Paliwo V- power i inne

[mavios89]

OK dzieki wielki za info.

 

a jeszcze jedno. Nie mam co obawiać sie o DPF?? i wlanie tego specyfiku będzie lepsze niż wlanie 500ml. mixolu??;)

[rafal3]

Nie martw sie o moj samochod, zdziwilbys sie w jakim jest stanie.

[Pushupek]

Według mnie nie ma żadnej różnicy w zwykłej 95 a 98 v-power, ultimate czy innych super paliwach.

 

Przepracował prawie rok na jednej stacji ( jeden z głównych potentatów na polskim rynku ) i tyle co się dowiedziałem od mojego kierownika, to że ulepszone paliwa mają jeszcze więcej biokomponentów, dodatków i oczyszczaczy niż zwykła 95, a liczba oktanowa jest tu mitem. Nie mam powodu żeby w to nie wierzyć, ja sam kilka razy tankowałem to lepsze paliwo i to jest nic innego jak efekt placebo na kupującego. Wmawiałem sobie, że lepiej się zbiera, a w rzeczywistości tak nie było - ja sobie tylko tak myślałem :duh: . Gdyby koncerny nie oszukiwały i te paliwa miały rzeczywiście liczbę oktanową 98 to owszem - parę lub kilka koni więcej szczególnie przy mocnym i dużym silniku powinno pokazać na hamowni, ale w takiej sytuacji gdzie każdy i wszędzie robi nas w wała mam przypuszczenia, mocno wątpić w uczciwość i rzetelność tychże stacji/ koncernów. Nie wiem czy tak jest na wszystkich stacjach, ale u mnie była czasem podtapiana po ulewie ( kanalizacja nie dawała rady z odprowadzaniem wody ) co skutkowało tym, że do zbiornika z olejem napędowym przedostawała się woda i też sprzedawaliśmy go, bo do pewnego progu procentowego była taka możliwość, ale nie pamiętam jakiego więc nie będę bajek opowiadał. Jedyne co mogę powiedzieć to żeby w lato tankować lpg na stacjach, które mają zbiorniki schowane pod ziemią.

Jedyną możliwością sprawdzenia jakości paliwa w razie naszych wątpliwości jest telefon na miejscu do instytutu badań i jakości paliw - wtedy przyjeżdża auto na stację i pobierają próbkę paliwa bezpośrednio z dystrybutora z którego my tankowaliśmy i poddają badaniu i analizie. Ale po pierwsze to my pokrywamy koszty tego badania, a po drugie nawet jeśli okaże się, że sprzedawana 98 ma 95 oktanów to kto wygra sprawę w sądzie z firmą, która wydaje krocie na prawników? Można sobie jedynie pomarzyć. Ciekawe kto by tak zrobił, skoro w dzisiejszych czasach wszystkim się śpieszy, chcą zatankować i jechać dalej w trasę.

Nie mówię, że tak jest wszędzie, nie uogóoniam również wszystkich stacji, po prostu po moich doświadczeniach ja nie wierzę w te super paliwa, ale jest to tylko moje zdanie.

[jacekmury1]

a czy ten preparat będzie dobry:

 

http://www.autochemia24.pl/product-pol-1121-Liqui-Moly-Diesel-Spulung-czysci-wtryski-diesla-0-5L.html

 

przypomnę że chodzi o BMW 2.5 177k 2006 r.

 

6 wtrysk był w przedziale 1.80-2.20 reszta wtrysków była bardzo dobra.

W serwisie dostaniesz podobny srodek Bmw.

[Arturl1]

Panowie, jeździłem ponad trzy lata i blisko 140kkm hondą accord 2.4, benzyna 201KM, nową z salonu i przetestowałem sobie benzyny orlenowe. Jakie wnioski? Na vervie spalała mi o 0,7-1l mniej niż na 95. Za każdym razem było to mniej, a taka różnica już się ekonomicznie opłacała. Co więcej, na vervie odczucia były na plus co do mocy, przyspieszenia szczególnie, gdy nalałem później 95, gdzie odczuwałem pogorszenie ww parametrów.

Za to diesle (też z Orlenu) nie miały wpływu na odczucia w octavii vrs 170KM (nowa, zrobiłem nią ok 60kkm). Nie odnotowalem też spadku zużycia paliwa. W obecnym bmw też nie ma dla mnie różnicy w odczuciach i spalaniu diesla.

