Skocz do zawartości

Ekonomiczne/bezawaryjne silniki w E39


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Jak w temacie. Jaki jest najekonomiczniejszy, a zarazem bezawaryjny silnik w E39?

Bo obecnie jeżdżę tym R6 2.0i i spalanie chyba trochę mnie przerasta. Czy są jakieś diesle, w których zmieszczę się średnio w 7 litrach? TDS?

 

Czy lepiej przesiąść się np na E46?

 

Proszę o opinie, pozdrawiam.

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

BMW I ekonomia????? To nie idzie w parze.... zagazuj, to koszty się troszkę zmniejszą.

Co tds, to są chyba jedne z oszczędniejszych silników, miałem taką i w trasie przy jeździe około 100-120 paliła 6-6,5, na mieście(mało zakorkowanym) nigdy nie przekroczyła mi 8 jeżdżąc prawie przepisowo :wink:

Zależy w jakim stanie są wszystkie podzespoły, był ostatnio temat jak kolega odnowił tds'a.

E46 320d też swoje spali, podobnie jak tds, co do benzyniaków, to wiadomo, że potrzebują więcej, ale zawsze można podratować się LPG

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Gaz odpada, już bym wolał astre bertone kupić, BMW gazować to grzech.

 

W takim razie nie szukaj kolego ekonomii w e39, bo to półtorej tony niemieckiej stali a pod maską minimum sześć piszczących pisklaków proszących o jedzonko, które uwielbiają paliwko :mrgreen:

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

Opublikowano
Gaz odpada, już bym wolał astre bertone kupić, BMW gazować to grzech.

 

Też tak myślałem i osobiście bym gazu nie wstawił sam nigdy. Jednak poszukując swojej 540i spotkałem jak wiadomo na swej drodze wiele wraków i pseudo "perełek". Aż trafiła się ta. Właścicielem był człowiek z dalszej rodziny. Więc wiedziałem co biorę. Miała założony roczny gaz, który kosztował prawie 8000zl. Dostałem papiery bo oczywiście instalacja na gwarancji. U mnie w Płocku nie mieli nawet oprogramowania do tego gazu. Dopiero jeden gazownik załatwił. Z tego co wiem jest to górna półka jak to gazownik powiedział. Nie znam się na gazie nic a nic. Jeżdżę do niego na zmianę filtrów i jestem zadowolony tym bardziej przy obecnych cenach paliwa, gdzie trochę trzeba było by wydać, żeby napoić to autko. Różnica na gazie, a na benzynie jest nie zauważalna. Pomyśl, choć wiadomo, że z byle jaką instalacją to lepiej z żadną :D

Opublikowano

Ale mam wrażenie, że ono zmulooone jest. Dopiero przy 3000 obrotów czuć tą moc, gdy wskazówka spalania zawiesza się z prawej strony, nie mogąc przesunąć się dalej... :D

 

Mniejsza o to, jeżdżę w 80% oszczędnie. Myślicie, że te 2,5 common raile były dobrymi jednostkami?

 

I mam pytanie. Ile kosztuje lakierowanie całej e39? Bo jedyna wada w mojej, to właśnie lakier, którego już nawet najlepszy detailer nie uratuje ;)

Opublikowano

Common raile, czyli silniki M57, były i są bardzo dobrymi jednostkami. Kilkukrotne nagrody dla silnika roku nie są przypadkiem. Jednak wszystko zależy od stanu - zadbane odwdzięczą się bardzo dobrymi osiągami, niską awaryjnością i przyzwoitym spalaniem. W relacji do osiągów, spokojnie te silniki można uznać za ekonomiczne. W 7 litrach się zmieścić? W trasie jak najbardziej, nawet 530d spali w przeciętniej trasie 7 lub mniej, w zależności od stylu jazdy. W mieście trzeba liczyć te 9 - 10 litrów, ale tu też zależy jak kto jeździ i jakie to miasto. U mnie średnie spalanie z mieszanego cyklu z jakichś 5000 km wychodzi 7,6 l/100 km, co uważam za rewelacyjny wynik.

