Skocz do zawartości

Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania


barti801

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

witam, mam pytanie. jestem zaineresowany kupnem bmw e46 330d. Odradza mi to mechanik który stwierdził, że ten silnik z tą mocą i momentem obrotowym dość często uszkadza skrzynie biegów. Poczytałem na forum i jest kilka osób, które miały ten sam problem (mianowicie że po 150.000 km automat sie rozpada i jest do wymiany). W moim przypadku znalazłem BMW już ze zmienioną automatyczną skrzynią (dodam że zmieniał ja ten sam mechanik jakieś 10.000 km temu, twierdząc że jest w dobrym stanie) Czy mogę sie spodziewać problemów z tą skrzynią w najbliższym czasie? Logicznie mysląc, skoro psuje sie po 150.000 km, teraz jest naprawiona to chyba ze 100.000 powinienem z nia przejechać... Proszę o wasze opinie... Czy może lepiej wybrać 320d, lepiej manual czy automat???? :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie auta z Grodziska, to rozmawiałem z właścicielem, auto z Francji przebieg niby taki jest, ale na pytanie czy był uszkodzony, malowany??, odpowiedział że on w Polsce nic nie robił, ale nie gwarantuje tego, ze we Francji ktos nie robił. Więc raczej na 99% było uszkodzone. Sam szukam 330d E46 i naprawdę jest problem, zastanawiam się czy nie zmienic poszukiwania na 330i.
http://img638.imageshack.us/img638/9205/panoramaaut.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widze na dachu antenki "rekina" a powinna miec ten panel climatronica tez podejrzany

 

nie widze żeby miał fabryczny zestaw telefoniczny i bluetootha - wtej wersji tylko były antenki w kształcie rekinka, ja mam taki zestaw i mam rekinka , co do climatronica mam dokładnie taki sam a autko jest dokładnie z 24 grudnia 2003 r

 

jak dla mnie wszysko oki , sprawdzić tylko czy ma realny przebieg , nie wiem czy w Polsce się da i czy przy przeglądzie jest zapisywany w serwisie przebieg

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie tez mam taka antenke i sie dziwie moze faktycznie ona jest od telefonu tylko gdzie antena od navi ?? a climatronic mam inny moje 330d to 10.03 rok za to w 320d 2002 rok mam taki sam climatronic co w tej 330d

bmw e46 330d automat 204 ps

bmw e46 320d manual 150 ps

a3 110 ps ahf

suzuki gsxr 1000 k3 175 ps 0-200 7sek :P

bylo a6 c5 2.5 tdi quattro ake -mile wspomnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie fakt jak to jest z tymi modelami dostępnymi na polskim rynku ?? Wersję z silnikiem 204KM są dostępne w różnych cenach od ok. 43ooozł do 60ooozł.

Jak patrzę na odpowiedniki w Niemczech to są one droższe niż w Polsce … czy pooznacza, że te auta w Polsce nie są w za dobrym stanie ?? Skąd też a rozbieżność bo często z opisów wynika, że każde bezwypadkowe i serwisowane.

Proszę o poradę na co zwrócić uwagę przy kupnie tego autka ??

Z góry dzięki za pomoc …

Mam ten sam problem.Szukam e46 touring,rok2003,najlepiej 150PS w dieslu,ale rozważam też 170 w benzynie,choć akcyza mnie dobija(poprzednio miałem e36 320i,150PS-suuper!).Otóż ceny w Polsce wahają się od 25-40 000.A w Niemczech zaczynają się od 30,a kończą na 60 000.O co tu chodzi? Szukam laleczki z przebiegiem do 140000km.Jeżdżę mało,ale kocham BMW.Może ktoś mi doradzi,gdzie szukać i jak??? Pozdrawiam wszystkich :D

Nic nie stuka nic nie puka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągany jest szrot z ponad 500 tyś przebiegu, oczywiście przy przekraczaniu granicy przebieg maleje do 198 tyś wszystko zostaje umyte wyprostowane, wyszpachlowane, ćwiartki zostają wspawane i oto mamy super auto bmw e46 igła rarytas za 18 tyś zł a potem ludzie narzekają że bmw się psuje

 

PS sorry za OT

BMW E46 320D 2000r.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No ja dalej poszukuje choć przyznam, że teraz już jestem trochę mniej napalony niż nieco wcześniej. Podchodzę ostrożnie do tematu bo nawet jak coś się pojawi interesującego to od razu koledzy weryfikują, że jednak nie wszystko jest tak jak powinno. Jak weźmie się pod uwagę, że sedanów z 3 litrowym dieslem 204PS w manualu jest kilka w skali kraju to rzeczywiście trudno znaleźć jakąś laleczke. Mówiąc szczerze zaczynam nawet myśleć o benzynie a dokładnie o Golfie V GTI (2,0 TSI). Auto raczej nie wolniejsze od 330d, wizualnie równie ładne a spalanie tych silników TSI podobno jest na bardzo zadowalającym poziomie. Tym samym omijam ryzyko związane z dieslem czyli, dwumas, skrzynia, wtryski, koło pasowe itp. bo raczej w benzynie owe usterki nie występują aż tak często.

Oczywiście dalej marzę o 330d jednakże jeśli nie będzie nic ciekawego to będę zmuszony szukać czegoś innego. Od razu napiszę że 330i z sedanie w manualu też ich jest bardzooo mało w kraju no i pali więcej niż 2,0 TSI i nie ma możliwości rozwoju jakie ma TSI.

Na szczęście na razie nie jestem zmuszony do kupna, mam czas do końca roku, więc spokojnie szukam i oglądam, rozkoszując się od czasu do czasu moją zabawką czyli Golfem II VR6  Osiągi rekompensują mi brak wygody :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba nie wiesz jakie bolączki mają silniki TFSI FSI przy przebiegu nawet 60 tys zjada je tzw. RAK czyt. nagar poszukaj sobie w necie nowe benzyny jeszcze szybciej sie psuja niz diesle :roll: czym nowsze konstrukcje tym mniej udane a wszystko ze wzgledu na normy spalin :!: biorac pod uwage VR6 duzo z nich nie trzyma seryjnej mocy tez o tym duzo w necie :wink:

bmw e46 330d automat 204 ps

bmw e46 320d manual 150 ps

a3 110 ps ahf

suzuki gsxr 1000 k3 175 ps 0-200 7sek :P

bylo a6 c5 2.5 tdi quattro ake -mile wspomnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście nie czytałem zbyt wiele o silnikach TFSI, ale też nie spotkałem się z negatywną opinią czego nie mogę powiedzieć o 2,0 TDI. TDI z rocznika 2004-2005 ma podobno wadę związaną z głowicą, która lubi pękać a naprawa to koszt rzędu ok. 8-9 tyś zł w serwisie. Jeśli chodzi o mojego VRa to nawet jakby nie trzymał serii (z pewnością tak jest bo ma nalatane ponad 220k km) i miał 150KM to uwierz, że 330i i 330CD bez chipu chyba by zrobił. Auto na razie z wszystkim waży tonę (będzie mniej na wiosne jak powyrzucam zbędne kanapy i fotele). Moment nie jest mały więc autko naprawdę daję dużo frajdy z jazdy  Mam go trochę ponad miesiąc ale już niektóre auta 'zkillowałem' np. Alfe Brera 3,2 benzyna czy a5 3,0 TDI. Powyżej 200km/h może by mnie delikatnie przeszedł bo opory powietrza golfa są dość spore. W każdym bądź razie stosunek masy do mocy sprawia że mk2 z VR6 jeżdzi bardzo ciekawie :D i daje sporo frajdy z jazdy. Sorry za OT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto!!!

 

Kupiłem jakieś dwa tygodnie temu 330 cd i jestem absolutnie zachwycony. Przesiadłem się z 320 td 150 KM i pomiędzy tymi autami jest przepaść. W ogóle nie powinno się porównywać.

 

Zaczne od rzeczy najważniejszej czyli silnika... nie chodzi o jego moc bo to nie jest niewiadomo co, ale powalająca jest jego kultura pracy. Jeżeli nie jest pod góre to śmiało można trzymac obroty na poziomie 1200 i wtedy wewnątrz silnika prawie w ogóle nie słychać, kiedy jest jakiś podjazd to przy 1500 nie ma żadnych problemów i silnik słychać minimalnie. Ogólnie zbiór do przodu zaczyna się właśnie od 1500 obrotów a od 2000 włącza się rakieta. Ogólnie powyżej 2500 i do samego końca silnik chodzi absolutnie jak duża basowa benzyna, w ogóle nie słychać diesla!! Silnik 2.0 przy 1500 już się zawieszał i strasznie buczał, przy wysokich prędkościach obrotowych chodził jak zażynany. Ten silnik zachęca do jazdy i zapominasz że masz diesla. A 204 KM ciągną całkiem przyzwoicie.To auto jest na pewno dużo lepiej wyciszone niż np Compact.

 

Polecam, bo jest to baaardzo ładny samochód, bardzo dobry i daje jeszcze więcej przyjemności z jazdy i prowadzenia. A silnik tak jak napisałem wymiata... mam nadzieje, że nie będzie sytuacji, że będe musiał zmieniać na 2.0 po poprostu nie będe szczęśliwy :)

 

Jeżeli chodzi o cene i wydatki to ja kupiłem go w Niemczech ale tanio, był najtańszy z dostępnych, za 12500 euro. Oczywiście nie bez powodu. Auto było uderzone w lewy przód, dostało tylko nadkole, żadna część konstrukcyjna nie była ruszona i nie działa nawigacja, coś z pamięcia flash w module jest nie tak, naprawa 600 zł.

 

Za przegląd po przyprowadzeniu zapłaciłem 3400 zł, wymienione były wszystkie filtry, olej, sprzęgło gumowe na wale i lewarek. Elektryk doliczył 500 zł za sprawdzenie dlaczego navi nie działa...co było przeze mnie nie przemyślane.

 

Ogólnie normalny przegląd z wymianami filtrów i oleju kosztuje ok. 1800 zł i jest co 30 tysięcy km. W poprzednim aucie kosztował 1200 zł i był co 15tkm więc powiedzmy że wychodzi taniej.

 

Auto kupiłem w Niemczech ale pochodzi z Włoch, książka serwisowa jest wątpliwa, jednak sprzedawca zaproponował mi nową za 50 euro i będzie Niemiecka z wpisami jakie zechce. Dlatego po tym nie wierze już w żadne książki. Auto zostało sprawdzone pod względem technicznym juz w Polsce dokładnie i wszystko okazało się ok, powiedzieli mi w serwisie że przebieg jaki jest na liczniku 124 tkm jest jak najbardziej możliwy, a jeżeli był przekręcony to symbolicznie. Acha, auto dostało TUV niemiecki na 2 lata i certyfikat z Dekry że jest OK.

 

Przegląd wykazał że była wymieniana albo regenerowana maglownica zdaje się, ale to prawdopodobnie po uderzeniu.

 

Przypuszczam, że te co są w Polsce po 50 000 już po opłatach są albo solidnie przekręcone albo solidnie bite. Mnie opłaty omineły bo tam zarejestrowałem auto i podkresłam że cena za jaką kupiłem była najniższa na całym mobile.

 

A koledze polecam się nie zastanawiać i kupić to auto bo wiem że będzie zachwycony i spełni marzenie, tylko trzeba wybrednie wybierać. I nie polecam porównywać do Golfa GTI bo to w ogóle inna liga. Dla upartych ten silnik można podkrecić jeszcze solidnie... Własnie, co mi jeszcze powiedzieli w ASO w Polsce, że jeżeli nie będzie kręcony wysoko na zimnym i będzie regilarnie wymieniany olej to że ten silnik jest prawie wieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co wy wszyscy z tym osprzetem u mnie w rodzine (najblizszej) mielismy juz 6 nowoczesnych turbodiesli nigdy nie popsula sie turbina ani wtryski :!: jak kupujecie zlomy z przebiegami ponad 500 tys cofnietymi na 180 tys i ksiazka " printed in china " za okazyjna cene (bo taka jest mentalnosc Polakow jak najtaniej) to nic dziwnego ze sie pozniej czyta ze turbina siadla ze wtryski leja itd. itp. nowoczesne benzyny tez sie sypia :!: epoka samochodow niepsujacych sie skonczyla sie pod koniec lat 90-tych teraz za duzo tego wszystkiego i ma co sie psuc

