Skocz do zawartości

Jaki olej do mojego BMW - wszystkie modele i silniki


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

O się pytań posypało.. od końca

 

...no i między innymi mój mechanik nie chce mi wymienić uszczelniaczy zaworowych bez ściągania głowicy, bo mówi, że się narobi, a i tak nic z tego nie będzie, bo ciekawe co z prowadnicami. O pierścieniach na razie nie myślę ;)

I tak - mogę z tym żyć oraz potwierdzić, że na ogólną kondycję nie ma to jakiegoś szczególnego wpływu - równo pracuje, świece czyste, zrobiłem nim ~100kkm, teraz ma przejechane ~260kkm i przez te 100kkm zużycie oleju jest takie samo.

 

Miałem tego Motula. Sprawdzę jutro w zapiskach jak wyglądało jego zużycie, ale mam wrażenie, że lepiej niż obecny Millers, więc kolejny raz Millersa już nie chciałem, miał być Amsoil full saps 5W40 ;)

Jak jest oznaczany parametr lepkości, o którym piszesz, żeby wybierać większy?

 

Jeżeli ucieka na zimnym, to znaczy, że?

 

Badanie techniczne w maju, jak nie zapomnę, to wrzucę ;)

 

Kupiłem ją na Castrolu 5W30 i taki wlałem po zakupie. Było najgorzej na nim.

 

Chwal mechanika swego, bo zawsze możesz mieć gorszego ;) Dobrze Ci powiedział i widać, że nie chce Cię naciągnąć, a to ogromny plus.

 

Pierścienie to nie problem jak już głowica leży obok silnika. Można sobie też od razu sprawdzić wtedy panewki i moja opinia jest taka - lepiej to wymienić, niż potem na nowo silnik rozbierać, bo tak naprawdę jest to pewnie z połowa kosztów całej zabawy.

 

Wiem, widziałem o jakim oleju myślałeś. Sprawdź sobie ile on w USA kosztuje ;) W Polsce jego cena jest jakaś niepoważana. Co więcej, ja ogólnie nie rozumiem fenomenu Amsoil w Polsce, podobnie zresztą fenomenu Millersa. W sumie nikt nigdzie nic nie udowodnił, a jeżeli Twoje spostrzeżenia się potwierdzą, to jest jakby kolejny kamyk do ogródka i potwierdzenie spostrzeżeń innych użytkowników. Amsoil, jest niemiarodajnie drogi i ogólnie ja nie wiem jak to jest do końca, ale wydaje mi się że oni sami tej formuły oleju nie zrobili, tylko od kogoś kupili, bo jest to linia jakby obok istniejąca ich głównych olejów. To raz. Dwa też nigdzie nie usłyszałem, dlaczego firma, która do tej pory musiała spełniać znacznie mniejsze wymogi przewidziane dla API, nagle ma być taka dobra.. To samo tyczy się PAO/Ester i śledzenia baz. No cóż w MSDS zazwyczaj nie ma wszystkiego, a baz olejowych w tej chwili jest cała masa i ich w msds nie widać. Gdyby tak było, to by firmy poszły z torbami, bo na tym opiera się ich wiedza i tajemnica. Jaki byłby sens testowania i ponoszenia kosztów, skoro potem by się i tak swoją wiedzą trzeba było dzielić. Stąd w MSDS, jest tak to zrobione, żeby nie było widać co w oleju siedzi. Uwzględniony jest tylko solvent - czyli nośnik, lub potencjalnie groźne składniki. Mniej dbali producenci, jak napakują jednego rodzaju, mało w sumie szkodliwego PAO, to im się tworzy stężenie szkodliwe i to widać. U innych widać nie będzie, albo będzie ono zastąpione przez zupełnie inne bazy. Książkę by pisać, ale się tym nie kieruj, bo to nie ma żadnych podstaw naukowych, co najwyżej s-f albo biblijno olejowe. :) Znikanie oleju ogólnie to jeden z lepszych wyznaczników jakości oleju, bo mówi o jego stabilności. Możesz popróbować zrobić, tak jak Ci podpowiedziałem ;)

 

Ciekawe, czy w moim M54, który żłopie 200 ml na 1500 km 0W30 castrol professional, spadnie zużycie przy zastosowaniu mobil1 0W/40?

Pewnie tak.

 

cosmo - P. Piotr kierował się moimi wytycznymi co do użytkowania samochodu.

90% miasto 10% trasa

krótkie odcinki - do pracy mam 4km

jazda spokojna ( 1,6 benzyna - nie poszaleje )

wymiana oleju co 10tys

przebieg - aktualnie 72tys.

cena oleju nie istotna, zależy mi na najlepszym oleju jaki można kupić.

 

czy w moim przypadku 5W30 którym jest teraz zalany samochód możę być problemem ? zamiast 5W40 ?

 

No to powiem Ci szczerze, że ja tego nie rozumiem. Tzn domyślam się powodu - pogoń za bazą PAO/Ester za wszelką cenę, nawet rozsądku, ale w sumie dla tak użytkowanego auta, ty jej w ogóle nie wykorzystujesz. To raz. Dwa - dodatki, które są drugą stroną medalu. W olejach sportowych, są inne i inaczej trochę działają, niż w autach użytkowanych w taki sposób jak Twoje. Trzy - lepkość. Ja bym się na tak niską nie zdecydował, głównie z tego powodu, że ani ona łatwo się nie pompuje 5W, ani 30 nie jest jakieś super, jak zapewne masz spore rozcieńczenie oleju benzyną. Ten silnik jest bardzo fajny, ale jest luźno spasowany, bo tak robi BMW - czyli na zasadzie tego, że silnik ma dosyć wysoką tolerancję, na rozszerzanie. Ma to swoje plusy i minusy, ale na pewno daje większą możliwość oszczędności na spalaniu, bo są mniejsze opory w samym silniku. Ja bym na twoim miejscu zastosował olej 0W40 np Motul X-max lub inny. Kup olej dopasowany, nie musi być najlepszy, do sportowej jazdy. Taki olej może się wręcz dużo gorzej się sprawować, bo ludzie, którzy go tworzyli, nie przewidywali dla niego takiego zastosowania jak Twoje. Zresztą są pewne cechy fizyczne, które powodują, że w silnikach, w których następuje spore rozrzedzenie oleju paliwem, firmy olejowe znacząco zalecają zwiększenie lepkości swoich olejów sportowych. Nie wiadomo jak one funkcjonują tak naprawdę w takich warunkach, w jakich ty go użytkujesz, ale można się domyśleć, że nie najlepiej na nie pewne kwestie wpływają. Oleje mają swoje właściwości dotyczące neutralizacji i opierania się nadmiernemu rozcieńczeniu paliwem. Olej sportowy, nie musi tego mieć albo na innym poziomie i lepkość może dramatycznie spadać lub obniżać się smarność.

 

Witam, potrzebuje porady

Model: E60

Silnik: 525d M57 177KM (chip na 215)

Przebieg: 170 000 km

Styl jazdy: mieszany

Użytkowanie: 60% trasa

Zużycie bieżące na l/1000km: ciezko powiedziec, przejechalem 15tys i nic nie dolewalem a na bagnecie jest ponad polowa miarki

DPF: brak (usuniety)

Dotychczas: Castrol Edge 5W30

 

Rocznie robie 15000 a 20000km

 

Zwazywszy ze auto jest po chipie i ma wyciety DPF to jaki olej polecacie bo castrol ktory dotychczas lalem nie ma najlepszej opini i jego parametry sa do aut z DPFem a ze ja sie go pozbylem moze cos innego bedzie lepsze dla silnika? Moze jest jakis olej na ktorym siknik bedzie mial lepsza kulture pracy?

