Skocz do zawartości

Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania


barti801

Rekomendowane odpowiedzi

Widze ze tu niektorzy niemoga patrzec na 320d przed liftem....ale tak jest jak ktos kupi bezwypadek 100000 tys przejechane idealny stan za 18000....Kazde auto sie psuje....jedno szybciej 2 pozniej,a jak ktos sie porywa na bmw to chyba wie jakie ceny sa czesci i wogole...Wiec jesli ktos kupil wyjechany egzemplarz i wlozyl pare czy parenascie tysiecy niech nie gada ze wszystkie takie są...Wiadomo ze po lifcie lepiej im ten silnik wyszedl ale to nie powod zeby pisac ze 320d przed liftem to jezdzaca bomba itp...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Myslalem czy nie zrobic ankiety dla uzytkownikow 320d sprzed liftu czy kupili by ponownie ten sam model z tym silnikiem.

 

 

wg autocentrum e46 z 2.0d 136KM kupiloby ponownie

 

- kombi 73% (15 ocen)

- sedan 88% (34 oceny)

 

usredniajac 80% sposrod 50 klientow (40/50)

 

2.0d 150KM

 

- kombi 100% (21 ocen)

- sedan 88% (17 ocen)

- compact 100% (8 ocen)

 

usredniajac 96% sposrod 46 klientow (~44/46)

 

 

ot tak troszke matematyki :D

 

ciekawe jakie wyniki wyszlyby na forum. Co do wynikow powyzej trzeba zaznaczyc ze pelno jest opinii, gdzie opiniodawca deklaruje, ze przejechal autem krotki dystans, wiec tak naprawde traktujmy to z przymruzeniem oka :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega na dniach kupil e46 ale 2,5 w benzynie z gazem.instalacja 5 miesieczna,wymienione zawieszenie,konkretne fele z nowymi oponami,ogolnie bd przyjemna za 19000.Prawy przedni blotnik i byl tam malowany tylko....Bd spodobal mi sie dzwiek silnika...i jego moc,podobno pali mu 11 gazu w miescie, nie ukrywam bo troszke zaczalem zalowac ze nie kupilem takiej:))bardzo spodobal mi sie ten silniczek heh chociaz moja chodzi bez zarzutu ale naprawde tamten dzwiek silnika..ach :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 320d 136kM latam po trasach :lol: (w Polsce a nie w Niemczech) to jestem zadowolony tylko na zadbaną to trzeba wydać ok 25tys. Przebieg mozesz sobie sam policzyć 30tyś * wiek auta i masz przebiek rzeczywisty na 90% . Średnio pali mi 6 litrów. Podstawa to znaleśc dobry egzemplarz a nie po 10 właścicielu w Polsce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Mam 320d 136kM latam po trasach :lol: (w Polsce a nie w Niemczech) to jestem zadowolony tylko na zadbaną to trzeba wydać ok 25tys. Przebieg mozesz sobie sam policzyć 30tyś * wiek auta i masz przebiek rzeczywisty na 90% . Średnio pali mi 6 litrów. Podstawa to znaleśc dobry egzemplarz a nie po 10 właścicielu w Polsce

 

Nie kazdy robi 30 tys rocznie. Ja mam 320d od ponad 3 lat i kazdego roku robilem ok 8 tys km dlatego nie zgodze sie z twoja teorią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Szczerze mówiąc dołączył bym się do tej dyskusji. Miałem w zamierzeniu kupować jakiegoś japońca i wszystko by było ok gdyby nie to że wykonanie wnętrza w większości aut (mam na myśli raczej design) to niejednokrotnie jest taki jak w moim starym golfie II i za cholery mi się to nie podoba. I tak trafiłem na E46 gdzie naprawdę mi się podoba to auto w środku (jak i na zewnątrz) że o wyposażeniu nie wspomnę. Przeglądam na bieżąco różne giełdy, allegro itp i w zamierzeniu chciałbym kupić 318 ten chyba 115KM (docelowo do zagazowania) w granicach do 20 000. No i sądziłem że coś powiniem chyba bez problemu kupić. ALe teraz jak tak zaczynam czytać to forum i opinie ludzi to wychodzi na to że każde obecnie sprowadzone np. z NIemiec auto to ma przejechane conajmniej 300 000 a kręcone jest do 150 000 i auto może być wielką bombą. Czy sądzicie że w tych pieniądzach naprawde nie znajde niczego do czego nie musiałbym od razu dołożyć grubszej kasy bo mi się posypie za miesiac, dwa ? Wymagań wielkich nie mam bo chciałbym żeby miało 4 elektryczne szyby, klimatronic i chyba tyle. NO i chciałbym żeby nie było starsze niż 1999