bmw e46 330d automat 204 ps

bmw e46 320d manual 150 ps

a3 110 ps ahf

suzuki gsxr 1000 k3 175 ps 0-200 7sek :P

bylo a6 c5 2.5 tdi quattro ake -mile wspomnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ‘michal3miasto’ wyjaśnij mi jeszcze co miałeś na myśli pisząc, że tam zarejestrowałeś auto ? Znaczy się w Niemczech ? Pytam bo też raczej wolałbym zapłacić trochę grosza więcej niż Polsce i mieć trochę większą pewność, że auto nie będzie trefne ale akcyza w wysokości 18,9% mnie po prosu dobija !! Nawet jakbym dał za sedana tyle co Ty czyli ok. 50k zł, sedany są tańsze więc myślę, że powinien być w dobrym stanie to ta złodziejska akcyza sprawia, że cena auta wzrasta o 10k zł. Ja raczej chciałbym kupić auto do 50k zł i taka kwota w Polsce powinna spokojnie wystarczyć tylko tu znów dylemat związany co kupujesz w Polsce za dziada.

Ja mam jeszcze jedno wyjście, które chodzi mi po głowie to znaczy auto mojej siostry. Ma e46 330d ale z roku 2001 więc wersje 184PS tylko, że jej stan jest idealny. Auto kupiła z salonu BMW z przebiegiem 70k km w roku 2007 a teraz auto ma przejechane 120k km. Tylko, że nie ma m-pakietu, słabsza wersja silnika, której nie można tak podkręcić na programie no i jest przed liftem czyli przednie lampy skierowane w dół itp. Sami wiecie jakie są różnice wizualne. Fakt jest taki, że za te auto jestem pewny w 200%. Pewny przebieg, stan, bezwypadkowość, no ale nie to co mi się marzy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego michal3miasto zgadzam się w pełni z Twoją opinią. Moje 330xD spędziło trochę czasu w ASO i pod koniec naprawy raczyli mi dać auto zastępcze 320ds 09r. Przez jakiś czas nie jezdziłem wogule i 170PS z 2litrowego diesla pomykało całkiem galancie (wtedy tak mi się wydawało).

Wszystko się zmieniło jak wsiadłem w swoją bunie. Szczerze mówiąc pełen szacun dla 2litrowego diesla, ale porównywać nie ma sensu. W 320 bardzo czuje się że jest wyżyłowany. Tam silnik sprawia wrażenie jak by krzyczał "odpierd... się [<- ostrzeżenie- Moderator] , czego depczesz" a tu prawie go nie słychać. 330d pracuje "miękko", nie "kuje" w uszy jak mniejszy brat. Powyżej 150/160 2litry słabo reaguje a 3 wymiata dalej bez większego wysiłku. Myślę że jak ktoś miałby zacząć od 2litrów, to pewnie byłby zadowolony ale 330 nie sposób przecenić. Moje mondeo 2,5v6 było głośniejsze podczas jazdy niż 330d. Ten silnik powinien przekonać każdego zagorzałego przeciwnika diesla (klekota).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego michal3miasto zgadzam się w pełni z Twoją opinią. Moje 330xD spędziło trochę czasu w ASO i pod koniec naprawy raczyli mi dać auto zastępcze 320ds 09r. Przez jakiś czas nie jezdziłem wogule i 170PS z 2litrowego diesla pomykało całkiem galancie (wtedy tak mi się wydawało).

Wszystko się zmieniło jak wsiadłem w swoją bunie. Szczerze mówiąc pełen szacun dla 2litrowego diesla, ale porównywać nie ma sensu. W 320 bardzo czuje się że jest wyżyłowany. Tam silnik sprawia wrażenie jak by krzyczał "odpierd... się, czego depczesz" a tu prawie go nie słychać. 330d pracuje "miękko", nie "kuje" w uszy jak mniejszy brat. Powyżej 150/160 2litry słabo reaguje a 3 wymiata dalej bez większego wysiłku. Myślę że jak ktoś miałby zacząć od 2litrów, to pewnie byłby zadowolony ale 330 nie sposób przecenić. Moje mondeo 2,5v6 było głośniejsze podczas jazdy niż 330d. Ten silnik powinien przekonać każdego zagorzałego przeciwnika diesla (klekota).