Odswieze moje pytanie gdyz chyba zaginelo miedzy postami kolegow.

No to wrzuć sobie X-cess albo inne 5W40 i obserwuj co się dzieje. Chip to większe wymagania dla oleju, zwłaszcza pod względem obciążenia na naciski.

 

Ja też bo zginął wśród tego spamu:

 

 

Stosował ktoś oleje firmy Addinol i może coś o nich powiedzieć? Chodzi mi np. o coś takiego: http://www.addinol.de/oilfindnew/oil_details.php?id=1490

 

Z góry bardzo dziękuję.

 

Jest on tak popularny, jak Twoje pytanie w tym wątku :P zapewne nikt go tutaj nie zna i Ciężko coś sensownego powiedzieć. Nawet jakby znał, to co Ci ma powiedzieć - wlałem, jeździłem silnik się nie zatarł. Czego oczekujesz? Chcesz, spełnia normy, lej i jeździj. ;)

 

Witam

 

Model: f30

Silnik: 320d N47N

Przebieg: 72000

Styl jazdy: zróżnicowany

Użytkowanie: trasa 60%, miasto 40%

Zużycie bieżące na l/1000km: -----

DPF: tak

Dotychczas: BMW QUALITY LONGLIFE-01 FE SAE0W-30

 

Dziwi mnie, że zalano w BMW LL-01.

Obecnie zalecają oleje Shell SAE 5w30 BMW LL-04 ACEA c3, API SN,

Co Wy na to?

 

To ja bym pojechał do nich i poprosił o darmową wymianę, na olej dopasowany do samochodu. Taki olej byłby najlepszy - z odpowiednimi normami ;) Jakiś gałgan Ci zaproponował nie ten olej, co potrzeba. ;)

 

Cosmo!

Co dla mnie byś rekomendował?

 

535ix gt N55 ciężka noga , raczej trasa, przebieg poniżej 40 000 km.

( poza konkursem :oops: vw 1,6tdi 102km)

 

Kolego Motul X-max 0W40, do golfa coś do DPF zapewne, może być Specific 504/507 lub inny olej spełniający normę 507.00 ;)

Opublikowano

Kolego Cosmo. Zapytam w takim razie także Cię o radę.

Polecono mi tutaj olej Valvoline SynPowerExtreme MST 5W-30, zamiast ori BMW LL-04. Jestem z niego zadowolony. Tego ori ubywało mi ok. 0,75 l / 10 tys km. Valvo nie ubywa wcale.

Pytanie brzmi, czy uważasz że to był dobry wybór, czy moze coś jeszcze innego wg Ciebie powinno się lepiej sprawować?

Opublikowano

Jestem jasnowidzem... Kolega Cosmo "ja polecam motula" jak w 100% przypadkach poleci Motula...

 

a wiec mozesz uzyc tego narzedzia internetowego firmy Motul... http://www.dobierz-olej.pl/

 

Kolego @Rivasi

 

Przejrzyj sobie portfolio pracowników Balckstone - w sumie nie wymaga to dalszego komentarza.

 

http://www.blackstone-labs.com/people-of-blackstone.php

 

 

skomentuj skomentuj bo to co robisz to oczernianie ludzi niedomowieniami... Blackstone lab to jeden z glowmych osrodkow fachowcow powolywanych przez sady amerykanskie w Indiana gdy chodzi o kwestie zwiazane z analizami olejow a ich analiza sa uzanawane przez wszystkich producentow olejow w usa, nie musza byc takie zle...

 

Liczysz na naiwnosc ludzi ktorzy cie czytaja ze piszac pasztety po 50 linii bez zadnych konkretow oprocz ogolnikow, oni ci uwierza... a potem im polecisz olej Motula... czy zdal by sie na polecenie chociaz raz jednego oleju dostepnego na rynku polskim oprocz Motula czy po prostu powiedz ludzia ze sadzisz ze najlepsze oleje to Motul jakiekolwiek by nie bylo pytanie ??? Wtedy juz nie beda musieli pytac, wystarczy ze wejda na strone motula i klikna KUP TERAZ... Bo to co robisz to nie jest zadne doradzctwo tylko promowanie jednego producenta olejow Motul i oczernianie innych...

 

Nastepny Motul boy, parafrazujac Racine, przejdziesz jak kawa po obiedzie.

Moja La Bunia



DO E9x :

oslona konsoli centralnej Performance OEM Carbon przed liftem - 725 zl



Wszystkie przedmioty aktualnie w galeri. Wysylka od 26/01/17. 15 dni na zwrot bez podowania przyczyn w nienaruszonym stanie

Opublikowano
Kolego Cosmo. Zapytam w takim razie także Cię o radę.

Polecono mi tutaj olej Valvoline SynPowerExtreme MST 5W-30, zamiast ori BMW LL-04. Jestem z niego zadowolony. Tego ori ubywało mi ok. 0,75 l / 10 tys km. Valvo nie ubywa wcale.

Pytanie brzmi, czy uważasz że to był dobry wybór, czy moze coś jeszcze innego wg Ciebie powinno się lepiej sprawować?

 

 

Pemek ja zrobiłem na nim 2500km (trasa do Włoch i z powrotem) i jestem bardzo zadowolony! Chyba zostanę na dłużej przy nim.

Petrolhead
Opublikowano

Ja tez na razie nie chce wymieniać na inny, ale po prostu chciałbym usłyszeć czyjąś opinie.

Przede wszyskim nic a nic mi nie ubywa! Także tez jestem bardzo zadowolony :cool2:

Opublikowano

Synpower to najlepsza linia Valvoline i w sumie jakbym miał ich oleje stosować, to tylko po to bym sięgał. Możesz spokojnie lać, ale moje pytanie - do czego ty potrzebujesz olej i czego od niego oczekujesz. Jak i gdzie jeździsz?? Ten ori BMW z normą LL-04 tak jest robiony. Tajemnicą poliszynela jest dlaczego, ale mogę Ci powiedzieć, że teraz dolewki w autach, to świetny zarobek dla salonów i tak to jest trochę skonstruowane... ogólnie niektórzy producenci - jak ubywa, to trzeba dokupić, lekko gorszy olej możemy zrobić, bo i tak się go doleje itd itp. Ja nie wiem, nie jestem w stanie stwierdzić, z czego ta różnica wynikała i być może faktycznie było to za sprawą oleju, a może silnik był nowy, bo widzę że auto masz świeże. Na początku, nawet przez pierwsze kilkadziesiąt tysięcy silnik się może układać i zużywać olej. Niektórym silnikom, a zwłaszcza przy większych pojemnościach schodzi tym do 20 000 km. Także może to być powód. Aby pomiary były wiarygodne i Twoje odczucia uzasadnione, to musiałby powtórzyć przygodę z LL-04. Napisz coś więcej, to Ci podam jakąś alternatywę, a oleje możesz sobie spróbować różne.

 

z zasłyszanych cytatów - Wszystko przemija, tylko głupota zostaje

 

Może i przeminę, może i nie, ale nie zamierzam się tłumaczyć dlaczego polecam Motula. Polecam, bo mam go doskonale sprawdzonego i wiem co potrafi. Jeżeli się komuś ta marka nie podoba, bo nie lubi stosować tych olejów z M na początku, albo etykieta jest za brzydka, niech leje co innego. Niech leje oleje z USA, albo Hondurasu - jego sprawa. 200 PLN wybuli, za olej, który tam kosztuje 40 $ - kto bogatemu zabroni. Motul robi solidne oleje, pod względem inżynierskim, a nie na pokaz i dzięki temu te oleje się sprawdzają. Nie zamierzam z nich rezygnować, na rzecz innych, które jak już wynika powoli i z tej dyskusji, aż tak dobre nie są, albo przynajmniej nie są lepsze, a niektóre droższe, bo ktoś sobie mieli językiem nie w temacie. Religie olejową i naganianie pod markę to robi jedna osoba, właściciel pewnego sklepu i jego pomagierzy. No ale z drugiej strony - trudno od niego oczekiwać innych porad i musicie go też zrozumieć. Sam sklep jest ok. Tym jednak handluje i tak działa. Stąd podjął misję w Internecie, której ofiarą jest m. in. wasz forumowy kolega - przekonywania ludzi do Amsoila i jego super własności ("na btog - napysaly") czy tam do Millersa i jego osławionego nano-srano. Droższe oleje, marża wyższa, konkurencja niższa - jak widać po przykładzie kolegi - ziarno pada na podatny grunt, tylko problem w tym, że zawsze pojawią się takie osoby jak ja, które trochę na tych olejach zębów zjadły i wszystko popsują. No cóż - przykro mi bardzo, ale olejowa gimbaza to nie jest mój poziom i nie będę się w jakieś utarczki słowne wdawał. Wkurza mnie jednak, jak widzę, że na podłożu niby nauki, ktoś ludzi za przeproszeniem w ciula trochę dyma i nawet jak nieświadomie, bo chce dobrze, to nie zmienia to postaci rzeczy. Naprawdę, dla mnie nie ma znaczenia co lejecie do swoich olejów, jak komukolwiek Motul nie odpowiada - to niech zaleje sobie olej X, Y, Z, jeżeli będzie spełniał normy to na pewno nic złego się nie stanie, ja też się nie obrażę. Musicie jednak wiedzieć, że np Amerykański rynek jest bardzo "zmarketingowany" i tam zagrywki, które nie są dozwolone w Europie, są na porządku dziennym. Np przedstawianie profesorów, doktorów nauk, jakichś mały instytucików, jako osobistości wielkiej nauki, znawców tematu i rezydentów wielkich uczelni, jest na porządku dziennym. Robią to za sowite wynagrodzenia i w USA jest takie podejście do nauki, że możesz mówić wszystko, nie ma nigdy nic głupiego, bo zawsze może okazać się że masz rację. Firmy to wykorzystują bardzo skrzętnie do swoich kampanii reklamowych i powiedzmy społeczeństwo przyjęło to jako minus, tego że mają potem kasę na naukę i że kadra naukowa "może dorobić". Cały btog tak naprawdę siedzi na kasie z koncernów, a głównym tam graczem jest Amsoil, no powiedzmy sobie firma, która tam nie była jakimś potentatem światowym i poza stanami do niedawna w ogóle nieobecna. Gdzie taki Valvoline, o którym mowa, do Polski trafiał nawet za komuny. Ja wam mogę powiedzieć, że mnie to wszystko śmieszy i jak czytam te wpisy tam czasem z ciekawości, to wnioski wyciągane z tych ich odczytów VOA czy UOA np no są mało powiedzieć kuriozalne, po prostu są w dużej ilości błędne. Metody pomiarów też są takie se, bo dobre urządzenia kosztują majątek, no i robi się z tego kupa śmiechu i jaj na drutach. Ma to jakąś wartość edukacyjną, bo Amerykanie do niedawna byli cymbałami do kwadratu i jak w książce serwisowej napisali 30 lat temu - olej 10W30 (bo taki był) to dziś już nie wlaliby za chińskiego cesarza 5W30. To się trochę zmienia, m. in. dzięki temu forum i tutaj trzeba ich pochwalić, ale czy naprawdę to jest poziom europejski. No nie wiem, ja mam spore wątpliwości, zwłaszcza że jest tak jak mówię - ludzie tam piszący bazują na domysłach i pozbawionych naukowego sensu dywagacjach. Nie mają dostępu do drogiego sprzętu, a nawet jakby mieli, to olej jest tak skomplikowanym koktajlem chemicznym, że nie za wiele by z tego wyczytali. Analiza spektralna na profesjonalnym sprzęcie, to jakby podstawa, a zaawansowana maszyna tego typu to dziesiątki tysięcy dolarów i naprawdę ciułacz w przydomowym garażu to sobie pozwolić może na sprzęt szkolny za 1000 PLN, którym nic konkretnego nie odczyta. Nawet jakby, to blendowanie, to też wymuszanie reakcj i tak naprawdę nigdy nie wiadomo do końca co tam w tej substancji jest. Jeżeli by było to takie proste, to nie byłoby sekretu coca-coli czy Pepsi i wszyscy by wiedzieli, jak jest skład. No ale żeby do tego dojść, to już nie trzeba mieć wiedzy, tylko też i trochę zdrowego rozsądku.

 