[JayZet]

Moim zdaniem jedyne dobre paliwo to (niepochodzący z polskiej rafinerii) Shell V-Power 100+

Przywożone jest zawsze bezpośrednio z Niemiec i można uważać je za naprawdę dobre...

 

Czemu tak uważam?

Bo mój Kumpel od lat pracuje w Orlen-Hurt i mi to zdradził...

A poza tym BMW znajomka osiągało na nim 255 VMax a nie 245

[kicaj]

Ciekawe, hmm a może wiatr wiał w plecy i z górki było? 10km/h to żadna różnica. Nie wspominając iż to paliwo jest odrobinę mniej kaloryczne od zwykłego paliwa... Auto kolegi na automatyczne dostosowanie kąta zapłonu oraz kompresji w zależności od paliwa?

 

Sent from mobile.

[JayZet]

ehhh Kicaj1, nie wiem skąd te kąśliwe uwagi...

 

przecież mi chodziło przede wszystkim o wiarygodne dane

a takie w moim mniemaniu posiada mój kumpel zajmujący się paliwami

 

nieważne - wiarygodnego i dokładnego pomiaru nie wykoona nikt,

nie mamy do tego laboratorium i ani czasu ani chęci ;)

[darti123]

Jeśli chodzi o różnice w pracy silnika między 95 a 98 to w moim aucie jest to naprawdę odczuwalne . Z tym że u mnie na klapce paliwa jest napisane min. 98 . W sumie to raz wlałem 95 przez pomyłkę i na początku jak jechałem spokojnie to nie czułem różnicy . Dopiero jak zacząłem go wkręcać pod czerwone pole to praca silnika trochę mnie zaniepokoiła . Dopiero na drugi dzień zorientowałem się że wlałem 95 . Wyjezdziłem ten zbiornik paliwa nie wkręcając auta w zbyt wysokie obroty .

[--maly--]

Byl temat o paliwach ale zostal skasowany wiec tu wkleje bo sie rozpisalem.

W polsce mamy dwie rafinerię.

Orlen ich paliwo jest na stacjach BP, STATOIL, BLISKA,ORLEN i wielu innych prywatnych.

LOTOS ich paliwa są na SHELL I OPTIMA\LOTOS oraz innych prywatnych.

Jedyne importowane z Niemiec paliwo na koncernowych stacjach to Vpower Racing 100+ reszta z Polski.

Wszystkie paliwa tych rafinerii zawierają bio dodatki (ON kolor żółty,rudy) które są jednym wielkim gównem i przyspieszają zużycie elementów układu paliwowego oraz obniżają parametry paliwa które trzeba podbijać żeby mieściły się w normie. Zawartość bio to obecnie ok 8% przy każdym dystrybutorze macie informację o ich zawartości.

Na stacjach prywatnych oraz mniejszych sieciach których tak Polacy się boją obecnie często spotykamy paliwa importowane z Litwy lub Niemiec wolne od BIO dodatków (kolor zielonkawy) dużo lepsze paliwo mniej korozji i utleniania w układzie paliwowym, dłuższa żywotność i dużo lepsze pozostałe parametry.

Pb 95 może mieć od 94.5 okt + Orlenowskie zazwyczaj ma 94.5-95.2 importowane np z niemiec średnio 96.5.

