320d silnik zgasnął i nie odpala. Pompa?

[user2046]

Proszę o pomoc sytuacja jest pilna. Auto zgasło dziś i nie chce odpalić. Stało się to przy przyspieszaniu przy ok 3500rpm, trzeci bieg, ciepły silnik, 3/4 baku. Po prostu nagle zgasnął silnik jakbym wyciągnął kluczyk, bez żadnych dodatkowych efektów. Nigdy nie było problemów z odpalaniem i nigdy nie zgasł, nie kopcił i spalanie było dobre. Próbowałem zimny odpalić, rozrusznik kręci, wszystko się wydaje ok ale nie odpala. Jedyny błąd jaki się pojawia w "engine" to:

66    Control unit DDE (EEPROM and configuration)
Error frequency : 50
  Engine speed                                 0.00  [1/min]
  Kuehlmitteltemperatur                       38.00  [Grad C]
  Betriebstundenzaehler                       25.60  h
  Engine speed                                25.60  [1/min]
  Kuehlmitteltemperatur                       25.60  [Grad C]
  Betriebstundenzaehler                       25.60  h
  adjustment checksumme
  Error currently available
Errorcode: 42 50 32 00 4E AC 11 00 00 00 00

 

Ważne jest to że ten błąd był już wcześniej więc nie wiem czy to ma związek. Może to być pompa albo czujnik wałka rozrządu? Jeśli tak to jak to sprawdzić/wykluczyć? Proszę forumowych wymiataczy o uaktywnienie się :D

Edytowane 22 Września 2012 przez user2046

[gajlo]

Zapewne kolego pompa wtryskowa. Takie jest moje zdanie bo mialem tak samo. Sprobuj odpalic na plaka

[ROBERT 2309]

Na 200 % padla elektronika 42 kod błedu ,tez go mialem jak mi padla elektronika 3 tygodnie temu :wink: oczywiscie w pompie wtryskowej

[Balugass]

pięknie a myślałem ze vp44 pada tylko podczas rozruchu... a tu podczas np wyprzedzania auto gaśnie :evil: kto to k...a wymyślił :? :?

[gajlo]

Regeneracja Cie czeka. Nieszczesne pompy vp44.

[yoshimura01]

No ja bym jednak podejrzewał spalony przekaźnik lub bezpiecznik główny DDE. Zauważcie, że błąd dotyczy sytuacji kiedy zostało podane napięcie na "stery", a nie w przypadku obciążenia przy max mocy silnika. Sprawdź napięcie podawane na sterownik. Wykaz przekaźników znajdziesz w sieci.

[user2046]

Sprawdziłem przekaźnik przy dde ten niebieski http://imageshack.us/photo/my-images/189/img0383640x480.jpg/

Dochodzi napięcie, na tym grubym czerwonym kablu też, wyjęcie przekaźnika powoduje efekt wskazywania max temp silnika na zegarach a połączenie odpowiednich styków kablem zamiast przekaźnikiem nie daje nic więc wnioskuję że wszystko tu jest OK. Co jeszcze może być poza pompą? Jeśli pompa to robić tylko elektrykę (tranzystorek) czy mechanikę też od razu (tłoczek itd)? Nie było u mnie żadnych objawów zacinającego się tłoczka więc jest sens 2 tysiące wyrzucać na zapas? Jestem załamany dzieje się to w momencie jak zdycha sprzęgło, dwumas, gwiżdże już trochę turbina i do tego w tygodniu kupiłem innych gratów za 1300pln :cry2:

[user2046]

Panowie jak wykluczyć tą pompę albo upewnić się że jest uwalona?

[Karol OOOO]

Moja pompa uklękla wrecz w identycznych okolicznosciach... Tez nigdy nie miałem problemow z odpalaniem, brakiem mocy, kopceniem itp. U mnie tez smierć nastapiła przy ostrym przyspieszaniu. Auto pieknie sie zbierało, az tu nagle licznik zamiast rosnac, zacząl opadac :) Tak samo jak Ty byłem swiecie przekonany, że to cos innego. Za pełną regeneracje z gwarancja na rok bez limitu kilometrow, demontaz-montaz zaplacilem cos okolo 3k.