 

Kolego ‘Demonik’ pochwalisz się dlaczego Twoje 330xd spędziło trochę czasu w ASO ?

Posiadasz silnik 204KM czy też jego poprzednią 184 konną wersję ? Ze względu na moje zainteresowanie tym modelem napisz jak wyglądało w Twoim przypadku jeśli chodzi o awaryjność Twojego auta. Co, kiedy wymieniałeś, przy jakim przebiegu i ile poszczególne naprawy kosztowały ? Z góry dzięki za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje 330xD ma 204ps. Spędziło "trochę" czasu w ASO, bo kierowca lawety nie rozejrzał się na parkingu i lekko mi bunie zmasakrował. Naprawa z ubezpieczenia sprawcy więc się nie zastanawiałem, tylko prosto do ASO. Mam ją od niedawna, więc nie wiele mogę powiedzieć (jeszcze połowę z tego auto spędziło w serwisie). Jak spora część, mam to podłe bujnięcie przy gaszeniu. Według ASO to poduszki pod silnikiem :lol: . Mam 170k przeleciane i niby serwis potwierdzł. Mam jeden problem: pierwsze próby przyspieszania po ruszeniu (pierwsze kilkaset metrów), kończą się chmurą siwego dymu i definitywnym brakiem mocy. Dodam że zawsze czekam aż silnik się rozgrzeje. Jak jadę, to pierwsze trzy, cztery wciśnięcia gazu kończą się jak opisałem a dopiero potem pełne kopyto (jakby ktoś w plecy łopatą zaje...) i zero dymu. Gość z Vtecha powiedział (przez tel.) że możliwe że to turbina się wiesza. Kolesie w ASO powiedzieli że mam zapchaną odmę pary olejowej i dalej oni by wymienili przepływke a jak nie pomoże to turbo. Jak podali mi ceny, to stwierdzam że do puki wszystko wraca do normy po chwili, nic nie robię (oczywiście prócz tej odmy, bo podobno zwiększa to "branie" oleju). Szukałem swojej 330xD ponad trzy miesiące. Chciałem koniecznie: xD(4x4), jasne skóry, manual i navi. Chciałem jeszcze: głębokie fotele, ksenony, nagłośnienie harman/kardon. Pod koniec poszukiwań byłem tak zdesperowany, że już chciałem odpuścić nawet 4x4 ale na szczęście się udało. Odpuściłem nawi, głębokie fotele i nagłośnienie bo stwierdziłem że jak auto w dobrym stanie, to trzeba iść na kompromis. Ogólnie jestem MEGA ZADOWOLONY i nawet na nową 320ds bym się nie zamienił. Wiem że milion ludzi mnie wyśmieje, ale to moje zdanie. Nowe auta są jakieś plastikowe, na zewnątrz często przesadzone a w środku jakby bez duszy. Wracając do tematu, jak masz na oku 330 184ps w dobrym stanie (pewniak) to się nie zastanawiaj. Za ok 1,5k zł zrobisz chipa i będziesz się cieszył niezawodnym autem z pewną przeszłością. W sumie różnice wizualne są nie duże. Powinieneś jakoś to przeżyć. Ja za swoją 330xD po lifcie zapłaciłem 35k zł + akcyza(4,7k zł po drobnej kombinacji) + szybka czołowa (pęknięta od kamienia/ 680zł) + recykling, vat, tłumaczenia itd. Kupiłem ją u nas (na imitacji niemieckich blach). Cena w porównaniu do innych marek jest dość wysoka, ale jakość i satysfakcja bez porównania. :mrgreen: :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zaufanego znajomego w Niemczech i auto należy do niego, pożyczył mi... jeżdzę na niemieckiej rejestracji. Dodatkowe opłaty miałem takie: 80 euro rejestracja z tablicami i zieloną plakietką no i niestety podatek drogowy 500E płatny co roku...