Jeszcze słowo na temat tego, dlaczego powiedziałem, że tak naprawdę dla zjadacza chleba, najważniejsze są normy i to jakie normy olej spełnia. Są, bo są to jedyne i namacalne rzeczy, z jakich możecie skorzystać przy ocenie jakości środka smarnego. Przy prawidłowym spojrzeniu jesteście już na 3 przy 10 stopniowej skali trudności. To całe pierdzenie o bazach olejowych, składnikach oleju, robieniu analiz oleju zużytego, czy świeżego, to może Was przesunie na 3,1 - czyli niecałe 5% w stosunku do tego co przeszliście. Sprawa jest dosyć ważna i trochę szydło z worka wyszło swego czasu, jak inna marka - VW się walnął przy konstrukcji rozrządów w autach i przed nadmiernym ich wypracowaniem, musieli się ratować nową normą olejową - 505.01. Tam, oprócz tego, że były bez sensu założenia - olej tylko 5W40 nie wiadomo dlaczego, ale pewnie dlatego że część firm współpracujących się trochę obesrała, że będą mieli problem i koszty, no ale poszło. Niektóre firmy, natomiast jak się starały tą normę zdobyć, to jak dostały wytyczne, to się bardzo ucieszyły, gdyż się okazało, że ich oleje już te normy spełniają i nie będzie problemu z ich uzyskaniem. Jak się więc nowe normy pojawiają, zazwyczaj oznaczające wyższe wymagania, to dobry producent nie ma problemu z ich wprowadzeniem i środki tego typu ma bardzo szybko. Pytanie za dychę, kiedy takie normy dla swoich środków smarnych uzyskał prześwietny Amsoil.. No i tu właściwie mogę zakończyć dywagacje. Oczywiście ktoś powie - no ale ich nie było na rynku, byli na innym. No to ja odpowiem - ok dlaczego ich oleje mają być takie świetne, skoro o rynek zaczęli zabiegać niedawno, a jak widać normy tu panujące są bardziej restrykcyjne? Da się tak szybko zmienić sposób produkcji, wymogi itd?? No weźcie to na chłopski rozum. Inny znany propagandowy olej - wprowadził nano (główny nacisk - oszczędność paliwa), a oleje łączące C2/C3 dopiero pół roku później. Jak to możliwe, skoro ten hiper nano cząsteczki, to taka rewolucja, a przecież w normie C2, chodzi o tą oszczędność tego paliwa i mniejsze opory? No inna kwestia to sprzedawanie oleju z "formułą Triple Ester"... No ja nie mam pytań, bo jak dla mnie to olej albo ma estrową bazę z potrójny estrów, które od dawna są wykorzystywane m. in. przez pioniera w tym względzie - Motula, albo mają formułę Triple Ester. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi. Jaka poważna firma coś takiego robi? Widzieliście takie cyrki w Valvoline, albo w Motulu? Ja widziałem magiczne molekuły kiedyś w Castrolu, ale to było chwalenie się naturalnymi właściwościami oleju na bazie oleju syntetycznego. Nie wiem, nie znam się, może się wypowiadać nie powinienem. Moim zdaniem jak ktoś pisze, że baza jest estrowa i w ogóle jaka, to pisze o bazie. Jak ktoś pisze o formule, to nie pisze o niczym, albo o czymś innym i coś ściemnia. Swoje spostrzeżenia mam, to się z wami dzielę. Z tym akurat się zgadzać nie musicie, bo mogę być nieobiektywny, ale niech każdy sobie w swoim zakresie to przemyśli czy takie podejście i jeszcze fakt, że musicie za hipermega nowe/stare technologie dopłacać, jest fair. Ja ciągle czekam i się nie mogę doczekać, na ocenę tych olejów hiper mega ester tripel nano, na podstawie realnych porównań do ACEA i testów wyścigowych np Le Mans 24, nawet symulowanych na hamowniach i odniesienia ich do testów ACEA oraz ich dopuszczeń w tym względzie. Ile te technologie, pozwalają twierdzić, że olej jest lepszy od oleju tylko spełniającego normy ACEA i podstawowe producentów, a na ile pozwalają siać propagandę sukcesu. Motul coś takiego zrobił, jak poprawiał swoją serię 300V. Porównał ją do starej, pokazał ile procent jest lepsza i porównał właśnie w ten sposób, jak wam pokazałem. A ja już się spotkałem w Internetach z opiniami, sianymi między innymi przez jednego "papieża ds religii olejowej", że Motul ludzi oszukał i wprowadził gorszy olej, w miejsce świetnego. Dla mnie te wyniki są jednak wiarygodne i mogą zostać spokojnie przez fanatyków zweryfikowane. Jakieś wewnętrzne pierdy firm mnie nie przekonują czy zapewnienia "papieży" mnie nie przekonują.

 

Wracając do norm, to podam inny olej, nad którym się co niektórzy "spuszczają", bo podobno jest to "prawdziwy syntetyk" jakim Motul nie jest i to ostatni Święty Graal na rynku. Fakt, to pewnie olej PAO i to w większym stopniu PAO, chociaż pewności mieć nie można. Pewne rzeczy jednak da się zauważyć i stwierdzić - dobre to PAO czy może jednak nie.. i do czego się nadaje. Mowa o oleju Liqui Molly Synthoil High Tech. Dlaczego go wybrałem, nie dlatego żeby tu jakoś dopiec firmie, którą uważam za solidną i myślę, ze mają też dobre oleje, ale żeby pokazać wam jak działa mechanizm plotki i mechanizm "internetowego pierdu" "pierdu btog-u" czy "pierdu Pana x, y, z", który nieborak się w tym połapać nie może. Porównam ten, ostatni "prawdziwy syntetyk" z tym co niektórzy nazywają, niesyntetycznym Motulem i kiepskim żartem z Francji. Każdy ogólnie zasadę "syntetyk/niesyntetyk" zna. Ja swoją opinię mam. Jednakże tu się nie ma co spierać o nazewnictwo - chodzi o efekty. No i jakie to efekty są

 

LM - BMW LL-98 Motul (a niech będzie X-cess, żeby za bardzo po twarzy nie było i podobna klasa) - BMW LL-01

 

jak to się ma do siebie:

 

http://images67.fotosik.pl/711/f1fbecc1079b8c4amed.jpg

 

LM MB 229.3 vs MB 229.5 Motul

 

http://images66.fotosik.pl/710/488f21c925a88343med.jpg

 

VW 502.00 /1997 vs VW 502.00/2005

 

http://images70.fotosik.pl/709/65bf7efa593e285dmed.jpg

 

Nie mam 100% pewności, ale tak wynika z norm poprzednich, że ten olej raczej nie spełnia VW 502.00 z 2005. Jak sobie nałożycie, to to wyjdzie, bo gdyby spełniał nową 502.00 to i by też spełniał wyższe MB itd. Przypominam olej, który w Niemczech jest naprawdę dobrą marką i ja też w sumie nic do nich nie mam.

 

Tutaj takie małe jeszcze podsumowanie:

 

LM

http://images70.fotosik.pl/709/f2ec719324bb7061med.jpg

 

Motul

http://images69.fotosik.pl/710/1ebeea14b879929fmed.jpg

 

I teraz tak - ja, w przeciwieństwie do "proroków religii smoleńsko/olejowej" uważam, że jeżeli ktoś chce stosować olej LM i płacić za niego 200 PLN - to jest to jego święte prawo i ja nikogo przekonywał nie będę. Moim zdaniem powinniście jednak wiedzieć za co płacicie, a zwłaszcza że ten olej kosztuje 150 PLN w przeliczeniu z Euro w Niemczech. U nas sobie ktoś żarty z ludzi robi i woła za niego ponad 200 PLN. Mało tego, jest ostatnio moda - to dobre słowo - na niego w Internatach u "zbalzowanych bitogowców" więc i pewnie u Was niedługo pojawi się jakiś "prorok z 10 - przykazaniami olejowymi" i Wam powie, że on z MSDS-u wyczytał, że ten olej jest świetny. Oprócz tego trochę olejami handluje, albo jego kolega handluje, szwagier klepie polonezy w stodole to się zna. No cóż tak to jest, tam gdzie nie ma nauki i podstaw, tam są bzdury, baśnie, klehdy i mity ludowe, z których potem powstaje religia. Życzę wam miłej lektury, mam nadzieję, że pomocnej i trochę rozjaśniającej w głowach, że liczy się nie to, co by się mogło wydawać, że się liczy.

Opublikowano

Model: E46

Silnik: 318i n42

Przebieg: 175 tys km

Styl jazdy: mieszany ale bardziej spokojny

Użytkowanie: głównie miasto

Zużycie bieżące na l/1000km: ...

Instalacja LPG: nie

DPF: nie

Dotychczas: shell ultra 5w30

zuzycie oleju jest dość spore. konkretna wymiane szykuje jak powymieniam uszczelki. uszczelniacze zaworowe, uszczelka pokrywy, uszczelki elektrozaworów, przy filtrze oleju i chyba ale nie jestem pewien przy pompie vacum. choć w zimie jakby mniej ubywało niz w cieplejszych dniach

w sumie to nie wiem czy zostac przy 5w30 czy moze wartałoby zalać 5w40?

