Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

na wstępie się przywitam,nazywam się Marco-jestem do dzisiaj szczęśliwym posiadaczem BMW m5 f10 prosto z salonu od Auto Fus Warszawa.

http://img138.imageshack.us/img138/7290/m520162.jpg

Samochód kupiłem w sierpniu od dealera jako auto nowe i w 100% pełnowartościowe(przynajmniej tak było napisane).Auto kupiłem z rocznika 2011 z rabatem.

Niestety 2 tygodnie temu miałem wypadek(facet skasował mi bok samochodu).

http://img14.imageshack.us/img14/9111/201208191724531.jpg

Szkodę usuwam u dealera BMW z miasta w którym mieszkam(nie jestem z Warszawy).

http://img822.imageshack.us/img822/2753/20120912120242.jpg

Dzisiaj rano pojechałem do lakiernika,który miał dzisiaj lakierować samochod a on na dzien dobry mówi,że auto jest 2-krotnie pomalowane przy czym 2 warstwa leży bezpośrednio na pierwszej bez zmatowienia i że raczej nic dobrego to nie wróży na przyszłość.Mówiąc szczerze szczęka mi opadła bo auto kupiłem nowe i nawet przez głowę mi nie przeszło,że BMW m5 za pół miliona złotych może być sprzedane z podwójną powłoką lakierniczą o grubości 260 mikronów (chyba o taką jednostkę chodzi :)) - grubość stwierdził rzeczoznawca zawołany natychmiast.

Mam pytanie - co dalej robić? Auto Fus Warszawa jako sprzedawca zapiera się ,że nic o tym nie wie.Czy ktoś się już z czymś takim spotkał,czego mogę się domagać itd.

Jutro pierwsze co zrobię to napisze do BMW Niemcy oraz BMW Polska zapytanie czy samochód wyjechał z fabryki dwukrotnie malowany oraz czy są normy odnośnie grubości lakieru.Co robić jak się okaże,że tak(czy nie powinien być sprzedawany jako samochód innego gatunku?).

Aż się boję pomyśleć co będzie jak odpiszą,że w fabryce wszystko było ok...

Pozdrawiam i czekam na uwagi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Raczej mało prawdopodobne zeby M5 wyjechało z 260 mikronami ,nie widze tego auta ale podejrzewam ze lakiekiernik musiał zostawic jakies slady zbrodni :wink: ,moze z tego wyjsc niezły smród dla Tadzia Fusa ,napisz jeszcze czy we wnekach tez było grubo i nie odpuszczaj sprawy
Opublikowano

Witam,

na początek napiszę,że nie chcę na tym etapie oskarżać Auto Fus bo nie mam do tego żadnych podstaw.Przed chwilą dzwoniono do mnie z BMW i stwierdzono że BMW M5 ma prawo mieć do 400 mikronów ( :) ...) .Moim zdaniem w fabryce im nie wyszlo i samochod wrócił do lakierni (i oby tak było...). Co nie zmienia faktu,ze jak ktoś(czyt.BMW) aspiruje do bycia marką PREMIUM za duże pieniądze to nie może robić tego co inni "tani" producenci (choć w tym przypadku też jest to naganne).

Może jest ktoś na forum z m5 f10? ciekawe jaka grubość lakieru mają inni.

Jak coś się dowiem to dam znać

Opublikowano

niestety ale z fabryki do klienta auto przejezdza bardzo dluga droge... faktem jest ze nie powinno sie tak stac ale zdarzaja sie sytuacje losowe bo wszyscy jestesmy tylko ludzmi i niestety ale np na parkingu czy to fabryki czy dealera moglo dojsc do incydentu ze ktos innym autem "zawadzil" o jakies nowe auto, np o Twoja M5... jezeli do takiej sytuacji doszlo u dealera to ten powinien wyjasnic sprawe i sprzedac auto taniej, moglo sie jednak zdarzyc ze do dealerstwa w pl przyjechalo auto nowe ktore mialo taka przygode i nikt o niczym nie wiedzial, takie sprawy sa bardzo delikatne i ciezko rozstrzygnac, ale podoba mi sie Twoja postawa ze zanim wyciagniesz wnioski i zaczniesz oskarzac chcesz dociec prawdy...

 

a propos sytuacji losowych podam przyklad ktory mialem okazje widziec na wlasne oczy - chlopcy sobie driftowali lexem is, faktycznie fajny winkiel do napadania bokiem, ale pech chcial ze raz im sie nie udalo, wyrzucilo ich z zakretu i wjechali w brame wjazdowa na praking nowych aut dostawczych renault i tak skutecznie ja przestawili ze dostaly 3 dostawczaki... nie zmienia to jednak fakt ze w takiej sytuacji dealer powinien klienta o sytuacji poinformowac i dac rabat

Opublikowano
Kolega kiedyś pojechał kupić używane BMW z tzw wyższej półki jako bezwypadek ,a auto to sprzedawał salon BMW. Gdy po mierzenu miernikiem okazało się że lakier na samochodzie przekracza sporo ponad 200 mikronów kolega zaczął mieć pretensje że nie potrzebnie się fatygował tyle km po malowane auto. Na co panowie z salonu powiedzieli mu że najdroższe BMki mają gróbszą powłoke ,a zeby go przekonać pozwolili mu zmierzyć lakier w innej fabrycznie nowej M-ce
Opublikowano

Taka sama sytuacja była z Alfą 159 .Klient kupił nową a przy okazji naprawy wyszło że jest cała jakby powypadkowa.Było o tym w TVN Turbo ale jak się sprawa skonczyła to juz nie widziałem

 

Tak jak kolega wyżej pisze: dealer nie musiał wiedzieć o tym bo auto było drugi raz malowane z jakiegos powodu we fabryce.

 

Wiadomo ,ze zaden dealer nie praktykuje sprawdzania lakieru na nowych autach wjeżdzających do salonu ale w związku z coraz częstszymi tego typu sytuacjami trzeba zacząć jeżdzić i czujnikami lakieru po odbiór auta

 

A to juz będzie śmieszne :cool2: :cool2:

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano

Po pierwsze to co wam przeszkadza gróbsza powłoka lakieru? Wymyslił jakiś baran te czujniki i teraz każdy wszystko mierzy :duh: Skoro struktura lakieru sie zgadza, kolor pasuje, połysk jest taki sam i nie ma za gróbo szpachli, czyli w zasadzie nie ma widocznej różnicy medzy elementem naprawianym a orginalnym to w czym problem? Niech mi to ktoś logicznie wytłumaczy bo nie potrafie tego zrozumieć. Przeciez prawidłowo wykonana naprawa, nawet z wiekszą ilością szpachli nie będzie się niczym rózniła po latach od elementów nienaprawianych. Zrozumcie to wreszcie. Mowa oczywiście o naprawie przeprowadzonej zgodnie z technologią, a takiej napewno nikt nie wykona w małym warsztaciku nie posiadającym nawet kabiny lakierniczej. Oczywiście duże warsztaty często też mają problem z prawidłowa naprawą dlatego tu nie ma regóły.

Co do opisanego przypadku z bmw M5, skoro wszystko z powłoką lakierową jest w porżądku to w czym problem? Może kolor im nie wyszedł i przelakierowali jeszcze raz, proste. Co do zmatowienia pod drugą warstwe to ciekawy jestem po czym ten lakiernik to stwierdził. A jeżeli nawet tak było, to poucz tego lakiernika, że lakiery bezbarwne, przynajmniej niektórych firm, można polakierować ponownie w 24 godziny od poprzedniego lakierowania bez uprzedniego matowania, bo w tym czasie lakier jest jeszcze wystarczająco aktywny chemicznie aby połaczyć sie z nową powłoką bez matowania. Także Marco, na Twoim miejscu nie robił bym awantury w aso bo nie ma o co. Przeciez kolor i struktura sie zgadzają i masz normalnie gwarancje na perforacje. Nigdzie zresztą chyba nie jest napisane w ksążce gwarancyjnej jaką góbość ma powłoka lakiernicza. Smigaj sobie tą bemką i się ciesz :D

Opublikowano

no nie do konca masz racje ziemba.bo jesli to bylo zrobione w fabryce to ja nie widze wiekszego problemu,zreszta jak widac nie pienie sie i nie robie awantury.Gorzej jesli byllo to zrobione poza fabryka na drodze fabryka-dealer-to juz mi nie pasuje.Moje wątpliwosci dotycza nie grubosci lakieru a tego,ze sa go 2 warstwy(czyli jeden na drugim :)) i wydajac 0,5 mln chce miec pewnosc,ze nie spadl komus z lawety :).Ot cala filozofia tej sprawy.

