Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
hehe Bohun to moźe jestes za wysoki i daleko siedzisz - co za tym idzie - wieje na ciebie :D . A tak powaznie - ja nie zauważyłem tego problemu :mrgreen: Otwieraj szyberdach :8) wtedy jest miło... A własnie, ide sie przejechac becią.. ładna pogoda, otworze Se daszek (szyberdaszek :cool2: )
Opublikowano

Przebieg licznikowy 140 tys. + ???? w pamięci :D

Usterki, które wystąpiły w ciągu dwóch lat użytkowania:

-pęknięta dźwigienka zaworowa (zbyt częste łytyty przy 6250 obr/min :) )

-wydech

-uszczelniacze zaworów

-rdza przy uchu do holowania, na szyberdachu i dolnych krawędziach dzwi

-przetarty fotel kierowcy

-czujnik poziomu oleju

-uszczelniacz skrzyni biegów na wyjściu wału

-coraz głośniej wyje dyfer...

Opublikowano
hehe Bohun to moźe jestes za wysoki i daleko siedzisz - co za tym idzie - wieje na ciebie :D . A tak powaznie - ja nie zauważyłem tego problemu :mrgreen: Otwieraj szyberdach :8) wtedy jest miło... A własnie, ide sie przejechac becią.. ładna pogoda, otworze Se daszek (szyberdaszek :cool2: )

 

 

Nie mam szyberdachu :evil:

Nawet gdybym miał to bym nie otwierał :evil: bo wolę szybę :evil:

Za kierownicą zawsze zajmuję prawidłową pozycję :8)

 

Sorry za OT

Ale znów boli mnie głowa :mad2: a otworzyłem jakieś trzy cztery centymetry jak jechałem :|

 

Chyba musze to sprzedać i trzymać się z dala od modelu :|

ps.

kiedyś miałem Mondeo i wiało po czapce tak jak w E30 :mad2:

Na szczęście szybko sprzedałem :cool2:

http://img92.imageshack.us/img92/1637/dddd6cx.jpg
Opublikowano
hehe Bohun to moźe jestes za wysoki i daleko siedzisz - co za tym idzie - wieje na ciebie :D . A tak powaznie - ja nie zauważyłem tego problemu :mrgreen: Otwieraj szyberdach :8) wtedy jest miło... A własnie, ide sie przejechac becią.. ładna pogoda, otworze Se daszek (szyberdaszek :cool2: )

 

 

Nie mam szyberdachu :evil:

Nawet gdybym miał to bym nie otwierał :evil: bo wolę szybę :evil:

Za kierownicą zawsze zajmuję prawidłową pozycję :8)

 

Sorry za OT

Ale znów boli mnie głowa :mad2: a otworzyłem jakieś trzy cztery centymetry jak jechałem :|

 

Chyba musze to sprzedać i trzymać się z dala od modelu :|

ps.

kiedyś miałem Mondeo i wiało po czapce tak jak w E30 :mad2:

Na szczęście szybko sprzedałem :cool2:

 

nocoty niesprzedawaj tej ślicznotki :!:

pozatym musze jeszcze odebrac od Ciebie plytke :8)

Nordschleife... 20,8km w 9:38s
Opublikowano

panowie wypisujac bolaczki e30 nie piszmy o klockach, tarczach, rozrzadzie zawieszenie itp. to rzeczy eksploatacyjne w kazdym aucie sie je wymienia!

 

a co do bolaczek to:

 

napewno spryskiwacze

napewno uszczelniacz skrzynia-wal oraz skrzynia i drazek zmiany biegow

dyfer - jezeli byl wymieniany olej to nie straszne mu przebiegi nawet po 300 tys km

przewody paliwowe - nie wytrzymuja proby czasu

no i m20 pekajace glowice (pod walkiem)

baterie w zegarach

zapychajace sie nawiewy

 

pozdrawiam

Opublikowano

witam

e30 325 90r auto mam juz 8 lat no i moge cos powiedzec na temat roznych słabych stron a mianowicie:

 

-zamek schowka 2 razy

-misa olejowa (delikatna i nisko 60/40) 3 razy ale to moja wina

-sfoznie i tuleje wachaczy przednich (czesto)-zmora

-visco 3 razy

-synchronizator drugiego biegu

-przecierajacy sie fotel kierowcy

-rdza na dolnej czesci drzwi od srodka

-wycieki ze wspomagania

-wycieki ze skrzyni biegow

-tuleje tylnej belki

 

to chyba tyle przynajmniej z tego co pamietam

ogolnie auto sobie chwale przez 8 lat ani razu mi nie stanelo w drodze

Bardzo Mocny Wóz

Opublikowano

witam

Mialem juz 2x316m40, 318m40, 2x318m10,3x320, 325, 325ix touring

 

Doswiadczenia sie nieco nazbieralo

Opinia generalna-trwale samochody, ale w Polsce najczesciej na liczniku maja 100-300tkm mniej niz w rzeczywistosci

 

o silnikach:

e30 z motorem m40 jest dobre, ale do 250tkm,potem zaczynaja siadac popychacze i krzywki na walku

m20b20 i m20b25 sa genialne. Do 400tkm praktycznie nic sie nie dzieje :clap: , przy odpowiednich wymianach oleju itp jak regulacja zaworow. Jak komus zaczyna dziac sie cos powaznego z takim motorem, to znaczy ze taki wlasnie przebieg osiagnal. Mialem 320 z przebiegiem 360tkm i 325 z 340tkm i wszystko chodzilo slicznie i bez zarzutu, ani stukania ani nic. Po prostu pelna moc i satysfakcja :D

 

o nadwoziach:

koraozja w miejscach juz opisanych, ale przy aucie bezwypadkowym i mytym mozna nie miec ani kropki rdzy w sztuce z 88roku

jakies drobne wycieki oleju, ktore uwazam za standard, najczesciej ze skrzyni

most mozna zajezdzic, jesli sie katuje a nie dba o olej, ale to oczywistosc

Przy obnizonym zawieszeniu non stop trzeba zmieniac koncowki na wahaczach i miske olejowa, ale to urok polskich drog. Na czerwonych sprezynach gumy na dole wytrzymywaly mi 7tkm

 

 

No i zmora zawsze byly dla mnie zamki w drzwiach. Jedyny ratunek to cenralny zamek

 

pzdr

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

e30 316 m40 (nieklasyczne)

Od przeb. 65000 do 287000:

chłodnica, tłumik x1, cylinderki tył, pompa wody x2, kopułka i palec rozdz., cylinderki tył, vico x 3, podpora wału, przegub elastyczny wału, tuleja centrująca, sprzęgło kpl., wieszak (tulej gum) dyfru, zawieszenie przód - wszystko, popychacze hydr.,przewody ham. -przód, korbka prawej szyby x 3 (żona łamie).

Do tego eksploatacyjne - amortyzatory x2, tarcze, bebny, filtry rozrząd (drogi kpl niestety).

Nie kupuję uzywanych.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

e30 320i '87 przebiek okolo 200tys. (kto to wie:P)

 

1.nadkola reperaturki (rdza)

2.przednie nadkola w okolicach grodzi(rdza)

3.nadmiernie zuzywające sie elastyczne łączniki tylnej belki (w sumie moja wina :P)

4.miska olejowa barzdzo wrazliwa na uszkodzenia przy juz troche zglebionym aucie ( w ciągu roku zalatwilem juz dwie:( )

5.czójnik temp

6.czójnik poziomu płynu chłodzenia (rozszczelnił sie)

7.nieszczelny układ wydechowy (nie seryjny dlatego to moj odwieczny problem)

8.kruciec chłodnicy ukruszył sie- miał prawo po tylu latach

9.słabe synchronizatory (najbardziej 2 biegu, pomimo zmiany oleju na zadszy)

10.skrzynia biegów-szlag jątrafił wiec wymiana (równierz moja wina :P)

11.cięzko chodzący układ kierowniczy

12.awaria układu ham.- tłoczek prawy tył

13.tylna szyba przepuszcza wode do bagaznika ktora dostaje sie również pod tylną kanape

14.słabe wsporniki przednich kielichów (interwencja blachaza)

Opublikowano
Witam. Mam VW Golfa II 1991r mam go od ośmiu lat i przejechałem nim 130 tys.Wymieniłem w nim aparat zaplonowy,uszczekę pod klawiaturą i pod gażnikiem,amortyzatory tył,tłumik końcowy,szczęki chamulcowe,alternator.A rdza to wsladowych ilościach można by powiedzieć,że jej nie ma.W porównaniu z bmw to pikuś.Apiszę o tym bo chcę kupić E30.Ale teraz po przeczytaniu tych bolączek to nie wiem.
Opublikowano

Jak nie wiesz, to popatrz co chłopcy robią ze swoimi E30 na ulicach i na zlotach czy pustych placach, to będziesz wiedział, czemu tyle wymieniają. Po prostu jak się "korzysta" z mocy auta, i ciągle dociska, to nic dziwnego że wszystko szybciej się kończy. Inna sprawa to doprowadzanie do dobrego stanu samochodu sprowadzonego na handel: kupi się, trochę pojeździ i dozbiera kasy, i wymienia to czego Niemcowi sie nie chciało.

 

A zupelnie inną sprawą jest normalna eksploatacja: bez (głupich) szaleństw. Wtedy jest jak w normalnym samochodzie: nie siada skrzynia, nie pęka głowica, nie rozbija się miska itp. Ale znaleźć taki samochód to cud. Jeśli chcesz taki znaleźć za najniższą cenę za rocznik to życzę powodzenia.

 

Swoją drogą, to albo masz naprawde świetny egzemplarz tego Swetra, albo prowadzisz "oszczędnościową" eksploatację :wink:

Nikt nie powiedział także, że bmw kupuje się żeby jeździć taniej, to też weź pod uwagę.

