Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

297tys zaczęło wyć niemiłosiernie jadąc nad morze łożysko tył. Chyba prawe.

Do wymiany polecą dwa na tył bo one sypia się zwykle jeden po drugim.

Wracając kilka set km ztakim lozyskiem jest zero przyjemności z jazdy.

  • Odpowiedzi 183
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Czy ja wiem typowa usterka? Przy takim przebiegu to w większości aut już wymiana była.

A-Z

Myjnia ręczna ● pranie tapicerek ● czyszczenie skór ● doradztwo zakupowe

Ul. Sportowa 6, 55-095 Mirków ok. Wrocławia

536 - 802 - 804

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ja łożyska zmieniam te które wymagają zmiany.

Nie zauważyłem by padały parami ale zauważyłem , że te od pobocza padają szybciej.

 

W mojej e39 zmieniałem łożysko grubo ponad 100 000km temu i drugie do tej pory nie padło.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)

Odgrzeję kotleta, nie wiem czy typowe usterki, ale w mojej w ciągu tego roku do wymiany szło;

- chłodnica

- zbiorniczek płynu chłodniczego (puściła izolacja i się wylewał)

- wężyki od spryskiwaczy na masce

- zmatowiałe reflektory przód/tył(to polerka pójdzie na wiosnę)

- listwy z czujnikami parkowania(odpryski)

- emblemat na masce(zmatowiał, starł się - jest po prostu jak lustro)

- pognita ramka szyby w touringu

Edytowane przez jajkosek
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Klocki to faktycznie typowa awaria...

Tak jak amortyzatory. < w turasie pewnie zmieniłeś niepotrzebnie>

 

 

Co do ramki to nie mam grama rdzy.

NA klapie tez .

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

Tył mam na łańcuchu, a amortyzatory były zużyte, więc trzeba było je wymienić, a klocki wymieniałem ostatni raz niecałe 14k km temu i teraz znowu :[

 

Jak szukałem e39 to oglądałem 6 touringów i 4 miało zgnitą właśnie ramkę od szyby i dlatego uznałem, że to "typowe" moja niestety też ma, ale wcale mi to nie przeszkadza, ba nie używam w ogóle otwieranej szyby.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

U mnie bosh już 40k naleciał i nadal sporo mięcha mają.

 

A co do ramki, to faktycznie typowa usterka. Ja dałem do blacharza, w sumie nidaleko od PKE ;)

Wywal te plastikowe zaślepki spod ramki i spod klapy, to one wodę zatrzymują i stąd się gnicie bierze.

Opublikowano

Tak wrzuciłem to co po prostu mi akurat przypadło wymieniać, jak macie taki problem z tym to usunę "nie typowe" usterki naszych aut :)

@edit zedytowane, macie :)

  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Poza vanosami to typowe usterki każdego samochodu :P

 

Choć moim zdaniem matowe leflektory to raczej nie jest typową usterką - osobiście nie spotkałem, co w oplach itp jest sytuacją nagminną.

Opublikowano
Matowe reflektory widywałem często w E39, w swojej miałem ten sam problem, ale jest na to zestaw naprawczy w skład, którego wchodzi: czteropak, papier ścierny, pasta G3 i miska wody :D
E39 530dA lata, E38 740iA zapier... :D
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Panowie , slyszalem ze trwalosc rzedowych 6 jest niemalze legendarna , a jako sie okazuje te silniki maja uciazliwe problemy zapychajace sie odmy , pekajace obudowy termostatow , problemy z temeratura ogolnie chlodzeniem silnika , przewodami , a najbardziej zasmucilo mnie ze te silniki maja problemy z olejem tzn ze potrafia go przepalac , ponoc problem znika w silnikach od 2004 roku... (wina wg. konstruktorow w uszczelniaczach zaworowych ) jestem w poszukiwaniu swej szczesliwej e39 lecz to co na roznych forach wyczytałem zaczyna mnie odpychac , poza silnikiem problem rdzy w newralgicznych punktach klapa wlew blotniki , malo trwaly aluminiowy wielowahaczowy zestaw z przodu.. :duh: biorac to wszystko w kupe robi sie niezaciekawie
Opublikowano
E39 to nie jest nowe auto i padające termostaty czy odmy, które przepracowały 15+ lat to raczej normalne, podobnie jest z zawieszeniem wielowahaczowym. Nie są to żadne wady produkcyjne, tylko ogólne zużycie eksploatacyjne elementów, tak samo z przepalającym olejem. Większość E39 na allegro to auta, w które nikt nie inwestował już 2 lata przed sprzedażą, skręcone z 300, 400 i więcej na 200 - stąd opisywana legenda "awaryjnego E39". Jeśli kupisz zadbany egzemplarz te problemy nie powinny Cię dotyczyć.

A-Z

Myjnia ręczna ● pranie tapicerek ● czyszczenie skór ● doradztwo zakupowe

Ul. Sportowa 6, 55-095 Mirków ok. Wrocławia

536 - 802 - 804

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
malo trwaly aluminiowy wielowahaczowy zestaw z przodu.. :duh:

 

Szczególnie to mnie urzekło w Twojej wypowiedzi.

Do porzedniej e39 miałem komplet dokumentów - historia z ASO - i osobisty wgląd to co tam siedziało (a siedziała fabryka), za przedni zawias zabrałem się ja jako pierwszy. Samochód miałem od 135k km i dopiero jak było nalatane 160 tysięcy i jakieś 12 lat na karku i po pierwszej zimie na polskich drogach, a do wymiany były tylko 2 dolne wahacze, reszta przedniego zawieszenia została po staremu - zero luzów. Przy okazji z tyłu trzeba było wymienić banany i tuleje pływające - też zmiana z fabrycznych. Przyczyna zuzycia według obdukcji mojej i wraz z doświadczonym mechanikiem - sparciałe gumki osłaniające, przez które piach się dostał. Fura do do tej pory jeździ w innych rękach i z tego co wiem to przy 220 tys trzeba było amortyzatory z tyłu wymienić. Reszta bez zarzutów i to wszystko co póki co było od nowości zrobione. Dla Ciebie to mało trwałe? :shock:

 

Z kolei w mojej obecnej też musiałem wymienić dolne wahacze, ale tu problemem były ujowe chińskie zamienniki, które w rok się rozsypały, czy podobnej jakości amortyzatory z rocznika 2013, których nazwy nawet nie jestem w stanie wymówić. Takie prezenty poprzednich od właścicieli.

 

Co do pozostałych rzeczy - zwykła eksploatacja - odmę według zaleceń co 3 wymianę oleju powinno się wymieniać, chłodnica, czy inne gumowe elementy - no nie oszukujmy się, nic nie jest niezniszczalne. A naście lat to i tak ponadprzeciętny wynik biorąc pod uwagę konkurencję.

 

Wymiana poszczególnych elementów może i jest kosztowna, ale raz naprawiony problem (na odpowiednich podzespołach zgodnie ze sztuką) powinien załatwić sprawę na kolejne lata.

 

Chcesz uniknąć wtopy - szukaj samochodu z historią i w normalnej cenie, rozejrzyj się na mobile.de i porównaj z tym co stoi na otomoto u mirków. Może być tak, że jak ustrzelisz w polsce na promocji za 8 tysi to będziesz musiał wrzucić kase na wszystko co wymieniłeś i faktcznie wyjdzie Ci średnia cena rynkowa, lub wyżej, szczególnie jak szukasz V8 ;)

Opublikowano
Panowie , slyszalem ze trwalosc rzedowych 6 jest niemalze legendarna , a jako sie okazuje te silniki maja uciazliwe problemy zapychajace sie odmy , pekajace obudowy termostatow , problemy z temeratura ogolnie chlodzeniem silnika , przewodami , a najbardziej zasmucilo mnie ze te silniki maja problemy z olejem tzn ze potrafia go przepalac , ponoc problem znika w silnikach od 2004 roku... (wina wg. konstruktorow w uszczelniaczach zaworowych ) jestem w poszukiwaniu swej szczesliwej e39 lecz to co na roznych forach wyczytałem zaczyna mnie odpychac , poza silnikiem problem rdzy w newralgicznych punktach klapa wlew blotniki , malo trwaly aluminiowy wielowahaczowy zestaw z przodu.. :duh: biorac to wszystko w kupe robi sie niezaciekawie

 

Nie obraź się, ale to jest opinia wręcz absurdalna.

 

Mówimy o samochodach konstrukcyjnie pamiętających połowę lat 90 ubiegłego wieku. Najnowsze z nich mają obecnie kilkanaście lat od daty produkcji. Pokaż mi samochód, który po takim czasie nie ujawnia "wad" jakie wymieniłeś.

 

Mówisz o trwałości silników, a potem wskazujesz wszystko dookoła nich. Przewody, gumy, obudowy termostatów to takie lub inne tworzywa, które mają swoją żywotność i MUSZĄ kiedyś się zużyć, niezniszczalne nie istnieją.

 

Co do oleju, nie słyszałem nigdy, żeby zadbane silniki miały z tym problem. Co innego takie z milionem kilometrów realnego przebiegu, lub zakatowane przez młodych gniewnych.

 

Rdza - też nie komentuję. Poza kilkoma drobnymi punktami zabezpieczenie jest bardzo dobre. A wiecznych blach nie ma żadna marka.

 

A co do zawieszenia, u siebie zdjąłem oryginalne wahacze z przodu przy przebiegu 280 tys. km. I nie wszystkie miały luzy, po prostu gdzieś tam lekko stukało i uznałem, że wymienię wszystkie. Tył nadal jest fabryczny bez żadnych luzów, a na zegarach 300 tys. km. To jest niska trwałość?

 

Problemem są jak zawsze opinie ludzi, którzy kupili polifta za 10 tys. wierząc, że ma 140 tys. przebiegu i Niemiec jeździł nim do kościoła. A potem narzekanie, że zawieszenie się rozsypało, a silnik bierze olej przy tak małym przebiegu ;)

 

Te samochody są trwałe i solidne, naprawdę. Ale trzeba pamiętać, że nie są wieczne, a czasu nie da się oszukać i o perełkę coraz trudniej. A nawet te idealnie zachowane w końcu będą się poddawać w wielu miejscach, naturalna kolej rzeczy.

Opublikowano
Z tą trwałością zawiasu to chyba różnie bywa. Kiedyś przy ledwie 60km/h wpadłem do lekko zapadniętej studzienki i skrzywiłem ten przedni dolny. Ale na to też myśle ma wpływ rozmiar felg i profil opony. Na naszych drogach to wszystko sie rozleci
Opublikowano

przez okres ponad 3 lat wymieniłem:

2 termostaty,

łączniki przód tył,

drazki kierownicze i końcówki

przednie amortyzatory oraz po 2 wahacze z przodu.

uszczelnienie pompy wtryskowej.

przewody podcisnienia - sparciałe

sparciałe przewody hamulcowe tył

pompa wody bo sie rozszczelniła

rolki z paskiem.

 

Zaznaczam, że jeźdzę dużo po mieście w sumie to w większości. lato 18 cali niski profil.. daje osobie znać na naszych pijęknych drogach.

 

a i mam wiecznie problem ze stukaniem z przodu na nierównościach. Nie wiem czy to banany czy maglownica czy łączniki.. na trzepakach nic nie wyszło a i mechanik mówi ze jest wporządku..

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano
Hej. Standard, czyli zmatowione lampy i odblysniki wyjarane :/ Leczenie: regeneracja i polerka. Koszt 800 zł w Gdańsku, ale efekt wybija zęby po opadnieciu szczęki :) I uwaga ! Gwóźdź programu czyli uszkodzone Oringi w regulatorze ciśnienia paliwa w 530d m57 193ps. Objawy: nieodpalajacy lub długo odpalajacy silnik. Leczenie: wymiana oringów na dobrej jakości, koszt niewielki ok 20zł.
Opublikowano

Podasz zakład, gdzie regenerowałeś lampy?

 

U mnie po roku użytkowania e39.

530dAT 2003 rok, jak ją brałem to miała przejechane 276tyś.

Mpak, shadowline, rok w polsce. Dałem za nią 23tyś.

 

Przez rok wymieniłem:

 

- klapki kolektora wywalone i zaślepione

- drążki kierownicze

- wiskoza

- amortyzatory przednie

- jeden serwis olejowy (w tym wkład odmy)

- wymiana uszczelnień kolektora dolotowego (w tym czyszczenie EGR)

- wymiana oleju w skrzyni ( filtr itd...)

- przednie górne wahacze

- komplet hamulców (tarcze,klocki przód i tył)

- łożysko przednie lewe

- wspawanie nowych plecionek

- akumulator

 

W tygodniu padła mi także pompa CR, nie wiem jeszcze jakie będą koszta. Nie licząc pompy w rok wydałem 8k licząc pracę mechaników :) Części tylko ori lub te co idą na pierwszy montaż, wyjątek zrobiłem w heblach - tarcze zimmermann i klocki ferodo.

 

Rzeczy do zrobienia:

 

- regeneracja pompy CR

- uszczelka pod klawiaturą

- uszczelka pod miską

- wymiana pasków (te już leżą 3-ci miesiąc ale jakoś zabrać się nie mogę za to)

- odbudowa blacharsko/lakiernicza (trochę ją zaczyna zjadać - ciągle szukam klapy zdrowej)

- wymiana szyby czołowej

- obszycie kierownicy

- wymiana tulei z tyłu (główne i jakieś mniejsze)

 

Pewnie kolejne 6-8tyś pójdzie.

 

Więc jeżeli planujesz zakup e39, to licz się z takimi wydatkami.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

2000 540iA 245Kkm

Lista niczego sobie

 

206-244Kkm

typowe usterkai:

regulator lampy lewy prawy

regulator obrotów dmuchawy "jeż"

modół ABS

balast lewy prawy

 

wyniany eksploatacyjne:

regeneracja lamp

przewody hamulcowe twarde i elastyczne

uszczelka pod klawiaturą

maf

chłodnica

termostat

stabilizatory przód tył

regulator cisnienia paliwa

siłowniki klapy bagażnika

sonda lambda

pompa wody (przy 236Kkm :8))

wahacz przód górny lewy prawy

wahacz przód dolny lewy prawy

wahacz tył górny lewy prawy

końcówka drążka lewa prawa

drażek kierowniczy

tuleja ramienia drażka kierowniczego

piasta przód lewa prawa

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

E39 530d 2003 kupione w zeszłym roku chyba we wrześniu, generalnie zadbana sztuka, ale wiadomo nawet zadbane trzeba jeszcze bardziej do dbać :D

w tym krótkim czasie póki

-olej wymieniony

-bebechy odmy wymienione

-1 wtrysk zregenerowany + przeczyszczony przy okazji egr i kolektor

-filtr paliwa i powietrza

-pompka pod progiem

-zregenerowany jeden zacisk przód + wymiana płynu hamulcowego+wymienione 4 odpowietrzniki w zaciskach

-przeczyszczony, przesmarowany i po wymianie tulei rozrusznik

-klocki tył kupione

 

na wiosnę planuję dwumas + sprzęglo,generalnie da się jeździć, nie jest mocno zajechany, ale chce mieć to z głowy , przy okazji uszczelniacz wału,bo się poci, olej w skrzyni (manual) to z tych rzeczy koniecznych, a tak ogólnie koło inne mogłoby wpaść, ciemna szyba

także jak widać co nie co się znalazło, choć część to wiadomo zwyczajna eksploatacja :) żadnej chińszczyzny, minimum bosch

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.