 

Jednak na pewno nie kupuje się BMW z myślą o ekonomicznej jeździe, jest to po prostu grzech ;)

Opublikowano

Najbardziej udany silnik BMW to rzedowa trzy litrowa szostka. Fabryka sie przyznaje do tego, ze co trzeci silnik wyprodukowany jest wlasnie taki. Jesli zalezy ci na oszczedzaniu to bierz diesla. Zawsze pare zlotych zaoszczedzisz... ale diesle sa bardziej wysilone wiec maja wieksza tendencje do powazniejszych awarii. Mimo to, ze nigdy w zadnym czasopismie nie przeczytalem zlej opinii o tym silniku, a jego awarie sa naprawde rzadkie.

 

TDS-a mozna tez kupic, ale 143 konie to dolna granica mocy, troche turbo przestanie sie domagac a odrazu poczujesz roznice. TDS ma dosc awaryjna pompe wtryskowa, mniejsza liczbe czujnikow, co czasami utrudnia wlasciwej diagnozy. Inne podzespoly w tdsie raczej sa prostsze chocby wtryskiwacze czy turbosprezarka...

 

Tak czy owak, polecalbym R-6 3.0 L... czy diesel czy benzyna bedziesz zadowolony.. chyba, czego tobie nie zycze, trafisz na szrota... wtedy masz mur i ... :mad2:

Opublikowano

Też mam 520i i uważam, że jak spalanie Cię przerasta to lepiej kupić jakieś inne mniejsze autko z mniejszym silnikiem. to 2.0 dużo nie pali i jest najbardziej oszczędnym benzyniakiem w e39 i pali podobnie niż diesle dlatego raczej to nie będzie miało sensu przechodzić na diesla. Jak poruszasz się w mieście to diesel spali Ci w okolicach 10l. TO ciężkie ponad 1,5 tonowe auto z 6 cylindrami.

Jedyną alternatywa którą możesz zrobić to wstawienie gazu. Ja dałem coś koło 3,5tys za instalacje którą założyłem we wrześniu ubiegłego roku i jest rewelacyjna. Za ok 30zł robię 100km przy dzisiejszych cenach gazu czyli to tak jak by diesel palił 5,5l. Dasz autko do dobrego polecanego gazownika i będziesz tylko oszczędzać a potem zostanie tania jazda dużym autkiem :)

Opublikowano

jedyna oszczednosc to niestety gaz i trzeba sie z tym pogodzic. przy naszych cenach dochodzacych do 6pln to nawet diesel plucze kieszen. proste liczenie TDS niech przy lekkiej nodze spali 8. kolega ma dobrego TDSa i zadko kiedy schodzi do 8. chyba ze w trasie.

 

czyli 8Lx5.80zl=46.40zl

moje 2.5 w gazie pali 12L

12Lx2.75zl=33zl

ROZNICA

46.40zl-33zl=13.40zl NA KAZDE 100km

 

wiem ze zaraz ktos napisze ze gaz to problem i dodatkowe koszty napraw. tak tylko powie ten kto nie jezdzi na gazie i wyczyta na forum od kogos kto tez nic na ten temat nie wie (lub ma problemy z gazem bo zakladal mu go "kolegoo" w stodole lub jakis inny nieudacznik) a sie madrzy i swoja bawarke trzyma w szopie pod sianem bo do pierwszego nie starczy na chleb jak zatankuje do pelna paliwa. no ale jak ktos go spotka znajomy to sie pochwali ze ma bmw a na rowerze jezdzi dla zdrowia :mad2:

takie czasy Koledzy. kiedys bylo paliwo za grosze a nie bylo czym jezdzic. dzis mamy czym jezdzic a nie mamy za co :D

Opublikowano

Wszystko to prawda, tylko dolicz jeszcze koszt dobrej instalacji.

