[E87] 118i - przesunięty kielich

[sinest]

Witajcie,

 

wczoraj stałem się ?szczęśliwym? posiadaczem jedyneczki z 2007 (http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=44&t=197097 forumowy wątek - przed zakupem).

 

Dzisiaj autko było w ASO na utwierdzeniu mnie, że zrobiłem dobrze kupując je. Komputer - ok, powłoka lakiernicza - nic nowego w stosunku do tego co wiem. Zbieżność - tył do korekty. Wsio, może poza małym ?szczegółem?, który mnie przeraził i zmroził - Panowie powiedzieli, że kielich - prawy przód jest przesunięty o 3mm... Auto było uderzone w przód (to wiedziałem). Twierdzą, że nie wpłynie to na jakość jazdy, ale może mieć wpływ na ewentualne strefy zgniotu przy kolejnym dzwonie (nie wiadomo jak autko zareaguje przy dzwonie).

 

Teraz moje pytanie - bać się, martwić i kłopotać? Robić coś z tym?

 

Pozdrawiam,

 

Piotrek

[Loona Thic]

Możesz to jakoś potwierdzić?

Jak podłużnice? Wzmocnienia?

[Wioletta]

Wg. mnie, jeśli nawet jest przesunięcie, to jest ono niewielkie.

[sinest]

Witajcie,

 

dzięki za odpowiedzi. Co do podłużnic i wzmocnień, to na moje pytanie, które powtórzyłem 2 razy "Czy reszta elementów jest nieruszona i czy nie wpływa to na bezpieczeństwo jazdy?" usłyszałem, że jest wszystko w porządku i to przesunięcie wynika z tego, że chcieli ustawić zbieżność po tej kolizji i zrobili to właśnie w ten sposób.

 

Jeszcze dzisiaj zweryfikuję to w dodatkowym warsztacie bo nie doszukałem się informacji, co te 3mm zmieniają, czym ewentualnie grożą (poza tym, że nie wiadomo jak zachowa się auto przy uderzeniu). Poza tym auto świetne, jeździ doskonale i nie widzę żadnych problemów poza tym, że muszę wymienić tarcze i klocki ;))

 

Spotkaliście się z przesuniętym kielichem w E87? Podobno najechanie mocniejsze na krawężnik może coś podobnego zrobić...

 

Pozdrawiam,

 

Piotrek

[Wioletta]

Witajcie,

 

dzięki za odpowiedzi. Co do podłużnic i wzmocnień, to na moje pytanie, które powtórzyłem 2 razy "Czy reszta elementów jest nieruszona i czy nie wpływa to na bezpieczeństwo jazdy?" usłyszałem, że jest wszystko w porządku i to przesunięcie wynika z tego, że chcieli ustawić zbieżność po tej kolizji i zrobili to właśnie w ten sposób.

 

Jeszcze dzisiaj zweryfikuję to w dodatkowym warsztacie bo nie doszukałem się informacji, co te 3mm zmieniają, czym ewentualnie grożą (poza tym, że nie wiadomo jak zachowa się auto przy uderzeniu). Poza tym auto świetne, jeździ doskonale i nie widzę żadnych problemów poza tym, że muszę wymienić tarcze i klocki ;))

 

Spotkaliście się z przesuniętym kielichem w E87? Podobno najechanie mocniejsze na krawężnik może coś podobnego zrobić...

 

Pozdrawiam,

 

Piotrek

 

 

Bardzo negatywnie myślisz. Trochę optymizmu! :D

Jak powszechnie wiadomo, części samochodowe zwłaszcza blacharskie, mają jakąś tam swoją pamięć. Jeśli odkształcenie nie było wielkie, to z czasem wszystko wraca (chce) na swoje miejsce. Moje obserwacje potwierdzają takie zachowanie. :wink: