Skocz do zawartości

Smrod spalin i buczacy głos silnika.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Moje auto to e46 320i 1998r, silnik m52

Od jakiegos czasu w kabinie było czuc zapach jakby dymu, jednak przy chodzacej klimie zapach znikał. Niestety teraz pomaga tylko zamkniecie wolotu powietrza i otworzenie szyb ;/

Dodatkowo auto wydaje bardzo buczacy głos dochodzacy jakby z pod silnika. Oczywiscie podejzewam tłumik a konkretnie elastyczne złaczki(czy jakos tak sie to nazywa). Szukałem dziury lezac pod autem ale nic nie znalazlem, a zlaczki sa obudowane blacha, i nie moge stwierdzic czy to one. I teraz pytanie do was - wymienial ktos sam taka zlaczke, i czy jest przy tym duzo roboty ?

Opublikowano
Witam.

Moje auto to e46 320i 1998r, silnik m52

Od jakiegos czasu w kabinie było czuc zapach jakby dymu, jednak przy chodzacej klimie zapach znikał. Niestety teraz pomaga tylko zamkniecie wolotu powietrza i otworzenie szyb ;/

Dodatkowo auto wydaje bardzo buczacy głos dochodzacy jakby z pod silnika. Oczywiscie podejzewam tłumik a konkretnie elastyczne złaczki(czy jakos tak sie to nazywa). Szukałem dziury lezac pod autem ale nic nie znalazlem, a zlaczki sa obudowane blacha, i nie moge stwierdzic czy to one. I teraz pytanie do was - wymienial ktos sam taka zlaczke, i czy jest przy tym duzo roboty ?

Tak apropo zapachu dymu czy cokolwiek innego to pod maska sa uszczelki izolujace przedzial silnika od zaciagu powietrza jesli gumy sa sparciale lub zle zamontowane a moze ich niema to caly odor z silnika bedzie wciagany lub wpychany podczas jazdy do filtra kabiny.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam ponownie. Bylem u mechanika i po "sprawdzeniu" wszystkiego stwierdzil ze trzeba wymienic kolektory i sama robocizna to okolo 600zł :shock: Dodatkowo pytalem czy na pewno sprawdzil łaczenia elastyczne stwierdzil ze tak i sa cale.

Pomyslalem 600? to trzeba samemu sie za to zabrac :) Wiadomo 6 cylindrow troche zajmuje to tez malo miejsca na rozbiorke. Ale nie jest to az takie trudne jak sie wydaje. Podnosimy troche silnik(najpierw odkrecamy poduszke ktora go trzyma- 3 sroby 15 chyba) i odkrecamy. U mnie kazdy kolektor trzymal sie na 8 srobach 11 i o dziwo odkrecaly sie bardzo lekko :) Jedna osoba z gory, jedna z dolu i jakos poszlo. Po wyciagnieciu calosci okazalo sie, ze w ogole nie mam tam zlaczek elastycznych tylko katalizatory(byly obudowane blacha wiec nie bylo widac co tam jest) i obydwa byly pekniete na spawie - calkowicie sie urwaly :shock: wiec spawarka to reki i do roboty. Po skreceniu wszystkiego silniczek chodzi jak pszczolka :) Az sie zdziwilem ze tak cicho, mam go prawie rok i nigdy taki cichy nie byl;p

I co najwazniejsze nie czuc zadnych spalin w kabinie. Cała operacja zajela mi dwa wieczory po ok. 5h czyli nie tak zle a efekt niesamowity.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.