 

żeby nie było ot: wymieniłem po sprowadzeniu płyny, paski, opony, tłumik końcowy, aparat zaplonowy. zegary działają, skrzynia także, fotele nie przetarte, wnętrze ok. poza tym normalna eksploatacja. jeżdże drugi rok.

pozdr

Opublikowano

moje bercia z roku 1989 E30 silnik M40 kupiona od podobno dbającego, czego nie mogę w pełni potwierdzić. Usterki:

- podstawowa to hydraulika, która już się wysłużyła, do wymiany wałek, dźwigienki, szklanki

- tylne nadkola podjada już trochę czas, więc musiałem zaprawiać

- tylny pas przy zaczepie do holowania

- kopółka palec jeździ(ła) od nowości, wypalone

- cieknie skrzynka na wyjściu wału- standard

- drobiazgi do zaprawek

- w skrzyni synchronizatory jeszcze w miare działają, ale już szybkonie da się przełączać

- schowek zatrzaśnięty :cry2:

- miska rozwalona - moja wina :mad2: teraz zawiecha seryjna i spokój

jak na ten rok to i tak zdrowa. Silnik nie łyka oleju, na analizatorze dobry wynik. :cool2:

Opublikowano

BMW 318i listopad 1992 Cabrio silnik (chyba) m40

 

kupiony po 222000 i usterki bądz naprawy:

 

- przecierający sie fotel na trzymaniu bocznym,

- miejscami przetarty dach, ale ponoc to normalne w ele. składanym dachu no i po 14 latach :)

- zdewastowana tylna szyba- tez ponoc często pękają

- wymiana chłodnicy i sprzęgła wentylatora

- wymiana kabli zapłonowych

- zamek od drzwi pasazera nie zawsze działa

- przy schowku jakies wybrzuszenia na tapicerce od zamka

- niedzialające pogrzewanie fotela kierowcy

- wymiana popychaczy, uszczelki pod glowica i planowanie przy okazji

- nie działa regulacja reflektorow ??? JAK TO NAPRAWIĆ ???

- brak podświetlenia guzikow z lewej (światła itp) ??? JAK TO NAPRAWIĆ ???

- zaparowane halogeny

- miska jeszcze cała ale przeszlifowana :)

- opadnięte drzwi kierowcy

- gdzieś tam dach skrzypi nie wiem co ale gdzies z prawej strony z tyłu

 

ALE I TAK AUTKO WARTE ZAKUPU !!!

Opublikowano

BMW E30 320i 1987 r.

 

-złamana dźwigienka zaworowa (częste w M20),

-nieszczelność chłodnicy

-termostat (wymiana po trzech latach)

-łożysko przód (prawe)

-synchronizator II biegu

 

A poza tym to git... nie licząc demolki silnika z powodu zerwanego rozrządu, ale to nie wada konstrukcyjna tylko zaniedbanie poprzedniego wlasciciela.

 

Zero wad w stylu przeciekow, zgrzytania czy zaparowanych reflektorow.

Chwalę sobie mój egzemplarz.

 

Tylko tankować i fruwać, a dwa razy do roku przegląd.

http://i3.photobucket.com/albums/y100/kabaty/Dsc00102.jpg

Śnieżnobiała Księżniczka Monachijka... :]

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

1. pasek rozrządu - jeśli jest zbyt luźny, często silnik nierówno pracuje na wolnych obrotach (błąd przy napinaniu podczas wymiany) - u mnie wystąpiło, teraz jest OK

2. często wykoszone krzywki na wałku rozrządu - upierdliwa, czasochłonna i wymagająca specjalistycznych przyrządów naprawa... :evil:

3. dolna osłona paska rozrządu i kółka - niewłaściwie złożona pręży i ociera o koło - odgłos makabryczny!

4. wytarty fotel kierowcy - siedzisko i lewa, boczna poduszka - akurat u mnie wystąpiło, mam fotele M-pakietowe...

5. odpowietrzenie układu chłodzenia - upierdliwe, w przypadku "zamulonych" układów często trzeba demontować chłodnicę, stosować płukanki, etc. - moja bolączka i plan pracy na nadchodzący weekend... :duh:

6. czujniki zużycia klocków hamulcowych

7. nisko osadzona miska olejowa - bez zabezpieczenia blachą 4mm nie ma co myśleć o konkretnej "glebie" :twisted: - plan na zimę!

8. przy ostrej jeździe niezbędna rozpórka przedniego zawieszenia dla usztywnienia konstrukcji.

9. diabelnie drogie przewody wysokiego napięcia (ok. 107PLN / szt. x 6 = finansowa porażka!), chociaż majsterkowicze mogą wykazać się kupując kabel "z metra", tańszy ponad dwukrotnie - trzykrotnie i pobawić się w zarobienie końcówek oraz przełożenie fajek.

10. nieszczelności w układzie dolotowym - pilnować, usuwać, a serducho będzie równo stukać... :mrgreen:

 

i jeszcze kilka "akcji", ale nie chcę powtarzać tego, co już wcześniej napisano.

18.11.2006

Forza evil!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.