Co do stacji marketowych ich zarobek polega na obrocie pieniędzmi dostawcy paliwa (termin płatności za dostawę 30-60dni) na takich punktach często sprzedaje się nawet cysterna dziennie (100-120tyś zł x30-60) paliwo mogą sprzedawać po kosztach stacja daje im zastrzyk gotówki w obrocie. Niestety dostawcą przeważnie jest ten kto da lepszą ofertę w 90% firmy krzaki jest umkwa paliwo ma spełniać polskie normy nikogo więcej to nie obchodzi. Zazwyczaj paliwo jest znośne ale warunki są tak do dupy i nie opłacalne że 90% dostawców kombinuje raz dwa razy w miesiącu przyjeżdza paliwo nie spełniające norm (więcej siarki np Rosja czy inne dziadostwo odbarwiane) na którym samochody jeżdża w miarę normalnie choć nie wszystkie a układy paliwowe dostają w tyłek ale dostawca zarabia 1zl na litrze i odbija charytatywne wcześniejsze dostawy. Nawet jak ktoś złoży skargę do PIH to kontrola jakości będzie za ok tydzień a po paliwie już dawno nie ma śladu. Jest jeszcze kilka myków o których nie napiszę z różnych przyczyn ale markety radzę omijać. Zawsze zastanawia mnie ten fenomen i obsesja Polaków na punkcie ceny. Niech paliwo będzie tańsze o 15gr na średnim baku to 7.5zl licząc średni przebieg 4 baki w miesiącu 30zl a ludzie stoją w kolejce tracą godzine żeby "zaoszczędzić" 7zl które spali stojąc w kolejsce do dystrybutora i kasy dodatkowo ryzykując słabą jakość. Dlaczego ludzie nie kupują tanich części przecież tani wahacz 100zł a a oryginał 500zl tu jest dopiero oszczędność ale przecież tanie części opony oleje itd to dziadostwo no a w paliwie myślicie że jest inaczej? No tak przecież są normy hehe tanie części, oleje i opony też mają homologację tuv itd. Pomyślcie bo głupota ludzka mnie szokuje oszczędność groszowa Polacy mają manie, obsesje co do cen paliwa to jakiś szał którego nie rozumiem.

Teraz co do vervy, vpower, ultimate itd to nic więcej jak zwykły marketing. Na tych paliwach marża jest x2 te paliwa w produkcji są droższe o 2-5gr a na stacji o 20-30gr w rzeczywistości nie dają kompletnie nic. Kilka lat temu na 2000L vervy dodawano 1L skoncentrowanego dodatku co oznaczało że w 50L baku otrzymywaliśmy 25ml dodatku kieliszek. Teraz nie znam receptur znam ceny różnica w zakupie to przeważnie 2-3gr. W żadnym innym kraju nie ma tak ogromnego fenomenu paliw premium jak w PL. To zwykłe kolejne naciągactwo marketingowców sztab ludzi nad tym pracuje bo zyski dla koncernu są ogromne dla kierowcy żadne.

Na baku przepłacacie ok 15zł na prawdę nie warto. Na orlenie pracownik musi wyrobić norme sprzedaży vervy są na to mega naciski placowi jak tylko nikt nie patrzy leją nieświadomym klientą vervę gdzie się da i wciskają kity bo jak podstawy ma 1300zl tak za vervę dostają +600zl do wypłaty a jak nie zrobią plany procentowego vervy to cała stacja ma po prowizji wraz z kierownikiem. Na zwykłym paliwie marża to ok 20gr na vervach,ultimate itd 40-50gr nie dajcie się nabijać w butelkę dużo lepiej jest za te pieniądze raz na 10-15tyś km kupić konkretny dodatek do paliwa porządnego producenta bo paliwa premium to ściema.

To z gróbsza tyle.

A w ramach ostrzeżenia omijajcie stacje Artus Paliwa to fenomen z którym Polskie prawo i przepisy nie potrafią sobie poradzić.

Dystrybutory zaniżają ilość wydanego paliwa średnio o 10%.

Normalnie żeby to zrobić trzeba zerwać plomby i przy kontroli mamy kare od 50tys w gore ta firma na wszystkich stacjach ma jeden rodzaj dystrybutorów gilbarco. Przestawiają je w jakiś nie określony sposób elektronicznie w związku z czym max co im grozi przy kontroli to mandat 500zl.

Pozdrawiam

[Rivasi]

dzieki za post Maly, wyglada mi konkretnie i sensownie.

 

Jak chodzi o Vpower 100 ten z niemczech masz jakies info na jego temat jak chodzi o jakosc ? i drugie pytanie czy paliwo premium 98 ma naprawde ta liczbe oktanowa na stacjach czy raczej nie ?

[kicaj]

Nie ma znaczenia jaką firma tylko gdzie bliżej rafineria albo skład.

Dodatkowo paliwa "premium" są bardziej suche, a to oznacza większe prawdopodobieństwo zatarcia elementów mechanicznych.

 

With mobilephone sent.

[blachaxxx]

Byl temat o paliwach ale zostal skasowany wiec tu wkleje bo sie rozpisalem.

W polsce mamy dwie rafinerię.

Orlen ich paliwo jest na stacjach BP, STATOIL, BLISKA,ORLEN i wielu innych prywatnych.

LOTOS ich paliwa są na SHELL I OPTIMA\LOTOS oraz innych prywatnych.

Jedyne importowane z Niemiec paliwo na koncernowych stacjach to Vpower Racing 100+ reszta z Polski.

Wszystkie paliwa tych rafinerii zawierają bio dodatki (ON kolor żółty,rudy) które są jednym wielkim [bAD] i przyspieszają zużycie elementów układu paliwowego oraz obniżają parametry paliwa które trzeba podbijać żeby mieściły się w normie. Zawartość bio to obecnie ok 8% przy każdym dystrybutorze macie informację o ich zawartości.

Na stacjach prywatnych oraz mniejszych sieciach których tak Polacy się boją obecnie często spotykamy paliwa importowane z Litwy lub Niemiec wolne od BIO dodatków (kolor zielonkawy) dużo lepsze paliwo mniej korozji i utleniania w układzie paliwowym, dłuższa żywotność i dużo lepsze pozostałe parametry.

Pb 95 może mieć od 94.5 okt + Orlenowskie zazwyczaj ma 94.5-95.2 importowane np z niemiec średnio 96.5.

Co do stacji marketowych ich zarobek polega na obrocie pieniędzmi dostawcy paliwa (termin płatności za dostawę 30-60dni) na takich punktach często sprzedaje się nawet cysterna dziennie (100-120tyś zł x30-60) paliwo mogą sprzedawać po kosztach stacja daje im zastrzyk gotówki w obrocie. Niestety dostawcą przeważnie jest ten kto da lepszą ofertę w 90% firmy krzaki jest umkwa paliwo ma spełniać polskie normy nikogo więcej to nie obchodzi. Zazwyczaj paliwo jest znośne ale warunki są tak do dupy i nie opłacalne że 90% dostawców kombinuje raz dwa razy w miesiącu przyjeżdza paliwo nie spełniające norm (więcej siarki np Rosja czy inne dziadostwo odbarwiane) na którym samochody jeżdża w miarę normalnie choć nie wszystkie a układy paliwowe dostają w tyłek ale dostawca zarabia 1zl na litrze i odbija charytatywne wcześniejsze dostawy. Nawet jak ktoś złoży skargę do PIH to kontrola jakości będzie za ok tydzień a po paliwie już dawno nie ma śladu. Jest jeszcze kilka myków o których nie napiszę z różnych przyczyn ale markety radzę omijać. Zawsze zastanawia mnie ten fenomen i obsesja Polaków na punkcie ceny. Niech paliwo będzie tańsze o 15gr na średnim baku to 7.5zl licząc średni przebieg 4 baki w miesiącu 30zl a ludzie stoją w kolejce tracą godzine żeby "zaoszczędzić" 7zl które spali stojąc w kolejsce do dystrybutora i kasy dodatkowo ryzykując słabą jakość. Dlaczego ludzie nie kupują tanich części przecież tani wahacz 100zł a a oryginał 500zl tu jest dopiero oszczędność ale przecież tanie części opony oleje itd to dziadostwo no a w paliwie myślicie że jest inaczej? No tak przecież są normy hehe tanie części, oleje i opony też mają homologację tuv itd. Pomyślcie bo głupota ludzka mnie szokuje oszczędność groszowa Polacy mają manie, obsesje co do cen paliwa to jakiś szał którego nie rozumiem.

Teraz co do vervy, vpower, ultimate itd to nic więcej jak zwykły marketing. Na tych paliwach marża jest x2 te paliwa w produkcji są droższe o 2-5gr a na stacji o 20-30gr w rzeczywistości nie dają kompletnie nic. Kilka lat temu na 2000L vervy dodawano 1L skoncentrowanego dodatku co oznaczało że w 50L baku otrzymywaliśmy 25ml dodatku kieliszek. Teraz nie znam receptur znam ceny różnica w zakupie to przeważnie 2-3gr. W żadnym innym kraju nie ma tak ogromnego fenomenu paliw premium jak w PL. To zwykłe kolejne naciągactwo marketingowców sztab ludzi nad tym pracuje bo zyski dla koncernu są ogromne dla kierowcy żadne.

Na baku przepłacacie ok 15zł na prawdę nie warto. Na orlenie pracownik musi wyrobić norme sprzedaży vervy są na to mega naciski placowi jak tylko nikt nie patrzy leją nieświadomym klientą vervę gdzie się da i wciskają kity bo jak podstawy ma 1300zl tak za vervę dostają +600zl do wypłaty a jak nie zrobią plany procentowego vervy to cała stacja ma po prowizji wraz z kierownikiem. Na zwykłym paliwie marża to ok 20gr na vervach,ultimate itd 40-50gr nie dajcie się nabijać w butelkę dużo lepiej jest za te pieniądze raz na 10-15tyś km kupić konkretny dodatek do paliwa porządnego producenta bo paliwa premium to ściema.

To z gróbsza tyle.

A w ramach ostrzeżenia omijajcie stacje Artus Paliwa to fenomen z którym Polskie prawo i przepisy nie potrafią sobie poradzić.

Dystrybutory zaniżają ilość wydanego paliwa średnio o 10%.

Normalnie żeby to zrobić trzeba zerwać plomby i przy kontroli mamy kare od 50tys w gore ta firma na wszystkich stacjach ma jeden rodzaj dystrybutorów gilbarco. Przestawiają je w jakiś nie określony sposób elektronicznie w związku z czym max co im grozi przy kontroli to mandat 500zl.

Pozdrawiam

Wszystko sie zgadza ale jeszce zapomniales dodac o tzw mafiach paliwowych ktorych glownym kontrachentem jest orlen o go..nianch stacjach lewych nie wspomne, dlatego shell czy statoil nie wpusci raczej lewego paliwa natomiast orlen tak , teoretycznie jesli sa dwie rafinerie paliwo powinno byc takie samo lecz tak nie jest na ytube jest test paliw ze wszystkich stacji na zamarzanie i kazde paliwo ma inna "wartosc" w serwisie bosha pierwsze pytanie zawsze czy na orlenie tankuje. Mowie o ropie .

 

 

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

[--maly--]

W teorii shell, bp itd kontrolują dodatkowo jakość dostarczanych paliw ale to teoria bo w praktyce te stacje też w 50-70% są we franczyzie co oznacza że mają prywatnego właściciela a co dalej to już każdy może się domyślać.

Co do zamarzania test nie miarodajny bo to zależy tylko od tego która stacja miała starszą dostawę. Polktyka polskich rafinerii jest taka że jak nie ma mrozów produkują paliwa wg tego jak mówią przepisy czyli blokada filtra -20 stopni od października do bodaj marca (oszczednosc) dopiero jak zapowiadane są mocne mrozy wypuszczają paliwa gdzie blokada filtra jest -32 wiec jak jedna stacja nie miala nowej dostawy paliwo bedzie mniej odporne na mróz a ta ktora ma świerzą dostawę wypadnie lepiej w teście. Najgorzej jest tankować paliwa premium bo sprzedają się słabiej co za tym idzie przy nagłych mrozach łatwiej trafić paliwo o słabej odporności na mróz. Zawsze na stacji warto zapytać o świadectwo jakości z aktualnej dostawy bedzie tam temperatura mętnienia (nie istotne) i temperatura blokady zimnego filtra (najważniejszy parametr zimą). Orlen często daje tyłka i przy nagłym wystąpieniu mrozów wysyłaną cysterny z paliwem arktycznym (-45-50) żeby wzmocnić paliwo na stacjach bo jest za słabe.

Lista wyników kontroli Orlen dużo wtop ale na Shell, BP i reszcie też się zdarza.

https://uokik.gov.pl/kontrole_stacji_hurtowni_paliw.php

 

Odnośnie 98 to też nie zawsze jest 98 niestety. Z praktyki wiem że w przypadku kontroli wyrywkowej w 100% sprawdza się tylko zwykłe 95 i ON. Inne paliwa czyli vervy, 98 itd sprawdza się tylko w przypadku skargi na konkretny produkt.

[mazziek]

Czyli to, że taka verva 98 ma jakieś dodatki, które płuczą układ paliwowy to mit, bajka i ściema w jednym?

 

Czy dla samochodu, który jeździ po mieście na krótkich odcinkach, nie jest zbyt często przepalany w trasie jest jakaś różnica pomiędzy zwykłą 95 a vervą 98? Pomijam mistyczne kwestie mocy czy mniejszego spalania. Czy to że verva lepiej płucze nagar też jest mistyczne? :)

[--maly--]

W tych proporcjach w jakich jest dodatek w paliwach "premium" to może Ci najwyżej na ulotce coś wyczyścić. Kolega w labolatorium testował parametry płuczące i pozostałość po spaleniu paliw i nie ma żadnej różnicy. Za to paliwa z bio dodatkami zwiększają ryzyko korozji i utleniania w układzie paliwowym. Marketing nic więcej a że w Polsce od lat trąbi się o złej jakości paliwa to marketingowcy wykorzystali to pole i ludzie łykają jak pelikany. Polecam raz na kilkanaście tyś urzyć dobrego dodatku do paliwa to w testach faktycznie daje widoczne efekty a w podsumowaniu wyjdzie dużo taniej niż te paliwa niby "premium".

Co do 98 zawsze auto spali jej więcej w tych samych warunkach to wynika z jej właściwości. Wiele aut nie jest przystosowanych do 98 w instrukcji i na klapce producent zaleca 91/95 tam wręcz nie wolno stosować 98 bo auto nie ma odpowiedniej mapy zdolności adaptacji i nie poradzi sobie odpowiednio z takim paliwem. 98 warto stosować tylko do wysilonych jednostek gdzie producent auta zaleca takie paliwo.

[mazziek]

Kiedyś spotkałem się z opinią, że doładowanym, wysilonym silnikom Verva dobrze robi. (Swoją drogą ciekawe jak rozumiecie wysilony silnik? Czy jeśli mnie ma więcej koni z litra niż np M3 e92 to uznajemu już za wysilony?).

Co do różnic w pracy silnika to przyśpieszenia nie jestem w stanie odczuć, a spalania w sumie też. Wahania znaaacznie większe niż 0,5 litra na tych samych trasach w tą czy w tą to mam jeżdżąc na tym samym rodzaju benzyny.

 

Natomiast nigdy nie chciało mi się zajrzeć nawet na strone orlenu zobaczyć co oni sami piszą.

 

Ale teraz zajrzałem i...

95

http://www.orlen.pl/PL/DlaBiznesu/Paliwa/Benzyny/Strony/BenzynaBezolowiowa95.aspx

98

http://www.orlen.pl/PL/DlaBiznesu/Paliwa/Benzyny/Strony/VervaPaliwoPremium.aspx

 

tabelka ze składem/parametrami jest identyczna dla obu rodzajów benzyn :)

 

W vervie faktycznie podkreślają, że sa dodatki np myjące, ale przy 95 też tylko już tak mocno się na tym nie skupiają. Obie benzyny przechodzą ten sam test na ograniczanie tworzenia się osadów. Czyli generalnie opis jednej i drugiej jest z grubsza ten sam, Verva jest tylko marketingowo nieco bardziej podkolorowana.

 

Gdyby ktoś mi przeczytał opis 95-ki to właśnie przez wzmianki o tych różnych dodatkach wziąłbym ją za opis Vervy. Mi to chyba wystarczy aby wrócić do tankowania zwykłej 95-ki.

[Rivasi]

Nie ma znaczenia jaką firma tylko gdzie bliżej rafineria albo skład.

Dodatkowo paliwa "premium" są bardziej suche, a to oznacza większe prawdopodobieństwo zatarcia elementów mechanicznych.

 

With mobilephone sent.

 

 

to akurat to jest mit polskiej motoryzacji rozprowadzany przez mietkow ktorzy mechanikuja na osiedlu. Nie ma czegos takiego jak "suche" paliwo a nawet gdyby istnialo to ktore elementy majace kontakt z paliwem chcesz "zatrzec" ? Wnetrze Rurek ? komore spalania ? wtryskiwacze ? czy wnetrze pompy paliwa ? Jedyny element ruchomy gdzie wystepuje tarcie ktory ma kontakt z paliwem to tlok... rozumiem ze "suche "paliwo zaciera tloki ? :) paliwo moze rozrzedzic olej ale akurat tu nie ma wplywu czy jest premium czy nie.

 

@ maly i mazziek : pytanko praktyczne zebym zrozumial jeszcze jedno. Tankuje zazwyczaj Premium Shella 95 (tankuje zazwyczaj z rezerwy). Jak moje katy padaly to jak tankowalem inne paliwo na innej stacji np normalna 95 lub 98 to silniczek mi sie zaswiecal w ciagu 10 min po opuszczeniu stacji a jak premium shella 95 to moglem przejechac nawet 1000 km bez tego aby komp mi pokazywal ze mam katy na wykonczeniu. Z czego moze sie to brac. Zaznaczam ze to nie byl jeden przypadek to mi sie stalo jakies 10 razy i prawie za kazdym razem jak tankowalem cos innego niz shell premium 95. zaznaczam ze efekt wystepowal tez jak raz zatankowalem premium shella 100 to rownierz katy mi sie zaswiecily prawie natychmiastowo.