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz ze chciałes kupic japończyka... myslisz ze handlarze japonskich aut nie sprowadzaja i nie kręcą liczników - robia to tak samo masowo jak w BMW. Może w BMW troche łatwiej ukryc fakt kręcenia bo wnętrze jest dosyc trwałe - BMW z przebiegiem 300 tys km nieraz wygląda lepiej niż jakas Toyotka z przebiegiem 150 tys km.

 

318i z 1999 roku moze nawet z 2000 da sie kupić niezłe za te pieniadze które chcesz wydac. Nie wiem tylko jak z tymi szybami elektrycznymi z tyłu, nawet w duzo mocniejszych e46 najczesciej te szyby są ręczne....

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może i fakt że też pewnie w japońcach kręcą choć plusem jest może to że widzę trochę ogłoszeń tych aut gdzie zostały one zakupione w polskich salonach i w sytuacji gdy kupuje od kogoś kto normalnie eksploatuje auto przez np ostatnie parę lat to mogę być pewny że te jego 150 000 to jest rzeczywisty przebieg. Jeśli chodzi o bmw to większość ogłoszeń dotyczy aut własnie sprowadzonych. Wolałbym kupić od kogoś kto np. jeżdził już u nas autem ze 2-3 lata bo przynajmniej jak sądzę normalnie było coś wymieniane i może będę wiedział na czym stoję, no ale takich ogłoszeń tez mało widzę, bo pewnie jak ktoś szanuje sobie to takiego auta za 20k nie sprzeda. Codo szyb to własnie z tego co widzę to bardzo wiele aut ma tyko z przodu nie wiedziec czemu, gdzie auto posiada np. klimatronic, skóre itp. To powino być w standardzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da sie znalezc e46 nawet z polskiego salonu. Wiadomo zapłacic trzeba odpowiednio. Odpusc sobie auta od handlarzy i szukaj tylko takich z prywatnych rąk, najlepiej jak ktos miał auto przynajmniej z rok - dwa - widze ze sam doszedłes do tych wniosków.

Co do tego ze wiecej japończyków jest z polskich salonów - to proste - bo to auta które kosztowały 30-40 czy 50 tys zł. E 46 jako nowe w najtanszej wersji kosztowało ponad 130 tys zł. Teraz to moze juz powszednie auto, ale 10 lat temu e46 było bardzo rzadkim autem na polskich ulicach. Dzis mało kogo stac na taki wydatek na auto, a co dopiero pod koniec lat 90-tych? Wtedy Nexia czy Espero to był szczyt marzeń dobrze zarabiajacych ludzi. A młody czlowiek to najczesciej mial malucha, 125p lub w najlepszym wypadku Golfa I. Na prawde sporo sie w Polsce zmieniło przez te ostatnie 10 lat....

 

Ale wrócmy do tematu , czyli e46: ogladłem na zywo z 10 sztuk i tylko jedna miała elektryke z tyłu.

 

Sam w e46 mam klimatronik, elektryczny szyberdach, kontrole trakcji i inne głupoty a z tyłu są korbki.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo pewnie jak ktoś szanuje sobie to takiego auta za 20k nie sprzeda.

