic jeżeli kupisz zadbane auto, brat ma 280tys i szagier 270 i auta smigaja im ja mam 210 i zdrowe auto jeszcze wtryski i turbo w normie oleju mi nie bierze, w polsce jest masa 320d z przebiegami ponad 400tys skreconymi na 200 i jak takie coś kupisz to niech bóg ma cie w swojej opiece

Opublikowano

Znowu z tymi przebiegami rocznymi też bym tak nie szalał, że musi być jeżdżone powyżej żeby się zwracało. Jeśli ktoś używa auta w trybie naprawdę nie tyle mieszanym co wręcz losowym, (niekiedy długa trasa, a innym razem krótkie odcinki w różnych proporcjach - mój przypadek) i jeździ mało to zanim cokolwiek padnie w dobrze zachowanym dieslu co by wymagało kosztownych inwestycji to w tym czasie benzyna przepali niemalże równowartość różnicy cen napraw. Przynajmniej u mnie mniej więcej tak to wygląda a moja e46 to już drugi diesel w posiadaniu, wcześniej miałem drugie auto w benzynie i dokładnie tak to się kształtowało. Po prostu nie demonizujmy, używany diesel tylko wymaga uważniejszej troski ;) I uwagi przy zakupie. I tyle. Koszta spalania benzyn poza trasą vs. koszty napraw diesla i tak wychodzą w całkowitej kalkulacji użytkowej podobnie. A benzyna też się psuje, jak każde auto i naprawy też kosztują ;) Powinno się brać co się lubi według uznania i stanu własnej wiedzy.

Ale sam przyznam, że chętnie bym kupił kiedyś 325i :D

Opublikowano
Na czwartym zdjęciu jest wypukłość na zderzaku -w miejscu dość charakterystycznym, widziałem to już na kilku modelach. Tam jest jakieś zakończenie prowadnicy?
Opublikowano

668 000km? Ludzie drodzy... Fakt faktem, wyglada bardzo dobrze (przynajmniej na zdjeciach). Jestem w szoku.

 

Z prawej ten zderzak jest przetarty i dlatego pewnie wygial sie to tu, to tam. W tym miejscu jest chyba mocowanie odboju, to nic wielkiego nie jest.

Jesli jezdzi i nic jej nie dolega, to za ta kase na pewno warto. Pieniadze tak niewielkie, ze mozesz zeswapowac silnik albo zrobic remont tego w razie czego.

Opublikowano
taki nalot znaczy po prostu że jak się dba tak się ma - rozsądnie serwisowana, niekatowana, to i śmiga; chociaż znowu też w sumie nie wiadomo ile razy naprawiany albo wymieniany był rozrząd, turbo itd. - bo oryginalne podzespoły tam raczej jednak nie siedzą
Opublikowano
nie no wiadomo, jasne - bardziej chodzi mi o to, że cały silnik jednak może aż tyle nie wytrzymać; nic w tym złego, tak tylko mówię :)
Opublikowano

sam silnik raczej wytrzyma najdłużej :) gorzej z całym osprzętem bo co chwile trzeba coś wymieniać a to alternator, rozrusznik, wtryski, turbo, sprzeglo z dwumasem, pompy wody, rozrząd przy takim przebiegu to już bankowo do zmiany jeśli nie był :)

 

ale auto pewnie firmowe no i jak latało po autostradach to sie nalot zrobił. Niedawno było w jakimś motorze czy innym AŚ o e39 w dieslu co miało milion kilometrów nalatane i jeździło. Wyglądało sporo gorzej ale po rozbiórce na czesci silnik był w bardzo dobrym stanie bez jakiś objawów zużycia i to był mało chwalony 2.5tds.

szukam
Opublikowano
Jakie są oryginalnie szyby i reflektory w e46? Byłem dzisiaj oglądać auto i ma szyby z 3 różnych firm (Saint Gobain, Pilkington, chyba Sicursiv), przy czym przednia szyba z Pilkingtona bez znaczka. O czym może świadczyć wymiana gałki biegów? Jeszcze jedno pytanie: w jakich instalacjach LPG montowane są niebieskie wtryski Keihin? Na jakie jeszcze elementy, które mogą wskazywać na to, że auto ma za soba kolizję, trzeba poza ww. zwracać uwagę?
Opublikowano

Przednia szyba może nie być w ogóle związana z kolizją. U siebie 2 (dwa) x wymieniałem bo kamienie jakimś trafem ściągam :)

Gałka - tak samo, można jeździć po mieście i mieć łapy jak murarz* i żaden plastik/skóra tego nie wytrzymają.

Keihiny to b dobre japońskie wtryskiwacza, czasem się mówi że Hana to ich takie budżetowe podróbki. I można je w sumie dowolnie stosować, nie świadczą o tym co tam jeszcze siedzi. Równie dobrze ktoś mógł se Alaskę założyć do 320 ;)

 

* żeby nie było, nie nabijam z murarzy, a wręcz przeciwnie, b doceniam i szanuję ich ciężką robotę (o ile prosto murują hehe)

Opublikowano
Moim zdaniem liczy sie stan faktyczny auta a nie przebieg... mozna kupic zajemchane auto z przebiegiem 100tys i wymieniac w nim silnik, zajechane sprzeglo itp... i odwrotnie... przekonalem sie sam po sobie, osobiscie sciagalem auto, wlasnie z takim silnikiem w sedanie, i nawet w niemczech byl z tym problem.. kupilem lekko pukniete auto, maska do malowania, 149tys ze wszystkimi papierami, pierwszy wlasciciel... auto jest naprawde super utrzymane, ale zawias trzeba bylo zrobic z przodu... tyl jest ok... a skoro z ori czesci to same wahacze wyszly 880... do tego lozyska amorkow, laczniki stabilizatora i gumy... 1500 w sumie...ale robisz raz i masz spokoj... dlatego moim zdaniem zwroc uwage na faktyczny stan auta... zawias mozna zrobic, hamulce tez... rzecz normalna ze z czasem sie wybija zurzywa itp... ale nie wierz w przebiegu rzedu 150tys w pl za nie pukniete auto, bo sam szukalem 3 miechy w de i bylo bardzobardzo ciezko znalezc cos fajnego do 200 tys... oczywiscie mowimy o puknietych leciutko autach... bo takich perelek ze 150tys nie uszkodzonych w pl mozesz zapomniec.... i im szybiej to zrobisz tym lepiej :D
Kompletuje m pakiet z przodu sedan... moze jakos pomozesz?
Opublikowano

Jak N46 to trzeba sprawdzić rozrząd, ślizgi, napinacz. Napinacz od razu można w sumie zmienić na nową wersję, poprawioną. Vanosy też potrafią robić cyrki.

 

A gazuje się normalnie, byle STAG, odpowiedni reduktor, kumaty gazman i tyle.

Opublikowano

Czy ktoś zna , kojarzy tego sprzedawcę często w ogłoszeniach gdzie wystawia tylko bmw i wszystkie są na tyle innych e46 bardzo drogie , pisze że ich auta trafiają do miłośników klubowych

 

http://otomoto.pl/bmw-330-m-pakiet-ii-vip-jedyny-w-europie-330-C36136977.html

http://otomoto.pl/bmw-320-320-ci-lift-bezwypadek-gwarancja-C36468790.html

 

http://olx.pl/i2/oferta/bmw-330-330-lift-ks-serwis-unfallfrei-2002-CID5-ID9AqHP.html#:84dc66db88

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.