[--maly--]

Bardzo możliwe że to co akurat było na shellu jako vpower 95 miało najniższą liczbę oktanową niższa temperatura itd itd ale w 100% nie da się określić.

Często ludzie mają niesprawne auta i właśnie na dobrym paliwie gdzie auto ma pełną moc usterka się objawia a na słabszym gdzie zapłony się cofają a moc jest zmniejszona usterka nie występuje. Taki paradoks bo klient od razu powie że winne jest złej jakości paliwo jak zawsze a jest wręcz odwrotnie 90% aut na naszych drogach nie ma pełnej sprawności i jeździ z usterkami.

[kemyk]

Ja mam pytanko odnośnie jakości ON na pobliskiej stacji paliw. Podejrzewam, że skoro zamieścili certyfikaty jakości na swojej stronie, to raczej się chwalą, niż żalą, ale gdyby ktoś fachowo mógłby mi skomentować te certyfikaty i powiedzieć jak krowie na rowie, czy warto toto tankować w Buni, czy lepiej lać jakiegoś Vpowera, to byłbym wdzięczny.

Z tego co rozumiem, to nie mają biododatków praktycznie, ale pozostałe parametry niewiele mi mówią...

Edytowane 22 Lutego 2016 przez kemyk

[--maly--]

Jest to typowo orlenowskie paliwo.

W pierwszym świadectwie liczba cetanowa jest na styk co się często u nich zdarza. W obydwu próbkach nie podoba mi się zawartość siarki pow 7 norma niby 10 ale np importowady z niemiec ON ma w granicach 1-3. W obydwu swiadectwach spory jest tez wynik na zawartosc wody tu norma jest tolerancyjna. Po paramtrach wydaje mi się jest to paliwo z biododatkami choc nie bylo badane na ich zawartosc.

Generalnie jest to typowe Orlenowskie paliwo szału nie ma ale normy spełnia.

[Rivasi]

Bardzo możliwe że to co akurat było na shellu jako vpower 95 miało najniższą liczbę oktanową niższa temperatura itd itd ale w 100% nie da się określić.

Często ludzie mają niesprawne auta i właśnie na dobrym paliwie gdzie auto ma pełną moc usterka się objawia a na słabszym gdzie zapłony się cofają a moc jest zmniejszona usterka nie występuje. Taki paradoks bo klient od razu powie że winne jest złej jakości paliwo jak zawsze a jest wręcz odwrotnie 90% aut na naszych drogach nie ma pełnej sprawności i jeździ z usterkami.

 

 

tez tak myslalem, dzieki za info

[kemyk]

Jest to typowo orlenowskie paliwo.

W pierwszym świadectwie liczba cetanowa jest na styk co się często u nich zdarza. W obydwu próbkach nie podoba mi się zawartość siarki pow 7 norma niby 10 ale np importowady z niemiec ON ma w granicach 1-3. W obydwu swiadectwach spory jest tez wynik na zawartosc wody tu norma jest tolerancyjna. Po paramtrach wydaje mi się jest to paliwo z biododatkami choc nie bylo badane na ich zawartosc.

Generalnie jest to typowe Orlenowskie paliwo szału nie ma ale normy spełnia.

 

Jak to z biododatkami? Przecież parametr "zawartość estru metylowego kwasów tłuszczowych FAME" na poziomie 0,05% mówi, że praktycznie ich tam nie ma. :mad2: ON nie ma żółtego koloru, jak na większości stacji, a jest przeźroczyste.

[--maly--]

Fakt z rana na szybko patrzyłem.

To już jakiś plus że nie ma Bio ale rewelacji nie ma.

Masz prawo na każdej stacji poprosić o świadectwo więc możesz sobie porównać choć to co wkleiłeś i tak jest lepsze niż większość sieciówek tyle że świadectwa są stare na stacji musi być aktualne z ostatniej dostawy.

[jakubhab]

Ja słyszałem coś takiego, że Verva na Orlenie w Dieslu nie ma dodatków BIO... Może ktoś to potwierdzić, czy to raczej bujda?