 

No niestety to też jest słuszna obserwacja. Jak ktos ma dobre auto od kilku lat to nie opłaca mu sie teraz sprzedawac za 20 tys zł. Sam myslałem o zmianie, ale zeby kupić na prawde lepsze auto musialbym wydac z 70-80 tys zł....wiec po co mam swoje sprzedawac skoro nic sie nie dzieje złego?

 

Tym bardziej że w Polsce ciezko jest kupic dobre auto nawet majac te 70-80 tys zł, wiec mam sprzedawac dobre za 20 czy 25 i pakować się na minę wydając kupe kasy. Nie oszukujmy sie, samochody często zmienia tylko bananowa młodziez, która nie musi na nie pracowac. Ktos nawet dobrze zarabiajacy cztery razy pomysli zanim sprzeda dobre uzywane auto i rzuci sie w wir poszukiwan kolejnego drozszego które moze okazac sie zwykłym padalcem.

 

czesto muszą zmieniac auta ludzie którzy robia 40-60 czy 70 tys km rocznie bo u nich samochody sie szybko zużywają. Ja robie niecałe 10 tys km rocznie. Mój mechanik powiedział ze przy moich przebiegach jak bedę zmieniał filtry oleje jak nalezy to auto będzie jezdzic jeszcze 20 lat bez problemu :D

 

majac 20 tys zł ewentualnie szukaj 318i w Niemczech, najlepiej tez od prywatnego Niemca nie od Turka z komisu. Nie jest to zbyt wysoka suma nawet jak na 318i ale na pewno cos ciekawego da sie wyrwac

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No da się kupić zapewne ale już pewnie nie za te 20k co oczywiście wiąże się z tym o czym wspomniałeś czyli o cenie nowego auta która oscylowała w granicach tych np. 50k. Hmm więc widzę że pewnie jeszcze trochę będe szukał zanim trafię na jakieś prywatne ręce, no i pewnie odpuszczę sobie te szyby. A tak na marginesie prowadząc już dyskusję to jakbyś porównał z doświadczenia ceny typowych części eksploatacyjnych w stosunku np. do takiej hondy accord, mazdy 626, czy będą to podbne kwoty czy jednak na niekorzyść bmw ? Po drugie jaki wydatek czekał mnie będzie tuż po zakupie auta mówie o takich typowych rzeczach typu filtry itp bo nawet nie wiem jak one się kształtują w tym aucie.

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mazdy 626 to mam porównanie, bo moj ojciec jezdził taką przez ponad 10 lat. Co do Accorda nie wiem. Więc porownanie typowych czesci eksploatacyjnych mazda - BMW wychodzi wg mnie na remis. Bardzo podobne sumy.

BMW ma tylko delikatniejsze zawieszenie niż Mazda , bo w 626 zawieszenie jest proste i pancerne, w BWM juz nie jest tak wspaniale. Ale dobre zamienniki do zawieszenia BMW nie są tez kosmicznie drogie.

 

Ale róznica w prowadzeniu, przyjemnosci z jazdy miedzy 626 a e46 - jak dla mnie nie do opisania. Puki nie pojezdzilem e46 to nie wiedziałem czemu ludzie tak chwala sobie BMW.

 

Filtr oleju paliwa powietrza kabinowy kosztują mniej więcej tyle co do innych aut tej klasy.

 

U mnie najdroższy element ktory zmienialem przez 2 lata to termostat . Nei zepsuł sie, ale deliaktnie sie pocił. Oryginał BMW 200zł - ale do 323, do 318 pewnie tanszy. Do Peugeota 307 termostat oryginalny 100zł. Ale co z tego, skoro oryginał pezotowski popsuł sie znowu po roku....

 

Podstawa to kupic zadabny nie zniszczony egzemplarz - wtedy eksploatacja bedzie tania. Akurat 318i najłatwiej kupic zadbane ze wszystkich e46, bo te auta srednio maja najnizsze przebiegi nie były katowane tak jak mocniejsze wersje.

 

Co wazne - w BMW odejdzie Ci koszt rozrządu bo jest na łańcuchu, w zasadzie wieczny.