Opublikowano

witam,

nadszedł czas wymiany oleju i czytając ten wątek mam dwa typy:Mobil 0w40 New Life albo Valvoline 5w30 Mst,czy możecie podpowiedzieć który z tych olei wybrać?

a oto pacjent:

 

Model: E86

Silnik: 3,0si N52

Przebieg: 120 000 km

Styl jazdy: raczej agresywny

Użytkowanie: 70% miasto

Zużycie bieżące na l/1000km: 0 ml

Instalacja LPG: nie

DPF: nie

Dotychczas: oryginał BMW 5w30-czyli pewnie Castrol

Opublikowano

Kolego bierz 0W40 jakiś - np Motul X-max, lub inny wedle uznania. Przy takiej jeździe to 5W30 jak pięścią w oko, do niczego nie pasuje ;)

 

Model: E46

Silnik: 318i n42

Przebieg: 175 tys km

Styl jazdy: mieszany ale bardziej spokojny

Użytkowanie: głównie miasto

Zużycie bieżące na l/1000km: ...

Instalacja LPG: nie

DPF: nie

Dotychczas: shell ultra 5w30

zuzycie oleju jest dość spore. konkretna wymiane szykuje jak powymieniam uszczelki. uszczelniacze zaworowe, uszczelka pokrywy, uszczelki elektrozaworów, przy filtrze oleju i chyba ale nie jestem pewien przy pompie vacum. choć w zimie jakby mniej ubywało niz w cieplejszych dniach

w sumie to nie wiem czy zostac przy 5w30 czy moze wartałoby zalać 5w40?

 

Dużo, to ile? To może być 1l/1000 wg kogoś, albo 1l/10 000. Sorki, że Cię tak męczę, ale to raczej ważna informacja. Na pewno olej 5W30 się średnio nadaje, jak auto bierze. Skąd pomysł na 5W30??

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Wiem, widziałem o jakim oleju myślałeś. Sprawdź sobie ile on w USA kosztuje ;) W Polsce jego cena jest jakaś niepoważana. Co więcej, ja ogólnie nie rozumiem fenomenu Amsoil w Polsce, podobnie zresztą fenomenu Millersa. W sumie nikt nigdzie nic nie udowodnił, a jeżeli Twoje spostrzeżenia się potwierdzą, to jest jakby kolejny kamyk do ogródka i potwierdzenie spostrzeżeń innych użytkowników.

Miałem chwilę, prześledziłem jak to było z tym olejem u mnie. Przypomniałem sobie dlaczego odpuściłem Motula (X-cess).

Najpierw był Castrol 5W30, zniknął litr w jakieś 2400km, dolałem, to samo, więc zmieniłem na inny.

Mobil1 5W50 - znikał różnie, 3800km najlepszy wynik, ale potem zaczął uciekać nawet po 2000km, więc zmieniłem na Motula.

 

Motul X-cess 5W40 - no i na początku było ekstra, bo pierwsza dolewka po wymianie dopiero po 4200km, ale następna już po 1800km, a następna 1400km...

Zmieniłem olej na całkiem świeży, bo mi się wierzyć nie chciało i pierwsza dolewka po 1400km, kolejna też i i kolejna 1200km... załamka.

Olej raczej oryginalny, bo kupiony w Inter Cars. Może zmienili ten olej? nie wiem.

 

Kupiłem Millersa XF 5W40, na nim mam dolewki co około 2900km.

 

Spróbuję tego Amsoila, bo jak się sam nie przekonam, to nigdy nie będę wiedział ;)

 

Odpowiedz mi jeszcze na to "Jak jest oznaczany parametr lepkości, o którym piszesz, żeby wybierać większy?"

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

Chodzi o parametr 40 lub 50, wyższa lepkość teoretycznie ciężej powinna znikać. Czyli np olej 5W50.

 

No to ciekawe co piszesz. No ale skoro po pierwszym zalaniu przejechałeś 4200 km, a potem dolałeś ten sam olej?? I tylko 1400 km?? Wszystkie kupiłeś w Intercars? Dziwna sprawa, ogólnie warto to sprawdzić. Napisz dokładnie, kupiłeś nową butelkę oleju i dolałeś, czy dolałeś z tego, co Ci na początku zostało?? Jakieś inne objawy wystąpiły. Ogólnie nie zgadza się to z moimi obserwacjami na temat tego oleju. W którym roku to było dokładnie i jakie były normy na opakowaniu LL-01 już, czy jeszcze stara LL-98?? W którym to roku było???

 

Spróbuj, kto nie próbuje ten nie znajduje. ;)

 

Ogólnie może to sprawa jest niezwiązana z olejami, ale podzielę się pewną kwestią. Kiedyś w Intercars mój mechanik nabył dla mnie komplet sprężyn tył i przód. Dobrane odpowiednio po VIN, żeby nie było marka też nie noname. Przyjechałem odebrać auto i stało jak na szczudłach. Stwierdziliśmy, że może się uklepie, po 1000 km dalej to samo, nic nie opadło. Sprężyny do tego miękkie jak psi ch.. Po 2000 km - reklamacja - w Intercars wysłali po tygodniu odmowę - nie te sprężyny, producent twierdzi, że to podróbka i na pewno nie jego produkt. Nie wiem jak się to stało, ale w końcu mechanik wziął na siebie tą wymianę. Na pewno mi nie wstawił kitu, bo to mój dobry kolega, więc uprzedzam sugestie ;). Być może jednorazowa akcja - być może poszukiwanie tańszych dostawców - ciężko powiedzieć. X-cess po Castrolach to jeden z najczęściej podrabianych olejów silnikowych i niestety trzeba bardzo mocno uważać od kogo się kupuje. Jakieś dwa 3,4 temu była straszna afera, bo opakowania dla laika były nie do rozpoznania, a wtedy sam Motul nawet miał akcję sprawdzania nr-ów seryjnych i kazał odsyłać do siebie oleje, w zamian przysyłał oryginały.

Opublikowano
PAnowie mam u siebie wlany Oryginal BMW 5W/30 SIlnik 545i , zmieniac na inny , czy zostawić go ??? dodam ze przy ostrzejszej jeździe potrafi troszke wypić. do tego bedzie nie długo LPG
Opublikowano
Kolego bierz 0W40 jakiś - np Motul X-max, lub inny wedle uznania. Przy takiej jeździe to 5W30 jak pięścią w oko, do niczego nie pasuje ;)

 

Model: E46

Silnik: 318i n42

Przebieg: 175 tys km

Styl jazdy: mieszany ale bardziej spokojny

Użytkowanie: głównie miasto

Zużycie bieżące na l/1000km: ...

Instalacja LPG: nie

DPF: nie

Dotychczas: shell ultra 5w30

zuzycie oleju jest dość spore. konkretna wymiane szykuje jak powymieniam uszczelki. uszczelniacze zaworowe, uszczelka pokrywy, uszczelki elektrozaworów, przy filtrze oleju i chyba ale nie jestem pewien przy pompie vacum. choć w zimie jakby mniej ubywało niz w cieplejszych dniach

w sumie to nie wiem czy zostac przy 5w30 czy moze wartałoby zalać 5w40?

 

Dużo, to ile? To może być 1l/1000 wg kogoś, albo 1l/10 000. Sorki, że Cię tak męczę, ale to raczej ważna informacja. Na pewno olej 5W30 się średnio nadaje, jak auto bierze. Skąd pomysł na 5W30??

 

z poczatku jak kupiłem auto to jakiś 1 l na 300 km bylo późne lato wymieniałem odme. Później sie oziębiło. Troche poczyściłem silnik poodkręcałem śrubki i teraz jest jakiś 1 l na 700-800 km dokładnie nie wiem. Systematycznie teraz dolewam by nie brakło. Narazie nie mam jak oddać do mechanika auta, cały czas mi jest potrzebne wiec tak dolewam

5w30 był taki zalany to taki laje narazie całego nie wymieniam bo i tak wyleci.

  • Członkowie klubu
Opublikowano

No to ciekawe co piszesz. No ale skoro po pierwszym zalaniu przejechałeś 4200 km, a potem dolałeś ten sam olej?? I tylko 1400 km?? Wszystkie kupiłeś w Intercars? Dziwna sprawa, ogólnie warto to sprawdzić. Napisz dokładnie, kupiłeś nową butelkę oleju i dolałeś, czy dolałeś z tego, co Ci na początku zostało?? Jakieś inne objawy wystąpiły. Ogólnie nie zgadza się to z moimi obserwacjami na temat tego oleju. W którym roku to było dokładnie i jakie były normy na opakowaniu LL-01 już, czy jeszcze stara LL-98?? W którym to roku było???

Teraz to Ci nie powiem jakie normy były na opakowaniu, bo zdjęć nie mam - sprawdziłem :D

 

Pierwszy zakup Motula 8100 X-cess był w lipcu 2011. Kupione dwie bańki 5 litrowe, więc dolewki z tego samego.

Dwie dolewki z litrowych opakowań w lutym i maju 2012 - obie też kupowane w Inter Cars.

Drugi zakup na oilservice X-cessa był w czerwcu 2012, też dwie bańki po 5 litrów z Inter Cars. No i tu dolewki od początku nie były akceptowalne.

Zmiana na Millersa XF 5W40, dolewki co jakieś 2900km.

 

X-cess po Castrolach to jeden z najczęściej podrabianych olejów silnikowych i niestety trzeba bardzo mocno uważać od kogo się kupuje. Jakieś dwa 3,4 temu była straszna afera, bo opakowania dla laika były nie do rozpoznania, a wtedy sam Motul nawet miał akcję sprawdzania nr-ów seryjnych i kazał odsyłać do siebie oleje, w zamian przysyłał oryginały.

Wiem, wiem. Specjalnie oglądałem opakowania "pod lupą" z naciskiem na miejsca wiadome... No i specjalnie nie kupowałem na Allegro...

Oczywiście w IC też mógł się trafić wałek...

Podaj przy okazji pewne źródło Motula (PW, cokolwiek, żeby nie było).

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

 

z poczatku jak kupiłem auto to jakiś 1 l na 300 km bylo późne lato wymieniałem odme. Później sie oziębiło. Troche poczyściłem silnik poodkręcałem śrubki i teraz jest jakiś 1 l na 700-800 km dokładnie nie wiem. Systematycznie teraz dolewam by nie brakło. Narazie nie mam jak oddać do mechanika auta, cały czas mi jest potrzebne wiec tak dolewam

5w30 był taki zalany to taki laje narazie całego nie wymieniam bo i tak wyleci.

 

No to remont Cię czeka raczej i na pewno olej warto zmienić, żeby nie bankrutować. Ja bym zrobił, to samo co zrobiliśmy u kolegi w Z4, któremu też silnik powoli klęka. Zalał jakiś dosyć lepki olej i zbierał na remont - swap silnika. Ogólnie szukaj jakichś olejów 50 i to raczej 15W50, bo szkoda na syntetyk marnować pieniędzy przy takich dolewkach. Możesz spróbować np Motul Synergie 6100 15W50 - on jest do silników zużywających olej i w tym Z4 nam sporo to spalanie spadło, prawie o połowę. Ogólnie pomiędzy min i max jest dokładnie 1l, staraj się aby dolewać do tego max i nie schodzić poniżej min.

 

 

@GR

To może coś w tym być, bo nowy X-cess wyszedł w 2010 pod koniec - nowe normy LL-01, MB 229.5, ale wśród znajomych, którzy go stosują i trochę dolewają, dolewki się nie zwiększyły, więc dziwna sprawa. Sklepy z których ja biorę i ludzie są sprawdzeni, to oil-land.pl lub pro-choice.pl - ogólnie patrz na certyfikaty i tyle. Jak ktoś ma na bieżący rok, to raczej lipy nie robi ;) Wiem, że w 2012 też coś przy tym oleju poprawiali, więc może trafiłeś na jakiś przejściowy. Trudno powiedzieć. Nie chcę Cię namawiać. Zrób jak uważasz. Ja bym może w tego Fuchsa uderzył, nawet tego Race Pro 10W50 ;)

 

Ogólnie masz ciekawy przypadek, więc jak w miarę porównywalne warunki eksploatacji, to ciekawy poligon. Czasem tak jest, że dany silnik reaguje inaczej na dany olej i np u jednego X-cess nie będzie znikał, u drugiego tak.

 

EDIT: z ciekawości wrzuciłem w neta, żeby sprawdzić ceny - http://olejefuchs.pl/titan-race-pro-s-10w50-pl.html i chyba cena tutaj jest naprawdę dobra, bo z tego co widzę, to nawet ponad 200 PLN ten olej kosztuje normalnie, więc niezła okazja. Zadzwoń i spytaj, bo widzę, że można po jednym kupować :D Od nich też już olej brałem bcs_skrzynie - znana firma i dobra.

 

EDIT2: http://olejefuchs.pl/oferta-pl-2-3-4/oleje-silnikowe-race-pl-2/ mają w litrowych, więc możesz spokojnie dobrać w litrówkach - ta sama cena. Ja bym się skusił, weź sobie więcej na wszelki wypadek jak zwykle.

 

@aduki1234

Masz bardzo dobry olej i niedrogi do LPG w tym silniku, zrobiony pod ori instalcje, z którymi BMW w Niemczech z fabryki wyjeżdżało, do tego spełniający normę LL-04 ( w sumie nie wiem po co, ale pewnie tak wyszło i dlatego taką dostał) - Motul Specific CNG/LPG 5W40, ewentualnie masz Fuchs Titan Pro Gas 5W40/5W30, ale ja tego nie używałem, to nie powiem Ci jak się sprawuje.

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Kurcze, gdyby taka cena była na 5W40 Fuchsa, już bym klepał zamówienie! :) Amsoila spróbowałbym następnym razem ;)

Trochę muszę pobić się z myślami o tym 10W... gdzieś z tyłu głowy mam, że to nie byłby chyba dobry pomysł na cały rok (zima)...

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Powoli zbliza sie kolejna wymiana oleju i porownuje ceny i szukam oleju ktory zalac.

Troche jestem zdziwiony bo cena za AMSOIL to 15€/L (to jest ponad 300% wyzsza cena niz za Castrola :shock: ) a na niemieckim rynku jest prawie niespotykany.

 

Jedyna lepsza oferta ktora znalazlem:

AMSOIL European Car Formula 5W-30

http://www.ato24.de/schmierstoffe-lubricants/auto/motoroil/amsoil-european-car-formula-5w-30-synthetic-motor-oil.html

 

Szukalem rowniez Valvoline i jest rownierz malo spotykany jak AMSOIL ale cena jest juz przystepniejsza bo tylko 7€/L

Valvoline 5W-30 SynPower Xtreme MST C3

http://www.te-taxiteile.com/motoroel/valvoline-/motoroel-valvoline-5w-30-synpower-xtreme-mst-c3-4-liter

 

Z Valvoline jest C3 i C4, ktory powinienem wybrac bo tylko C3 jest dedykowany do BMW, tak samo jak AMSOIL jest tylko AMSOIL European Car Formula, mam nadzieje ze chociaz tyle dobrze znalazlem :wink: jaka wogole jest roznica miedzy tymi dwoma olejam, jest wart AMSOIL swojej ceny? Nie zebym chcial bardzo oszedzac ale jesli roznica jakosci jest minimalna to tez nie chce przeplacac polowy ceny

Spot Monachium Facebuk: BMW München PL

Screenshot_20190504_162413.md.jpg


- Kto ty jesteś?

- Cyprian mały.

- Jaki znak twój?

- BMW!!!

Opublikowano

No ja też nie rozumiem fenomenu tego oleju. Import i pewnie stąd cena + musi przepłynąć ocean. Twierdzenie, że przez to jest lepszy, chyba jest pozbawione sensu - chociaż kto wie, jak go wykołysze, to może... Przy małej sprzedaży, to się cena potem robi. W USA też nie jest za tani, ale jak porównywałem cenę za Motula, to ten sam poziom. Średnio 63$, a oni z ceną celują pod to delikatnie, żeby sprzedawać. O ile ja osobiście mogę zrozumieć ściągnie oleju do USA, o tyle z USA do Europy nie za bardzo. No chyba, że w przypadku fanów, czy jakichś specyficznych rzeczy. ;) Poczytaj trochę ten wątek wstecz, gdzie odpowiadam ludziom. Twój problem został już przerobiony podejrzewam.

 

Kurcze, gdyby taka cena była na 5W40 Fuchsa, już bym klepał zamówienie! :) Amsoila spróbowałbym następnym razem ;)

Trochę muszę pobić się z myślami o tym 10W... gdzieś z tyłu głowy mam, że to nie byłby chyba dobry pomysł na cały rok (zima)...

 

A gdzie ty takie zimy masz?? :) 10W spokojnie da radę w naszym klimacie on ma 6800 przy -25oC czyli jest dosyć lepki, ale spokojnie odpali i nic się nie uszkodzi. W okolicach - 30oC bym się martwił, bo to jest granica pompowalności dla tego oleju... i raczej bym nie ruszał wtedy, zwłaszcza że się zestala przy -33.. Oleje 5W działają dobrze o 5oC niżej. i 6800 będą mieć poniżej -30oC (granica dla SAE to 6600 dla -30oC)

 

Oleje 0W50 robi ENEOS tylko kosztują krocie ;) To przemyśl tego zwykłego 5W50 Fuchsa, co Ci wcześniej pisałem. Cena jest taka sama, więc ja bym nie miał wątpliwości, ale jak tam uważasz. ;) Widzę, że ten gość z tego sklepu to wam przerobił głowy potężnie ;) Trzeba jeszcze mieć rozsądek w tym wszystkim. Jasne że się auto zużywa, jasne że lepiej mieć olej o niższej lepkości w bardzo zimne poranki, ale ile tych takich naprawdę zimnych startów poniżej -15oC jest w ciągu tego roku?? To nie gra aż takie roli, zresztą pewnie sporo osób śmiga na oleju 10W40 w najlepsze i się nie przejmuje, odpala w zimę bez problemów ;)

Opublikowano (edytowane)

 

z poczatku jak kupiłem auto to jakiś 1 l na 300 km bylo późne lato wymieniałem odme. Później sie oziębiło. Troche poczyściłem silnik poodkręcałem śrubki i teraz jest jakiś 1 l na 700-800 km dokładnie nie wiem. Systematycznie teraz dolewam by nie brakło. Narazie nie mam jak oddać do mechanika auta, cały czas mi jest potrzebne wiec tak dolewam

5w30 był taki zalany to taki laje narazie całego nie wymieniam bo i tak wyleci.

 

No to remont Cię czeka raczej i na pewno olej warto zmienić, żeby nie bankrutować. Ja bym zrobił, to samo co zrobiliśmy u kolegi w Z4, któremu też silnik powoli klęka. Zalał jakiś dosyć lepki olej i zbierał na remont - swap silnika. Ogólnie szukaj jakichś olejów 50 i to raczej 15W50, bo szkoda na syntetyk marnować pieniędzy przy takich dolewkach. Możesz spróbować np Motul Synergie 6100 15W50 - on jest do silników zużywających olej i w tym Z4 nam sporo to spalanie spadło, prawie o połowę. Ogólnie pomiędzy min i max jest dokładnie 1l, staraj się aby dolewać do tego max i nie schodzić poniżej min.

 

Do N42B20 olej 15w50 ? ? ? :shock: :shock: :shock: Mnie na każdym forum karcą za 5W40, bo 0w30 bo 5w30 itp. Podobno nie może być zalany 10w40, a co dopiero 15w50 :|

 

Witam serdecznie, proszę o poradę odnośnie wyboru właściwego oleju :)

 

Model: E46

Silnik: 318i N42B20A

Przebieg: 188 000 km

Styl jazdy: zróżnicowany

Użytkowanie: trasa 80%

Zużycie bieżące na l/1000km: 500 ml

Instalacja LPG: tak

DPF: nie

Dotychczas: Motul X-max 0W40

 

Auto jeździ głównie w trasach, minimum 200 kilometrów, na LPG. Zużycie oleju nie jest miarodajne ani realne, ponieważ silnik ma duże wycieki, uszczelka pokrywy zaworów, podstawa filtra. Auto nie dymi, świece zapłonowe bez nagaru. Wycieki zamierzam zlikwidować i zalać dobry olej. Wszyscy mi mówią, że do tego silnika powinien zalany być 5w30, więc jaki będzie w porządku? Wcześniej myślałem o 5W40 Motul X-cess, a teraz rozważam Liqui Moly Tec 4600 5W-30. Czy usunąć wycieki i zostać przy 0W40 X-max? A może Motul Specific CNG/LPG 5W40?

 

Może ktoś odpowie na mojego posta szerzej ;)

Edytowane przez Marczy
Opublikowano
Witam serdecznie, proszę o poradę odnośnie wyboru właściwego oleju :)

 

Model: E46

Silnik: 318i N42B20A

Przebieg: 188 000 km

Styl jazdy: zróżnicowany

Użytkowanie: trasa 80%

Zużycie bieżące na l/1000km: 500 ml

Instalacja LPG: tak

DPF: nie

Dotychczas: Motul X-max 0W40

 

Auto jeździ głównie w trasach, minimum 200 kilometrów, na LPG. Zużycie oleju nie jest miarodajne ani realne, ponieważ silnik ma duże wycieki, uszczelka pokrywy zaworów, podstawa filtra. Auto nie dymi, świece zapłonowe bez nagaru. Wycieki zamierzam zlikwidować i zalać dobry olej. Wszyscy mi mówią, że do tego silnika powinien zalany być 5w30, więc jaki będzie w porządku? Wcześniej myślałem o 5W40 Motul X-cess, a teraz rozważam Liqui Moly Tec 4600 5W-30. Czy usunąć wycieki i zostać przy 0W40 X-max? A może Motul Specific CNG/LPG 5W40?

 

 

Może ktoś odpowie na mojego posta szerzej ;)

 

Ja Ci szczerze odpowiem - 500 ml/1000 km, to dużo, szkoda lać olej 0W40, ja bym najpierw usunął wycieki i pomyślał o zmianie. Specific CNG/LPG jak najbardziej. Olej bardzo dobry i termicznie stabilny, oraz dodatki skomponowane pod kątem LPG. 0W40 też da radę, ale jak Ci tyle pije, to chyba lepiej zalać olej tańszy

 

 

Do N42B20 olej 15w50 ? ? ? :shock: :shock: :shock: Mnie na każdym forum karcą za 5W40, bo 0w30 bo 5w30 itp. Podobno nie może być zalany 10w40, a co dopiero 15w50 :|

 

A co kto mówi i dlaczego źle. Dlaczego nie może być zalany 10W40?? Jasne, że lepiej jest śmigać na oleju LL-01, no i że jest to olej najlepszy dla silnika, ale no jeżeli komuś silnik bierze takie ilości, że szykuje się remont, no to wybacz i tak już "fabryczny" nie jest, a kwestia czy litr kosztuje 20 PLN czy 30 PLN zaczyna mieć znaczenie. Ile go bierze również.. Wyższa lepkość poprawi trochę jego warunki pracy, wyższa szczelność, mniejsza niedokładność suwu, coś tam pierścienie zaczną zgarniać itd. Jakie są argumenty przeciwko olejowi bardziej lepkiemu? Tacy "specjaliści" olejem o niskiej lepkości zakończyli żywot silnika w BMW Z4 mojego kolegi i pewnie nie jednego silnika BMW, w ogóle. Też na forum się dowiadywali i się chwalili, że do takich wniosków doszli. Auto mocno jeżdżone i olej 0W30 Castrola. Olej się rozrzedzał (auto jeżdżone na krótkie dystanse), potem gdzieś pocisnął - spadek lepkości zanim benzyna dobrze odparowała, przeciskał się przez pierścienie - spalał - reszta lądowała na pierścieniach i przestały pracować prawidłowo. No comment.. Wyższa lepkość dużo mniej szkodzi, niż niższa. Sprawdzane były też VANOS-y i chodzą lepiej niż na 0W30, co mnie szczególnie nie dziwi, bo olej o wyższej lepkości ma wyższe ciśnienie trochę, co jest pomocne. Oczywiście przy odpalaniu w zimie jest gorzej, bo więcej paliwa idzie, silnik się dłużej grzeje i pewnie trochę bardziej zużywa, ale oleju tyle nie bierze. Auto jeździ już tak dwa lata, a wychodziło, że jest silnik do natychmiastowego remontu, bo zjadać zaczął niesamowite ilości oleju i momentami dymić. Zużycie spadło o połowę, pomimo że to olej półsyntetyczny. Zmieniamy go też częściej, bo wiadomo nie spełnia norm, więc zmiany sztywne co 15 000 km i tyle. ;) Moc jest, auto jeździ, żadnych kontrolek, żadnych błędów, dolewki nie przyprawiają o ból głowy. Przejechane ponad około 25 000 km. Chyba magia i dla niektórych stan nie do osiągnięcia, a to prosta kwestia - wiedza, umiejętności + doświadczenie. Ogólnie nie znam silnika cywilnego, któremu lepkość do 50 by szkodziła. Może być nieoptymalna, co najwyżej. Natomiast znam masę, które oleje 30 znoszą gorzej, a na 20 staną dęba po pewnym przebiegu. Teoria konstrukcji silników spalinowych, się zanadto nie zmieniła. Jak powstaną silnik, dla których groźne będzie zalanie oleju silnikowego o dostępnej i certyfikowanej lepkości przez ACEA A3/C3, to się o tym dowiesz w instrukcji obsługi - oleje o wyższej lepkości, niż zalecana mogą spowodować uszkodzenie silnika. Zresztą w instrukcja aut, które powstały po wprowadzeniu na rynek olejów o niskiej lepkości 0W20 - znajdziesz taki zapis. Czasem też na oleju będzie ostrzeżenia, ale to nie w każdym kraju. Wydaje mi się że w PL coś takiego widziałem na etykietach, żeby sprawdzać czy jest dopuszczony na pewno. Przy wyższej lepkości tego nie ma i jest to jakby zasadne.

Opublikowano

 

 

Do N42B20 olej 15w50 ? ? ? :shock: :shock: :shock: Mnie na każdym forum karcą za 5W40, bo 0w30 bo 5w30 itp. Podobno nie może być zalany 10w40, a co dopiero 15w50 :|

 

Marczy oczywiscie ze nie powinienes lac 15W50 ani tak naprawde zadnego oleju ktory nie ma normy BMW LL01 lub LL04. Masz Vanos w twoim aucie, ktory jest systemem hydrolicznym napedzanym przez olej a olej w 15W50 nie ma normy BMW longlife. Norma BMw longlife definuje miedzy innymi jakie parametry ma miec olej aby prawidlowo napedzal Vanos (lepkosc i HTHS glownie ale nie tylko). Jezeli nie bedzie mial prawidlowych parametrow to w najlepszym wypadku zapchaja ci sie szybciej cewki Vanosa a w najgorszym zatrze sie po prosyu sam modul.

 

@cosmo : To ze polecasz tylko oleje motula ok niech bedzie jak ludzie to lykaja ok. To ze wygadujesz po prostu bzdury w twoich 50 liniowych pustych tiradach i uzywasz grafikow ktorych nie umiesz interpretowac i myslisz ze jakosc oleju zalezy od ilosci norm ktore spelnia bo ci to ladnie wypelnia grafik ktorego nie rozumiesz... pff tak samo kto chce cie czytacniech czyta ... zreszta jak ktos chce sie pobawic w kolorowanki jak cosmo-pl to link do to narzedzia jest tutaj, jezeli przeczytacie instrukcje obslugi zrozumiecie dlaczego 50 linii Cosmo jest nie do rzeczy... https://www.lubrizol.com/apps/relperftool/pc.html

 

... ale przynajmniej nie radz olejow ktore nie spelniaja norm BMW longlife innym bo narazasz ich na koszty i awarie silnika ... bo nie wiesz jakie parametry sa w tej normie i oprocz norm zuzyciowych sa rownierz specyficzne dane dla silnikow BMW... no chyba ze oprocz ze ludzie ktorzy budowali te silniki tez sa idiotami i nie wiedza jakich specyficznych norm potrzebuja a ty wiesz...

Moja La Bunia



DO E9x :

oslona konsoli centralnej Performance OEM Carbon przed liftem - 725 zl



Wszystkie przedmioty aktualnie w galeri. Wysylka od 26/01/17. 15 dni na zwrot bez podowania przyczyn w nienaruszonym stanie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.