Generalnie oczywiście gaz jest na pewno najtańszy w przeliczeniu na kilometr, nie ma wątpliwości. Ale niekoniecznie aż tyle tańszy. Nie pamiętam, czy kiedykolwiek tankowałem za 5,80 zł, częściej jest to w granicach 5,60. Spalanie w trasie może być 5,8 - 6,5 w zależności od tej trasy i stylu jazdy, nie osiągnąłem nigdy więcej niż 7 litrów, chyba że leciałem 200 km/h niemieckim autobahnem. Oczywiście inaczej jest w mieście, ale tragedii też nie ma. Tak że różnice będą trochę mniejsze, aczkolwiek niewątpliwie będą i to na korzyść gazu. Dlatego na pewno najtaniej wychodzi gaz, co oczywiście nie znaczy, że jest najlepszy ;)

Opublikowano
Mi 520i pali niewiele ponad 10l co jak na auto półtoratonowe jest BARDZO dobrym wynikiem.Miałem vectre 1.8 16v i jarała więcej a tu masz 6 garów do wykarmienia.Jeśli przy takim spalaniu jest to dla ciebie nie do zaakceptowania daruj sobie ten samochód
  • Moderatorzy
Opublikowano

U mnie też spalanie na poziomie 8l i nie bardzo jest z czego zejść.Dodam że miasto jest prawie obce dla tego autka.

U mnie też ropsko po 5,80.

Dlatego to ostatni diesel jakiego mam.Przyłącze się do osób posiadających LPG.

Moim zdaniem nie ma się czego wstydzić bo czasy są ciężkie,a zanosi się jeszcze gorzej.

Samochód ważna rzecz,ale żyć za coś też trzeba i cięcie kosztów jest nieuniknione.

ec2Wze6.jpg
Opublikowano
Wszystko to prawda, tylko dolicz jeszcze koszt dobrej instalacji.

Generalnie oczywiście gaz jest na pewno najtańszy w przeliczeniu na kilometr, nie ma wątpliwości. Ale niekoniecznie aż tyle tańszy. Nie pamiętam, czy kiedykolwiek tankowałem za 5,80 zł, częściej jest to w granicach 5,60. Spalanie w trasie może być 5,8 - 6,5 w zależności od tej trasy i stylu jazdy, nie osiągnąłem nigdy więcej niż 7 litrów, chyba że leciałem 200 km/h niemieckim autobahnem. Oczywiście inaczej jest w mieście, ale tragedii też nie ma. Tak że różnice będą trochę mniejsze, aczkolwiek niewątpliwie będą i to na korzyść gazu. Dlatego na pewno najtaniej wychodzi gaz, co oczywiście nie znaczy, że jest najlepszy ;)

 

Widzę że jesteś z tych osób którym 2,5 nigdy nie pali więcej niż 7

:mrgreen:

Opublikowano
Na trasie nigdy ;) Nie rozumiem tej ironii, bo to naprawdę nie jest nic dziwnego jak dla diesla. Oczywiście można jechać tak, że się ma gaz w podłodze na każdej prostej, potem przyhamowanie i znowu przyspieszanie, wtedy na pewno spali znacznie więcej. Jednak przy normalnej jeździe z możliwie równą prędkością wyniki poniżej 7 litrów nie są niczym dziwnym. Za to w mieście wartości są na pewno dużo większe, w niesprzyjających warunkach na pewno ponad 10 wyjdzie.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

ja nie rozumiem tego calego gazu, i chyba wole tramwajem jezdzic niz Bmka na gazie. Ale opinie sa rozne a gusty odmienne... nie wierzy tez w silnik dwulitrowe ktory produkuje 150KW. Chyba, ze naprawde jest dobrze opracowany. Musi kolega blizej sie przyjrzec tych silnikow. Mozna z 2 litrow wycisnac i 300 konikow, ale jakie to koszty i w jakich warunkach beda napierdalac tloki, korbowody, turbina... itd. No i rzecz jasna, jak dlugo moze zyc taki silnik.

 

Osobiscie widzialem jak auto ktore mialo 250 konikow po niecalych 2 godzinach mialo ponad 450... koszt osprzetu to ponad 3600 dolarow.