 

W mazdzie cz accordzie po zakupie musisz od razu zrobic kompletny rozrząd - to jest jakies 1000zł.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat 318i najłatwiej kupic zadbane ze wszystkich e46, bo te auta srednio maja najnizsze przebiegi nie były katowane tak jak mocniejsze wersje.

 

Heh no to przynajmniej mnie tym pocieszyłeś :) Ja nie zamierzam też robić wielu km rocznie bo ok. 15 000 max, więc nawet jakby miał wymienić coś w zawieszeniu to chyba krocie kosztować nie będzie. A co do łańcucha to spotkałem się gdzieś z jakąś informacją że przy około 300 000 trzeba go wymienić ale nie pamiętam czy dotyczyło to bmw. Chyba że to jakaś bzdura

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powracając do tematu ilości km jakie mają sprowadzone auta i tego, że praktycznie każde musi być kręcone w dół to zerknijcie np. na ten portal z ogłoszeniami

 

http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/searchrefine.html?adLimitation=ONLY_FSBO_ADS&__lp=9&scopeId=C&sortOption.sortBy=creationTime&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=9&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minPowerAsArray=87&minPowerAsArray=KW&maxPowerAsArray=95&maxPowerAsArray=KW&vehicleCategory=Car&segment=Car&maxPrice=20001&siteId=POLAND&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&export=NO_EXPORT&customerIdsAsString=&crossBorderSearchEnabled=true&minConstructionYear=1999&lang=pl

 

gdzie wybrałem ogłoszenia od osób prywatnych w Niemczech i szczerze mówiąc ich przebiegi wcale nie oscylują w jakichś wysokich granicach tylko w podobnych jakie wystepują w egzemplarzach sprowadzonych do nas. Co o tym sądzicie ?

od takich pytan jest odpowiedni dzial :nienie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co o tym myslimy? Zaraz Ci powiem - oczywiscie ze w Niemczech da sie kupic BMW, szczegolnie 318i z małym przebiegiem. Da sie pewnie nawet znalezc 318i z 2000 roku ktore bedzie miało cos w okolicach prawdziwych 100 tys km. Ale co z tego? Myslisz ze takie auta sprowadzaja handlarze??? Grubo sie myslisz. Handlarze biorą najtansze auta , najczesciej uszkodzone lub z olbrzymimi przebiegami, najczesciej z niemieckich (tureckich) komisów.

 

W zasadzie zaden handlarz nie wezmie idealnego auta od prywatnego Niemca. Czemu? Bo gdyby doliczyc jego zarobek, koszty sprowadzenia , to np taka 318i z 2000 roku kosztowałaby np 35 tys zł. Nikt mu tego nie kupi po prostu. Jak chcesz auta dla siebie to szukasz auta jak najlepszego, handlarz szuka jak najtanszego.

 

Dochodzi tu polska mentalnosc ze ludzie chca miec jak najnowsze auto , jak najfajniejszy model ale najtaniej jak sie da. To handlarze im takie przywożą :D

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wymyśliłem taki matematyczny wzór na to ile tak naprawdę kosztuje zakup Beemki "okazji" (traktować z przymrożeniem oka )...

 

Bierzemy 10 najdroższych i 10 najtańszych z konkretnej specyfikacji ( np e46 320d 2000 rok sedan, na powiedzmy mobile.de ) dzielimy na 20 i wychodzi nam średnia z 20 modeli powiedzmy średnia wyszła nam 30 000 tyś.

 

Jeżeli nasza Beemka kosztowała nas 21 000 to odejmujemy 30000 - 21000 = 9000

 

Tyle mamy różnicy od przyzwoitej średniej. Teraz jeżeli chcemy żeby nasza za 21 była tak dobra jak ta za 30 musimy wydać 9 na części plus 9 na robociznę czyli nasza tańsza beemka kosztuje nas de facto 39tyś:) czyli jesteśmy w dupę 9 tysięcy zamiast od razu dać 30.

