Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
No jak ktoś myśli że te linkow przyjechały na kołach to powodzenia. Żadne auto handlarza nie przyjeżdża samo bo tam auta sprawne sa drozsze niz u nas. Tylko rozbitki sa kupowane.
szukam
  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Tutaj koledzy Joseph666 i Palec11 macie przykład przyzwoitego przedlifta, w dodatku dobrze wyposazony. Nie mam nic wspolnego ze sprzedającym, ale jakbym szukał zdrowego e46 w tym budzecie to na pewno bym nad nim pomyslał:

 

http://allegro.pl/pieknie-utrzymane-bmw-318i-e46-m-pakiet-orginal-i5894942281.html

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano
No jak ktoś myśli że te linkow przyjechały na kołach to powodzenia. Żadne auto handlarza nie przyjeżdża samo bo tam auta sprawne sa drozsze niz u nas. Tylko rozbitki sa kupowane.

 

Przesadzasz kolego, przesadzasz. Nie tylko rozbitki. Dzisiaj juz takiego auta jak przedliftowe e46 jak jest mocno uderzone to nie oplaca sie klepac.

Uwazam (oczywiscie jak chodzi o e46) ze czesciej z Niemiec przyjezdzaja auta z olbrzymimi przebiegami, wadami mechanicznymi, zatartami silnikami itp... Takie na których w Niemczech klientów nie ma, bo by nie przeszły TUV.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano

Przesadzasz kolego, przesadzasz. Nie tylko rozbitki. Dzisiaj juz takiego auta jak przedliftowe e46 jak jest mocno uderzone to nie oplaca sie klepac.

Uwazam (oczywiscie jak chodzi o e46) ze czesciej z Niemiec przyjezdzaja auta z olbrzymimi przebiegami, wadami mechanicznymi, zatartami silnikami itp... Takie na których w Niemczech klientów nie ma, bo by nie przeszły TUV.

 

Z tego co zauważyłem jeżdżąc (jako pasażer) między Niemcami a Polską, to porozbijane e46 tez się widuje na lawetach. Oczywiście to nie są wozy tak zmasakrowane żeby trzeba było składać jeden egzemplarz z dwu różnych, ale całkiem sporo jest przynajmniej blacharsko uszkodzonych np. pogniecione i przyrdzewiałe błotniki czy drzwi.

naturalnie co do stanu silników wypowiedzieć się nie mogę.

Opublikowano
A jak to jest z tylnym wózkiem? Często można spotkać wyrwane mocowania. Wyrywa go podczas normalnej eksploatacji czy raczej tylko egzemplarze upalane?
Opublikowano
im mocniejszy silnik tym wieksza szansa. Wada fabryczna, była na to akcja serwisowa, jak wiadomo nie zawsze wszyscy sie na taką akcje zgłosza czy zostaną powiadomieni i sporo aut jest nie naprawionych. Pare stówek dla blacharza jeśli jest problem.
szukam
Opublikowano
A jak to jest z tylnym wózkiem? Często można spotkać wyrwane mocowania. Wyrywa go podczas normalnej eksploatacji czy raczej tylko egzemplarze upalane?

 

W nieupalanych też się wyrywa niestety. Szczególnie w 330i, 328i, 325i, 323i.

 

Jak w 316i jest wyrwany, to jednak musial go ktoś katować ostro pod remizą :)

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano

Numer VIN masz nawet na wydruku z Dekry, wrzuc ten link z vinem do działu oceny konkretnych samochodów.

 

Lampy tyl albo przód na pewno zmieniane. Golas straszny ale nie wygląda zle.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano
No jak ktoś myśli że te linkow przyjechały na kołach to powodzenia. Żadne auto handlarza nie przyjeżdża samo bo tam auta sprawne sa drozsze niz u nas. Tylko rozbitki sa kupowane.

 

Wczoraj oglądałem bardzo ładne e39, 2.5l przywiezione na lawecie z rozwalonym sprzęgłem. Handlarz nie chciał podać ceny. Ale wiem ,że ten komis specjalizuje się w sprowadzaniu aut uszkodzonych właśnie mechanicznie.Mają swój warsztat i naprawiają auta najtańszym możliwym kosztem. Jak wracają z szwabi to min 4-5 aut wiozą na ciężarówce. Bardzo różne po zalaniu ,albo np. z nadpaloną maską. To jest wręcz przemysłowy handel większym lub mniejszym złomem. Taka jest niestety prawda.

Opublikowano

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Opublikowano

**UWAGA!**

 

Witam,

 

dzisiaj bylem sprawdzić ofertę ładnej E46 330d, 2002 r. za 21 000 zl.

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=5919618840#dd21c5937a

 

VIN: WBAER91010KG81756

 

Furka w środku na prawdę zadbana - wszystko działa elegancko - skora nie przetarta..

 

Tylko po wizycie w BMW ASO okazało się ze ostatni zarejestrowany oryginalny przebieg to 2013 r. - 357 000 km

Teraz na komputerze świeci się 170 000.

