Szczególnie częste kontrole?

[DARECKI]

Moim zdaniem jednak ,czlowiek jest tylko czlowiekiem i zawsze powinien dostac druga szanse,chyba,ze za pierwszym razem powaznie narozrabia(mam na mysli przykladowego kierowce przewozacego dzieci) :police:

[radziu77]

a ja mialem taki przypadek ..kiedy w dniu urodzin kupilem pierwsza bmw e30 to w tym samym dniu zatrzymala mnie policja do kontroli twierdzac dlaczego mam wlaczone halogeny ..wiec tlumacze ze kupilem niedawno autko i po chwili oddal mi dokumenty skladajac gratulacje..a to byl mily policjant

[action]

mnie ostatnio w Łodzi cykneli, ale okazalo sie ze dlatego ze mysleli ze jestem ze stolicy.... (radomskie blachy to WR... )

tak wiec jak widac wszystko zalezy jak zawsze od czlowieka... jeden ma antypatie do danej marki a inny z kolei do miejsca zamieszkania... :duh:

sa ludzie i ludziska :cool2:

[misster]

niech kontroluja jak najczesciej wtedy i ...zlodziej daleko nie odjedzie :cool2:

[LukaszPL]

OK Paweł

Zlapales mnie :mad2:

Sam rowniez jestem wielkim przeciwnikiem wsiadania za kolko po jednym piwku ale... nie mozesz tak samo ukarac goscia ktory ma 0.2 promila i jedzie sam w nocy przez wies, jak takiego ktory ma 2 promile i wiezie busem dzieci do szkoly....

Zgadzasz sie czy nie??

Pozdrawiam

 

Widze Darek że ostro tu dystkutujemy.Odnośnie Twojego pytania to wszystko zależy od podejścia i potraktowania danego wykroczenia.Bo równie dobrze ta wiejska droga na ktorej zostanie złapany ten człowiek majacy 0.2 promila moze byc etapem jego podróży, za 20 min powiedzmy znalazłby sie na drodze badrziej uczeszczanej.

Pytanie któro zadałeś wymaga dłuższego zastanowienia się i ustalenia kryteriów jakimi należy się kierować przy ocenianiu takich przestępstw.

Rozważając o słuszności jednakowej kary wobec tych dwóch kierowców z przytoczonego przez Ciebie przykładu to spójrz również że obydwaj są pijani,obydwaj znajdują się na drogach publicznych,człowiek jadacypo wiejskiej drodze jest potencjalnym zagrożeniem dla innych uczestnikow ruchu którzy by sie pojawili na tej drodze,kierowca wiodący dzieci jest zagrożeniem dla tych dzieci.

 

Rozwiązaniem takiego problemu powinne się zajmować osoby odpowiedzialne za treść prawa.

Osobiście jestem za zabraniem im obu prawa jazdy.

Jeżeli ktoś uważałby tą karę za niesłuszną - to temu kierowcy który wiózł te dzieci (domyślnie stwarzał wieksze zagrożenie) powinne być postawione jeszcze jakieś inne zarzuty.

 

 

Przypomniala mi sie anegdota wlasnie dotyczaca picia alkoholu i jazdy samochodem:

 

Wychodzi z baru pijany facet, zatacza sie na lewo i prawo, ledwo stoi na nogach, kazdy krok stanowi dla niego problem. Bardzo wolno zbliza sie do swojego samochodu zaparkowanego na ulicy. Wklada powoli kluczyk do drzwi samochodu. Ta sama ulica przejezdza patrol policyjny. Policjant widzac pijanego zatrzymuje radiowoz otwiera szybe i pyta:

- "Janku dasz rade jechac? "

Na to pijany w cztery litery odpowiada:

- "Edek a co nie widzisz ze nie dam rady isc"

:twisted2:

[kiloff]

ja w ciagu roku i 25tys km mialem jedna kontrol spowodowana wlasna glupota - mignalem w terenie zabudowanym przed samym radiowozem na skrzyzowaniu z predkoscia "zdecydowanie nie przepisowa" .. ale panowie jak juz mnie zatrzymali (jechali za mna kilometr pod sam blok bez wlaczonego koguta), to po krotkiej wymianie zdan i obowiazkowemu sprawdzeniu trojkata i gasnicy (ktore de facto nie miala przegladu) powiedzieli mi ze jesli ja jechalem przepisowo to "nam sie chyba licznik spierdolil" ... a poza tym zero zatrzymywania .. a autko sie mimo wszystko na ulicach wyroznia .. chociaz pare razy widac bylo w zimie, ze mieli ochote zatrzymac jak im bokiem przed radiowozem przemknalem ;)

[KUJON]

wiecie że kontrolowany poślizg tj. jazda bokiem porzez skrzyżowanie kosztuje 100zł :shock: :!: człowiek wykazuje umiejętność panowania nad swoim samochodem i jeszcze musi za to płacić :wink:

[KUJON]

wiecie że kontrolowany poślizg tj. jazda bokiem porzez skrzyżowanie kosztuje 100zł :shock: :!: człowiek wykazuje umiejętność panowania nad swoim samochodem i jeszcze musi za to płacić :wink: dasfsghfg Edytowane 5 Lutego 2006 przez KUJON

[KUJON]

sorry że 2 razy ale cos mi netem zamieliło i tak wyszło

[De BMW]

sorry że 2 razy ale cos mi netem zamieliło i tak wyszło

Można jeden skasować ;)

 

Hmm...100zł...SKRZYŻOWANIE...no tak :twisted2:

[KUJON]

sorry że 2 razy ale cos mi netem zamieliło i tak wyszło

Można jeden skasować ;)

 

 

sorry za lamerskie pytanie ale jak :?: :mrgreen:

[De BMW]

sorry że 2 razy ale cos mi netem zamieliło i tak wyszło

Można jeden skasować ;)

 

 

sorry za lamerskie pytanie ale jak :?: :mrgreen:

a obok "cytuj" itp masz taki x ? jesli tak to tym własnie :mrgreen:

[KUJON]

sorry że 2 razy ale cos mi netem zamieliło i tak wyszło

Można jeden skasować ;)

 

 

sorry za lamerskie pytanie ale jak :?: :mrgreen:

a obok "cytuj" itp masz taki x ? jesli tak to tym własnie :mrgreen:

mam cytuj, zmien i "R" a "X" nie mam włąsnie

[De BMW]

sorry że 2 razy ale cos mi netem zamieliło i tak wyszło

Można jeden skasować ;)

 

 

sorry za lamerskie pytanie ale jak :?: :mrgreen:

a obok "cytuj" itp masz taki x ? jesli tak to tym własnie :mrgreen:

mam cytuj, zmien i "R" a "X" nie mam włąsnie

hmm..to nie wiem.Powinno być przy ostatnim poście który napisałeś.Zedytuj tamten drugi (taki sam) post..napisz coś jeszcze ;) :twisted2:

[DARECKI]

U mienia toże iksa niet :mrgreen:

Sorrki.....jednak jest :duh:

[De BMW]

U mienia toże iksa niet :mrgreen:

hmmm i tu się pojawia problem..bo u mni etez nie ma :worried: No to ja nie wiem...trzeba Admina albo któregoś z moderatorów zapytać

[Labrador]

"X" jest do czasu aż następny forumowicz coś napisze.Czyli jeżeli post jest ostatni to autor posta może go usunąć.

Później "X" się traci i można jedynie zedytować .

[De BMW]

"X" jest do czasu aż następny forumowicz coś napisze.Czyli jeżeli post jest ostatni to autor posta może go usunąć.

Później "X" się traci i można jedynie zedytować .

No i kolega rozwikłał zagadkę. :cool2: :dance: Czyli ylko edytowac możesz KUJON .

[KUJON]

oki juz zakumałem baze wielkie dzieki za pomoc :D

[DARECKI]

Labrador ,dzieki za wyczerpujaca i satysfakcynujaca wszystkich odpowiedz :cool2:

[Labrador]

Labrador ,dzieki za wyczerpujaca i satysfakcynujaca wszystkich odpowiedz :cool2:

 

Miło że mogłem pomóc :D

 

A wracając do tematu to, od kiedy mam BMW,czyli od maja zeszłego roku,to nie zdarzyła mi się jeszcze kontrola,ani mandat. A zdarza mi się czasami jechać szybciej szczególnie na autostradach i drogach szybkiego ruchu.Może po prostu mam szczęście :D

[Kornelio]

wracajac do tematu wlasnie wracajac do domu zatrzymali mnie niebiescy Panowie...powod: "nie swieci sie Panu lewy stop" :) i sie spytali jeszcze co mi tak silnik cyka to opowiedzialem "historie M40"

[De BMW]

wracajac do tematu wlasnie wracajac do domu zatrzymali mnie niebiescy Panowie...powod: "nie swieci sie Panu lewy stop" :) i sie spytali jeszcze co mi tak silnik cyka to opowiedzialem "historie M40"

Może myśleli że jakąś bombę masz ;) Oczywiście puścicli Cię bez żadnego "ale", prawda? Przynajmniej mam taką nadzieję.

[Kornelio]

tak tak

[NIKI]

Kiedyś mnie wybrali tacy zakompleksieni dwaj panowie w niebieskich kubraczkach z sznura jadących samochodów.

Trzymał mnie ten pan na poboczu 40 minut i był taki zdenerwowany że nic nie potrafił znaleźć w 14 letniej BM-ce że zabrał mi dowód rejestracyjny za przeklejona nalepkę rejestracyjną na szybie :duh: