Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Panowie ja też się z nikim nie chce kłócić, nie neguje tego, że moje auto nie było polerowane ( bo może i tak było ), ale jak czytam, że do 300um JEST OK to mnie krew zalewa.

 

Pzdr

 

A kto napisał, że jest ok? 300μm nie oznacza, że auto jest złożone z dwóch. Tak jak ktoś mądrze napisał już wcześniej mało jest starszych aut z fabrycznym lakierem, a używany element malowany ponownie musi mieć 300μm jeżeli ktoś go porządnie przygotował do lakieru stosując dobre materiały. Na nowym elemencie można sobie zrobić "fabrykę" ale na starym, malowanym ponownie już nie, jak ma to być zrobione porządnie i ten lakier ma 10 lat wyglądać ok, a nie po roku nadawać się do ponownego lakierowania.

 

No ale polska rzeczywistość niestety jest taka, że każdy patrzy na lakierek a nie na to, że ma cofnięte 300 tys z licznika. :)

 

Pisałem już kilka razy do allegro i otomoto w sprawie zlikwidowania bezsensownej opcji "bezwypadkowy", używałem wielu argumentów, ale nikt mi nawet nie raczył odpisać. Jak widać w polskim bagnie wszystkim się dobrze grzebie. :)

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

W przypadku serii e90 lakier oryginalny powinien zawierać się pomiędzy 90-130 um. Niejedno auto już mierzyłem (zajmuję się tym między innymi zawodowo) i śmiało mogę powiedzieć że posiadam miernik profesjonalny, za grubo ponad 5 tys zł :)

Co do polerowania - jak ktoś robi to z głową to "zje" maksymalnie 5-8 um :D

Opublikowano

tak więc jesteśmy w punkcie wyjścia... różne opinie, wręcz skrajne :shock:

 

cóż więc ma zrobić ("biedny") użytkownik, który informowany jest przez ASO, że według serwisu wszystko jest ok z grubością lakieru?

może próbować powołać biegłych i pozwać serwis o błąd w sztuce? :roll: hehe, takie rzeczy to raczej tylko w Erze lub USA ;)

 

tak czy inaczej (z mojej oceny) rzeczywiście warto patrzeć na to, czy auto dobrze jeździ (/się prowadzi) i czy przebieg nie był (za bardzo) przekręcony, nie na grubość warstwy lakieru :?

Opublikowano

Zgadzam się z przedmówcą, ale nie lakierowane E90 a także inne auta powinno mieć grubość lakieru w zakresie 90 - 120 um. I niech ktos nie pisze, że nowe w salonie mają ponad 200um, chyba, że 1 na 50 która mogła być przetarta / zarysowana.

 

Pzdr

Sprzedam Graty po Aucie :


- Wybierak ( Joystik ) Zmiany biegów zwykły do F10-tki - cena 200zł ! ( stan idealny )

- Licznik Europejski F10 ( stan BDB ) - cena 200zł

Opublikowano

No cóż - po pierwsze to popatrz jeszcze raz na całe auto. Popatrz na śruby błotników, maski, na śruby w drzwiach, łapy mocowania maski i drzwi.

Jeśli widzisz cokolwiek innego niż fabryczne zalanie lakierem - element był na pewno odkręcany i/lub sciągany. Jeśli był ściągany - to pewnie można było załozyć inną maskę, drzwi czy błotnik przedni.

Co do możliwości WSPAWANIA dachu bez szpachli - ja osobiscie NIE ZNAM ani jednego takiego przypadku, wręcz śmiem twierdzić, że nie da się wstawić dachu bez wyrównania połączeń szpachlą.

Pomiary które pokazałeś mogą świadczyć/świadczą o kilku rzeczach:

1. auto było przelakierowane CAŁE

2. auto fabrycznie wyszło z fabryki z grubością lakieru ok 160 um - w co raczej średnio wierzę (ale to nie jest niemożliwe).

 

Co do drzwi - nie patrz w zasadzie na drzwi - bo to mogło być wgięcie, otarcie czy cokolwiek innego.

Popatrz uważnie na próg, słupek przedni i środkowy - pomierz je.

Jesli śruby nie noszą śladów ingerencji a słupki mają wartości w ok. 60-80 um (więcej raczej nie powinny mieć) to nie masz się czym martwić - uderzenie/uszkodzenie było raczej z kategorii powierzchownych.

Jesli okaże się, że na progu, na słupku jest lakier grubszy niż 150 um - bardzo dokładnie ZBADAJ CAŁY ELEMENT, centymetr po centymetrze. Dla porównania pomierz te same elementy z drugiej strony. Jeśli będą podobne wskazania - być może nie masz się czym martwić - ale to być może - bo tu znów wracamy do punktu pierwszego - auto mogło być lakierowane całe.

Może być również sytuacja, że nie było lakierowane i z taką grubością lakieru wyszło fabrycznie. Ale to naprawdę jest niewielki procent - może 10-15 % aut.

Wjedź autem na kanał - bardzo uważnie popatrz na całą podłogę. Wszelkie nowe rzeczy, nienaturalne, inne niż po drugiej stronie (ew. możesz porównać z inną bawarką) znamionują niestety uszkodzenie podłogi. Co w połączeniu z dospawanym dachem i szpachlą na słupkach i progu daje obraz koszmarnego ulepa.

 

Ale jeśli okaże się, że na podłodze nie ma śladów ingerencji, słupki i próg mają po 60-80 um, nie znajdziesz śladów szpachli na słupkach dachu, maska nie była odkręcana (podobnie jak błotniki czy drzwi) to być może właśnie kupiłeś całkiem niezłe auto :)

Czego Ci życzę z całego serca :)

Opublikowano
Zgadzam się z przedmówcą, ale nie lakierowane E90 a także inne auta powinno mieć grubość lakieru w zakresie 90 - 120 um. I niech ktos nie pisze, że nowe w salonie mają ponad 200um, chyba, że 1 na 50 która mogła być przetarta / zarysowana.

 

Pzdr

 

Widzisz kolego, musisz czytać ze zrozumieniem to, co ktoś napisze. Dlaczego mam nie pisać, że BMW 5, które stało w salonie w Poznaniu miało w kilku miejscach 180-200um, skoro miernik chłopaków z ASO takie wartości wskazywał? Nie wiem, czy to było autko 1 na 50 czy 1 na 100, a może 1 na 2, bo nie prowadziłem takiej statystyki i Ty pewnie też. Wiem natomiast, że miernik wskazywał taką wartość, a czy dlatego, że taka była w rzeczywistości, czy dlatego, że miernik przekłamywał/był niedokładny/ były takie warunki a nie inne/chłopaki z ASO nie umieli się nim posługiwać (dużo by jeszcze można wymieniać), tego nie wiem.

  • 5 tygodni później...
  • Moderatorzy
Opublikowano
O ile pamiętam dobrze to w fabryce BMW mówili o 180-200um. Zwiedzałem w trakcie produkcji e90.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Źle pamiętasz. Powinno być na zewnętrznych elementach 120-130 mikronów. Wewnętrzne około 90. Jeżeli jest więcej to było malowane. Nie ma w tym nic złego, bo mało jest aut, które nic nie miały nigdy pomalowane, szczególnie 5-10 letnich, chociaż powstała fobia narodowa na temat "oryginalnego lakieru".
Opublikowano

Dokładnie tak, jak były robione same blachy to nic strasznego, tym bardziej, że bardzo dużo warsztatów już opanowało sztukę do perfekcji :wink:

Tyle samochodów porusza się po drogach, że naprawdę trudno nie mieć żadnego przytarcia przez 5 lat. Lakier jak jest dobrze położony, a bazowe podzespoły samochodu, rama są w dobrym stanie (no i nie był to jakiś topielec), to co się martwić na zapas? Ja jeszcze nie widziałem żadnego e60 czy e90 z jakimikolwiek objawami zajęcia przez rudego, a skoro cała masa według was była "robiona" to chyba znaczy, że była robiona przynajmniej dobrze, co nie?

 

Mierzenie lakieru przy zakupie ma sens tylko do negocjacji ceny. Bo rozumiem, że auto Ci się podoba, jest takie, jakiego szukasz, jedziesz z miernikiem i nie kupujesz, bo miał malowany bok. Ok, no i co z tego? Oznacza to tyle, że ktoś inny będzie jeździł Twoim wymarzonym autem. :duh:

Robisz diagnostykę kompem, jazdę próbną, sprawdzasz mechanikę, zawieszenie, napęd, negocjujesz cenę o jakiś tysiąc (jeśli oczywiście malowanie było ukryte) czy ile tam chcesz i kupujesz.

Opublikowano

A ja koledzy mam dwa busy z czego jeden jest cały malowany :D

i z dnia na dzień powłoka lakiernicza mi maleje jeszcze z 2 razy pojadę na myjkę (szczoty) i będę miał fabrykę z salonu 90 - 120 um :norty: he he

a na marginesie każdy chce kupić 2 letnie auto z małym przebiegiem za 1/4 ceny z PL salonu

a potem zdziwiony że coś było malowane :!:

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

5-8 mikronów to dużo. Poleruję auta - ale zazwyczaj nie na sprzedaż, a dla korekty aktualnego stanu lakieru i zazwyczaj zdejmuję 1-3 mikrony. 5 to już naprawdę sporo....

 

Kupiłem właśnie dla zabawy "zabytek" - E30 z 1986 roku - cała ma 140-150 mikronów.....

ta właściwa beemka gdzieś na mnie czeka...
Opublikowano
Mam nieco porysowaną i poobijaną maskę - kamyki zrobiły swoje. Czytam wasze posty i zaczynam się zastanawiać czy dawać ją do przemalowania, jak sądzicie?
Opublikowano

A czemu nie ? Skoro razi w oczy, zrób tylko zdjęcie, żebyś miał jakiś dowód, że nie było wypadku.

 

Pzdr

Sprzedam Graty po Aucie :


- Wybierak ( Joystik ) Zmiany biegów zwykły do F10-tki - cena 200zł ! ( stan idealny )

- Licznik Europejski F10 ( stan BDB ) - cena 200zł

Opublikowano
ja dodam od siebie, że mój szwagier na VW bora z 01r miał oryginalnie podwójny lakier na całym aucie, how it's possible:) ?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
BMW też. Miałem X3 z USA, które fabrycznie miało prawie 2 x tyle. Stwierdzone przez rzeczoznawcę profesjonalnym miernikiem. Sam się zdziwił. Zaczął od śmiechu, że auto 4 tys mil przebiegu, prawie nowe i już malowane. Ale potem jak sie zagłębił to się okazało, że lakier fabryczny taki gruby.
Opublikowano
Zaprawki niestety nie dadzą efektu już są :( Mój kolega poleca faceta który zrobi na grubość oryginału - wierzyć nie wierzyć, dzisiejsza chemia czyni cuda.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie jest problem polakierować na grubość oryginału. Nie zrobisz tego jednak na elemencie, który nie jest nowy, szczególnie na masce.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Widzę, że moda na mierniczki lakieru trwa... Zamiast ślepo patrzeć na wskazania różnego rodzaju "gajgerów" do pomiaru grubości lakieru, lepiej przyjrzeć się dokładnie powłoce przy świetle jarzeniówki. Znam wiele przypadków, że grubość lakieru bliska fabrycznej, a "syfy" i skazy lakiernicze były obecne - tak nie lakieruje fabryka :nienie: Tak jak napisał Loona Thic: najważniejsze pomierzyć ramy drzwi, słupki zewnątrz i wewnątrz, obejrzeć podłogę, podłużnice (nie zawsze się da cokolwiek zobaczyć)

Z moich pomiarów wynika, że oryginalna pomiarowo i wizualnie powłoka lakiernicza w serii e9x to od ok 90um (tylna klapa) do 100-120um. Taki wniosek wysnułem na podstawie badanie co najmniej kilku e9x, w tym nowych, bo miałem okazję odbierać e92, e60 i e83 z salonu i pozwoliłem sobie na pomiar przed podpisaniem protokołu odbioru :)Moja e91 również ma od 90-120um. A teraz ciekawostka: znajomy odebrał nową x1 23d białą i miała na całym aucie ok 200um......i bądź tu mądry :duh:

Opublikowano
tak sobie czytam i czytam.... -powiem wam jedno moj kolega pracowal w BMW w dziale napraw lakierniczych. naprawiali tam elementy uszkodzone podczas produkcji - drobe zarysowania, wgniecenia, ktore byly odrzucone podczas kontroli ostatecznej. utkwilo mi to w pamieci bo opowiadal jakie fajne urzadzenia maja do docierania plaszczyzn profili i jak ladnie i szybko to sie robi przy ich pomocy....
Opublikowano
I pomyśleć że zadbany lakier, przemalowane wgniecenia parkingowe i rysy po milusińskich to dyskwalifikacja auta, podejrzliwość to mocna siła. A tak swoją drogą to chytry dwa razy traci. Ciekawe ilu kolesi jeździ ulepami i wierzy że ma prawie nówkę po emerycie, a ilu tak starannie bada licznik a nie widzi, że oleju się nie wymieniało o czasie.
Opublikowano
Zgadzam sie, ze wiele osob z tym lakierem przesadza, ale podejrzliwosc jest jak najbardziej uzasadniona, patrzac na to jakie przekrety czasem sa. Z drugiej strony dochodzi do takiej sytuacj, ze niektorzy boja sie pomalowac porysowany zderzak. :duh:
Opublikowano
I pomyśleć że zadbany lakier, przemalowane wgniecenia parkingowe i rysy po milusińskich to dyskwalifikacja auta, podejrzliwość to mocna siła. A tak swoją drogą to chytry dwa razy traci. Ciekawe ilu kolesi jeździ ulepami i wierzy że ma prawie nówkę po emerycie, a ilu tak starannie bada licznik a nie widzi, że oleju się nie wymieniało o czasie.

Większość z tych która kupiła auto od handlarza. Rzeklbym zdecydowana większość. Do tego wliczam także tych którzy nie kupili bezpośrednio od handlarza lecz od kogoś kto kupił. W praktyce zdecydowana większość aut jeżdżących po polskich drogach jest w fatalnym stanie technicznym, mimo że tak ładnie błyszczą się w ogłoszeniach.

 

Nikt nie chce zapłacić średniej z Niemiec ceny za auto w faktycznie dobrym stanie. Każdy szuka okazji, czyli chce zostać oszukany.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.