 

Co Wy na to :D??

...::: Banditen Motoren Werke :::...

Dlaczego BMW?? Bo przedni napęd jest dla małych dziewczynek ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no znajdzie się jeszcze kilka dobrych sztuk... . e46(N47-2001r.) u mnie wciaż od nowości, zrobione 171tys bezawaryjnie!

Jednak nie oszukujmy się: przebieg oczywiście mało realny do zrobienia przy 1 aucie na rodzinę.

 

W środku auto wygląda jak nowe, nic nie powycierane oprócz standardowo lewej skórzanej strony fotela

kierowcy+uszczelka na drzwiach przetarta od wsiadania, do tego schowek na środku -porysowany lekko od kluczy, telefonu etc.

Zdecydowanie za 20tys betki nie oddam, raczej dziś celowałbym bliżej 38tys, a że mnie handlarze z allegro wyśmieją- trudno, ogłoszenie

zamieszczę kiedyś tylko na forum, może znajdzie się ktoś kto doceni, oczywiście z pelną historią(kajecik serwisowy posiadam, chociaż wszystkie faktury,

które jeszcze ASO wystawiało na igłówkach- a był taki okres- wyblakły całkowicie ;)

 

Zebrałem spalanie jakie osiąga moja zdrowa sztuka i tak:

zima zakorkowane miasto(-20C mrozy) szybko+zabawy w śniegu 12,6l/100km

zima zakorkowane miasto szybko, ale bez spinania sie 11,2l/100km

zima trasa mega ekonomicznie, wyprzedzałem jedynie zawalidrogi 90-110km/h(średnia 76km/h) 5,3l/100km

wiosna tryb mieszany(60%trasa, 40% zakorkowane miasto) ostro(średnia 42km/h) 8,4l/100km

wiosna trasa ostro 160-180km/h(średnia 93km/h) 7,3l/100km

 

Spalanie zostało wyliczone pod dystrybutorem, ale też za każdym razem kasowałem licznik na kompie i wiecie co?

Komp pokazal dokładnie to samo!

 

Jeszcze coś mi się przypomniało: często słyszę, że dieselek lubi sobie czasem puścić dymka.

No więc sprawdzałem nie raz pod tym kątem u siebie jadąc na 2 auta specjalnie testując wiele wariantów jazdy i nie udało się zaobserwować.

 

 

Owocnego poszukiwania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do 20 tys, poszukalbym e46 320d albo 318d

wolalbym kupic rok starsze auto ale za to zadbane.

Ja kupilem auto z 2002r, 318d po lifcie lecz ze starym motorem (116km) i nie narzekam, buda seria nic nie malowane, silnik ok 250-300tys ma przejechane i nic zlego sie nie dzieje a spalanie po miescie na felgach 18 srednio wychodzi 7,5 litra wiec jest ok.

wiadomo troszke sie turbo poci ale to nawet w nowych autkach sie dzieje wiec luzik.

a jezeli cos padnie, szukamy na allegro i da rade w dobrych pieniążkach kupic graty.

jak kupisz autko w dobrym stanie, motor równo będzie pracował, bedziesz dbal, chłodził turbo i lal dobra rope to bedzie oki.

nawet w nowych autach padaja wtryski wiec nie ma co porownywac 136km z 150km(wiadomo ze lepszy ale i dużo! droższy)

teraz w pasku b6 padl mi jeden wtrysk w 2.0 tdi w serwisie jedna sztuka kosztuje 3tys, :) zalatwilem nowke szutke za 1tys.

wiec nie ma co sie martwic, wiadomo benzyna jest malo awaryja co nie znaczy ze jej naprawa nie jest kosztowa, juz nie mowiac o jezdzie na pb.

moim zdaniem 13-14l po miescie to sporo, jezdzilem bertona turbo 200k i palila mi 11-12 litrow a roznica jest.

a jezeli chodzi o ceny filtórw opel vs bmw jest nie wielka roznica, jedynie filtr powietrza jest drozszy, kupuje w carsie takie pierdoły i róznicy szczególnie nie zauwazylem, a jezeli chodzi o olej to twoja sprawa jaki sie zaleje mozesz kupic castrola edge 5w40 za 150 a mozesz i mobila za 100zł bez sensu jest porównywac zeczy eksplatacyjne. wiadomo bmw jest duzo drozsze od opla wiec graty tańsze byc nie moga, ale bez przesady.

Szukaj a znajdziesz moze od 1wl. trafisz jakas perelke, z niemiec same szroty ciagna wiec nie napalaj sie czujnik lakieru w dlon i moze za 3-4 miechy cos godnego upatrzysz no i byle nie w automacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no znajdzie się jeszcze kilka dobrych sztuk... . e46(N47-2001r.) u mnie wciaż od nowości, zrobione 171tys bezawaryjnie!

Jednak nie oszukujmy się: przebieg oczywiście mało realny do zrobienia przy 1 aucie na rodzinę.

 

W środku auto wygląda jak nowe, nic nie powycierane oprócz standardowo lewej skórzanej strony fotela

kierowcy+uszczelka na drzwiach przetarta od wsiadania, do tego schowek na środku -porysowany lekko od kluczy, telefonu etc.

Zdecydowanie za 20tys betki nie oddam, raczej dziś celowałbym bliżej 38tys, a że mnie handlarze z allegro wyśmieją- trudno, ogłoszenie

zamieszczę kiedyś tylko na forum, może znajdzie się ktoś kto doceni, oczywiście z pelną historią(kajecik serwisowy posiadam, chociaż wszystkie faktury,

które jeszcze ASO wystawiało na igłówkach- a był taki okres- wyblakły całkowicie ;)

 

Zebrałem spalanie jakie osiąga moja zdrowa sztuka i tak:

zima zakorkowane miasto(-20C mrozy) szybko+zabawy w śniegu 12,6l/100km

zima zakorkowane miasto szybko, ale bez spinania sie 11,2l/100km

zima trasa mega ekonomicznie, wyprzedzałem jedynie zawalidrogi 90-110km/h(średnia 76km/h) 5,3l/100km

wiosna tryb mieszany(60%trasa, 40% zakorkowane miasto) ostro(średnia 42km/h) 8,4l/100km

wiosna trasa ostro 160-180km/h(średnia 93km/h) 7,3l/100km

 

Spalanie zostało wyliczone pod dystrybutorem, ale też za każdym razem kasowałem licznik na kompie i wiecie co?

Komp pokazal dokładnie to samo!

 

Jeszcze coś mi się przypomniało: często słyszę, że dieselek lubi sobie czasem puścić dymka.

No więc sprawdzałem nie raz pod tym kątem u siebie jadąc na 2 auta specjalnie testując wiele wariantów jazdy i nie udało się zaobserwować.

 

 

Owocnego poszukiwania :)

 

Dokładnie jak kolega pisze, nie wszystkie M47 są złomem. Również mam 320d 136km z równie niskim przebiegiem, mianowicie 180tys. km i złego słowa o tym aucie nie powiem. Ostatnio na hamowni wypluło 138km :) A teraz mam dylemat, bo chciałbym kupić nowsze auto, ale z drugiej strony dobrze wiem co mam, a nawet jak bym chciał sprzedać to niestety większość ludzi szybciej kupi "okazję" z allegro za 18-20 tys. zł niż zapłaci za moje auto ponad 30 tys. bo taniej nie oddam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Niestety ale za dobre M47N trzeba sporo zapłacić.

W zeszłym roku kupiłem w niemczech 320dT (150KM) z 2004 (201,5 tys. km) i kosztował mnie z opłatami 40 tys. Niemiec głupi nie jest i też nie odda dobrego auta za bezcen. Oglądałem kilka aut w kraju ale szybko zaniechałem poszukiwań i nie żałuję. Taniej mi ta impreza nie wyszła napewno, nawet może ciut więcej ale wiem co za to dostałem.