 

A więc darujcie sobie wyjazd do Wołomina :)

Opublikowano
A co myślałeś? Zdziwiony? To norma , gdzie byś nie pojechał będzie wał. Ja mam na oku benzynkę z książka serwisową na 177 tyś/km a rzeczywisty przebieg dwa lata temu był 270 tyś. Taka jest prawda o autach. Szwaby kochają swoje marki te na których można zarobić mają bardzo duże przebiegi lub są po uszkodzeniach blacharsko - lakierniczych czy też mechanicznych. Za ładne BMW w Niemczech z małym przebiegiem i oryginalnym lakierem w bdb stanie kupisz w Polsce dwie takie same idealne- oczywiście w przenośni. I jeszcze handlarz na tym zarobi. Każdy handlarz ma książki i kilka pieczątek serwisowych.
Opublikowano
Co do tego 330d to jeśli auto zadbane i doinwestowane, to chyba warte tych pieniędzy. Przebieg rozsądny jak na tak starego diesla, wcale nie wysoki. Diesel 330d z org przebiegiem te 170 tys km, to kosztuje 30 tys zł i więcej...
spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano
To jak wszystko było ok to czemu nie brałeś? Przecież 80% aut z 3.0d ma taki przebieg a dla tej jednostki to i tak chyba nie jest koniec świata.
Opublikowano
Na pewno kontrowersyjne jest popieranie oszustwa w sumie jakim jest kupowanie auta przekręconego, ale niestety jak się kupuje e46 za 20 tys zł z topowym dieslem, to niestety nie powinno się wybrzydzać. Trzeba isc na kompromisy. Albo kupuje za tyle 318i lub 320d i wtedy wymagam mega stanu i org przebiegu, albo jak chce koniecznie 330d - to nie ma co wogole patrzeć na przebieg tylko sprawdzać konkretne auto i wybrać jak najlepsze, nie patrzac na cyferki na liczniku. Tak uważam.
spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano

dzień dobry Państwu,

 

przeglądam sobie ostatnio ogłoszenia o sprzedaży e46 320 i zauważyłem, że sporo ma przód jak ten http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=212690909&isSearchRequest=true&scopeId=C&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&zipcodeRadius=200&zipcode=80797&ambitCountry=DE&minFirstRegistrationDate=2000-01-01&maxMileage=200000&maxPrice=4000&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=10&pageNumber=1#, tzn inny kształt świateł i dziwny zderzak jakby wychodzący do góry. To jest jeden z wariantów przodu montowany seryjnie, czy jakiś dziwny rodzaj tuningu popularnego u naszych zachodnich sąsiadów?

(od razu dodam że nie jestem zainteresowany autem z ogłoszenia, dałem jako przykład)

Pozdrawiam!

Opublikowano
**UWAGA!**

 

Witam,

 

dzisiaj bylem sprawdzić ofertę ładnej E46 330d, 2002 r. za 21 000 zl.

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=5919618840#dd21c5937a

 

VIN: WBAER91010KG81756

 

Furka w środku na prawdę zadbana - wszystko działa elegancko - skora nie przetarta..

 

Tylko po wizycie w BMW ASO okazało się ze ostatni zarejestrowany oryginalny przebieg to 2013 r. - 357 000 km

Teraz na komputerze świeci się 170 000.

 

A więc darujcie sobie wyjazd do Wołomina :)

 

Ja bym sie targowal i bral skoro tylko przebieg skrecony ;) nie wiem co sie spodziewac jadac po diesla w tym roku z przebiegiem 170tys ;)

Opublikowano

Tori_CZ ogarnij się i ciesz że ma mało nakręcone jak na 14 lat... Wychodzi po 32 tyś km rocznie czyli teraz ma około 450 tyś. Zapewniam Cię że nikt nie kupuje takiego auta (3,0d w automacie) żeby jeździć tylko w sobotę po bułki... Ja bym się nie zastanawiał jak całe tylko targował i kupował... A jak chcesz z takim realnym przebiegiem to jedź do Niemiec i szykuj 30 tyś + o ile takie w ogóle znajdziesz :duh: .

Za granicą przebiegi rzędu 30-50 tyś km rocznie w mocnych dieslach w automacie to norma...

Szukaj dalej a na pewno nie jedno e46 3,0d znajdziesz z przebiegami 600 tyś km + :mrgreen:

 

Swoją drogą typowy łowca okazji. Chciałby idealne auto z małym przebiegiem w cenie normalnie eksploatowanego auta.

 

Takich aut nie kupuje się dla małych przebiegów... Swoją drogą jak auto z dieslem zadbane, będzie ktoś dalej o nie dbał i nie ma błędów konstrukcyjnych silnika to pojeździ bez problemu następne 300 tyś km.

Ostatnio widziałem Volvo v70 D5 2002 rok, przebieg 580 tyś na blacie i silnik śmiga bez problemu.

Opublikowano
Tak była bita. Zresztą widać jak się ładnie lewy przedni błotniczek świeci nowym lakierem. Wystrzelona kurtyna po stronie kierowcy coś tam grzebali, kleili, poodciskali poaluchy i podarli tapicerkę. Ustawiali geometrię i ponoć jest idealna. Ostatni wpis z książki z 2013r coś tam około 155 tyś a fotel kierowcy ma przetarcie od strony pasa aż do gąbki. Silnik, no fajne m52TU, tylko coś chrobocze na wolnych obrotach - sprzedawca twierdzi ,że rolka ja? vanos? Reszta blacharki bardzo ładna ,żadnych rys czy wgniotek bądź rdzy. Warto dać 12 koła?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.