[user2046]

Ja właśnie jak tylko auto zgasło to powiedziałem "ku**a pompa". Staram się tylko upewnić żeby nie było tak że jakiś śmieszny przekaźnik do wymiany jest a mnie naciągną na grubą kasę. Tym bardziej że zanosi się że w tym miesiącu pójdzie ponad 6 tysięcy w auto a milionerem bynajmniej nie jestem :( Gdybym myślał mózgiem a nie sercem to bym naprawił po taniości i w tym momencie sprzedał auto ale drugiego w takim stanie i wyposażeniu nie znajdę :( 3 tysiące to trochę nie za dużo? Gdzie regenerowali?

[Karol OOOO]

Opcja z roczna gwarancja bez limitu była drozsza.. Pamietam, ze za połroczna gwarancje powiedzieli mi 2200. Warsztat który to wymieniał odesłal pompe tu http://www.dieseltechnika.pl/

[steryd81]

Ja regenerowałem pompę tu http://teodorszmit.wizytowka.pl/ za regeneracje zapłaciłem 1200zł z hydrauliką ale ze sterownikiem uzywanym za całosc na nowych gratach 2 tys zł zakład zajmuje sie tylko dieslem czysto dobrze wypozażony min stół probierczy u mnie po regeneracji bmw hulała jak złoto :D

[gajlo]

Tez robilem tam gdzie steryd81 i rowniez bez zastrzezen:)

[polo_g40]

Podepnę się, u mnie dzisiaj było to samo. Auto przyśpiesza nagle jakiś huk i auto samo zwalnia tak jakby nie reagowało na gaz. Teraz już nie mogę odpalić. Pompę robiłem na początku tego roku, z tym że nie była regenerowana, a założona z innego. I się zastanawiał czy pompa padła, bo nigdzie nie mogę znaleźć żeby przy awarii pompy coś trzasnęło, a u mnie tak było. Pod komputer podepnę dopiero jutro lub po jutrze. Ma ktoś pomysł co to mogło być innego niż pompa ?

[yoshimura01]

tak, wał korbowy.

[polo_g40]

właśnie pierwsze co pomyślałem to to że wał pękł. Z tym że rozmawiałem z pewnym mechanikiem co się zna lepiej niż ja i mi powiedział że jak wał pęknie to auto odpala, lub przy odpalaniu coś słychać. A tu silnik kręci równiutko a nie odpala. Jak mogę sprawdzić czy wał, tylko jak michę zdejmę czy jest inny sposób ?

[Orlos166]

właśnie pierwsze co pomyślałem to to że wał pękł. Z tym że rozmawiałem z pewnym mechanikiem co się zna lepiej niż ja i mi powiedział że jak wał pęknie to auto odpala, lub przy odpalaniu coś słychać. A tu silnik kręci równiutko a nie odpala. Jak mogę sprawdzić czy wał, tylko jak michę zdejmę czy jest inny sposób ?

 

Chyba jak miske zdejmiesz to wtedy wszystko bedzie widac a co do pompy znajomy robił regeneracje w swoim samochodzie to zapłacił 1,3k a znalazł ich na internecie na allegro co przed chwila ja zrobiłem i ich odnalazłem http://allegro.pl/pompa-wtryskowa-bmw-320-520-2-0d-0470504005-vp44-i2638506181.html

[user2046]

wygląda to nieźle. Ja niestety oddałem auto do jedynego warsztatu który ogarnia dobrze BMW w Zielonej Górze i naprawiają mi sam sterownik bo się spalił bez wyciągania całej pompy i za to plus niby coś z komputerem sobie skasują ok 1400 zeta. Jak zapytałem o kompletną regenerację to mówią że nie wiadomo czy to jest potrzebne że jeszcze żadne auto im nie wróciło po naprawie samego sterownika a jakby całą pompę robić to wtedy wysyłaliby do serwisu boscha pompę i koszt z wyjęciem i włożeniem ok 3500. Złodziejstwo w biały dzień :evil:

[TC]

żartujesz chyba :) koszt takiego sterownika to max 300zł , po drugie naprawa samemu tego sterownika to może 20zł :)

po trzecia sterownik a raczej sam tranzystor nie pali się bez przyczyny ;)