 

Wracajac do tematu, rzedowa szostka i tyle. Jak jeszcze bedzie po 2002 z komputerem sterujacym z pamiecia flash to bedzie naprawde super zabawa. Jedyne co mi sie nie podoba w tych silnikach to turbina o zmiennej geometrii. Duzo warsztatow sie broni przed regeneracja, a taka dmuchawa potrafi i pare tysiakow kosztowac... pozdrawiam

Opublikowano

A czego nie rozumiesz w gazie? Wymieniasz świece fajki (ja po kupnie przed założeniem to zrobiłem) zakładasz instalacje i jeździsz. To tyle. Co 10tys 2 filtry idą do wymiany podłącza gazownik pod kompa i przy okazji sprawdza całe autko sondy przepływkę itd. I to tyle.

 

Nie wiem czego Ty nie rozumiesz

Opublikowano
... To tyle. Co 10tys 2 filtry idą do wymiany podłącza gazownik pod kompa i przy okazji sprawdza całe autko sondy przepływkę itd. I to tyle.

Nie wiem czego Ty nie rozumiesz

No to ja bym musiał 6-7 razy do roku te wymiany robić. :mrgreen:

Opublikowano

Co za problem. Z wymianą oleju wymieniasz filterki. 15tys na filtry napewno nie szkodzi chyba ze tankował byś na stacjach no name.

 

To częśto musisz olej zmieniać jak tyle jeździsz. Chyba że dobijasz go i kręcisz na jednym po 20-30 tys

Opublikowano
No tak średnio co 15-17 tyś. wymiana olejku (C. Edge Sport 0W-30). Co trzeci raz łącznie z odmą. Pomiędzy wymianami ok. 0,5L dolewek - coś tam puści turbawka, coś wyparuje ;) przy przebiegu 470 tyś nie dziwota. Ważne, że cała reszta bangla. bez zająknięcia. Maskę otwieram żeby dolać płyn do spryskiwaczy i żeby się linka nie zapiekła :norty:
Opublikowano

jak instalacja jeszcze swieza to mozna sie cieszyc tanimi kosztami paliwa. Ale mialem okazje zajrzec do silnika ktory jezdzil na gazie 5 lat... syf :mad2: Ale coz, instalacje caly czas sa ulepszane, jest 3 i 4ta generacja kosztuja ponad 5 tysiakow... moze i to bedzie dla kolegi dobra opcja. U mnie TDS w miescie, a zaznaczam, ze mam ciezka noge za 50 pln przejedzie 80-90 km. A go naprawde katuje... :mrgreen:

 

Mysle, ze wazniejsze niz paliwo to sprawny osprzet i silnik. Jak ci turbo, jaka pompa albo chocby cos z ukladem chlodzenia zacznie sie nawalac to i diesel potrafi szorbac ponad 15 litrow na setke (mialem tak przed wymiana turbiny :mrgreen: ) Takze moze lepiej kupic slabszy silnik w dobrym stanie niz wieksze z mnostwem elementow w niepewnym stanie.... Instalacja to tez dodatkowy osprzet, ktory jakby nie patrzyl moze sie psuc...

Opublikowano
mialem okazje zajrzec do silnika ktory jezdzil na gazie 5 lat... syf

Jakies 95% instalacji (i to ostroznie szacujac) jest zle zalozonych i zestrojonych. Jak slucham historii moich znajomych to nic dziwnego ze ludzie sa do gazu uprzedzeni. No ale tyko idiota by placil za instalke tyle co ja albo filtry tak czesto wymienial... Problemy z silnikiem (zwykle wypalenie zaworow, gladzi cylindrow itp) sa zwiazane z niskiej jakosci wtryskami i brakiem regulacji. Niestety wiele aut jezdzi na ubogiej mieszance a ludzie sie ciesza ze "malo pali".

Opublikowano

czyli wracamy do punktu wyjscia, inzynierowie z BMW wiedza co robia. A nawet jesli ten ktory projektowal te instalacje jest madry i zorientowani bardzo dobrze, to kto daje gwarancje dobrego montazu i strojenia.

 

Wezmy np pralki, te produkowane w japonii i tam zlozone kosztuje 3 razy tyle niz te produkowane tam i skladane w polsce... pralka to nie bmw ale tak dziala caly biznes... pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.