Jeśli chodzi o awaryjność to od lipca 2009 przejechałem 18,2 tys.km i nie zrobiłem kompletnie nic. Niemiec powiedział, że nie wymaga żadnego wkładu finansowego i faktycznie tak było. Wymieniłem tylko żarniki xenonów i świece żarowe, przy okazji czyszczenie EGR, kolektor + kontrola klapek. Spalanie w mieście 7,5-8,5L a na trasie (100-140km/h) 5-5,6L. Ogólnie polecam, wydałem więcej niż zaplanowałem na samym początku ale nie żałuję. Lepiej dozbierać lub kupić młodsze ale zadbane auto. Samochód kupiłem z pomocą jednego forumowicza, który specjalizuje się w sprowadzaniu BMW, pozdawiam Radka :)

Pozdrawiam, Mariusz

"Mario"

F11 Sophisto Grau


http://i59.tinypic.com/242j57c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no znajdzie się jeszcze kilka dobrych sztuk... . e46(N47-2001r.) u mnie wciaż od nowości, zrobione 171tys bezawaryjnie!

Jednak nie oszukujmy się: przebieg oczywiście mało realny do zrobienia przy 1 aucie na rodzinę.

 

W środku auto wygląda jak nowe, nic nie powycierane oprócz standardowo lewej skórzanej strony fotela

kierowcy+uszczelka na drzwiach przetarta od wsiadania, do tego schowek na środku -porysowany lekko od kluczy, telefonu etc.

Zdecydowanie za 20tys betki nie oddam, raczej dziś celowałbym bliżej 38tys, a że mnie handlarze z allegro wyśmieją- trudno, ogłoszenie

zamieszczę kiedyś tylko na forum, może znajdzie się ktoś kto doceni, oczywiście z pelną historią(kajecik serwisowy posiadam, chociaż wszystkie faktury,

które jeszcze ASO wystawiało na igłówkach- a był taki okres- wyblakły całkowicie ;)

 

Zebrałem spalanie jakie osiąga moja zdrowa sztuka i tak:

zima zakorkowane miasto(-20C mrozy) szybko+zabawy w śniegu 12,6l/100km

zima zakorkowane miasto szybko, ale bez spinania sie 11,2l/100km

zima trasa mega ekonomicznie, wyprzedzałem jedynie zawalidrogi 90-110km/h(średnia 76km/h) 5,3l/100km

wiosna tryb mieszany(60%trasa, 40% zakorkowane miasto) ostro(średnia 42km/h) 8,4l/100km

wiosna trasa ostro 160-180km/h(średnia 93km/h) 7,3l/100km

 

Spalanie zostało wyliczone pod dystrybutorem, ale też za każdym razem kasowałem licznik na kompie i wiecie co?

Komp pokazal dokładnie to samo!

 

Jeszcze coś mi się przypomniało: często słyszę, że dieselek lubi sobie czasem puścić dymka.

No więc sprawdzałem nie raz pod tym kątem u siebie jadąc na 2 auta specjalnie testując wiele wariantów jazdy i nie udało się zaobserwować.

 

 

Owocnego poszukiwania :)

 

Rozumiem, że dla Ciebie ma wartość, ale nikt kto nawet doceniłby stan Twojego auta nie da 38k PLN za prawie 10-letnie auto.

Jakiś czas temu sprzedawałem 530dA Touring z 2004 roku, ostatnie modele, które produkowali, na maxa wypchany wyposażeniem i idelanie sprawny, 170 tyś km od I-szego właściciela z książką serwisową, bezwypadek. Szkoda mi było na maxa tego auta, dostałem za nie tylko 48 PLN a to było pod koniec 2008. Wtedy auto miało 4 lata, więc 38K PLN za trójkę 9 letnią to sporo.

Ja kiedyś identycznie myślałem, ale jeśli chce się nowszy model to trzeba się pogodzić, że to rynek ustala ceny a nie sprzedawać.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.