[user2046]

Naprawa polegająca na wymianie samego tranzystora to za darmo mógłbym sam to zrobić gdybym wiedział że rzeczywiście w tym problem. Niestety nie ma tu nikogo kto by to ogarnął a na forum też wielkiej pomocy nie dostałem więc oddałem auto "fachowcom". Z tego co gadałem z nimi to coś innego niż ten sławny tranzystor bo z pompą w ogóle nie było komunikacji i niby pół roku gwarancji dają na tą naprawę. Co do wymiany samego tranzystora jeszcze to ludzie w necie piszą że po 2 miesiącach pompa znowu pada. Jutro odbiorę auto to się dowiem dokładnie co tam niby zrobili.

[Orlos166]

Tak są ogłoszenia na necie że naprawa samego sterownika to 300zl to nie wiem za co maja skasować Tobie te 1400zl

[TC]

Naprawa polegająca na wymianie samego tranzystora to za darmo mógłbym sam to zrobić gdybym wiedział że rzeczywiście w tym problem. Niestety nie ma tu nikogo kto by to ogarnął a na forum też wielkiej pomocy nie dostałem więc oddałem auto "fachowcom". Z tego co gadałem z nimi to coś innego niż ten sławny tranzystor bo z pompą w ogóle nie było komunikacji i niby pół roku gwarancji dają na tą naprawę. Co do wymiany samego tranzystora jeszcze to ludzie w necie piszą że po 2 miesiącach pompa znowu pada. Jutro odbiorę auto to się dowiem dokładnie co tam niby zrobili.

oni wiedzieli i za to wzięli 1400zł ...

[gajlo]

No upala sie bo tloczek w pompie sie zaciera.

[marcin91]

nie tloczek tylko zawor regulacji dawki :cool2:

[legrand83]

Witam,

 

mam podobny problem, więc podłączę się do tego wątku.

otóż:

 

Mam 320d od pół roku-przez ten czas samochod spisuje, a raczej spisywał sie całkiem dobrze. Do wczoraj.

Po powrocie wieczorem z pracy (trasa 10 km) przed zgaszeniem silnika zauważyłem falowanie niskich obrotów. działo sie to doslownie przez chwile, po czym postanowiłem go troszkę przegazowac i tak zrobiłem (do 3tys obr.) po czym obroty spadły tak, że samochód zgasł i nie mogę go do tej pory odpalić.

 

Samochód to BMw e46 320d, przebieg 190 kkm(tyle mam na liczniku bynajmniej), na 100% bezwypadek. Świeciła mi się rezerwa(przejechałem na niej 30 km), ale myslę, że to nie jest jakiś wielki problem bo jezdzilem juz kilka razy po 60 km na rezerwie-teraz wiem, że to nie zbyt mądre, tym bardziej, że zawsze mam paliwo dobrej jakości w domu :)

 

Po kilku nieudanych próbach wczoraj wieczorem, nalałem 1/4 baku paliwa i nic to nie pomogło. Na dodatek dziś rano zauważyłem, że po włączeniu zapłonu wskaźnik temperatury silnika idzie max na czerwone i świeci sie żółta kontrolka w środkowej czesci konsoli (kółko z trojkątem i wykrzyknikiem). Co ciekawe, w południe wskaźnik temp juz nie wariowal i kontrolka tez sie nie zapalała. Jeszcze rano byłem przekonany ze to ten niebieski przekaznik, a teraz to juz nie wiem :(

 

Rozrusznik kręci jak oszalały, akumulator ma tylko rok-jest bardzo mocny, odłączenie klem w zasadzie nic nie pomogło, sprawdziłem tez wszystkie bezpieczniki w schowku. Dla mnie to jakby nie dostawał paliwa.

 

 

Co to może byc??? Proszę o pomoc, jakies sugestie podpowiedzi co moge zrobic, sprawdzic przetestowac. "Fachman" z komputerem ma przyjechac do mnie wieczorem.

 

 

Przepraszam, że taki dlugi moj watek, ale chcialem precyzyjnie opisac problem. Dziekuje za wyrozumiałość :)