Sprawe mozna bardzo latwo wyjasnic,dlatego wyslalem dzisiaj zapytanie do BMW Group Polska proszac o informacje czy te 2 warstwy polozono w fabryce.I nie bedzie mi przeszkadac jesli tak bylo.Gorzej jak sie okaze ze nie.

Niestety juz dostalem odpowiedz z BMW Polska ,która mnie szczerze mowiac rozbawila.Cytuje "...Nadwozie jest pokrywane kilkunastoma warstwami lakieru. Ich ilość i w konsekwencji całkowita grubość zależy również od rodzaju lakieru i koloru. ..."

A tak brzmialo moim zdaniem pozytywnie nacechowane pytanie :

"... zwracam się z oficjalną prośbą do firmy BMW Group Polska o informację czy podwójna warstwa lakieru o podwyższonej grubości jest wynikiem procesu technologicznego w fabryce BMW gdzie w/w samochód został wyprodukowany oraz czy samochód marki BMW M5 VIN .......... został pokryty podwójną warstwą lakieru podczas procesu produkcji w w/w fabryce."

...no to sie juz wszystkiego dowiedzialem :)

 

przed chwila ponowilem prosbe i czekam dalej.

Opublikowano

a wracajac do samochodu to napisze wam jedno.

BMW M5 to juz Sztuka i poezja a nie srodek transportu :) Uwielbiam kazda jego srubke i nie moge sie doczekac kiedy odpisza,ze to w fabryce byl tak lakierowany-bo dopiero to pozwoli mi znowu czerpać przyjemność z jazdy

Opublikowano
Druga warstwa lakieru wykonana po za fabryką, przy użyciu aktualnie panujących lakierów wodnych, będzie słabsza, tzn, mniej odporna na zarysowania, insekty oraz ptasie odchody. Odpryski po kamieniach na takiej powłoce wyglądają fatalnie, bo odpryskuje nie tylko warstwa lakieru wierzchniego, ale poprzednia/nie. Reklamuj, bo dla mnie to istny skandal przy nowym i drogim samochodzie. :mad2:
Opublikowano
Druga warstwa lakieru wykonana po za fabryką, przy użyciu aktualnie panujących lakierów wodnych, będzie słabsza, tzn, mniej odporna na zarysowania, insekty oraz ptasie odchody. Odpryski po kamieniach na takiej powłoce wyglądają fatalnie, bo odpryskuje nie tylko warstwa lakieru wierzchniego, ale poprzednia/nie. Reklamuj, bo dla mnie to istny skandal przy nowym i drogim samochodzie. :mad2:

 

Jeżeli grubość powłoki na kazdym elemencie jest zbliżona to po mojemu samochód był powtórnie lakierowany właśnie w fabryce.

Wodne, tylko z nazwy bo z wodą to nie mają juz nic wspólnego, są lakiery bazowe, a lakiery bezbarwne są nadal konwencjonalne, takze to żaden argument. Lakiery bezbarwne te z górnej półki są tak samo odporne na zarysowania, odchody itp jak fabryczne. Jedyne z czym sie moge zgodzić to z odpryskami bo pozostanie większa dziura. Po mojemu nie ma co tu reklamować bo nigdzie przeciez nie jest zapisane jaka ma być grubość powłoki lakierowej. A skoro kolor, struktura i połysk lakieru jest taki jak na innych samochodach wiec nie ma co tu reklamować :wink:

A co do tej powszechności stosowania lakierów wodnych to w Polsce wiecej jest zacofanych warsztatów stosujących konwencje niż tych co stosują wode.

Opublikowano
Wiem, co to jest lakier wodny i konwencjonalny i ten pierwszy jest bardzo słaby. Miałem w ASO BMW lakierowaną maskę i wystarczy mocniej paznokciem docisnąć i ślad pozostaje. Natomiast pod listą drzwi przednich było lakierowane konwencjonalnym lakierem i takie rzeczy się nie pojawiają. Jeżeli struktura, tzw. łuska lakieru jest identyczna włącznie z wartością grubości lakieru, to najprawdopodobniej powtórne lakierowanie odbyło się w fabryce i tu reklamacja nic nie da. Natomiast jeśli gdzieś znajdzie się szpachla, to nie ma zmiłuj się.
Opublikowano
Ktoś pisał kiedyś w dziale E60 albo F10, że jego auto, które zamówił w Polsce w salonie, było 2-krotnie lakierowane (grubość lakieru ~240um), dostał na to papier od dealera, co potwierdza fakt, że takie podwójne lakierowanie jest rejestrowane i możliwe do sprawdzenia. BTW, ten laweciarz to niesamowity idiota, mocowanie pasów trzymających auto w ten sposób woła o pomstę. Sprawdź dokładnie wszystkie felgi, wysoce prawdopodobne jest to, że lakier na nich jest zdrapany do gołego aluminium
Opublikowano

odnosnie mierzenia grubosci powloki to u mnie w firmie (jest duzo aut ktorymi jezdza pracownicy) przy odbiorze nowego auta w salonie jest sporzadzany protokol, auto jest meeeeega dokladnie sprawdzane (trwa to okolo 2 godzin), kazdy element, powloka lakiernicza, wyposazenie, etc etc... a to dlatemu zeby po 1 wyeliminowac zakup auta z takim wlasnie "dziwnym fantm", a po 2 firma wie co kupila i nie ma pozniej dywagacji czy pracownik ktory tym autem jezdzil i jebnal gdzies to naprawil u pana kazia czy takie wyszlo z salonu... niestety zyjemy w takich czasach ze kazdy kombinuje jak moze i trzeba sie pilnowac ;)

 

jeszcze pozostaje kwestia umiejetnosci poslugiwanie sie miernikiem :) jak juz ktos pisal na forum ze u tloka kobita przyszla po uzywane, niebite auto, a z handlowcem mierzac stwierdzila ze sa roznice w grubosci, jak sie pozniej okazalo handlowiec nie ogarnal tematu, a auto faktycznie bylo niebite, kobitke przeprosili i pokazali ze jest cacy...

 

EDIT: Jeszcze tak mi sie przypomnialo - jak malowalem hondzine to zeby perla wyszla zajb**cie to samego lakieru bylo 6 warstw...

Opublikowano
Wiem, co to jest lakier wodny i konwencjonalny i ten pierwszy jest bardzo słaby. Miałem w ASO BMW lakierowaną maskę i wystarczy mocniej paznokciem docisnąć i ślad pozostaje. Natomiast pod listą drzwi przednich było lakierowane konwencjonalnym lakierem i takie rzeczy się nie pojawiają. Jeżeli struktura, tzw. łuska lakieru jest identyczna włącznie z wartością grubości lakieru, to najprawdopodobniej powtórne lakierowanie odbyło się w fabryce i tu reklamacja nic nie da. Natomiast jeśli gdzieś znajdzie się szpachla, to nie ma zmiłuj się.

 

Zent, powtarzam jeszcze raz, lakier wodny to tylko baza, czyli to pod spodem. A w to co wbijałeś paznokieć to lakier bezbarwny konwencjonalny :wink: Są różne lakiery i jadne sa twardsze a inne miękkie także twoja bemka może została polakierowana jakiśm tańszym lakierem. Zapewniam Cię, że dobry lakier bezbarwny położony na baze wodną będzie tak samo twardy jak lakier fabryczny. Niestety są różne aso jak i warsztaty lakiernicze i może poprostu trafiłeś na to gorsze aso które robi naprawy na odwal sie. Ostatnio np byłem w aso fiata dowiedzieć sie o prace dla lakiernika i nie dość, że na lakierni był gorszy syf niż u mnie w garażu, mieli tam mieszalnik najtańszej firmy na rynku, tojeszcze kazali mi przyjść z własnym pistoletem :duh: Także aso nie oznacza wcale super jakości napraw. To tak dla wyjaśnienia bo troche uciekliśmy od tematu :wink:

Ceter, no i co dalej będziesz robił ze sprawą?

Opublikowano

@zent,naprawde nie ma znaczenia jakim lakierem (bazowym jak sadze) byl twoj samochod lakierowany.Jezeli u Ciebie na masce pozostaje slad od paznokcia,to napewno nie jest to wina lakieru wodnego ale skopanej roboty ewentualnie zlej jakosc materialow. :mrgreen: ...

Po dobrze wykonanym lakierowaniu nie ma mowy o odbijaniu paznokcia w powloce po jakims czasie.

Opublikowano
...Co do opisanego przypadku z bmw M5, skoro wszystko z powłoką lakierową jest w porżądku to w czym problem? Może kolor im nie wyszedł i przelakierowali jeszcze raz, proste...

Kup sobie @ZIEMBA samochod nowy za 500 kolkow a zobaczymy czy bedziesz tak samo spiewal?

... poucz tego lakiernika, że lakiery bezbarwne, przynajmniej niektórych firm, można polakierować ponownie w 24 godziny od poprzedniego lakierowania bez uprzedniego matowania, bo w tym czasie lakier jest jeszcze wystarczająco aktywny chemicznie aby połaczyć sie z nową powłoką bez matowania...

Zgadza sie,ale w refinish-u.Tutaj jednak nie ma chemoutwardzanych lakierow bezbarwnych a termo wiec ?

Bedziesz go musial sam pouczyc chyba... :mrgreen:

 

Ogolnie,ja robilbym wszystko co mozliwe aby dociec prawdy.Nie interesowalo by mnie nawet,ze samochod zostal przelakierowany raz jeszcze we fabryce...A co to Daewoo Matiz jest?

Opublikowano
...Co do opisanego przypadku z bmw M5, skoro wszystko z powłoką lakierową jest w porżądku to w czym problem? Może kolor im nie wyszedł i przelakierowali jeszcze raz, proste...

Kup sobie @ZIEMBA samochod nowy za 500 kolkow a zobaczymy czy bedziesz tak samo spiewal?

... poucz tego lakiernika, że lakiery bezbarwne, przynajmniej niektórych firm, można polakierować ponownie w 24 godziny od poprzedniego lakierowania bez uprzedniego matowania, bo w tym czasie lakier jest jeszcze wystarczająco aktywny chemicznie aby połaczyć sie z nową powłoką bez matowania...

Zgadza sie,ale w refinish-u.Tutaj jednak nie ma chemoutwardzanych lakierow bezbarwnych a termo wiec ?

Bedziesz go musial sam pouczyc chyba... :mrgreen:

 

Ogolnie,ja robilbym wszystko co mozliwe aby dociec prawdy.Nie interesowalo by mnie nawet,ze samochod zostal przelakierowany raz jeszcze we fabryce...A co to Daewoo Matiz jest?

 

Czyli co? Uwarzasz że w fabryce wiedzieli że jak powtórnei polakierują to lakier bedzie schodził z samochodu wartego 0,5mln złotych ale i tak go polakierowali? Nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

Opublikowano
A czy ktoś tutaj pisał,ze lakier schodzi? :duh:

 

No jeszcze nie schodzi. Ale autor wyraznie pisał, że samochód był dwukrotnie polakierowany i druga warstw lakieru była położona na pierwszą niezmatowaną, tak stwierdził lakiernik który twierdził że to nie wróży dobrze. Dla mnie chodziło mu własnie o schodzenie lakieru, proste.

Opublikowano

toz ty @ZIEMBA wrozka powinienes zostac :mrgreen:

Potrafisz wszystko przewidziec :twisted2:

Ja tylko ci pisalem o twoim pouczaniu tego lakiernika,bo przy powlokach fabrycznych nie mamy doczynienia z lakierami chemoutwardzalnymi ;)

Opublikowano

Jutro samochód przechodzi badania techniczne- po prawie miesiecznej nieobecnosci "3 dziecko" wraca do domu :).

Co do BMW Polska do tej pory nikt mi nie odpowiedzial na moje pytanie o lakier.Poczekam do konca tygodnia i jak mi nie odpowiedza to moze turbo kamera sie zainteresuje.

Tak sobie pomyslalem,ze jak BMW oleje sprawe to im zrobie "akcje reklamowa" w 4 jezykach dostepna w calej europie(adwords w google).Dolacze do tego filmik na Youtube i wysle link do centrali do Niemiec.Troche w cala ta sytuacje nie chce mi sie wierzyc,ale jak widze "polaczkow" maja w d...

Odnosnie naprawy wyszlo okolo 33 tysiecy zl.Wlasciwie to sama blacharka(prog,nadkole przednie,drzwi - do wymiany).Tylnie nadkole bylo leciutko wgiete przy samym kole wiec dalem szpachle(nie chcialem ciac i spawac).Opony i felgi do wymiany.Slupek mial delikatne wgniecenie na 2mm-ponoc wyciagneli bez problemu.

mam pytanie-zauwazylem po lakierowaniu przed polerka duzo pylkow na lakierze(na samych drzwiach okolo 10)-czy to normalne.lakiernik mowi ,ze to sie spoleruje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.