 

Ogólnie warto kupować z Niemiec ponieważ tam pod tym względem jest naprawdę surowe prawo. I jeżeli kupisz auto niebite a okaże się bite to ten kto sprzedał ma naprawdę przesrane, a Ty jeżeli masz dobrego prawnika to dostaniesz 100% zwrotu kasy którą zapłaciłeś plus wszystkie koszta jakie poniosłeś w związku z eksploatacją poza paliwem. Dlatego baaardzo ważne jest, aby w umowie było napisane unfallfrei.

 

Ogólnie za cenę którą dałem w wyposażeniu mam navi mk4, telefon bluetooth, sportowe fotele, radio prof, czujnik świateł i deszczu, M kierownicę z tempomatem, pół skórę, przyciemniane aut lusterko, zmieniarke, elektryczne fotele i drewno. Uważam, że jeżeli kupisz po liftingu to nie trzeba M pakietu bo auto wygląda... zajebiście, szczególnie jak zrobisz profesjonalną polerkę.

 

Aczkolwiek, te auta w Niemczech naprawdę trzymają cenę i po prostu nie chce i sie wierzyć, żeby te z Polski nie miały jakiejś ściemy bo nikt nie odda za darmo dobrego towaru. Mój też nieprzypadkowo był tani w porównaniu do innych.

 

Zgadzam się też w pełni z kolegą Demonik co do materiałów wykończeniowych. W e46 te plastiki są miękke, to wszystko sprawia wrażenie droższego... tzn. wolałbym e92 330cd no ale nie e92 320.

 

Wracając do tematu silnika... nie bez powodu to był silnik roku chyba 2 albo trzy razy. Jak napisałem wcześniej, w porównaniu do niego 2.0 jest śmieszne. ( nie obrażając tych co mają 2.0 ale trzeba mówić jak jest). Nie mam na myśli tylko mocy, ale w dużej mierze jego kulturę pracy.

 

Nie dało się tego lepiej określić..."pełne kopyto (jakby ktoś w plecy łopatą zaje...)" :)

 

PS. ten silnik 184 PS to jest ogólnie chyba starsza konstrukcja więc nie polecałbym. Ale jeżeli się mylę i to jest ta sama konstrukcja co 204 PS i różni się programem i drobnym osprzętem to bym chyba brał od siostry, bo masz pewne i juz opłacone złodziejskie akcyzy (mam nadzieje że Unia im dosra taką karę że szok za to) i podatki. Aczkolwiek coupe po liftingu jest zabójcze, jeszcze w kilku kolorach już w ogóle. A jak masz wyłożyć 50k i slinić się dalej na coś innego o podobnej wartości to bym przemyślał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ‘Demonik’ ja niestety mam bardzo podobne upodobania co do wyposażenia tylko ja nie chce 4x4. Dla mnie to strata mocy i więcej rzeczy do psucia ale tu nie dyskutuje, bo to po prostu moje upodobanie. Jeździłem najnowszym Subarakiem WRX i napęd naprawdę robi wrażenie bo auta ‘nie idzie’ wprowadzić w poślizg ale mimo wszystko ja wole jak auto czasem pójdzie bokiem i jak czasem to kierowca musi pomyśleć a nie napęd za niego. Dobra wracam do tematu. :lol:

Jedno z najważniejszych pytań do Was to proszę dajcie mi wskazówkę jak można w miarę skutecznie i prosto obniżyć opłaty tej wysokiej akcyzy. Jestem w stanie zapłacić ok. 5k podobnie jak Demonik ale ~10k to już znacznie za dużo :evil: , co sprawia, że cena znacznie przewyższy tę z Polski. Wiem, że można kombinować niby z przerobieniem auta na ciężarowe bądź sprowadzić z adnotacją, że po kradzieżowe ale wtedy trzeba strasznie kombinować, demontować części by potem udowodnić taki stan. Jest to jakiś pomysł ale dla mnie trochę to przesada by rozkręcać auto by oszukać naszych złodziei na 2-3k zł. Zastanawia mnie fakt czy kupując auto od siostry (najbliższa rodzina) mogą podważyć cenę tego auta wyceniając go wg ceny rynkowej ? Jak to jest ? przecież siostra może mi po rodzinnemu sprzedać auto za bezcen.

Jeśli chodzi o wersje nadwoziowe przed i po lifcie to mimo wszystko dla mnie to trochę dwa różne auta. Po lifcie są one piękne tym bardzie coupe jak napisałeś więc myśląc o 330d od siostry czyli przed liftem trochę mnie to boli. Dla mnie to tak jakbym zamiast Golfa 5 GTI kupił Golfa 4 GTI. Oba są ‘ładne’ ale mk5 jest wg mnie znacznie ładniejsze. Bunia mojej siory ma jeszcze pomarańczowe migacze więc tez mi to trochę nie pasi. Nie pasi mi również to, że ma 184KM a nie 204KM. Oczywiście będę robił chipa ale nawet jak porównam ok. 210-220KM i ok. 500Nm z wersji 184ps z danymi ok. 260-270KM i ok. 570Nm z wersji 204ps to różnica jest spora. Mi apetyt rośnie w miarę jedzenia więc prędzej czy później boje się, że plułbym sobie w twarz, że nie kupiłem tej mocniejszej wersji. Miałem wcześniej diesla jak pisałem 1,9 JTD 180KM i siostra mówiła, że jest szybszy niż jej bunia. Oczywiście jak wirusa bym wgrał to 330d jeździło by szybciej ale chciałbym mieć odczuwalną różnicę w porównaniu do poprzedniego auta :8)

 

Tak więc dylemat jest ale na razie tak bardzo mnie nie dotyka bo siora nie chce jak na razie usilnie sprzedać autka. Dodam, że nic się jej w tym aucie nie psuje, tylko paliwo, paliwo, paliwo, opony, paliwo itd.

Ja swojej buni szukam już od października 2009 czyli niespełna pół roku. Nie śpieszy mi się więc podchodzę spokojnie do tematu. Mówiąc szczerze gdyby nie ta akcyza to już bym coś wybrał z Niemiec, bo kupić w Polsce po prostu się boję. Owszem widziałem w Polsce takie, które spełniają moje oczekiwania jeśli chodzi o wyposażenie ale jak podam na forum link to od razu ujawniają się zastanawiające rzeczy i komentarze ludzi, którzy ją oglądali i coś wykryli.

Ubolewam więc nam tym, że Polsce jest ich mało więc nie ma w czym wybrzydzać oraz nad tą zasraną akcyzą, która w przypadku 330d wyniesie bardzo dużo przynajmniej dla mnie.

Powiedzcie mi też jeszcze jedną rzecz, czy 330d trzeba serwisować w ASO czy jeśli się ma jakiegoś zaufanego mechanika to można mu powierzyć to autko? Pytam ponieważ na naprawy ASO nie wiem czy będzie mnie stać … o tyle ile w swoją ALFE serwisowałem w ASO bo jest ich sporo i idzie negocjować ceny napraw o tyle ASO BMW nie ma zbyt wiele więc nie wiem czy jeśli coś wypadnie nie będę skazany na wyrok. Zdaje sobie sprawę, że kupując auto za 50k, które wyjeżdżając z salonu warte było 200k, muszę liczyć się z drogimi naprawami no ale wszystko w ramach zdrowego rozsądku. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak szczerze czytając Twoją wypowiedz zacząłem się zastanawiać , na temat tego że nic się nie psuję tylko lać paliwo i zmieniać opony....

i tu zacząłbym się zastanawiać czy te ewentualne naprawy nie przypadną na Ciebie .... nieraz lepiej się wychodzi kupując autko od kogoś kto wymienił dużo rzeczy i będziesz miał pewność że te wymienione akurat już Ciebie nie dopadną ..... a zawsze na kogoś przypadnie wymiana jakiejś części .... zobacz ile masz wtrysków , świec żarowych , termostaty , pompa wody .... to nie jest wieczne niby to nic poważnego a jednak .... jak ja swoją kupowałem nic poważnego nie było oprócz tego że gość ją sprzedał bo jechała tylko do 130 km/h , wymieniłem zaworek i jeździ jak nowa , ale.... na same pierdoły typu termostaty , wiatrak klimy , nabicie ze sprawdzeniem i wymiana uszczelniaczy kompresora i parę innych pierdół wyniosła mnie ok. 3 tyś..... sama kosmetyka

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.